Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Najgorsze jest to że nie wiedzą co jest schrzanione. Bez tego nie ma jak naprawiać.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to że nie wiedzą co jest schrzanione. Bez tego nie ma jak naprawiać.

Gdzieś czytałem że błędy popełniono w fazie projektowej i nie da się juz tego odkręcić wprowadzając poprawki....coś jak z przesoloną zupą.

Do tego - ze względu na problemy finansowe - auta obu kierowców nie były budowane jednocześnie. To tłumaczyłoby inne charakterystyki bolidów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zupą nie ma problemu, w zależności od zasolenia wrzucasz jeden, dwa surowe ziemniaki i po problemie, z konstrukcją tak precyzyjną jak bolid formuły 1 może być większy problem , tu nawet cudowne smary od Rolexa nie pomogą :);)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....z konstrukcją tak precyzyjną jak bolid formuły 1 może być większy problem , tu nawet cudowne smary od Rolexa nie pomogą

Kłaniają się podstawy inżynierii:

Jak coś sie nie rusza, a miało się ruszać - psikamy WD-40

Jak coś się rusza, a nie miało się ruszać - oklejamy szarą taśmą.

Przecież to proste

Edytowane przez Pit83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kłaniają się podstawy inżynierii:

Jak coś sie nie rusza, a miało się ruszać - psikamy WD-40

Jak coś się rusza, a nie miało się ruszać - oklejamy szarą taśmą.

Przecież to proste

Co racja, to racja....:)

 

 

Ale Formuła 1 ma wiele wspólnego z dziesiejszym zegarmistrzostwem, nim zegarek ukończy wyścig ( gwarancja) to też "zjeżdza do pit stopu' na serwis dwa razy ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Podobno Robert wziął sprawy swoje ręce

 

post-69581-0-22168800-1555356678_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na serio wracając do tematu.....

Są również przypuszczenia iż specyficzna konstrykcja przedniego zawieszenia wprowadza zakłócenia w aerodynamice bolidu.

Jest też teoria mówiąca o słabościach dolnego poszycia.

IMO - jeśli nie wiadomo co jest nie tak to samozwańczy inżynierowie czy też profesjonalni dziennikarze kreują coraz to nowsze przypuszczenia, a tak naprawde to team musi sam dojść do tego organoleptycznie bądź za pomocą pomiarów, analiz map/wykresów, czy też wskazówek kierowców.....a jeśli im się uda to prawdy może i tak nigdy nie poznamy

 

****************"

 

Podobno Robert wziął sprawy swoje ręce

Swap na 1.9TDI to genialne posunięcie, jednak prócz szluga i harnasia brakuje jeszcze śwagra z kompletem imbusów, i muzyki disco polo w tle

Edytowane przez Pit83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Ojj nieładnie tak kopiować zdjęcie i treść postu 1:1 :)

Musisz mi uwierzyć że zrobiłem to zupełnie nieświadomie :) nie obserwuję tego wątku ale dziś widziałem to zdjęcie i stwierdziłem że dla żartu je tu wrzucę, a tu taki plagiat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojj nieładnie tak kopiować zdjęcie i treść postu 1:1 :)

 

Mod może dużo więcej niż zwykły śmiertelnik :ph34r:


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz mi uwierzyć że zrobiłem to zupełnie nieświadomie :) nie obserwuję tego wątku ale dziś widziałem to zdjęcie i stwierdziłem że dla żartu je tu wrzucę, a tu taki plagiat :)

 

Moderatorowi należy zawsze wierzyć ;) 

 

tenor.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Ta zgięta "słomka" przed Harnasiem to antena czy raczej Rurka Pitota?

 

Od strony nawierzchni nie da się zmieniać kształtu płyty podłogowej. Ten profil aerodynamiczny jest na stałe, różny w zależności od zespołu. Dlatego jego aerodynamikę kształtuje się wysokością zawieszenia, efekt przyścienny - Coanda. Nie wiem czy tył zawieszenia ma także regulowaną wysokość? Pośrednio działaniem aerodynamicznym dyfuzorów - skrzeli, skrzydełek w większości na górnej powierzchni pojazdu. Zmiennych jest tyle, że pocą się nad  tym spore klastry obliczeniowe.

A teraz czekam na shejtowanie :) .

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta zgięta "słomka" przed Harnasiem to antena czy raczej Rurka Pitota?

 

Na tym zdjęciu to jest słomka do spożywania Harnasia, a tak na serio to faktycznie jest to rurka Pitota do pomiaru prędkości wiatru.

 

https://www.auto123.com/en/racing-news/f1-technique-measuring-air-speed-with-pitot-tubes?artid=173220

Edytowane przez streszo88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta zgięta "słomka" przed Harnasiem to antena czy raczej Rurka Pitota?

 

Od strony nawierzchni nie da się zmieniać kształtu płyty podłogowej. Ten profil aerodynamiczny jest na stałe, różny w zależności od zespołu. Dlatego jego aerodynamikę kształtuje się wysokością zawieszenia, efekt przyścienny - Coanda. Nie wiem czy tył zawieszenia ma także regulowaną wysokość? Pośrednio działaniem aerodynamicznym dyfuzorów - skrzeli, skrzydełek w większości na górnej powierzchni pojazdu. Zmiennych jest tyle, że pocą się nad tym spore klastry obliczeniowe.

