Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

orcio

Casio EQS-A500RB-1A

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Zajmuję się przede wszystkim zegarkami mechanicznymi ZSRR, nie znam się na współczesnych kwarcach. Kolega chce kupić taki oto zegarek:

http://www.zegarek.net/zegarki/casio/zegarek_casio_EQS-A500RB-1A.html

 

I mam pytanie. Czy mechanizm kwarcowy w tym zegarku jest godny uwagi, to znaczy, czy oparty jest na kilku kamieniach, czy jest w czymś lepszy od mechanizmów w Casio za 500 - 800 zł, czy jest taki sam i płaci się głównie za wygląd i obudowę zegarka?

Bardzo będę wdzięczny za podpowiedź.

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W najtańszych Casio, tak mniej więcej do 500-600 zł montowane są prościutkie kwarce (przeważnie zwykła Miyota), w droższych z czterema przyciskami są to już o wiele bardziej zaawansowane mechanizmy sterowane całkowicie elektronicznie, najczęściej z pięcioma niezależnymi silniczkami, zasilane akumulatorem ładowanym przez panele słoneczne na tarczy i często z radiową synchronizacją czasu.

 

EQS-A500 to najnowsza generacja mechanizmów tego drugiego typu, dodatkowo wyposażona w elektroniczną koronkę Smart Access, która jest tylko swojego rodzaju "kontrolerem" bez mechanicznego połączenia ze wskazówkami. W tym modelu wszystkie trzy główne wskazówki mają swoje własne silniczki i mogą nawet poruszać się w przeciwnych kierunkach. Datownik również ma niezależny napęd, dzięki czemu data zmienia się punktualnie o północy w około 2 sekundy. Kalendarz oczywiście jest wieczny i całkowicie bezobsługowy, zmiana czasu na letni i z powrotem również odbywa się samoczynnie.

 

Mam ten model w wersji EQS-A500DB od około dwóch miesięcy i jestem z niego bardzo zadowolony, aczkolwiek moim zdaniem zupełnie nie ma sensu dopłacać do wersji RB. Poza wyglądem to dokładnie ten sam zegarek, jak dla mnie nawet brzydszy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seven, bardzo dziękuję, właśnie o takie informacje mi chodziło.

Rozumiem też, że nie ma tam kół zębatych, tylko wskazówki są połączone bezpośrednio z osiami silniczków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie rozwiązanie chyba nie byłoby możliwe, bo silniczki nie zmieściłyby się obok siebie.

 

Tak to wygląda na przykładzie nieco innego modelu:

 

motores-casio.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia, nigdy nie znalazłem żadnej informacji na ten temat...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą jest to ciekawe, bo wpływa ewidentnie na żywotność oraz precyzję mechanizmu. Poszukam, może coś znajdę, a Tobie bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od razu zaznaczam, że nie mam wiedzy w tak technicznych szczegółach i będę tylko dywagował, ale tak na zwykłą logikę wydaje mi się, iż ze względu na dużą ilość silniczków obciążenia w takim mechanizmie są mniejsze niż w "zwykłych" kwarcach. Miałem już kilka tego typu zegarków Casio i muszę przyznać, że precyzji działania takiego mechanizmu nie można wiele zarzucić. Co prawda zdarza się klasyczny dla niemal wszystkich kwarców "problem" delikatnego nietrafiania w indeksy, ale to raczej wynika z montażu tarczy niż pracy samego sekundnika. Sam jego ruch wydaje się o wiele bardziej precyzyjny, nie zdarzają mu się minimalne ruchy wsteczne czy inne "podrygiwania" charakterystyczne dla prostszych kwarców.

 

Dokładność chodu w przypadku Casio to raczej kwestia losowa, ale mój egzemplarz mam już ponad dwa miesiące i ciężko jest mi stwierdzić jakąkolwiek odchyłkę w tym okresie, jeśli cokolwiek przyśpieszył to tylko jakiś ułamek sekundy. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie korci Ciebie aby odkręcić dekiel i spojrzeć na mechanizm, czy są tam rubiny. Ja bym się nie powstrzymywał ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

Jasne ;)

Starego ruska można rozkręcić, nawet należy to zrobić do czyszczenia i nasmarowania, ale kwarca za kilkaset zł. rozkręcić i stracić pewną wodoszczelność nawet 200 WR ???

A są to zegarki raczej już z baterią solarną, bezobsługowe.

Rozkręcić taki zegarek to grzech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mowy, to zegarek bezobsługowy i nikt nigdy nie będzie do niego zaglądał. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mowy, to zegarek bezobsługowy i nikt nigdy nie będzie do niego zaglądał. ;)

W końcu kiedyś akumulatorek się zużyje i trzeba będzie go wymienić :)

A jak jest z tym nie trafianiem w indeksy? Widać to bardzo, czy trzeba być prawdziwie wnikliwą jednostką, aby to wkurzało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym modelu końcówka wskazówki sekundowej jest oddalona od indeksów, a więc trzeba wiedzieć czego się szuka, żeby to dostrzec. ;) U mnie przesunięcie jest minimalne i występuje tylko w pewnym zakresie, zatem bez zbędnej wnikliwości wszystko wydaje się idealne. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, tu jeszcze raz ja. Kolega jeszcze nie kupił tego zegarka, straszna maruda z niego. Model, o którym mowa w poście ma dwie wersje, sygnowaną przez Red Bull team i zwykłą, różnica w cenie jest znaczna. Czy to tylko koszty marketingu, czy wersja Red Bull czym więcej, oprócz stylistyki się rożni ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Tomaliusz: Rozbierałem ostatnio własnoręcznie do czyszczenia dwa ruskie, których ceny na alledrogo wahają się 500 - 800 zł :-), nie ma się czego bać :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to tylko koszty marketingu, czy wersja Red Bull czym więcej, oprócz stylistyki się rożni ?

Poza wyglądem nie ma pomiędzy nimi żadnych różnic. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.