Casio GW-9400-1ER

[ICE 739]

Witam wszystkich.

Jest to moja pierwsza recenzja więc mam nadzieję, że będziecie  wyrozumiali, ale wszelkie komentarze mile widziane. Na dzień dzisiejszy chcę opisać moje pierwsze wrażenia zaraz po zakupie, a następnie planuje wzbogacić recenzję o to czy zegarek spełnił oczekiwania oraz o wadach i zaletach ujawnionych w trakcie użytkowania.

Od dawna planowałem zakup wszystkomającego zegarka Casio z ABC+T. Pierwotnie miał to być Protrek PRG-550, ale brak WC i podświetlenia wyświetlacza cyfrowego spowodował, że wybór padł na GW-9200. Co prawda Riseman to samo AB, ale za to ma „pełne” podświetlenie, WC, a ponadto to G-shock. I prawie już został zakupiony, gdy odkryłem GW-9400 Rangeman. Kształt bezla z wyglądu kojarzy mi się z myśliwcami stelth i dla mnie jest nie do przebicia. Cena co prawda dwukrotnie wyższa od Risemana, ale zegarek jednak zdecydowanie ładniejszy i podobno technologicznie półkę wyżej. A, że przy wyborze zegarka wygląd ma jednak kluczowe znaczenie to wybór stał się oczywisty. I w ten sposób po kilku miesiącach oczekiwania wreszcie Range zawitał na moim nadgarstku  .

 

 

Pierwsze wrażeniem jakie miałem to było, że zegarek jest bardzo duży i wysoki w porównaniu ze „zwykłymi” zegarkami. Ale czy za duży to już bardzo indywidualne podejście zależne od upodobań i wielkości nadgarstka. Osobiście lubię duże zegarki i dla mnie jest w sam raz. Jednak moim zdaniem musi być zapięty bardzo ciasno – żeby nie zsuwał się na wierzch dłoni – albo bardzo luźno – żeby mógł swobodnie poddawać się ruchom dłoni – ponieważ wielkość i budowa koperty jest taka, że może mocno przeszkadzać lub nawet uniemożliwiać swobodny ruch dłoni. Mi osobiście tylko bardzo luźne zapięcie (na przedostatnią dziurkę) pozwoliło komfortowo nosić ten zegarek ponadto wydaje mi się, że takie luźne zapięcie (o 1-2 dziurki luźniej od ideału) w znacznym stopniu zmniejsza ryzyko wystąpienia efektu „pompkomana” - uszkodzenia, a w zasadzie wyłamania uszu koperty. Na końcu paska jest wzgrubienie mające uniemożliwiać zsunięcie się metalowej sprzączki, ale wg mnie jest trochę za niska i czasami pasek się z niej wysuwa. 

 

 

Wykonanie zegarka według mnie bardzo dobre, ale nie mogę się pochwalić zbyt dużym doświadczeniem z innymi G-shock'ami więc nie będę dawał porównań. Całość wygląda bardzo masywnie. Bezel wychodzi wysoko ponad szkiełko co jeszcze potęguje wielkość zegarka, ale dzięki temu szkiełko jest dobrze chronione Wyświetlacz przynajmniej w wersji którą posiadam – GW-9400-1ER, bardzo czytelny poza tym duży i ma całkiem dobrze porozmieszczane poszczególne wyświetlacze. Kółeczko komponuje się z całością i nie razi w oczy ponadto znalazło zastosowanie niemal w każdej funkcji. W trybie godziny odlicza sekundy, w trybie stopera jeden „obrót” to jedna sekunda, przy funkcji WT wskazuje czas wybranej strefy i czas tej w której się znajdujemy (w trybie tarczy 24h), w barometrze wzrost lub spadek ciśnienia w stosunku do ostatniego pomiaru . Wskazania te są niejako dodatkowe, a ich czytelność jest wątpliwa, ale miło, że kółeczko „żyje” i nie jest tylko mało potrzebnym bajerem. Dopiero gdy włączymy kompas wtedy kółeczko udowadnia, że jest naprawdę potrzebne i w tym przypadku jest nawet całkiem czytelne. Ikonki godzinnego sygnału, alarmu, drzemki, auto-podświetlenia i wyciszenia są dobrze widoczne i czytelne, tak samo, jak kreseczki wskazujące odbiór kalibracji czasu i poziom naładowania akumulatora. W trybie godziny w górnej części ekranu mamy do wyboru wyświetlanie dnia tygodnia lub wykresu ciśnienia. Zabrakło natomiast wyświetlania roku w dacie  , co jest niezrozumiałe, gdyż jest wystarczająco dużo miejsca na umieszczenie chociażby dwóch ostatnich cyfr roku. W efekcie w trybie godziny na „środkowym wyświetlaczu” mamy tylko dzień, miesiąc i bardzo dużo wolnego miejsca. Podczas wyświetlania większości funkcji tzn. kompas, alti, timer, stoper, WT, alarm, wyświetlana jest również aktualna godzina, co pozwala w każdej chwili odpowiedzieć na pytanie „która godzina” bez przerywania aktualnie używanych odczytów.

