Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Time-searcher

Może Atlantic ?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Kolegów. Dzisiaj chciałbym Was prosić o wyrażenie swojej opinii na temat zakupu zegarka typu ,,vintage''. Otóż od dawna miałem chęć zakupienia czasomierza mającego powiedzmy te 40-50 lat, ,,zaopatrzonego'' w kawał niezłej historii oraz takiego, który z jednej strony widział już wiele ( mam na myśli wyjątkowość wynikającą z tego, iż miał np. wielu właścicieli, z każdym ,,przeżywał'' niezwykłe chwile, a my ( w tym konkretnym przypadku - ja) możemy się tylko domyślać jak te chwile były faktycznie wspaniałe i zdumiewające) ale również takiego, który będzie ,,w miarę'' zadbany... ( chociaż żeby można odczytać nazwę marki z tarczy :) ).... Po przeanalizowaniu tego, co oczekuję od zegarka, pomyślałem o Atlantic'u Worldmaster ( chyba drugiej części nazwy odmienić się nie da ). Co Wy o tym sądzicie ?? Z tego miejsca prosiłbym również o wskazanie ewentualnie innych tego typu czasomierzy. Proszę nie proponować np. Poljot'ów ani innych radzieckich zegarków, bo o ile jakiś czas temu przyglądałem się niektórym, to obecnie doszedłem do wniosku, że wszystko co rosyjskie, źle mi się kojarzy... I chyba nie chcę nosić rosyjskiego zegarka... Poza tym biorąc pod uwagę fakt, o którym pisałem już wcześniej (tajemniczości jego- zegarka historii), o tyle w 50-letnim radzieckim zegarku, mógłbym wymyślać sobie nieciekawe historie związane z jego właścicielem ( oczywiście nie musiał być to jakiś obywatel ZSRR, ale pewności nigdy nie ma ... Tak, wiem - Atlantic'a również mógł nosić jakiś radziecki oficer, ale prawdopodobieństwo jest mniejsze... Dobra, koniec z filozofowaniem. Już kończę :) Napiszę jeszcze, że Atlantic odpowiada mi np. jeszcze pod tym względem, iż jest szwajcarski, a zegarka z takim pochodzeniem jeszcze nie mam w mojej skromnej kolekcji ( w przyszłości planuję może jakąś Omegę, ale że jestem jeszcze młodym człowiekiem, raczej to będzie odległa przyszłość, w szczególności, że mam już zaplanowany zakup pięciu czy sześciu :) konkretnych modeli zegarków na przód (choroba :) )  ( tak na marginesie - za równowartość tych sześciu zegarków kupiłbym pewnie już jakąś Omegę, ale musiałbym dlugo odkładać :) , no i wystąpiłby długi okres bez zakupu żadnego zegarka, co mogłoby niekorzystnie wpłynąć na zdrowie :) - także zakup Omegi, czy innego zegarka z ,,wyższego szczebla piramidy prestiżu'' (Longines'y też są ciekawymi zegarkami) odłożę na inny, bardziej wyjątkowy okres w życiu ( bo i nie można od razu mieć wszystkiego  ) ... Miałem już skończyć z filozofowaniem. Tak więc drugi powód dla którego Atlantic, to to,  że występuje z tarczą w jasnym kolorze - chyba taka by mi bardziej odpowiadała, gdyż było by to świetne połączenie z garniturem (jeszcze na czarnym pasku - klasyka) . Co prawda mam już  Rubicona rn10a90 z białą tarczą i czarnym paskiem ( tak tak... Rubicona - wiem co teraz o mnie sobie niektórzy pomyślą- krótkie sprostowanie, bo tłumaczyć się nie zamierzam :) - kupiłem go z ciekawości i na przekór niektórym (ale szczerze) napiszę, że nie żałuję - nawet przyzwoity ( co by to słowo nie znaczyło :) ), ( reszta mojej skromnej kolekcji to bardziej ,,uznawane'' marki ale nadal budżetowe..), Mimo, że mam tego Rubicona, i jeszcze jednego Orienta, który też może i w jakiś sposób pasuje do garnituru ( w którym nie chodzę co prawda codziennie, ale warto być przygotowanym na wszystkie okazje :) ), to wydaje mi się, że ten Atlantic pasował by dużo lepiej... Ale to tylko moje zdanie, więc czekam na Wasze.

 

PS. Przepraszam za przynudzanie i dziękuję wytrwałym za doczytanie do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się Pan naprodukował w tym poście.

