Maurice Lacroix vs Carl F.Bucherer vs Longines - ZAKOŃCZON

[tessio 1814]

[eye_lip 18906]

Oh Yeah CFB

[Yargoth 1]

Longines

[neuro 7]

CFB

[sikkens 4]

Bez ani chwili namyslu moja kochana ML!

To moj ulubiony i najbardziej porzadany zegarek ML...

to wielkie marzenie mam nadzieje ze kiedys bedzie juz spelnione;)

co do Longinesa -odpada chodz lubie ta serie...CFB mi sie nie podoba...

 

pozdrawiam

[MasterFan 938]

CFB...rrrrasowy

 

 

Marcin

[tessio 1814]

Moris

[satyr 9]

No question about it...

8)

[kkwpk 452]

1. CFB, 2. Longines i na trzecim miejscu ML

[Gość mik]

zdecydowanie Longines za najlżejszy design, ładnie wykrojone wskazówki no i sentyment jaki mam do tej marki ...

[Gość Ireneusz Paluszek]

CFB jest kapitalny, ale ....

jednak Evidenza - jako przykład fantastycznego designu - dla mnie ponadczasowy, jeden z najładniejszych tonneau.

 

o ML się nie wypowiadam.

[Bartheck 6]

Oh Yeah CFB

 

Nic dodać nic ująć

[Gość Janus]

Carl F. Bucherer Patravi T-24 Power Reserve.

[grzesiek 2]

Longines, potem CFB Duuuuży odstęp i ML. Nie lubię mydelniczek.

[Maro66 66]

Longines 8)

[PiterM 476]

Ależ wyrównany pojedynek! WOW!

 

Longines... tradycja i design!

[Gość shakal]

Nie lubię ML...CFB jakieś takie te indeksy za grube...

Longines za lekkość i ...dekadencje* :wink:

 

pozdr,

 

* tą w/g lenina :wink:

[Gość Pontosek]

sercem i rozumem: MORIS

 

ale oczyma: Longines

 

głos na ML'a 8)

[Gasior 1]

Zdecydowanie CFB, świetny jest!

[Gość eleventh]

Longines

[Gość MichaelD]

Carl F. Bucherer Patravi T-24 Power Reserve

 

Nie lubie kopert w ksztalcie tonneau ale ten najbardziej mi odpowiada, bo:

- ma rezerwe chodu

- oslone kornki

- uszy zakrecane na srubki( latwosc zmieniania paskow)

[HemiG 1]

:shock:

 

IMHO jeden z najtrudniejszych pojedynków. Wszystkie tak brzydkie, że aż piękne

 

Longines

[jacus 1512]

Łał znowu coś się dzieje w pojedynkach.

To ja Longines, gdyż widziałem go na żywo i jest cudowny,

a pozostałe też fajne

[gk1 0]

ML

[Marcin_L 10]

Jak proponowałem ten pojedynek, to moim cichym i niezbyt uświadomionym faworytem był CFB (w ogóle jakoś lubię tę markę, sami nie wiem dlaczego, chyba dla serii Patravi).

 

Ale im więcej wgapiam sięw te zegarki, tym bardziej podoba mi się Longines, który wcześniej w ogóle mnie nie brał.

 

Głos na Longinesa, sam się nadal dziwię