Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kranu

Casio G-shock 5600, czyli wybór klasyka

Rekomendowane odpowiedzi

Po przygodach z różnymi mechanikami napaliłem się sentymentalnie na coś z serii Casio G-shock 5600.

Najzwyklejszego DW-5600E można już mieć za ok. 200zł, ale ja lubię dokładny czas.. a za wersję GW-M5610 z waveceptor i solarem trzeba wydać ponad drugie tyle :/

Warto? Ma jeszcze ten model jakieś inne zalety warte tyle dopłaty? Jak z dokładnością wersji bez synchronizacji?

A może jest jeszcze jakiś inny tańszy model w waveceptor?

 

Za niecałe 300zł można mieć jeszcze WV-200E z synchronizacją ale to już nie to samo.. nie ten wygląd i wogóle nie g-shock.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy nimi jest jeszcze G-5600E, czyli GW-M5610 pozbawiony synchronizacji radiowej i o wyglądzie zbliżonym do DW-5600E. Niestety w Polsce jest on niedostępny. Jeśli nie boisz się zakupów zagranicznych to szczerze polecam ten model - ja kupiłem go tutaj. Mój egzemplarz przyśpiesza 3-4 sekundy miesięcznie, więc braku radia ani trochę nie odczuwam. :)

 

 

1MORnht.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayo

Ja mam GW-M5610 ale jak tak patrze na Twojego Seven to z chęcią bym takiego do kolekcji przytulil :)

Co do różnic między GW-M5610 a DW-5600 to kiedyś już gdzieś przewijał się ten temat. W każdym razie w GW- M5610 masz jeszcze 4 alarmy dzienne plus jeden z funkcją drzemki, oszczędzanie energii i auto podświetlenie  które załączą się gdy podniesiesz zegarek w kierunku twarzy. Ma jeszcze czasy światowe ale to akurat dla mnie zbędna opcja.

Jest jeszcze różnica miedzy samymi wyświetlaczami kiedyś Seven pisał o tym.. W GW-M5610 Cyfry są bardziej jakby tłuste masywniejsze  i bardziej ciemne kontrastowe niż w DW-5600 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też myślę o zakupie któregoś z tych modeli. A napiszcie jeszcze jak wygląda realnie sprawa długości życia baterii w modelu bez solaru? Czy to rzeczywiście tylko 2 lata?

I jeszcze jedna rzecz związana z baterią. W jedenej z sieci sprzedającej zegarki Casio, sprzedawca powiedział, że model wyposażony  w solar i tak wymaga wymiany akumulatorka co 2 lata. Trochę mnie to zdziwiło, bo w takim razie jaki sens ma dopłacanie do solarnego modelu skoro w modelu zwykłym i tak należałoby wymienić baterię rzekomo po 2 latach? Ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenie związane z trwałością baterii/aku we wspomnianych modelach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektóre modele mają bardziej pojemne baterie, ale Casio ich żywotność w specyfikacjach podaje ze sporą dozą ostrożności, choć to oczywiście zależy od tego, jak zegarek będzie eksploatowany. Niemniej przeważnie baterie wytrzymują sporo dłużej.

 

Sprzedawca oczywiście naopowiadał Ci bzdur, prawidłowo eksploatowany akumulatorek wytrzyma bardzo długo, nawet kilkanaście lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Akumulatory w solarnych Casio mają bardzo długą żywotność. Miałem jednego Waveceptora ponad 7 lat i akumulator nie dawał po sobie poznać, ze jest zmęczony.

 

5600 go bardzo fajne zegarki.

Miałem zwykłe DW-5600 i byłem bardzo zadowolony, ale wymieniłem na GW-5600 w wersji z negatywem i bransoletą (Bull bary to już moja "dokładka") i jestem zadowolony jeszcze bardziej ;) Polecam! ;)

2013_11_15.jpg

gieszok.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...]wymieniłem na GW-5600 w wersji z negatywem i bransoletą (Bull bary to już moja "dokładka") i jestem zadowolony jeszcze bardziej ;) Polecam! ;)

 

Seven i Szymon dzięki za odpowiedzi. Bransoleta - fajna sprawa, ale np. allegro jej nie za. Chyba, że to jakiś rodzaj bransolety pasujący do wielu Casio. Ja szukałem bransoleta 5600 i allegro nic nie znalazło.

Ps. A te bull bary to jak zrobiłeś?

 

Sent from my MB526 using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Seven i Szymon dzięki za odpowiedzi. Bransoleta - fajna sprawa, ale np. allegro jej nie za. Chyba, że to jakiś rodzaj bransolety pasujący do wielu Casio. Ja szukałem bransoleta 5600 i allegro nic nie znalazło.

Ps. A te bull bary to jak zrobiłeś?

 

Sent from my MB526 using Tapatalk

 

Zarówno bull bary jak i bransoleta są oryginalnymi akcesoriami Casio. O Bull barach napisałem, że moja dokładka, bo fabrycznie nie ma ich przy tym modelu (teraz nie ma ich przy żadnym modelu) - miałem dwa komplety, ale zostawiłem sobie tylko czarne. Bransoletę miałem w zestawie z zegarkiem, ale można ją kupić np. tutaj (pasuje do wszystkich G-shocków z serii 5xxx):

http://www.tiktox.com/gw-m5600bc-combi-strap.html

 

Niestety tanio nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Chyba jednak dozbieram do GW-M5610 bo zależy mi na synchronizacji.

Opłaca się go sprowadzać? Ile by to mogło wyjść taniej uwzględniająca wszystkie opłaty?

Wersji waveceptor bez solara pewnie nie ma bo szybko by bateria padła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba odradzam ten zegarek. Jest mały i nie poraża wykonaniem. Od razu się go pozbyłem.

 

Lepiej dopłacić stówkę i wziąć Mudmana lub Gulfmana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Ja chyba odradzam ten zegarek. Jest mały i nie poraża wykonaniem. Od razu się go pozbyłem.

 

Lepiej dopłacić stówkę i wziąć Mudmana lub Gulfmana.

 

Moim zdaniem to jest najfajniejsza seria G-Shocków, a klasyczny wygląd jest właśnie ich siłą ;)

Wykonanie trochę zalezy od serii, bo zwykłe DW-5600 to jednak trochę co innego niż GW-5600 a juz zupełnie inne niż ScrewBack-i  w stalowych kopertach z serii 5000.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba odradzam ten zegarek. Jest mały i nie poraża wykonaniem. Od razu się go pozbyłem.

 

 

Mały? To jest model robiony na podstawie pierwowzoru pierwszego G-shocka. Moda na wazony na przegubach przyszła później. ;)

 

Nie poraża wykonaniem? Aż tak źle nie jest. Nie można go oczywiście porównywać ze stalowymi G-shockami, ale gdy miałem DW-5600E (dwa razy) to jakichś baboli nie zauważyłem.


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że jest mały, a właściwie mniejszy od innych "standardowych" g-shock'ó, to akurat dla mnie jest zaleta. Właśnie takiego szukam. "Mały, kwadratowy, klasyczny" G-Shock.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanuję Wasze zdanie, ale mam taki gust i tyle. Jeśli ktoś jest zadowolony to co mi to tego? No i zegarek podobno latał w kosmos, więc... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w swojej kolekcji G-5600KG-3C ponieważ lubię kolor zielony to ten mi się najbardziej spodobał z klasycznych gshocków. Tough Solar i pomarańczowe napisy też robią robotę :) Dokładność gdzieś tak na oko 5s na miesiąc ale rzadko go noszę.

 

i0iu.jpg


Lubię zegarki nosić. ////// VVorldVVithoutEnd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wykonanie trochę zalezy od serii, bo zwykłe DW-5600 to jednak trochę co innego niż GW-5600 a juz zupełnie inne niż ScrewBack-i  w stalowych kopertach z serii 5000.

No niezupełnie. ;) Starszy GW-5600J faktycznie był nieco lepszy pod tym względem, ale Ty zapewne masz na myśli współczesne GW-M5610, a te pod względem wykonania są identyczne w porównaniu do DW-5600E, nawet paski mają te same. GW-5000 (czy nawet DW-5000) owszem, to już sporo wyższa półka. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kranu - seria 5600 jest świetna i niesłusznie przez wielu młodych niedoceniana . Co mi osobiście nie podoba się w modelu DW - napis Iluminator , no nie wiem jakoś tak mi nie pasuje , Tough Solar to tak dla mnie bardziej profi... 

Oraz dekiel w serii DW , płaski , bardziej mi odpowiada w GW , większa fazka i wydaje się grubszy - solidniejszy . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znów się zaczyna nieśmiertelna dyskusja pt. "mały czy duży?". Czekam na kolejną odsłonę tematów "koperta stalowa vs. plastikowa" oraz "dekiel na 4 śrubki vs. zakręcany". 

 

Odnośnie G-Shocków proponuję zasadę "dla każdego coś miłego". 8-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam na kolejną odsłonę tematów "koperta stalowa vs. plastikowa" oraz "dekiel na 4 śrubki vs. zakręcany".

Przecież powszechnie wiadomo, że stalowa z zakręcanym deklem jest najlepsza i każda debata w tej kwestii jest bezcelowa. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest model dw5630, ma zakrecany dekiel, stalowa szlufke, inne kolory przyciskow, bursztynowe tlo wyswietlacza, inny pasek. Zdecydowanie najfajniejszy model.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież powszechnie wiadomo, że stalowa z zakręcanym deklem jest najlepsza i każda debata w tej kwestii jest bezcelowa. :P

 

Gdyby zrobili "dużego kwadrata" z zakręcanym deklem i stalową kopertą, to bym miał jakiś wybór. A tak nie mam. GX-56 nie ma w tej kategorii konkurencji. 8-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za cenę DW-5630, który nie jest najfajniejszym modelem tej serii, zdecydowanie wolałbym GW-5000. ;)

 

Piowa, a widzisz jakie gusta są różne? GX-56 jest w mojej opinii zdecydowanie najgorszym G-shockiem jakiego miałem lub przymierzałem. ;)


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GX-56 jest w mojej opinii zdecydowanie najgorszym G-shockiem jakiego miałem lub przymierzałem. ;)

 

Nie bluźnij, bo wyrzucę Twojego Frogmana z listy na WUS-ie. 8-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

GX-56 nie ma w tej kategorii konkurencji. 8-)

 

A co niby mialoby konkurowac z tym nieudolnym miejmy nadzieje jednorazowym wytworem? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.