Columbus Watch Company, Columbus, Ohio.

[pmwas 6392]

Historia tego amerykańskiego producenta zaczyna się w roku 1876, kiedy to panowie Gruen i Savage, w mieście Columbus w stanie Ohio, zakładają niewielką firmę importującą mechanizmy (ebauche) ze Szwajcarii (Bienne), by wykańczać i sprzedawać je pod własną marką. Fabryka z czasem rozrasta się i w 1883 roku zaczyna produkować własne mechanizmy, pełnopłytowe "osiemnastki" z charakterystycznym mostkiem bębna sprężyny oddalonym od koła balansowego (co umożliwiało wymianę sprężyny bez demontażu balansu).

 

Produkcja w USA rozpoczęła się serią 11-kamieniowych mechanizmów nakręcanych kluczykiem. Są one trudne do zdobycia - to jeden z pierwszych egzemplarzy wyprodukowanych w fabryce w Columbus (tzn. niepochodzący z importu)...

 

 

Nieoryginalny balans z innego Columbusa - oryginalny był przerdzewiały i pękł przy wymianie osi...

Niemniej - posiadanie egzemplarza z pierwszej amerykańskiej serii to i tak nie lada gratka dla kolekcjonera.

 

Fabryka produkuje, podobnie jak większość innych producentów, pełną gamę mechanizmów zegarkowych, od niedrogich 7 kamieniowych, po 21 kamieniowe kolejowe chronometry. Do gamy oferowanych modeli dołączają inne - bardziej nowoczesna, mniejsza "szesnastka" i damska "szóstka", również oferowane w szerokim zakresie jakościowym. Ostatecznie firma popada w kłopoty finansowe i zostaje zrestrukturyzowana (New Columbus Watch Co), a następnie sprzedana - maszyny wyjeżdżają do South Bend w stanie Indiana, gdzie bracia Studebaker zakładają znaną South Bend Watch Co.

Poniżej "własny", amerykański mechanizm z wczesnego okresu produkcji, jeden z lepszych oferowanych wówczas modeli:

 

oraz wczesny (S/N 4946) szwajcarski mechanizm na 15 kamieniach, dobrej klasy, ze złoconymi śrubkami kompensacyjnego balansu i polerowaną, stalowa kotwicą...

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/144490-columbus-watch-co-nr-4246/

 

...a także większy (rozm.18) w podobnej klasie wykończenia, z mikrometrycznym regulatorem chodu:

 

 

Poniżej piękny (a kiedyś nawet piękniejszy), cudownie wykończony 11 kamieniowy Columbus - z wczesnego okresu produkcji...

 

 

...i jeszcze taki 16 kamieniowy chronometr...