 

 

Podświetlenie bardzo czytelne i jasne, przez co początkowo miałem obawy, czy w ciemności po przebudzeniu nie będzie razić. Jednak obawy okazały się bezzasadne. Można wybrać czas podświetlania w zakresie 1,5 i 3 sekundy oraz auto-light uruchamiane ruchem nadgarstka w kierunku twarzy. Podświetleni włączane jest za pomocą przycisku umieszczonego na wierzchu koperty w dolnej jej części, co bardzo mnie cieszy, gdyż według mnie takie rozwiązanie jest wizytówką G-shocków (chociaż pierwowzory tak nie miały, a i obecnie wiele topowych modeli również ma podświetlenie uruchamiane bocznym przyciskiem).

 

 

Pozostając w temacie przycisków warto trzeba wspomnieć, że w Range są metalowe dzięki czemu nie ma obawy o złażenie lub ścieranie farby. W moim przypadku były one jednym z kryteriów przemawiających za zakupem właśnie Rangemana. Poza tym, że bardzo ładnie komponują się ze stylem zegarka, to w dodatku pracują bardzo precyzyjnie. Nie ma problemu z ze „znalezieniem” przycisku i wciśnięciem go, co według mnie ma miejsce w np. w Risemanie lub w EFA-120D, w którym szczególnie podczas używania stopera albo ustawiania godziny przyciski potrafiły mocno zdenerwować – nie dość, że małe to jeszcze pracują bardzo ciężko i nigdy nie wiem kiedy przycisk zadziała, a Range uruchomienie stopera następuje dokładnie wtedy kiedy chcemy, bez żadnych opóźnień. Dla mnie stały są one bliskie ideałowi, chociaż czytałem, że komuś przycisk ABC włączył się przypadkowo podczas ruchu ręki. Ja próbowałem na wszelkie sposoby wyginać dłoń, jednak nie udało mi się tego dokonać ani nawet zbliżyć się do takiej możliwości, ale nie twierdzę, że jest to niemożliwe.

 

 

Barometr działa dość precyzyjnie – przez tydzień różnica błędu z profesjonalnymi stacjami meteorologicznymi w okolicy wynosiła max. 1 hPa, co wydaj mi się zadowalającym wynikiem. Jak będzie dalej, czas pokaże. Na wyświetlaczu poza podaną wartością ciśnienia jest jeszcze wykres oraz można ustawić tzw. alert zmiany ciśnienia, jednak nie było w ostatnim czasie znacznych różnic ciśnień i nie wiem, czy sygnalizowany jest on tylko znakiem graficznym w postaci strzałki czy również dźwiękowym ( w instrukcji też nie znalazłem na to odpowiedzi).

 

