jaroelb 10 #1 Napisano 1 Listopada 2014 Hej. Kupiłem starego Orienta nr na deklu AJ469629A-7B. Miał mieć uszkodzoną datę ale okazało się, że uszkodzony jest też naciąg. Naprawa naciągu ma kosztować 50 zł. I teraz pytanie, z naprawą mechanizmu wyniesie mnie prawie 200 zł. Warto naprawiać czy go oddać? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paweł32 3 #2 Napisano 1 Listopada 2014 Mi go oddaj !A na poważnie. Opłaca? Nie opłaca? Podoba Ci się czy chcesz na nim zarobić? W pierwszym przypadku zdecydowanie Tak! W drugim jak mówi stare przysłowie pszczół: „Każda potwora znajdzie swego amatora”! Ja go z chęcią przytulę. Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz D 126 #3 Napisano 1 Listopada 2014 Musisz sam zdecydować czy ci się opłaca naprawiać czy nie. Ja pewnie bym naprawił, całkiem fajny zegarek. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaroelb 10 #4 Napisano 1 Listopada 2014 Zegarek podoba mi się. Chciałem jakiś stary, fajny automat w dobrym stanie i się trafił. Skoro twierdzicie, że wart naprawy to trzeba go naprawić. W ogóle to chyba jakiś rzadki model Orienta? Nie znalazłem w necie takiego. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pit55 500 #5 Napisano 2 Listopada 2014 Zegarek ładny jak naprawisz długo będziesz się cieszył. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 7180 #6 Napisano 3 Listopada 2014 Nie wiem czy macie tutaj dział zapytań więc podepnę się pod temat kolegiNabyłem ostatnio takiego oto orienta King Konga - wszystko w nim jest większe od znanych mi orientów nawet koronki sa ze 3 razy większeJak ktos obeznany podpowie mi z jakich to lat ? czy rzadki czy tez gęsty ? to będę bardzo wdzięcznyKoperta gruba stalowa i jakby szara czymś powleczona czy po prostu zaszła śniedzią bo wygląda jak tytanowa ale na pewno nie jest - czy nie będzie barbarzyństwem wypolerowanie tego ? czy może taka była w oryginale ? Na chwilę obecną zegarek powędrował na serwis i wymianę szkła bo ktoś w nim chyba spawał i szkło ma pełno wtopionych śladówProsze o jakies info 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pit55 500 #7 Napisano 4 Listopada 2014 Tu na zatoce dla porównania taki sam model.Koperta to chyba ściemniała od spawania. http://www.ebay.co.uk/itm/VINTAGE-JAPAN-MADE-ORIENT-WORLD-TIMER-MEN-039-S-AUTOMATIC-WATCH-/310724103749 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pit55 500 #8 Napisano 4 Listopada 2014 Nie wiem czy macie tutaj dział zapytań więc podepnę się pod temat kolegiNabyłem ostatnio takiego oto orienta King Konga - wszystko w nim jest większe od znanych mi orientów nawet koronki sa ze 3 razy większeJak ktos obeznany podpowie mi z jakich to lat ? czy rzadki czy tez gęsty ? to będę bardzo wdzięcznyKoperta gruba stalowa i jakby szara czymś powleczona czy po prostu zaszła śniedzią bo wygląda jak tytanowa ale na pewno nie jest - czy nie będzie barbarzyństwem wypolerowanie tego ? czy może taka była w oryginale ? Na chwilę obecną zegarek powędrował na serwis i wymianę szkła bo ktoś w nim chyba spawał i szkło ma pełno wtopionych śladówProsze o jakies info Jest to model Orient World Time 2EM0H007 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pit55 500 #9 Napisano 4 Listopada 2014 Jest to model Orient World Time 2EM0H007Wg mnie i mojej kozy jest to model z lat 1970-1980. Ale czy koza prawdę mówiła to nie mam 100% pewności 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 7180 #10 Napisano 4 Listopada 2014 Dzięki Bardzo za info - kolega z działu radzieckiego podobnie wskazał rok produkcji - koperta jest pociemniała ale raczej nie od spawania bo wszystko jest bardzo równomiernie włącznie z koronkami i przyciskiem tylko dekiel jest błyszczący 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mzmudek 0 #11 Napisano 5 Listopada 2014 Również podepnę się pod temat. Otóż dostałem zegarek, który kilkanaście lat przeleżał w komodzie, może nie jest "vintage", ale pełnoletni już chyba jest. Wiem tylko tyle, że został nabyty od wielbiciela trunków wątpliwej jakości, za równowartość takiego właśnie trunku. Z tego co dowiedziałem się od osoby od której ten zegarek dostałem ma on jakiś problem z kwarcem. Dawno temu był oddany do zegarmistrza, który ponoć wsadził zegarek na jakieś urządzenie (wybaczcie - nie znam się), które miało jakoś rozruszać ten kwarc. Ponadto została wsadzona doń bateria srebrowa. Mimo to zegarek po niecałych 6 miesiącach zatrzymał się... I tu rodzą się moje pytania.1) Co to za model, w internecie nie mogę nic takiego znaleźć. Dodam, że ma napis C77098-61A. Jeżeli ktoś byłby w stanie coś powiedzieć o tym modelu byłbym bardzo wdzięczny2) Jako, że najwcześniej u zegarmistrza pojawię się za 2 tygodnie, chciałbym dowiedzieć się orientacyjnie czy jest możliwość naprawy (wymiany kwarcu?) tego zegarka i jaki jest przybliżony koszt takiej wizyty? Kwestię opłacalności naprawy pominę, bo nawet jeśli zegarek jest nic nie warty to i tak chciałbym go przywrócić do życia, bo po prostu podoba mi się. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach