Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

meinard

Skracanie bransolety w Seiko Orange Monster

Rekomendowane odpowiedzi

Głupia sprawa - wczoraj postanowiłem skrócić bransoletę w moim świeżo zakupionym OM. Niestety, na pomysł ten wpadłem po powrocie z jajeczka firmowego, więc byłem pijaniuteńki i chyba coś popsułem.

 

Zacząłem 'wyciskać' te piny zgodnie z kierunkiem strzałek na wewnętrznej części bransolety, ale nie zwróciłem uwagi, że na bolcu, którego użyłem do wysuwania pinów, została taka, hmm, tulejka, czy cholera wie jak to nazwać, coś jak zrolowana blaszka. Prawdopodobnie ma ona dość istotną funkcję, bo po skróceniu bransolety ponownie wsunięte piny nie chcą się trzymać i wypadają. Próbowałem tę blaszkę wcisnąć z powrotem, ale d*pa zbita kiler, nie da się, bo ją chyba już pogiąłem.

 

I teraz pytanie - da się coś z tym zrobić, naprawić? Nie miałem czasu za bardzo się temu przyjrzeć, bo rano musiałem wkurzony do pracy jechać, ale nie daje mi to spokoju, więc musiałem się tu wyżalić i poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tuleje mają trzymać piny w ryzach ;). Bez nich, jak sam zauważyłeś, ogniwa nie są w pełni połączone. Procedura skracania jest następująca: i) wypychasz piny, ii) odejmujesz ogniwa, iii) wkładasz tuleję w ogniwo, iv) wciskasz pin. Gdzieś na forum jest to opisane wraz ze zdjęciami. Skracając bransoletę powinieneś mieć pewien zapas tulejek - ogniwa w pudełku nie muszą być połączone ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisze kolega. Poza tym jeśli wyjąłeś te piny na bolcu to powinny się też w ten sam sposób dać włożyć, no chyba, że na nich usiadłeś  :D , ale tak czy owak na bolcu, którego używałeś powinno się udać przywrócić im pierwotny kształt, Jeśli nie, skorzystaj z rezerwowych, tak jak radzi @Pawelee.

 

BDW. Jeden z kolegów ma motto: Nigdy nie nakręcan po alkoholu. Najwidoczniej można to też rozszerzyć o pozostałą aktywność zegarkową  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Procedura skracania jest następująca: i) wypychasz piny, ii) odejmujesz ogniwa, iii) wkładasz tuleję w ogniwo, iv) wciskasz pin. Gdzieś na forum jest to opisane wraz ze zdjęciami. Skracając bransoletę powinieneś mieć pewien zapas tulejek - ogniwa w pudełku nie muszą być połączone ;).

Ehh, to sobie zostawię w takim razie na po świętach, bo ręce mi się teraz tak trzęsą, że nie trafię tymi tulejkami w ogniwa. O ile będą pasować.

 

Poza tym jeśli wyjąłeś te piny na bolcu to powinny się też w ten sam sposób dać włożyć, no chyba, że na nich usiadłeś  :D

Gorzej - jak utknęły na bolcu, to postanowiłem je z niego ściągnąć kombinerkami, więc różnie może być.

 

BDW. Jeden z kolegów ma motto: Nigdy nie nakręcan po alkoholu. Najwidoczniej można to też rozszerzyć o pozostałą aktywność zegarkową  ;)

Nie sposób się nie zgodzić. Zresztą, próbowałem wczoraj nakręcać, ale zupełnie mi nie szło, dopiero dziś rano zorientowałem się, że powinienem najpierw odkręcić koronkę. To nie był dobry wieczór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj fotorelacja:

http://www.pmwf.com/Watches/WatchTools/BraceletSizingTools/AFBraceletSizingToolUse.htm

 

a tutaj temat:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/11400-skracanie-bransolety-w-seiko-orange-monster/

 

Ja kupiłem na naszym bazarku monstera i spróbowałem bransoletę skrócić mimo iż była dobra. Narzędzia potrzebne to dwa szpikulce, agrafka.

Karton i biała szmata.Zegarek ląduje w kartonie szpikulcem według strzałek wypinasz sztyft następnie patrzysz czy tuleje nie zostały w otworach bransolety , można wyciągnąć sztyft za pomocą kombinerek.Skracasz wkładasz odwrotnie do demontażu , szpikulcem przytrzymujesz sztyft nakładasz z drugiej strony tuleje , wciskasz ją innym szpikulcem a następnie agrafką dobijasz tuleje na sztyft.

Uwaga zaleca się robić to na trzeźwo:)

Głowa do góry bierz piny ze skróconych ogniw jak nie masz to do zegarmistrza albo popytaj na forum ktoś kiedyś miał zbędne takie piny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, nie zauważyłem nawet że drugi taki sam temat jest. Dzięki, popróbuję zatem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam o to jak rozkładacie ogniwa w bransolecie aby dobrze się układała na nadgarstku w monsterze, symetrycznie czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam o to jak rozkładacie ogniwa w bransolecie aby dobrze się układała na nadgarstku w monsterze, symetrycznie czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w kazdym zegarku mam mniej ogniw od dołu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w kazdym zegarku mam mniej ogniw od dołu

Znaczy od godziny 6. No tak właśnie myślałem bo mi do góry się przesuwa jak mam po równo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.