Altimetru nie miałem możliwości sprawdzić na wysokościach większych niż 15m, jednak zauważyłem pewną prawidłowość, że za szybkimi zmianami wysokości trochę nie nadąża, poza tym jest bardzo czuły – np. ciśnienie wytworzone podczas jazda w samochodzie z otwartymi oknami, bez zmiany wysokości drogi spowodowała różnicę wysokości na poziomie 10m. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł sprawdzić, czy jest to tylko zbędny gadżet, czy jego pomiary są wystarczająco dokładne. Wskazania zmiany wysokości co 1m (co faktycznie działa nawet przy opuszczaniu lub podnoszeniu ręki), dla porównania w Risemanie co 5m. Poza tym z instrukcyjnych danych, to mierzy on wysokość n.p.m. co raczej mija się z prawdą w przypadku wysokościomierza barometrycznego (zmiana wskazań wysokości następuje w nim wraz ze zmiana ciśnieni niezależnie od faktycznej zmiany wysokości, co w okresie kilku dni skutkuje tym, ze raz mam 100m a raz 6m n.p.m.), ponadto mierzy różnicę wysokości (wg mnie to jest główną i w zasadzie jedyną jego funkcją - z tego co można wyczytać z wypowiedzi użytkowników działa dość dobrze podczas pomiarów w krótkich okresach czasu – chociaż są i tacy co twierdzą że działa bardzo źle) wskazuje również skumulowane zwiększenie/zmniejszenie wysokości co jest przydatne w zróżnicowanym terenie gdzie idziemy na przemian góra-dół (możemy ustalić ile w sumie metrów szliśmy pod górę a ile w dół). 

 

Kompas dział wystarczająco precyzyjnie – porównywane z kompasem wojskowym, i poza grafiką kierunków w kółeczku (która jest wystarczająco czytelna) pokazuje wartość kierunku w pełnych stopniach na dolnym wyświetlaczu. Ponadto można „zablokować” na wybranym kierunku podróży – kompas pokazuje tylko północ i wybrany kierunek. Poza kalibracją „automatyczną” kompasu możemy go również ustawić z uwzględnieniem odchyłki pomiędzy północą magnetyczną i rzeczywistą.

 

Termometr działa bardzo dokładnie, ale tylko w przypadku zdjęcia zegarka z ręki, w przeciwnym wypadku nie ma co na niego zwracać uwagi – nawet uwzględnienie odchyłki grzania od ręki niewiele daje.

 

Zegarek posiada 5 alarmów w tym jeden z funkcja drzemki, ale głośność sygnału raczej nie daje większych szans na dobudzenie śpiącego  .

 

Synchronizacja radiowa z zegarem atomowym z jednego z 6 nadajników działa doskonale. Zegarek łapie sygnał za każdym razem pomimo, że w nocy jest na ręku.

 

W Range mamy również wskazania wschodów i zachodów słońca z możliwością sprawdzenia nie tylko na bieżący dzień ale również w innych dniach z możliwością zmiany daty do przodu i do tyłu.

 

Niestety Casio nie popisało się jeżeli chodzi o stoper i timer w Range, i jeżeli komuś zależy na rozbudowanych możliwościach tych funkcji to ten zegarek nie jest najlepszym wyborem ( wspomniany powyżej Edifice za ułamek ceny Range bije go w tej dziedzinie na głowę)

W stoperze poza międzyczasami możemy złapać również dwa finisze – działa to tak, że zatrzymujemy międzyczas, a później bez utraty tego wskazania zatrzymujemy całkowite odliczanie. Niestety jak na taką cenę zegarka Casio nie zaimponowało funkcjami stopera i nie ma pamięci zapisów więc nie można odtworzyć poprzednich czasów po zmianie ekranów. Stoper odmierza czas aż do 1000 godzin (minus jedna 1/100 sekundy) z dokładnością do 1/100 sekundy. Jedynym plusem jest startowanie stopera bezpośrednio z ekrany godziny po naciśnięciu przycisku FORWARD, bez potrzeby wyszukiwania stopera spośród innych funkcji przyciskiem MODE.

 

Podobnie jak stoper, również timer nie imponuje. Nie dość, że najmniejszą wartością jaką można ustawić jest 1 minuta, to jeszcze nie ma funkcji „pętli” i po odliczeniu ustawionego czasu zatrzymuje się i trzeba go ponownie uruchomić jeżeli chcemy aby zaczął znowu odliczać. Tak wiec w przypadku „brudnej roboty” przy której potrzebujemy cyklicznego odmierzania określonego czasu, Range kompletnie się nie sprawdzi.

 

 

Podsumowując pierwsze wrażenia: zegarek może się podobać (choć oczywiście o gustach się nie dyskutuje), z wygodą noszenia przy tej wielkości będzie zapewne różnie (ja nie narzekam), podświetlenie rewelacyjne, wykonanie również, sensory działają bardzo szybko. Według mnie wskazania czujników (przynajmniej baro i kompasu) w zupełności zadowalające. Na podstawowe pytanie - czy wart swojej ceny – trudno odpowiedzieć, ale ja na chwilę obecną nie żałuję wyboru.

