Jakie hobby poza zegarkami..., inne nasze pasje

[Żaki-Czan 112]

U mnie dziesiątki zajawek, tylko zawsze czasu brak. Motocykle od kilkunastu i uskuteczniam cały czas. Pszczelarstwo od kilku, mam własną pasiekę. Kiedyś bieganie z detektorem, ale po zaostrzeniu prawa szkoda sobie głowę zawracać. Ostatnio wróciłem do planszówek i próbuję zaszczepić dzieciom tę pasję.

[loco50 27341]

19 godzin temu, Ceteth napisał(-a):

Teraz już dawno i nie prawda jak to się mówi, ale dobrze ponad 10 lat bawiłem się w Airsoft

 

 

Nooo, Tavor i M 14.Ten ostatni to mój "mroczny przedmiot pożądania" 😁 w wersji bardzo głośnej 😁😁. 

[Gość Ritter]

2 godziny temu, loco50 napisał(-a):

M 14.Ten ostatni to mój "mroczny przedmiot pożądania"

Wiesz czego sobie życzysz ? M14 porządnie kopie, sprawdzałem i potwierdzam. No chyba, że lubisz takie klimaty a to przepraszam i dalej się nie wypowiadam w to miejsce w pełni rozumiem i popieram.

Gdybym miał szafkę na 3 karabiny to jednym z nich byłby M14.

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez Ritter

[mkl1 14842]

Teraz, Ritter napisał(-a):

M14 porządnie kopie, sprawdzałem i potwierdzam.

 Żartujesz????

 to tak samo urban legend, jak kopanie z Kałacha....

Kopnięcie to jest z Garanda (30-06) lecz  też do opanowania , pod warunkiem umięjętnego chwytu i techniki....

[Gość Ritter]

Teraz, mkl1 napisał(-a):

 Żartujesz????

 to tak samo urban legend, jak kopanie z Kałacha....

Kopnięcie to jest z Garanda (30-06) lecz  też do opanowania , pod warunkiem umięjętnego chwytu i techniki....

To prawda, że nie kopie jak "kniejówka" na mocną amunicję ale kopie znacznie mocniej jak sprzęty na 5.56 i podobną. Jedni strzelcy nie lubią tego efektu i stąd te wszystkie "ficzery" na obu końcach czyli w kolbie oraz na wylocie lufy a innym jest to obojętne np. mi.

Tu nie chodzi o to, że jak broń nie ma odrzutu to "nie jest męska". Takie podejście uważam najzwyczajniej za głupie. Nie wiem dlaczego bardziej np. od łuku bloczkowego podchodzi mi refleksyjny ale ten niepojęty wybór szanuję w sobie :) . Nie rozumiem zachwytów M16 ale jak komuś to pasuje to O.K. Tak jest i już.

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez Ritter

[mkl1 14842]

M16 A1 się ma bo to kawał historii ( posiadam 1968 roku- tzw wietnamczyk)

 

[Gość Ritter]

Teraz, mkl1 napisał(-a):

M16 A1 się ma bo to kawał historii ( posiadam 1968 roku- tzw wietnamczyk)

Tutaj nie chodzi o historię a o funkcjonalność. To jest inaczej zdefiniowane pytanie. Gdybyś musiał wybrać sprzęt, który zapewni przeżycie to co byś wybrał? Zapewne coś do czego masz zaufanie "niezawodność" ale też musi "leżeć" a to jest bardzo płynne pojęcie tak jak gusta, o których jak wiadomo się nie dyskutuje.

[mkl1 14842]

M16 jest bardzo składny i dość łatwo znajduje się cel, co sprzyja szybkiemu strzelaniu.

 Ale to moje zdanie.

Jeżeli dbasz o broń to Cię raczej nie zawiedzie.

 Ze zbyt dużej ilości strzelałem i uczyłem strzelać, więc mam swoje "typy"

 

[Jędrula.wawa 1628]

Godzinę temu, mkl1 napisał(-a):

tzw wietnamczyk

Mieliśmy w Jednostce takie przywiezione od towarzyszy z Wietnamu M16, M1 i granatnik M 79. Ale w tamtych czasach o kulach do nich można było jedynie pomarzyć 😜

Z kieszonkowej artylerii ersatzem były kbkakGN, ale naprawdę postrzelaliśmy sobie jak przyszły Pallady.💣

[loco50 27341]

Strzelałem z M305, chińska kopia M14, ale mocno tandetna. Nie kopie strasznie. Przecież to jest 7,62x51. 

