Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Vojtonus

Roger W Smith

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magik.

Myślę, że regulacja regulacją ale samo zaprojektowanie werku tak aby poprzez użyte doń części były odporne na upływ czasu i wszystko co z tym idzie (upadki, wstrząsy etc) to drugi istotny element. Poprawcie jeśli się mylę.

 

Na określonym poziomie cenowym dobrej jakości materiały są standardem. Nie zawsze to jednak idzie w parze z finezyjnym ich wykończeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Rolex nie dekoruje mechanizmu, bo ich filozofia opiera się na dbaniu przede wszystkim o walory użytkowe, pisałem w innym wątku, że np. zarzucany przez niektórych brak antyrefleksu nie wynika z lenistwa, tylko zapewne właśnie z tego faktu.

Tak samo jest z wykończeniem mechanizmu, jeśli kryje go pełny dekiel to po co mu zdobienia?

Jeżeli jednak chodzi o ten aspekt, to Rolex dając transparentny dekiel potrafi zadbać również i o to:

post-15646-0-45861600-1417272195_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Tak samo jest z wykończeniem mechanizmu, jeśli kryje go pełny dekiel to po co mu zdobienia?

 

Uważam, że nawet wówczas gdy stosowany jest pełny dekiel, mechanizm powinien być ładnie wykończony. Przy czym chciałbym zaznaczyć, że pisząc o wykończeniach mam na myśli nie tylko wykończenie natury zdobniczej. "Talibem" w tym kierunku myślenia jest Stern, który twierdzi, że Patek Philippe prawie w ogóle nie stosuje zdobień mechanizmów :). Większość z nas wie jak wykończone są mechanizmy Patka więc ten punkt widzenia może być zaskakujący (dla mnie również). No ale to już temat na zupełnie inną dyskusję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat zdobienia mechanizmu walkowalismy juz w innym miejscu i nie ma sensu tego powtarzac. Kazdy ma tu swoje preferencje i juz w tamtym temacie bylo widac ze nikt nikogo nie przekona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli zegarek bez antyrefleksu w którym trudniej odczytać godzinę w dużym nasłonecznieniu jest bardziej praktyczny od tego w którym łatwiej odczytać?

 

Nie uważam, żeby było w nim trudniej odczytać godz w słońcu (w moim GMT II nie mam z tym problemu, nie widzę żadnej różnicy np. z PO, która ma niezły AR), zauważ, że nie bez przyczyny Rolexy mają płaskie szkło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli zegarek bez antyrefleksu w którym trudniej odczytać godzinę w dużym nasłonecznieniu jest bardziej praktyczny od tego w którym łatwiej odczytać?

 

 

 

 

OK, serio pytałem o jakiś artykuł/zestawienie cokolwiek skoro stawiasz taką śmiałą tezę. Każdy ma jakieś swoje doświadczenia i nie ma w tym nic złego że się nimi kieruje, natomiast stawianie na ich podstawie jakichkolwiek ogólnych wniosków jest oczywiście błędne. Tobie zatrzymała się Omega (jeszcze na werku 2500 który z 8500 nie ma wiele wspólnego), komuś innemu zatrzyma się Rolex, ale nie wynika z tego dokładnie nic dopóki ktoś nie zbierze jakiejś szerszej statystyki. Do tej pory można sobie tylko stawiać tezy z kosmosu albo opowiadać historyjki że Omega/Rolex/Patek mojego dziadka to już 50 lat chodzi i nic się nie dzieje, tylko że nadal nic z tego nie wynika.

 

Hmm, weźmy pierwszą z brzegu kategorię dodowów naukowych np medycznych...otóż widnieje tam min opinia uznanych autorytetów ( poziom wiarygodności 4) oraz opis przypadku klinicznego ( poziom 3 ) - przytoczyłem obydwa, dla mnie wystarczy. Rozumiem że Ty potrzebujesz randomizowanego badania. Sorry ale ja go nie szukam. Jeśli lubisz cyfry mogę dorzucić pierwszą lepszą statystykę ( powiedzmy wiarygodność 3 ; ) np z portalu chrono24 , przyjmijmy arbitralnie że naszym punktem odcięcia będzie rok 1939...

Najstarsze Rolexy od 1900 do 1939 - 124 sztuki, najstarsze Omegi od 1905 do 1939 - 98 sztuk ; ) . Ja nie mam misji przekonania Cię do mojej opinii ale Ty chyba tak.

I nie mam też konfliktu interesów bo nie jestem związany w żaden sposób z żadnym producentem zegarków. Mam nadzieję że Ty też nie masz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Desmo , nie sądzę żebyś cokolwiek w ren sposób udowodnił .Sądzę że nie masz danych które pozwoliłyby obiektywnie porównać  niezawodność zegarków  obu firm .W przypadku powtarzalnych wyrobów przemysłowych najłatwiej określić to wyznaczając parametr MTBF ( średni czas między uszkodzeniami ) . Metodyka określania tego parametru do wygooglania . Jednak podstawowy problem to dane statystyczne ( ilość i charakter  rzeczywistych uszkodzeń w czasie )  , zwykle przez firmy z oczywistych względów nieudostępniane .

To statystyka tylko . Jakie autorytety , jakie przypadki kliniczne , jaka randomizacja . Maszyny  nie ludzie .

