Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Mariusz888

Steinhart GMT Ocean 1 Ceramic

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam do przejrzenia wybranych kadrów, a także do obejrzenia wszystkich wraz z dosyć obszernym tekstem TESTU :)

 

1.

steinhart_gmt_ocean1_sm-4.jpg

 

2.

steinhart_gmt_ocean1_sm-2.jpg

 

3.

steinhart_gmt_ocean1_sm-7.jpg

 

4.

steinhart_gmt_ocean1_sm-11.jpg

 

5.

steinhart_gmt_ocean1_sm-9.jpg

 

6.

steinhart_gmt_ocean1_sm-15.jpg

 

7.

steinhart_gmt_ocean1_sm-16.jpg

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja to wszystko wiem. Ze zmianą poradziłem sobie w ten sposób że po prostu ustawiłem poprawną godzinę i tyle (czy jest gdzieś napisane że nie dotykałem zegarka?). Ja nie kładę zegarka w żaden szczególny sposób aby cokolwiek udowadniać. Jeżeli droższe zegarki chodzą mniej dokładniej to tym bardziej ich problem, że ktoś żąda za nie większych pieniędzy a oferuje coś mniej dokładnego.

 

Odchyłki zawsze są, ale mnie nie interesuje jakie one są, tylko czy one w trakcie leżenia w np rotomacie kompensują się z tymi wykazywanymi podczas noszenia zegarka na ręce. Jeżeli w trakcie takiego NORMALNEGO użytkowania zegarek ZAWSZE wskazuje poprawnie czas to jest to dla mnie po stukroć bardziej wartościowe niż wydumane testy gdzie sprawdza się odchyłkę na tym boku czy na tamtym, bo kto będzie pamiętał żeby co drugi dzień odkładać tak a co drugi tak.... To jest robienie z siebie niewolnika zegarka.

 

Oczywiście jak widać zawsze ktoś się przywali nawet jak chce się dobrze - widać to po twoim ostatnim szyderczym zdaniu nt zmiany czasu. Ja zegarki użytkuję a nie badam w laboratorium bo nikt nie będzie siedział z aparaturą pomiarową. Poza tym dla mnie dokładność chodu określona w trakcie długiego i normalnego użytkowania jest ważniejsza niż parametry laboratoryjne z których i tak nikt nie będzie miał pożytku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta recenzja nie jest stronnicza. Po prostu kompletnie nie interesuje mnie ile sekund odchyłki dobowej ma zegarek - zamiast tego interesuje mnie czy za każdym razem patrząc na zegarek o godzinie np 10:00 jest faktycznie dokładnie 10:00. Jeżeli tak - tu uznaję że zegarek chodzi idealnie. Dlatego nie uważam że tekst jest naciagany. Powiedzmy sobie szczerze - nikt nie planuje dnia z dokładnością co do sekundy więc mierzenie odchyłki dobowej z dokładnością do sekundy jest dla onanistów sprzętowych (to trochę tak jak na forach foto z rozwodzeniem się na temat szumów na zdjęciach podczas gdy mało kto próbował cokowliek wydrukować z tych zdjęć) - jeżeli zegarek robi dajmy na to +3s na dobę w rotomacie a -3 na ręce i na drugi dzień nadal mam tą wspomnianą "10:00 o 10:00" to dla mnie jest to chód idealny.

 

Nie dostałem żadnej kasy za to że tak bardzo pochwaliłem ten zegarek. Nie wspomniałem również o bardzo miłej obsłudzie polskiego dystrybutora marki jakim jest Łukasz - chociaż uważam, że jest co chwalić. Zegarek zakupiłem prywatnie i równie dobrze mogłem napisać że to straszna chała, ale lubię jak chwali się dobre i gani badziewie.

 

Ja jestem praktykiem - teoretyzowanie i pomiary laboratoryjne mnie kompletnie nie interesują. Tak naprawdę nawet miesiąc byłby równie dobry by napisać to samo co znalazło się w tekście bo jeżeli po miesiącu zegarek nadal trzyma idealnie godzinę i minutę (a nawet w znacznym stopniu sekundę) to jest dla mnie w 100% idealnie. A to czy odchyłka skompensuje mi się we wtorek czy czwartek bo akurat wtedy leżał np na koronce czy na deklu to mnie to mało interesuje. Nie mam zamiaru pisać że "zegarek chodzi idealnie bo odkryłem tajemną kombinację jego ułożeń w trakcie tygodnia" bo nie mam zamiaru stawać się (o czym już pisałem) niewolnikiem zegarka. Będę go nosił jak mi się podoba i odkładał z równie dużą dozą dowolności. A jeżeli nawet po miesiącu osiąga przykłądową "10:00 o 10:00" to znaczy że jest wyregulowany idealnie, a odchyłki można pominąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do dokladnosci Stenkowego GMT to moge potwierdzic. Mialem GMT Pepsi i byl to najdokladniejszy zegarek jaki posiadalem, +0s w ciagu 3 dni noszenia. Pozniej juz nie sprawdzalem bo wrocilem do normalnej rotacji nadgarstkowej ;)


Instagram - Lug2Lug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie denerwuj się Mariusz :)

Ja się nie denerwuję wcale - jedynie nie lubię jak ktoś zarzuca mi taki oczywisty banał jakgdybym nie miał pojęcia o tym że każdy mechanizm ma odchyłkę. Ba - nawet ona jest jak wiadomo inna w zależności od tego jak ułożony jest zegarek. Jednak nie bez powodu producenci testują zegarki przedewszsytkim na maszynach, które obracają zegarkami w prawie każdym możliwym kierunku - bo tak one będą używane. A mierzenie odchyłki "w takiej czy innej pozycji" tak naprawdę niczemu nie służy. Stąd moje porównanie do fotografii - np 30-50 lat temu nikt nie rozwodził się nad szumami na zdjęciach a przecież były dostępne praktycznie tylko te o niskiej czułości. Cała różnia polega na tym że fotografowie wtedy byli praktykami - brali aparat, szli robić zdjęcia, a później wywoływali odbitki. I na tych odbitkach szum nie był problemem. Natomiast teraz mało kto próbuje wywołać zdjęcie wielkości nawet A4 - a jakby próbował to by wiedział że np szum z ISO 6400 wyjdzie na nim dużo ładniej niż na monitorze. A jeżli ktoś wywoła to mniejsze - np 15x21 czy 15x23 to będzie jeszcze lepiej, żeby nie powiedzieć że bardzo dobrze. Natomiast dziś ludzie oglądają zdjęcia praktycznie wyłącznie na monitorach i to jeszcze powiększając je czasem do 200-300% "czy tam aby szum nie jest zbyt duży" ;) Dlatego potrzebne jest jednak spojrzenie z pewnym dystansem do sprzętu tak bym nie być jego niewolnikiem, a mam wrażenie że takimi staje się coraz więcej ludzi.

 

 

Co do dokladnosci Stenkowego GMT to moge potwierdzic. Mialem GMT Pepsi i byl to najdokladniejszy zegarek jaki posiadalem, +0s w ciagu 3 dni noszenia. Pozniej juz nie sprawdzalem bo wrocilem do normalnej rotacji nadgarstkowej ;)

Super - to świadczy o tym, że to jednak nie "przypadek" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.