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez loco50

[Jędrula.wawa 1628]

Teraz, loco50 napisał(-a):

Nie kopie strasznie.

Kopie to pistolet sygnałowy, jak strzelasz oświetleniowe na spadochronie. 🐴

[mkl1 14842]

20 minut temu, loco50 napisał(-a):

Przecież to jest 7,62x51

 Czyli cywilny .308

 

 ŻADNE kopnięcie... najwyżej "uścisk dłoni prezesa"

Nieprzyjemny jest 30-30 przy strzelaniu z Winchestera 74, bo to bydle ma metalową sopkę, i tak ustawioną osadę by łatwo było strzelać stojąć..

 

 

 

 co do M16A1

 to proszę móje

 

Edytowane 4 Stycznia 2022 przez mkl1

[adf1985 665]

Ja oprócz hobby zegarkowego, w które dopiero wkraczam, zajmuję się amatorsko fotografią.

 

Fotografuję od 20 lat, ale w zasadzie fotografia jako taka znudziła mi się, poza zdjęciami dzikiej przyrody, którą to praktykuję od 3 lat :). Ten typ fotografii to wiele emocji i wiele cierpliwości zarazem.

 

 

 

 

Oprócz tego trochę bawię się w strzelectwo śrutem 4,5mm. Posiadam Dan Wessona 4" oraz wiatrówkę Crosman Copperhead 900.

 

Pozdrawiam

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez adf1985

[mkl1 14842]

W dniu 4.01.2022 o 21:04, Ritter napisał(-a):

Gdybyś musiał wybrać sprzęt, który zapewni przeżycie to co byś wybrał? Zapewne coś do czego masz zaufanie "niezawodność"

Widzę /czytam, że kolega zna się na wszystkim...

 Zarówno dot. broni palnej, cięciwowej, mechanice, religii medycynie itp...

ale BTW

 Co ja bym wybrał???

 ano Kałacha, i klony M16 bo dostępność  amunicji na świecie jest  wystarczająca.

 2  wszelkiego rodzaju "snajperki" czytaj karabiny wyborowe..( wg dostępności amunicji)

 no (i w ostateczności jakiś pistolet w 9x19.....(bo nie lubię pistoletów)

Zapewne zabrałbym ze sobą coś na CP. bo łatwo wytworzyć CP  czy inny podobny środek napeędzający...

no i dobry myśliwski nóż...

[Jędrula.wawa 1628]

10 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Widzę /czytam, że kolega zna się na wszystkim.

Rzadko spotykany w dzisiejszych czasach CZŁOWIEK RENESANSU

 

8 godzin temu, adf1985 napisał(-a):

zajmuję się amatorsko fotografią

Fajne foty

A na trzecim zdjęciu chyba Kormorany, zmora mazurskich jezior. Ryby już trudno uświadczyć, ale tego tatałajstwa wziętego pod ochronę jak Kornik Drukarz jest pod dostatkiem 💩

[Gość Ritter]

25 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Widzę /czytam, że kolega zna się na wszystkim...

 Zarówno dot. broni palnej, cięciwowej, mechanice, religii medycynie itp...

ale BTW

Taka praca, co 5 lat podwajam wiedzę jaką posiadam w dziedzinach, którymi zajmuję się na co dzień. Z religią przesadzasz. To wynik umiejętności, magicznej w obecnych czasach, czytania ze zrozumieniem w tym przypadku Biblii. Jeżeli chcesz mogę polecić kilka dobrych książek np. dotyczących wytrzymałości materiału jak i mechaniki ogólnej. Medycyna to jedynie w wymiarze Szpitalnika czyli poziom Średniowiecze plus trochę np. posiadłem magiczną umiejętność posługiwania się stetoskopem. Powiedzmy poziom lat '20 zeszłego wieku. Kilka razy przydała się tak bardzo serio i naprawdę. Choćby z tego powodu było warto się tego nauczyć.