Patrząc w ten sposób w czasach komunizmu Atlantica faktycznie mógł nosić jakiś radziecki oficer... Były dostepne za złotówki u jubilerów, a za wróble również w Moskwie. Może kilkudziesięcioletnia Doxa byłaby lepszym wyborem, jest sporo ich na ebay i alledrogo, w czasach jej swietności były znacznie  wyżej cenione i dostepne jedynie w Pewexie.

W czasach świetności Doxa była stawiana na równi z Omegą niemalże, jako bardziej oryginalny wybór, wiem, co mówię, Tatuś o niej marzył wtedy, a był w tym czasie oficerem LWP, a może Roamer, Anker byłby też świetną alternatywą, jeszcze bardziej oryginalny wybór... Oglądałam nowe Doxy u jubilera, jest w nich pewien klimat...


Uzależniona, zbieram na Tudora... na diecie cud (jogurt+czoko-szok), rozrywka? dwie bułki i karmienie mew nad Wisłą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Wiedziałem, że zostanie to tak odebrane, - jako ,,naprodukowywanie'' :) się, zaczynając pisać nie miałem w zamiarze tyle napisać :) ... Po prostu zawsze chcę najbardziej trafnie wyrazić to co myślę, choć i tak ,, ubranie myśli w słowa'' nie jest  możliwe chyba nawet w 50% :) - dlatego nie lubię pisać, - zawsze preferuję kontakt telefoniczny, ale w tym przypadku to nie jest możliwe :) Ale wracając do tematu : Doxa to chyba faktycznie ciekawa propozycja...  Mam też w planach wybrać się do dwóch zegarmistrzów działających w pobliskiej ,, mieścinie'' , może u nich coś wybiorę... ( o ile nie będą żądać  kosmicznych kwot. ) - a przy okazji, - na ten cel mam przeznaczone powiedzmy 400 PLN. No 500 maksymalnie. Jeszcze tak sobie pomyslalem ( zasugerowałem się innymi bardziej powiedzmy causalowymi i ,,sportowymi'' zegarkami, które posiadam i które nijak do garnituru nie pasują ), że ten wymóg dotyczący pasowania do garnituru raczej jest zbędny, bo w ,, tamtych czasach'' nie stosowano tyle ,,udziwnień'' w zegarkach, co współcześnie . :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście prosiłbym ewentualnie o jakieś dodatkowe sugestie.. Najlepiej konkretne przykłady . Znalazłem ogłoszenia takiego Pana : http://olx.pl/oferty/uzytkownik/1d92Z/   .

Co prawda na mało bezpiecznym jesli chodzi o zakupy portalu, ale tutaj mysle ze problemu nie powinno być. Nie ma co prawda jakichś super extra egzemplarzy, ale co o tym sądzicie ? ( a no i brak u niego atlantic'ów)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka Atlanticów , fakt że preferuję, jednak te z czarną tarczą ( bardziej współczesne wersje worldmaster-ów ) jednak i te stare mają w sobie coś, zwłaszcza jesli trafisz na model z jakąś ciekawą tarczą ( choć te się cenią) , polecam poczytać opracowanie jednego z użytkowników tego forum na temat Atlantic-ów ;) Jeśli ten zegarek, ma być reprezentacyjnym zegarkiem, może warto pomyśleć o zakupie jakiejś zamęczonej doxy lub atlantica i zlecenie renowacji ( zaraz mi się oberwie za to  :P  ) , raz że ocalisz zegarek od "złomowania" , będzie świetnie prezentował się z garniturem , minus - utraci jednak swoją "historię" ( z tego powodu tez sam kilku zegarków nie odnawiam )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tym , że się cenią to niestety zdążyłem się już przekonać... No, ale skoro ludzie chcą kupować, to musi w ,,nich coś byc"  , a wiadomo, że sprzedający chce zarobić jak najwięcej na ,,napalonym'' kupującym :) - Nie mówie, że to źle, - to po prostu zwykłe prawa natury :). Ja akurat w ostatnim czasie nabyłem mojego pierwszego, ale pewnie nie ostatniego Worldmastera.... ,,niestety'' z czarną tarczą, ale akurat zegarmistrz u którego kupowałem, nie miał innego ( który byłby w przyzwoitym stanie). Nie wiem co zrobię z nim w przyszłości.., pewnie go sprzedam, ale kto to wie... Pewne jest chyba ( tak wiem. paradoks :) ) to,  że kupię kiedyś model z jasną tarczą... Oraz dzięki koleżance która pisała wyżej pewne jest to, że będę również ,,polował'' na ciekawą Doxę ( spodobały mi się, a wczesniej nie zwracałem na nie uwagi) , także dziękuje jeszcze raz za zasugerowanie kolejnego zegarka, który wylądował na mojej liście do zrealizowania :) Na razie jednak, z powodu mocnego nadszarpnięcia budżetu przez moje ,,hobby" :) jestem zmuszony do zaprzestania śledzenia ogłoszeń zegarkowych , jak i wszelkich innych również. 