A teraz czekam na shejtowanie :) .

Nie ma co hejtować, po to jest forum żeby dyskutować

Problem też jest w tym że - jak wspomniałeś profil aerodynamiczny - odkształca sie na zakrętach i mocno zmienia właściwości trakcji pojazdu.....w przypadku Williamsa zmienia wg losowego algorytmu. Widocznie inne zespoły lepiej zapanowały nad tym jak przy przeciążeniach "odkształca" się ich bolid (IMO)

 

PS:

Ta zgięta słomka to element systemu CB radio marki Midland, coby mobilki zrobiły marginesik dla Roberta

Edytowane przez Pit83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zamiana podłogi i przedniego skrzydła pomiędzy bolidami zdecydowanie poprawiła osiągi "bolidu" Roberta w piątek to zastanawia mnie czemu do k.. n... nie wykonają natychmiast takiej podłogi i skrzydła dla Roberta ?? Czy jest to niemożliwe w czasie 14 dni jakie mają do dyspozycji pomiędzy wyścigami ?? Czy też po prostu mają taki cyrk że podjęcie takiej decyzji przekracza możliwości "curki szefa"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Jeśli zamiana podłogi i przedniego skrzydła pomiędzy bolidami zdecydowanie poprawiła osiągi "bolidu" Roberta w piątek to zastanawia mnie czemu do k.. n... nie wykonają natychmiast takiej podłogi i skrzydła dla Roberta ?? Czy jest to niemożliwe w czasie 14 dni jakie mają do dyspozycji pomiędzy wyścigami ?? Czy też po prostu mają taki cyrk że podjęcie takiej decyzji przekracza możliwości "curki szefa"

Najpierw trzeba znaleźć pieniądze. Potem trzeba znaleźć kogoś kto przetłumaczy dane z telemetrii i wypowiedzi kierowcy na kształt nowej podłogi i skrzydła. Potem trzeba to z grubsza puścić na jakimś klastrze by miało to ręce i nogi, to trwa.  Potem, normalnie robi się to z włókna węglowego i stopów lekkich.. chyba, co znowu trwa. W przypadku samochodu Kubicy w miejsce włókna węglowego, przynajmniej tak to odbieram z powyższych wypowiedzi, stosuje się twardą gumę ;) . Zapewne stąd te niewyjaśnione odkształcenia. To znowu trwa. To nie jest cyrk, to jest korporacja :) .

Pomysł z gumą wcale nie jest taki od czapy. Kubica zaliczył makabryczny wypadek na torze, potem poza torem a do trzech razy sztuka. To dmuchają na zimne.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to że nie wiedzą co jest schrzanione. Bez tego nie ma jak naprawiać.

 

To że części obu bolidów wykazują inne właściwości to małe piwo ponieważ ani jedne ani drugie nie zapewniają rywalizacji. Rozwiązanie tej zagadki i tak nic nie da. Pojazd jest po prostu źle policzony, źle zaprojektowany i mam wrażenie, że robiony na szybko nawet bez sprawdzenia co dopuszcza F1 a czego nie.

Kompromitacja po całej linii. Może być też tak że jakość tych karbonowych elementów jest nie taka jak powinna, nie ta sztywność/elastyczność. Nie wiem czy oni je sami produkują czy zlecają wyspecjalizowanym dostawcom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co udało mi się obejrzeć w sieci to przy produkcji elementów do F1, każdy element ma swój dokładny i szczegółowy "certyfikat cyfrowy", który pozwala odtworzyć taki element bez ponownych obliczeń itp. Tylko sam proces technologiczny produkcji. Jeśli nie potrafią dojść co jest źle i co zmienić to niech chociaż zrobią drugi auto takie samo - jak widać starczyła podłoga i skrzydło. No ale może jest to mission impossible w 14 dni. Ale od rozwalenia podłogi w Australii minęło 7 tygodni !!! Też się nie da tylko łatanie na trytyki ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że kasa która była od sponsorów nie poszła na bolidy i części, ale na konto spółki, aby wykazać zyski, o czym już wcześniej pisałem, choć chciałbym się mylić ....


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno Robert wziął sprawy swoje ręce

 

 

Byle nie w prawą....

 

Ta zgięta "słomka" przed Harnasiem to antena czy raczej Rurka Pitota?

 

 

 

Myślałem że to żart ale widzę że faktycznie rurka Pitota, jak w samolocie - ground speed, air speed, tylko nie bardzo zrozumiałem po co

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie informacje mówią, że oprócz innych części jak podłoga czy przednie skrzydło, problemem jest sztywność monokoku...a możliwość dostarczenia nowego bolidu, to najszybciej lipiec lub sierpień.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że części obu bolidów wykazują inne właściwości to małe piwo ponieważ ani jedne ani drugie nie zapewniają rywalizacji. Rozwiązanie tej zagadki i tak nic nie da. Pojazd jest po prostu źle policzony, źle zaprojektowany i mam wrażenie, że robiony na szybko nawet bez sprawdzenia co dopuszcza F1 a czego nie.

Kompromitacja po całej linii. Może być też tak że jakość tych karbonowych elementów jest nie taka jak powinna, nie ta sztywność/elastyczność. Nie wiem czy oni je sami produkują czy zlecają wyspecjalizowanym dostawcom.

Williams jus nie ma zegarkowego sponsora.. jak polski Orlen to może też polska vratislavia? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.