Zastanawia mnie stały kontekst Twoich wypowiedzi ( Rolek versus Omega ) . Chyba  nie jesteś kibolem Rolka a Omega to nie jest znienawidzona drużyna przeciwna .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie Omegowicze ,

 

ja Was nie chcę przekonać tylko stwierdzam co przekonało mnie. Osobiste doświadczenie ( przypadek kliniczny ) wzmocnione zasłyszanymi, wyczytanymi podobnymi przypadkami oraz opinia eksperta ( Smith ) która nie tylko w medycynie ale także np w sądownictwie (biegły ) ma zastosowanie jako materiał dowodowy ( możemy dyskutować o poziomie wiarygodności ale takie dowody to też dowody ).

Otóż Mr Smith powiedział więcej niż tylko że można Rolexa mieć na ręku aż do śmierci , powiedział także że oceniając mechanikę, kopertę I konstrukcję zegarek jest niezniszczalny I że nie sądzi że można dostać coś lepszego od niego. Tyle nasz autoretet/biegły.

A propos tekstów reklamowych to stwierdzenie niezależnego , cenionego eksperta który teoretycznie miałby więcej powodów by komplementować Omegę ( nawet pośrednio biznesowych bo chwaląc co-axial sławiłby też swoje dzieła ) I który to ekspert przyznaje, że to niedościgniony rywal Omegi robi niezawodne zegarki...taki tekst reklamowy stawiam o kilka poziomów wiarygodności I nomem omen zegarkowej precyzji wyżej niż np " 7 na 10 osób na całym  świecie zna markę Omega " - nawet jeśli to prawda ( kłania się reprezentatywna próba - przy takim haśle trudno sobie ją wyobrazić  ) to co z tego ?

Kibolem ? a kto to jest ?

Chyba nawet nie wyróżniam żadnej marki zegarkowej...ale śmieszy mnie presja jakią Omega ( a raczej SG ) nakłada na siebie chcąc dogonić Rolexa- poczynając od jechania po Rolexie we flagowym butiku w Warszawie, pompowaniu prestiżu grając podwójnie na niekorzyść klienta  dystrybucją I ceną  a na potyczkach na forum skończywszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wymiękam . Pozdrawiam kolegę serdecznie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omegowicze to określenie bez pejoratywnego zabarwienia - nie było moją intencją sugerować  że ktoś płaci za Twoje opinie.

 Jeśli będzie mnie obsługiwał ogarnięty sprzedawca to z pewnością widząc na moim ręku Rolexa nie będzie mnie w co drugim zdaniu upewniał że zrobiłem błąd I przytaczał 10 powodów dlaczego Omega a nie Rolex. Jeśli naprawdę chciałby mi sprzedać Omegę to ...a zresztą to nie jest darmowy kurs sprzedaży - na pewno Omega ma też lepszych ekspertów od tego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i tym samy dobrnęliśmy do szcześliwego zakończenia w pełnym zrozumieniu i szacunku dla odmiennych doświadczeń i poglądów. God save the Smiths; )

PS też Panów pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Temat zdobienia mechanizmu walkowalismy juz w innym miejscu i nie ma sensu tego powtarzac. Kazdy ma tu swoje preferencje i juz w tamtym temacie bylo widac ze nikt nikogo nie przekona.

 

Nie bez powodu przywołałem Sterna. To, co dla mnie, czy wielu entuzjastów dobrego zegarmistrzostwa, jest zdobieniem, to dla Sterna jest niezbędnym elementem wykończenia decydującym o jakości mechanizmu. Dlatego napisałem, że Stern w tym względzie jest jeszcze bardziej skrzywiony niż ja. On jakość wykończenia mechanizmów Roleksa uznałby (prawdopodobnie) za dyskwalifikującą. W myśl jego teorii, np. jedyną dekoracją w mechanizmach A. Lange & Soehne jest zdobienie półmostka balansu, ewentualnie szatony. I na tym koniec. Jak więc widzisz, różne są punkty widzenia tego zagadnienia. Mnie bliżej w tym względzie do opinii Sterna. Natomiast nie podzielam opinii Smitha (co już wcześniej zaznaczyłem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście każdy lubi coś innego w naszej pasji i na to pięknie odpowiada rynek. Koniec, kropka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając jednak do epitetu Omegowicz , chciałbym się przyznać , że rzeczywiście nie jestem bez winy . Nie dosyć , że mam trzy Omegi (wszystkie powyżej 100-letnie , jeszcze z " łamanym " mostkiem balansowym ) , to nawet dosyć je lubię .

Ponadto żadna z nich pomimo wieku nie wymagała dotąd  naprawy ( przynajmniej nic o ty nie wiem) . Nadmieniam , że inne moje zegarki czasem się psują . To moje osobiste doświadczenie ( też przypadek kliniczny chyba ) oraz fakt istnienia  conajmnie kilku pozytywnych opinii eksperckich , które myślę bez trudu można wygooglać ( z  lenistwa tego nie zrobiłem ) , a także zdumiewający brak krytyki ze strony supereksperta niejakiego Smitha ( jak chwalił Rolka to powinien przecież natychmiast zdeprecjonować Omegę ), pozwala mi bezwzględnie postawić tezę , że Omega produkuje skrajnie niezawodne zegarki . Uff ..

 

I tak można sobie spokojnie gaworzyć bez końca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaatakowane ( tak mu się przynajmniej wydaje ) - imperium kontratakuje .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dzieci normalnie . Z wyrazami sympatii .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dzieci normalnie . Z wyrazami sympatii .

I wzajemnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczne te wskazowki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.