Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Mateusz Dąbrowski

Oszust na Allegro - kolejna kradzież oferty z forum

Rekomendowane odpowiedzi

P.S. Dziwi mnie tylko, że takie 'knajackie' zwroty są akceptowane w przypadku doświadczonych/znanych użytkowników.

Nawet jesli jest tak jak piszesz (nie wiem i nie mi to oceniac), to pewnie bierze sie to stad, iz znajac uzytkownika X od lat, moderatorzy widzac taki post maja swiadomosc, iz to nieczesty jezyk w ich wykonaniu i stosuja go wyjatkowo rzadko i w uzasadnionych czesto przypadkach. Jednak z nowymi forumowiczami jest tak, ze jakby od poczatku nie zwracac im uwagi, to co drugi post by tak pisali ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

P.S. Dziwi mnie tylko, że takie 'knajackie' zwroty są akceptowane w przypadku doświadczonych/znanych użytkowników.

 

Używaj wówczas zgłoszenia moderacyjnego (tak zrobiono w przypadku Twojego posta). Moderatorzy nie czytają wszystkich postów, także tych zamieszczanych przez "doświadczonych/znanych" użytkowników. :).


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie przesadzał, to tylko  "cios łopatą w ryj" :) ,

na forum wisi temat "Wy przeklęci barbarzyńcy" i nikt nie mrugnął okiem,

a kaliber podobny, niezależnie czy odnosi się do jednostki czy ogółu.

Ważmy słowa ale też karcenie za nie.


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym konkretnym wypadku jedyne co mozesz zrobic, to pozwac goscia o bezprawne wykorzystanie Twoich zdjec i chyba (bo tu nie wiem) Twojego opisu. Nie wiem ile moglbys sie domagac odszkodowania, ale siedzac w fotografii domyslam sie, ze nie oplaciloby Ci to dobrego prawnika i poniesionych kosztow calej sprawy... :( To nie jest uzycie fotek w wielomilionowej reklamie, dlatego odszkodowania sa smieszne :unsure:

Mariusz, zawsze warto!

Olewanie takich spraw jest równoznaczne z przyzwoleniem.

Koszty wcale nie są wielkie, a i bez reprezentanta się obejdzie.


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie przesadzał, to tylko  "cios łopatą w ryj" :) ,

na forum wisi temat "Wy przeklęci barbarzyńcy" i nikt nie mrugnął okiem,

a kaliber podobny, niezależnie czy odnosi się do jednostki czy ogółu.

Ważmy słowa ale też karcenie za nie.

 

Prowokacyjny tytuł mający zachęcić do konstruktywnej dyskusji to jednak zgoła coś innego. Wg Twojej  zasady możesz także pozwać spadkobierców Tadeusza Kantora za "Niech sczezną artyści" ;)

 

EOT


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wracając do tematu to zgłoszenie aukcji wysłane... sprawa bardzo nieprzyjemna, sam wiele myślałem o tej Omedze, na szczęście jak była na bazarku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, zawsze warto!

Olewanie takich spraw jest równoznaczne z przyzwoleniem.

Koszty wcale nie są wielkie, a i bez reprezentanta się obejdzie.

 

W przypadku wygrania sprawy, sąd na wniosek powoda zasądzi zwrot kosztów procesu. Chociaż zważywszy na teoretyczną "wartość" użytych fotografii, może się okazać, że poniesione koszty będą sporo większe niż zwrot kosztów zastepstwa procesowego, któych wysokość jest określona w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości. Poza tym przyjmując, że konto jest skradzione, to kogo pozywać, przecież nie znamy danych delikwenta nie wygrywając aukcji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...że poniesione koszty będą sporo większe niż zwrot kosztów zastepstwa procesowego, któych wysokość jest określona w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości.

a po cholerę zastępstwo procesowe? czasem warto przeczytać cytowane posty ;)


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że przeczytałem. Chciałem zacytować Post który cytowałeś i Twój łącznie. Zacytował się tylko Twój. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prowokacyjny tytuł mający zachęcić do konstruktywnej dyskusji to jednak zgoła coś innego. Wg Twojej  zasady możesz także pozwać spadkobierców Tadeusza Kantora za "Niech sczezną artyści" ;)

 

EOT

 

taaa... 

cel uświęca środki.

Jak chcecie , wasz bałagan.

 

kończę


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że przeczytałem. Chciałem zacytować Post który cytowałeś i Twój łącznie. Zacytował się tylko Twój. 

OK ;)

bez względu na to, nie o pieniądze tu chodzi a o to, że trzeba piętnować kradzież


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Kradzież to akurat mniej istotny aspekt w tym konkretnym przypadku, gorzej, że prowadzi ona do oszustwa na sporą kwotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tego, to nie zrozumialem... :wacko:

 

Jesli nie brac pod uwage faktu przywlaszczenia sobie zdjec i tekstu, to jakie oszustwo? Ktos wylicytuje 1000pln a Kolega z forum chce np. sprzedac za 800pln. Ten ktos kupi zegarek tu na forum za 800pln a tam sprzeda za 1000pln. Ok - zarobi, jednak poza wczesniej przytoczonym przywlaszczeniem fotek i tekstu nie widze nic wiecej (chyba, ze konto kradzione, ale zakladam, ze nie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o to samo miałem zapytać, no chyba coś nam umknęło...