 

Mam nadzieję, że się podobało  . Cdn... – po dłuższym użytkowaniu podzielę się informacją, czy „pierwszy” zachwyt był tylko złudzeniem, czy jednak Range się sprawdził.  

[Burns 3941]

Niby pierwsza a jaka rzeczowa.

Gratuluję i dziękuję.

Swoją uwagę zwrócę na jedno. Nie ma pewności czy przyciski są metalowe czy tylko takie udają (z innych rozważań dużo wskazuje na plastik)

Na 90% ten na środku jest z plastiku.

[Mizu80 16]

Ja bym powiedział że prawie na 100% amelenium

[Gość romseyman]

Niby pierwsza a jaka rzeczowa.

Gratuluję i dziękuję.

Swoją uwagę zwrócę na jedno. Nie ma pewności czy przyciski są metalowe czy tylko takie udają (z innych rozważań dużo wskazuje na plastik)

Na 90% ten na środku jest z plastiku.

Ten w srodku ma metalowa oslone.

 

'' Cylindrical buttons provide outstanding operation and improved resistance to impact. The frequently used sensor button (center right) has a metal cover that protects it against lateral impact and keeps foreign matter out. ''

 

Zrodlo:   http://www.gshock.com/happenings/videos/G-Shock_Master_of_G_Rangeman_GW9400-1

 

EDIT: 

 

 

zrodlo: http://products.g-shock.com/asia-mea/en/g_detail/GW-9400-3/

Edytowane 12 Czerwca 2014 przez romseyman

[Gość romseyman]

Fajna recenzja, dzieki.  Mialem onegdaj takiego, ale jakos do mnie nie przemowil i teraz za kare jest gdzies w Timisoarze, w Rumunii  

Edytowane 12 Czerwca 2014 przez romseyman

[kornel91 48321]

Fajna recka. Niech się nosi Jak będą tańsze to pewnie w końcu też go kupię  

[70' 1294]

Dobra recenzja, zegarek swietny ale nie bez wad Altimetr rzeczywiscie troche "niedomaga" i nie podoba mi sie sposob podswietlania, poza tym trudno mu cos zarzucic

[ICE 739]

Dziękuje za miłe słowa i cieszę się, że  się podobała  . Co do przycisków to wg mnie wszystkie 6 na 99,9% są metalowe. W porównaniu do reszty elementów zegarka są bardzo zimne, a jak wiiadomo w tych samych warunkach metal zdecydowanie szybciej oddaje ciepło niz tworzywo. Przypuszczam, że gdyby były tylko pokryte cienką warstwą metalu, to nie byłyby aż tak zimne. Poza tym, wszystkie są podobnie zimne jak ten ABC, który jak wynika ze zdjęcia wrzuconego przez romseymana jest metalowy.

[pawelb29 863]

Bardzo dokładna i konkretna recenzja.

Oby tak dalej.

[msokol19 150]

Dobrze się czyta. Czekam na kolejne.

[ICE 739]

Jeszcze raz dzięki . Mogę uzupełnić informację dotyczącą alertu zmian ciśnienia - przed wjechaniem w burzę - jakieś 10 minut przed (czyli 15-20 km od burzy), zegarek wył na ręku jak opętany i pokazała się strzałka spadku ciśnienia. Czyli alert również dźwiękowy  .   

[Mizu80 16]

WOW, miałem parę dni Rangemana i nie wiedziałem że ma taki alert

[Frytkownica 0]

Jak myślicie jak będzie wyglądał na nadgarstku 18cm ?
Mierzyłeś go gdzieś przed zakupem czy to był strzał w ciemno ?

[msokol19 150]

Ja mam 17,5 nadgarstek i dla mnie ten zegarek okazał się za duży, przynajmniej w moim odczuciu.

[ICE 739]

Ja mam 21+ i przy tej wielkości Range jest OK, ale przed zakupem jak przymierzałem to miałem dziwne wrażenie - zastanawiałem się nawet czy nie jest za duży, ale pewnie dlatego, że dotychczas nosiłem max. 44mm bez koronki, a w porównaniu do nich Range jest baaardzo duży. Najlepiej jak zawsze iść do stacjonarnego sklepu i przymierzyć, bo to czy będzie "dobry" to bardzo indywidualne odczucie. Warto też przymierzając Range mieć na sobie coś z długim rękawem, bo niestety przy jego wielkości i budowie ciężko go przecisnąć przez ściągacz w rękawie kurtki, co dla niektórych może być lekko uciążliwe. 

Edytowane 30 Czerwca 2014 przez ICE

[Gość zygmac]

Recenzja dobra.Zegarek wytrzymały, być może praktyczny.

Estetyka-bardzo dyskusyjna.(

Odpowiedni dla nastolatków uprawiających sporty.)

 

Jak dla mnie za dużo elektronicznych wyświetlaczy, a za mało zegarka

w zegarku..Mechaniczne-ponoć mają duszę.Ten ma duszę komputera.)

 

Drukarki są: laserowe, atramentowe ,termosublimacyjne oraz .... fotograficzne

i są urządzenia..... wielofunkcyjne.

Dla mnie to właśnie takie urządzenie wielofunkcyjne, tyle,że noszone na ręku.

[ICE 739]

Dziś mogę się podzielić nowymi informacjami, jakie zaobserwowałem w swoim Ragemanie. W jednym z wątków dotyczącym bodajże  Risemana, jeden z forumowiczów stwierdził (i ja osobiście podzielałem jego zdanie), że funkcja uśpienia (wygaszenia wyświetlacza) w Risemanie jest bez sensu, gdyż każdy ruch ręki ponownie uaktywnia wyświetlanie danych. Czyli ostatecznie funkcja pomagała oszczędzać energię w ciemności ale pod warunkiem, że zegarek leżał na półce. Natomiast, jeżeli ktoś śpi z zegarkiem na ręku, to rie spełnia ona swojej roli, bo każde przekręcenie sie we śnie ponownie uruchamia wyświetlacz. Osobiście nie miałem Risemana, więc nie mogę potwierdzić czy w nim tak to działa. Sprawdziłem natomiast, że Rangeman podczas wygaszenia wyświetlacza nie reaguje na ruch ręki. Przy bardzo słabym świetle ustawiałem nadgarstek pod różnymi kątami, machałem ręką i wyświetlacz nadal pozostał wygaszony. Dopiero podejście do silniejszego światła spowodował ponowne pojazeinie się cyfr. Oczywiście funkcja automatycznego podświetlenia przy ruchu ręki była wyłączona. Według mnie to duża zmiana na +, szczególnie w zimę gdy jest mało słońca a noce są długie, tym bardziej, że ja również śpię z zegarkiem na ręku  .  

[Seven 69]

To dziwne, bo według instrukcji ruch również powinien wybudzić zegarek z trybu uśpienia i tak jest w każdym Casio posiadającym czujnik autopodświetlenia...

[ICE 739]

Nie pamiętam zapisów w instrukcji - będę musiał sprawdzić, ale pamiętam krytykę jednego z forumowiczów dotyczącą tej funkcji w Risemanie dotyczącą wybudzania przez ruch. Dlatego kilka razy próbowałem sprawdzić jak to działa i  jak wczoraj Range usnął na ręku w pokoju w którym jażyła się delikatnie w kącie lampka, postanowiłem sprawdzić. Nie ruszając sie z zaciemionej częsci pokoju machałem reką na wszelkie sposoby i nie obudził się. Dopiero po wejściu do oświetlonego pomieszczenia pokazały się cyfry. Trzeba będzie wrzucić w wątek z Range, żeby ktoś jeszcze sprawdził.

[Seven 69]

Czujnik na pewno jest sprawny? Autopodświetlenie działa?