Odróżniam sposób ryglowania MG34 od MG42 i to z tym drugim wybrałbym się na rozp*rduchę. Tu przydaje się wiedza z dziedziny mechaniki i jeszcze kilku subtelności. Jak już wspomniałem jakoś nie ciągnie mnie do broni palnej i tak już oby zostało.

 

Moją winą jest to, że lubię i umiem się uczyć.

25 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Co ja bym wybrał???

 ano Kałacha, i klony M16 bo dostępność  amunicji na świecie jest  wystarczająca.

Jak mówiłem, to jest kwestia gustu i przekonania. Dlatego w to nie wnikam.

 

Wpisami staram się zachęcić i pobudzić każdego kto jeszcze się waha w obawie, że się czegoś nie jest w stanie nauczyć albo  to za trudne by nie jojczył lecz spróbował .

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez Ritter

[adf1985 665]

12 godzin temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Fajne foty

A na trzecim zdjęciu chyba Kormorany, zmora mazurskich jezior. Ryby już trudno uświadczyć, ale tego tatałajstwa wziętego pod ochronę jak Kornik Drukarz jest pod dostatkiem 💩

 

Dzięki :). Tak, to kormorany, które zgromadziły się na Odrze w Szczecinie rok temu gdy częściowo zamarzł Zalew Szczeciński. Z tego co wiem, to kolejny problem z nimi to bardzo toksyczne odchody. Drzewa, na których osiadają są całkowicie łyse i wyniszczałe. Lubię te ptaki pod kątem fotograficznym, dosyć łatwo do nich podpłynąć i są duże :).

[zegarkowo_rowerowo 3353]

Niezmiennie... Choć ostatnio wygląda na to, że to zegarki są dodatkiem 😉

[pmwas 6391]

Jest 😃

 

 

Malutki i uroczy 😍

[mkl1 14842]

Kiedy reszta?

Chciałbym zobaczyć "mini-komodową makietę"

 Była by super..

Moja małżowina stwierdziłą..:

 Broń, Zegary to i tak za dużo..( zabieram jej misceena Jej ( bardzo ładne) akwarele ( bo naprawdę umie malować)

 i nie mam zgody na kolejkę....

 No chyba, że pod sufitem, nad zegarami w mojej "pracowni..."

[pmwas 6391]

Za miesiąc wagoniki, potem tory, potem dodatki żeby było ładniej. Tak planuję raz w miesiącu coś

 

Muszę tez docenić to, że moja narzeczona lubi różne rzeczy i w zasadzie na wiele mam zgodę. Poza UAZem... ale na razie cierpi z godnością 😉

 

A jak się przejedziemy, to albo ona przyzna rację mnie, albo ja jej... aż się boję 😂😂😂

[Kurzy 1537]

W dniu 6.01.2022 o 17:35, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

Niezmiennie... Choć ostatnio wygląda na to, że to zegarki są dodatkiem 😉

Ostatnie super!

[Jędrula.wawa 1628]

W dniu 6.01.2022 o 13:07, adf1985 napisał(-a):

Z tego co wiem, to kolejny problem z nimi to bardzo toksyczne odchody. Drzewa, na których osiadają są całkowicie łyse i wyniszczałe.

Tak, tam gdzie są kolonie tych czupiradel drzewa wyglądają jak na jakimś horrorze. Od lat przebywam nad jeziorami mazurskimi i np. za komuny trzeba było mieć szczęście żeby zobaczyć pojedynczego osobnika. Teraz jak siedzisz na łódce i wędkujesz, widać całe chmury tego tatałajstwa, jak spadają na wodę i biją ryby. Woda aż się gotuje a każda taka gadzina musi zjeść dziennie kilogram ryby. I nic dziwnego, że po dniu wędkowania nieraz nie czego usmażyć na kolację wnukowi 😱

W dniu 6.01.2022 o 17:35, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

wygląda na to, że to zegarki są dodatkiem

Rafał, a w ogóle to jeszcze nosisz zegarek ⁉️

[pmwas 6391]

Krok drugi

 

[mkl1 14842]

Świetne,, ale powinieneś do nich mieć parowóz... raczej..