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Takie, że nikt tej osobie tego zegarka nie odsprzeda, a już na pewno nie z tym paskiem, o którym mowa w ofercie - a zatem równie dobrze mógłbym sprzedawać teraz obraz Mona Lisy na aukcji. A co, przecież jak najwyżej kupię za 800zł z Luwru i sprzedam za 1000, nie?

Edit:
 

 

Allegro
14:24 (0 minutes ago)
cleardot.gif
   
to me
cleardot.gif
Witam.

Dziękuję Panu za zgłoszenie.

Konto Sprzedającego zostało zawieszone do weryfikacji.

(...)

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie, że nikt tej osobie tego zegarka nie odsprzeda, a już na pewno nie z tym paskiem, o którym mowa w ofercie.

Ale to juz chyba jego problem i to on bedzie w plecy a nie Ty, nie? ;)

Stad nadal nie rozumiem w czym tkwi Twoj problem poza zdjeciami i tekstem :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Taki, że nie lubię, jak za pomocą mojej "własności intelektualnej" ktoś oszukuje niewinną osobę na grube setki - i choć nie mój portfel to odczuje, to jednak to jest dla mnie problem. Już i tak za dużo jest oszustów nawet w tej naszej małej zegarkowej niszy, a tu mamy jakiegoś, który jest na naszym forum. Na pohybel.

Na szczęście allegro zareagowało na moje zgłoszenie i konto sprzedającego już zostało zawieszone, czekam jeszcze na aukcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem i tez zaluje, ze to ktos z tego forum oraz, ze ludziska tak robia...

Ok - powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nauczyłem się na własnej skórze parę tygodni temu , znak wodny to podstawa , choć szpeci zdjęcie zacząłem używać go nawet na forum , po tym jak zdjęcia mojego zegarka zostały wykorzystane w innej aukcji  dokładnie to był atlantic . Dowodem dla allegro jest znak wodny z nickiem sprzedającego, wtedy masz  dowód że zdjęcie było twoje, i szybciej zamkną aukcję do wyjasnienia  . Chyba że ktoś go usunie , czy dotnie zdjęcie , to już inna sprawa . Zawsze można utrudnić trochę życie "gadowi " wstawiając własnie znak .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Problem ze znakiem wodnym jest tylko taki, że nieinwazyjny łatwo usunąć, a taki, którego nie da się łatwo usunąć jest inwazyjny - póki więc moje zdjęcia nie mają wartości liczonej w setkach i udostępniam je braci forumowej, wolę żyć w ufnym świecie i najwyżej wysilić się bardziej wobec złodziei. Zresztą pokazałem allegro zdjęcia innych zegarków w tym samym miejscu zrobione, też najwyraźniej wystarczyło do uprawdopodobnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem ze znakiem wodnym jest tylko taki, że nieinwazyjny łatwo usunąć, a taki, którego nie da się łatwo usunąć jest inwazyjny - póki więc moje zdjęcia nie mają wartości liczonej w setkach i udostępniam je braci forumowej, wolę żyć w ufnym świecie i najwyżej wysilić się bardziej wobec złodziei. Zresztą pokazałem allegro zdjęcia innych zegarków w tym samym miejscu zrobione, też najwyraźniej wystarczyło do uprawdopodobnienia.

Miałeś chyba lepsze argumenty niż ja zgłaszając sprawę do Allegro, moje zgłoszenie po prostu olali pisząc moralizatorsko o znakach wodnych, niedługo opisy aukcji trzeba bedzie robić w jpg-u ...


Only vintage ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Miałeś chyba lepsze argumenty niż ja zgłaszając sprawę do Allegro, moje zgłoszenie po prostu olali pisząc moralizatorsko o znakach wodnych, niedługo opisy aukcji trzeba bedzie robić w jpg-u ...

 

Na szczęście było kilka smaczków, jak nietypowy pasek zrobiony według mojego pomysłu na zamówienie przez Igora z forum, czy też właśnie zdjęcia z miejsca, na którym robiłem sesje kilku zegarkom.

 

Z drugiej strony mimo zawieszenia konta sprzedawcy sama aukcja dalej wisi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Bliźniaczych wątków niestety jest nieco więcej i to w ostatnim czasie. Jakiś pasożyt tu krąży niestety i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam darmowy program TSR Watermark Image do oznakowania moich zdjęć. Program jest łatwy w obsłudze, ma wiele możliwości konfiguracji, efekt końcowy jest dość zadowalający. Poniżej jest przykład zdjęcia mojego autorstwa:

 

fu6ttv.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez AleksanderP
      Witam wszystkich,
      Jestem nowym użytkownikiem, który zapragnął posiadać stary nietypowy zegarek mechaniczny z epoki 60s (posiadam również inne, ale są to głównie kwarce i jeden automat). Zaczynając od początku, po przerzuceniu oferowanych na allegro czasomierzy i ustaleniu budżetu przystąpiłem do licytacji czegoś co po prostu wpadło mi w oko. W licytując w pocie czoła pewien egzemplarz miałem już wyobrażenie o wspólnych chwilach na moim nadgarstku, udało się, nabyłem. Sprzedawca jako zarejestrowana firma wydawał się ok, 99% pozytywnych komentarzy i oferty sprzedającego przekraczające nawet 27 tyś. zł utwierdzały w przekonaniu o uczciwości i pewnej powtarzalnej historii sprzedaży, więc bez wachania z uśmiechem na ustach dokonałem przelewu w oczekiwaniu na paczkę. Dzisiaj odwiedził mnie kurier i dostarczył zegarek, fakt dość kiepsko zapakowany, ale stan paczki nie budził zastrzeżeń. Paczka odczekała kilka godzin w domu przed moim powrotem a następnie po jej odpakowaniu zabrałem się do tej przyjemnej chwili pierwszych wzrokowych oględzin. Stwierdziłem, że skoro paczka w temp. pokojowej czekała na mnie 4-5 godzin to zegarek z czystym sumieniem ma już odpowiednią temp. żeby go nakręcić i sprawdzić jego chód. Z najwyższą starannością ustawiłem aktualny czas, pamiętając o przestawianiu wskazówek do przodu, nakręciłem mechanizm i odstawiłem żeby sprawdzić jego punktualność. W przeciągu 20 min zatrzymał się 2 krotnie, tracąc +- 2-3 minuty na każde 10 min chodu, celowo sprawdzałem wraz z innym dokładnym zegarkiem ustawionym w tym samym czasie. Po próbie uruchomienia jednej z komplikacji o zgrozo odpadła wskazówka jednej z tarcz... Zegarkiem nie rzucałem, nie mógł w żaden sposób ulec jakiemukolwiek uszkodzeniu. Obchodziłem się z nim jak z jajkiem od chwili odpakowania paczki. Mechanizm to VALJOUX 7733, opis aukcji nie pozostawiał niedopowiedzeń tzn. mechanizm ok, na dobrym chodzie. Forumowicze, czy jest jakakolwiek szansa żeby takie uszkodzenie powstało z mojej winy? Z pewnością czeka mnie zabawa w dochodzenie do zwrotu środków i chciałbym mieć absolutną pewność czy to kwestia przygotowania zegarka typowo pod sprzedaż a następnie wypchnięcie bubla w nadziei, że jakoś potrzyma chwilę czy mogłem w jakikolwiek sposób się do tego przyczynić obchodząc się z zegarkiem jak z jajkiem. Proszę o pomoc, czy mieliście podobną sytuację? Jak wybrnąć nie wikłając się w wojnę ze sprzedającym, który powinien przed zapakowaniem rzetelnie sprawdzić stan sprzedawanego przedmiotu?   
    • Przez Crach
      Witam serdecznie, przeglądając olx trafiłem na taki zegarek: https://www.olx.pl/oferta/zegarek-seiko-snkm89-CID87-IDziPsy.html#c5722ee830
      Ta sama osoba sprzedaje też kilka japońców na Allegro: https://allegro.pl/uzytkownik/sognipl?bmatch=baseline-cl-dict41-eyesa-bp-uni-1-3-0918
      Wszystko wydaje się okej, ale zwróciłem uwagę tylko na to że każdy opis to kopiuj-wklej oraz to że każdy zegarek ma ten sam "zestaw" tzn. jakiś pokrowiec, bodajże książeczkę i coś jeszcze. Na eksperckie oko brak powodów do obaw i brać śmiało czy jednak nie? Najbardziej interesuje mnie model wystawiony na OLX.
      Pozdrawiam  
       
    • Przez persona_sui_iuris
      Drodzy, 
       
      Podjeliśmy się licytacji pewnej Omegi i zaczynam mieć wątpliwości odnośnie jej autentyczności. 
      Ponieważ nie robię tego często, czy sprzedawca jest może znany na forum?
       
      https://allegro.pl/oferta/gigantyczna-meska-stalowa-omega-15-jewels-unikat-7986132980?fbclid=IwAR0ho16gWwGNSO2NPDyFmTXIBqtb050ht6wL87KG-7N-anROJGaMFaInbzE
       
       
      Pozdr, 
      Aga
    • Przez T Atomicus
      Dojrzewam do zakupu niedrogiego divera (ale takiego min. 200m) od Seiko.
      Ale widzę że ceny w polskich sklepach i na allegro mocno poszły w górę.
      W zasadzie poniżej 1000zł nic nie ma.
      Tymczasem na ebayu i owszem.
      Czy to możliwe że mechaniczne divery Seiko w cenie poniżej 100 funtów to autentyki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.