[ICE 739]

Też się tego obawiałem, ale włączyłem auto-podświetlanie i wszystko jest ok. Już kilka razy wcześniej miałem taką sytuacje, że podczas np. oglądania filmu przy zgaszonym świetle zegarek poszedł spać. Po wstaniu chciałem sprawdzić która godzina jest i wtedy widziałem jak po zapaleniu światła zaskakuje wyświetlacz. Czyli wstałem z łóżka, skierowałem zegarek w kierunku twarzy i dopiero jak włączyłem światło wyświetlacz zaskakiwał. Jakby włączył się wcześniej podczas tych czynności, nie zauważył bym momentu "wyskakiwania" cyfr po zapaleniu światła . Tak miałem kilka razy i za każdym razem byłem wkurzony, że nie udało mi się sprawdzić czy wyświetlacz włączy się od ruchu. Wczoraj nareszcie o tym pamiętałem i jak zobaczyłem, że usnął to zrobiłem test. Jak już napisałem wcześniej, machałem nim ze dwie minuty i nic. A teraz przeczytałem w instrukcji, że funkcje uśpienia wychodzi się przez wystawienie zegarka na światło, wciśnięciem dowolnego przycisku lub skierowaniem wyświetlacza w kierunku twarzy. I teraz to już nic z tego nie rozumiem  .  Muszę wrzucić temat do wątku o Range, niech jeszcze ktoś wytrwały sprawdzi czy w jego zegarku też tak jest.

[ICE 739]

Wczoraj sprawdziłem dwukrotnie i faktycznie uśpienie wyświetlacza wyłącza się przy ruchu ręki - a już myślałem, że przy Range przemyśleli i poprawili tą funkcje  . Na szczęście nie każdy ruch powoduje wyłączenie uspienia, tylko dość spokojny ruch do pozycji takiej jak przy sprawdzaniu godziny, czyli tarczą w kierunku twarzy. W dodatku przekręcenie zegarka w stosunku do poziomu musi być o kąt około 45 stopni - ja najczęściej aż tak bardzo nie wykręcam ręki do sprawdzenia godziny i najprawdopodobniej dlatego przedtem zegarek nie wybudzał się. Szybkie ruchy zegarkiem - nawet do pozycji opisanej powyżej - również go nie wubudzają. Czyli wnosek z tego, że ruchem nadgarstka wybudza się w takiej pozycji, która powoduje uruchonie podswietlenia przy włączonej funkcji autopodświetlenia. Tak, czy inaczej dzięki Seven za czujność, bo mogłem kogoś wprowadzic w błąd.

PS. sorry za post pod postem, ale chciałem to jak najszybciej skorygować.

[draki 0]

Chciałbym zapytać gdzie można ten zegarek kupić za rozsądną cenę (najchętniej negatyw)?

[ICE 739]

Jako, że zegarek używany już ponad pół roku, więc przyszedł czas, żeby napisać jak przez ten czas się sprawował. Słowo używany należy brać dosłownie, gdyż przez ten czas odpoczywał poza nadgarstkiem maksymalnie tydzień  . Poza tym tygodniem na ręku przez pół roku i to przez 24h na dobę. Nie miałem co prawda wcześniej żadnego G, ale bezel Range wydaje mi się dosyć odporny na wszelkie czynniki zewnętrzne. Używany zgodnie z przeznaczeniem, a wiec rower, enduro, basen, jezioro, kajaki itp., lecz pomimo to nie złapał nawet ryski. Jedyne elementy stykające się z ręką i kanty na wierzchu bezela zaczęły lekko się błyszczeć w porównaniu do pozostałych powierzchni i tylko to świadczy o tym, że jest noszony. Ale, żeby to dojrzeć trzeba się dokładnie przyjrzeć a na pierwszy rzut oka wygląda jakby przed chwilą został wzięty z półki i założony na nadgarstek  . Najbardziej obawiałem się podczas pobytu nad morzem, że wszechobecny piasek dostanie się pomiędzy bezel i kopertę i narobi trochę szkód, ale nic takiego się nie stało. Szkiełko i przyciski również nie złapały żadnej ryski, nawet minimalnej. Tak, że do produkcji tego zegarka użyto raczej dobrych materiałów  . Synchronizacja dział idealnie, bo nie zdarzyło mu się, żeby nie złapał sygnału.