PS : Możesz kolego z postu wyżej przesłać link do tego ,,opracowania o atlantic'ach'' , o którym piszesz ? Z góry dziękuję.

 

,,Jeśli ten zegarek, ma być reprezentacyjnym zegarkiem, może warto pomyśleć o zakupie jakiejś zamęczonej doxy lub atlantica i zlecenie renowacji ( zaraz mi się oberwie za to  :P  ) , raz że ocalisz zegarek od "złomowania" , będzie świetnie prezentował się z garniturem , minus - utraci jednak swoją "historię" ( z tego powodu tez sam kilku zegarków nie odnawiam'' - a dlaczego miałoby Ci się oberwać ? Sam o tym myślałem, ale jak będzie - czas pokaże... W końcu nigdy nie wiadomo, czy kupując Atlantic'a w super hiper stanie i oczywiście w oryginale, nie dajemy się nabrać, a tak naprawdę kupujemy coś, co kiedys zegarka nie przypominało... Ale tak jest ze wszystkim. Trzeba być czujnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

atlantic.helwecja.com/do-pobrania  tutaj masz adres strony , polecam ;) co do renowacji , niewielu kolekcjonerów to "toleruje" , między innymi własnie przez to , że niszczymy historię zegarka , a jeśli chodzi o super ekstra odpicowane zegarki z alledrogo ... po pewnym czasie nauczysz się sam zauważać , które sa odnawiane , zwłaszcza jeśli sam odnowisz jakiś ;) i może zamiast kupowac drogo zegarek odpicowany typu atlantic, lepiej upolować jakąś zniszczoną omegę lub np zenith-a i powoli ją odnawiać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za link. Sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć ... co do renowacji - tak jak już pisałem - muszę na razie wstrzymać wszystkie sprawy zegarkowe.. A co zadecyduję w przyszłości - tego nie wiem, ale nie wiem czy będę chciał ryzykować i kupić egzemplarz zadbany za w sumie kosmiczną kwotę, który niby ,, nie był nigdy odnawiany''. No ale to jeszcze przemyślę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

atlantic.helwecja.com/do-pobrania  tutaj masz adres strony , polecam ;)

Dzięki za adres fajne opracowania. Kilku ciekawych rzeczy mozna się było dowiedzieć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon w
      Witam wszystkich. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego zegarka. 




    • Przez Feymozim
      Ostatnio miałem przyjemność naprawiania Junghansa z lat 60 z systemem nastawczym chybotki. 
      Zegarek był w ciężkim w stanie ale pomimo tego że w ogóle nie chodził udała się reanimacja.






    • Przez cytrusss76
      Chcę kupić zegarek na prezent i zastanawiam się między kilkoma markami, Citizen, Seiko, Tissot i Orient, Atlantic, do kwoty około 2,5 tyś zł. Wiem, że mechanizmy jednej marki są stosowane w innych markach zegarków, ale nie siedzę w temacie, dlatego chcę poznać Wasze zdanie i opinie na temat jakości tych marek. Pod uwagę biorę tylko te 5 marki. Kusi mnie Citizen ze względu na technologie Radio Controled (którego sam noszę) i wieczny kalendarz. Ale z drugiej strony podobają mi się wspomniane Seiko. Jakie macie zdanie o zegarkach Seiko Divers solarnych?
    • Przez Kacperek_77u
      Przeglądając forum zawsze brakowało mi tego tematu gdzie można by było pokazać aktualną wschodnią sytuacje z zegarkami lub pogadać o późnych rusach
       
      Jako pierwszy post odrazu zadam pytanko-co myślicie o tym?
      https://www.facebook.com/100064452019478/posts/pfbid0bdxJCFyPFup3ZVNeUDKFeFW1fi3KRnuatkL7mwytZbRBph2wfrwLBjMEzKUFNksdl/?sfnsn=mo
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.