Sportowy, wytrzymały, ale niezbyt gruby

[mikeman 0]

Czołem,

 

Szukam, cały czas szukam Chciałbym nabyć coś wytrzymałego - all around. W sensie zegarka nie zdejmuje czy to pływam (nie nurkuje z akwalungiem, raczej z rurką), czy biegam, czy chodzę po górach czy też do pracy w koszuli. Interesuje mnie coś o co nie musiałbym się bać, ale też co nie jest ogromnie grube, bo nie lubie jak mnie koperta uwiera w nadgarstek podczas ćwiczeń. 

Przeglądam sobie różne Gshocki i wyszło, że może seria 5600 albo 5610, ale nie czuję się uwiedziony . Przeglądałem też suunto, ale tam raptem ze 4 zegarki są wodoszczelne z oznaczeniem 100m. Macie jeszcze jakieś sugestie? Na zegarek chciałbym wydać od 200zł do 1000zł, z tym zastrzeżeniem, że górną granicę tylko jeśli funkcjonalności będą to uzasadniać.

[pete 0]

Jeśli nie casio G,  to może Timex seria Expedition lub Ironman. Są mniejsze od G-shocków i niektóre mają wygląd bardziej klasyczny. Mam jednego z serii Ironman i sprawuje się bez zastrzeżeń w przeróżnych warunkach. 

[Banalny 27]

Jeśli nie musi mieć analogowych wskazówek, to do tysiaka nic nie jest w stanie pobić funkcjonalności Protreka PRW-3000 ( http://youtu.be/JqozJigF1ZU ).