 

Co do funkcji dodatkowych czyli ABC+T wyglądało to tak:

wysokościomierz - niestety nie miałem okazji go sprawdzić, 

barometr - ta funkcja w moim Range działa idealnie, bo przez ten czas ciśnienie sprawdzałem prawie codziennie a często bywało, że nawet kilka razy dziennie, porównując do profesjonalnej stacji meteorologicznej i różnica była max. o 1 hPa tylko, że stacja podaje wartości z dokładnością do 0,1 hPa a zegarek do 1hPa, więc jak było 1002,8 to na nim było 1003. Także uważam, że jak na czysto amatorski sprzęt, ciśnienie atmosferyczne podaje bardzo dokładnie  .

kompas - kilka razy używany w lesie i trzeba przyznać, że nie jest to niezbędny, ale całkiem użyteczny gadżet, który co prawda rzadko, ale się przydaje - podsumowując - fajnie że jest,

termometr - jak już pisałem - dokładny ale poza nadgarstkiem, na ręku w zasadzie kompletnie bezużyteczny. Mi przydał się kilka razy jak z ciekawości chciałem sprawdzić temperaturę wody.  Czyli jak powyżej - rzadko używany, ale fajnie że jest. 

 

Poza tym zegarek cały czas poziom naładowania ma na H pomimo, że mam na stałe ustawione 4 alarmy, kilka razy dziennie robię pomiar ciśnienia i kilka razy dziennie używam podświetlenia. Napewano wpływ na to ma dobrze działa funkcja "uśpienia", bo zegarek sobie ładnie zasypia i nie wybudza się byle czym. Żeby go "obudzić" trzeba wcisnąć jakiś przycisk, albo skierować zegarek tarczą do twarzy i to z dość głębokim wychyleniem. W innym przypadku w nocy na wyświetlaczu mamy "brak danych". Tak więc jak uśnie w nocy to nawet na ręku po prostu śpi .

 

Ale, żeby nie było to zauważyłem również wady, które co prawda są niewielkie i da się z nimi żyć, ale uważam, że należy o nich wspomnieć. Pierwsza jest zapewne mocno subiektywna, ale mogli to rozwiązać w inny sposób. Mianowicie na wyświetlaczu mamy wybór - albo wykres ciśnienia, albo dzień tygodnia. Ja wybieram zazwyczaj wykres, ale to powoduje, że jak potrzebuje sprawdzić, a w zasadzie upewnić się, jaki mamy dzień tygodnia to muszę przełączać, żeby wyświetlić dzień tygodnia. A mogli go umieścić np. koło daty, gdzie jest mnóstwo pustego miejsca. Po drugie jak zegarek uśnie, to żeby podświetlić wyświetlacz  to przycisk podświetlenia  musimy nacisnąć dwa razy, ponieważ za pierwszym razem "obudzimy" wyświetlacz, a dopiero za drugim zaświeci się nam podświetlenie. Trochę to uciążliwe, bo po obudzeniu najczęściej trudno znaleźć i nacisnąć przycisk raz, a jak już nam się uda, to się okazuje, że nadal jest ciemno i trzeba go szukać jaszcze raz    . Jest jeszcze jeden mały minusik, który dotyczy wskazań wschodów i zachodów słońca. Pewnie się czepiam, ale uważam, że skoro taka funkcja jest to powinna działać prawidłowo. Na co dzień możemy spokojnie sprawdzić sobie kiedy słoneczko wstanie lub zajdzie, ale jeżeli chcemy sprawdzić np. jak to bezie za miesiąc lub dwa, to pomimo, że zegarek daje nam taką możliwość, to musimy pamiętać, że jeżeli w tym czasie nastąpi zmiana czasu letni/zimowy to wskazania będą o godzinę przesunięte o godzinę.Tak było przy zmianie czasu z letniego na zimowy. Dzień przed zmianą wschód był o godzinie 6 z minutami a po zmianie był o 7. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, żeby nie chodziło o ten sam dzień, tylko raz sprawdzany przed zmianą czas, a drugim razem po zmianie czasu  .

  Reasumując po upływie pół roku mogę stwierdzić, że Range prawie w 100% spełnił pokładane w nim oczekiwania bo plusów ma zdecydowanie więcej niż minusów, poza tym te plusy są bardziej istotne. Ponadto nawet po upływie pół roku nie znudził się i daje tyle samo fanu co w pierwszych dniach. 

[S.Adi. 139]

Ciekawa recenzja.

Wnioski z 2014 i po pół roku użytkowania, obiecujące  .

A jak jest obecnie?

Romek na łapce ten sam, czy nowszy?

A może zastąpiony został przez inny G-SHOCK?