Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Eugeniusz Szwed

Warsztaty 1/2015 - Janek Szymański

Rekomendowane odpowiedzi

zgoda rodziców będzie potrzebna, bo ona ma 9 lat

 

pozdrawiam,

Władyslaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam i pozdrawiam Kolegów .Potrzeba mi było nabrać trochę dystansu do warsztatów, które miałem przyjemność prowadzić. Jeszcze raz serdecznie Kolegom przybyłym na warsztaty dziękuję za aktywny udział w zajęciach i cenne uwagi, które będą wskazówkami do realizacji ewentualnych kolejnych zajęć. Jestem mile zaskoczony pozytywnym oddźwiękiem i zainteresowaniem tematyką naszych zajęć. Wraz z kolegą Eugeniuszem i Władysławem pracujemy nad propozycjami tematycznymi kolejnych zajęć. Myślę, że wielu kolegów interesowałoby na przykład;

-Nie święci garnki lepią - kroki milowe w technologii budowy zegarów i zegarków

-Prawda czy fałsz - jak rozpoznawać dla celów kolekcjonerskich "pozycje" ciekawe, dobre (także wartościowe w sensie komercyjnym). Jak ustrzec się od pozycji nieciekawych, sztampowych( wręcz kiczowatych), czy wreszcie podstawowa wiedza o zegarach i zegarkach "podrabianych" - tak zwanych fake

-Podstawy zegarmistrzostwa praktycznego dla hobbystów-amatorów

-Jak utrzymać w dobrej kondycji i wyglądzie nasze wspaniałe okazy

 

To kilka moich propozycji - czekam na życzliwy odzew ze wskazaniem od czego zaczynamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każda propozycja ciekawa i z zainteresowaniem piszę się na warsztaty. jak już wcześniej pisałem na forum, czekam na temat podróbek oraz zajęcia praktyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że każdemu przyda się wiedza teoretyczna ( slajdy) i praktyczna (oględziny okiem i lupką) na temat

- stan egzemplarzy używanych (ich wpływ na cenę ) w tym proponowany wywód na temat egzemplarzy kolekcjonerskich i tych które tylko udają, gdzie jest cienka granica między możliwym/wartym odświeżenia a takim który lepiej odpuścić, jak odróżnić odświeżenie akceptowalne od za daleko wobec oryginału posunięte ( tarcza, szlify koperty, dodatki - chodzi oczywiście o mniej ewidentne przypadki w których decydują szczegóły ) , co można zobaczyć na zdjęciach a co trzeba zbadać osobiście itd.cośtam wiem ale jestem pewien że taki wykład może mnie jesCze zaskoczyć.

- różnica między oryginałem a dobrej jakości podróbką na rynku nowych i używanych

Niestety nie uczestniczyłem w poprzednich warsztatach ale nasze spotkania przy innych okazjach upewniają mnie w przekonaniu że następnych nie opuszczę ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie tematy ciekawe szczególnie mnie zainteresowały pozycje

 

-Prawda czy fałsz - jak rozpoznawać dla celów kolekcjonerskich "pozycje" ciekawe, dobre (także wartościowe w sensie komercyjnym). Jak ustrzec się od pozycji nieciekawych, sztampowych( wręcz kiczowatych), czy wreszcie podstawowa wiedza o zegarach i zegarkach "podrabianych" - tak zwanych fake

 

-Podstawy zegarmistrzostwa praktycznego dla hobbystów-amatorów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z całą pewnością odbędą się któreś następne warsztaty dotyczące kolekcjonowania zegarków, podstaw zegarmistrzostwa dla amatorów i może coś o podróbkach. Mam stały dobry kontakt z Jankiem Szymańskim, Markiem Biniem i jeszcze kilkoma ciekawymi postaciami z zegarkowego świata. Warsztaty zaczynają nabierać rumieńców ...  :)

 

Co do podróbek to moim zdaniem mówienie o nich podczas zajęć bez pokazywania fizycznych egzemplarzy, bez porównywania z oryginałami to takie trochę bujanie w obłokach. Może trzeba zorganizować akcję zbierania takich pomocy naukowych ? Później moglibyśmy je uroczyście potraktować walcem drogowym /była już kiedyś taka akcja /. Ja swoje trefne dwie sztuki chętnie rozwalcuję w imię nauki i propagowania noszenia oryginałów  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walcowanie jest bez sensu bo traci się materiał pokazowy do warsztatów, mogliście przy ostatnim walcowaniu coś zostawić do takich celów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie tematy bardzo ciekawe, a starczyłoby ich na kilkanaście warsztatów. Choć głodny jestem praktyki, to zdaję sobie sprawę, że poprzedzona powinna być częścią teoretyczna by miała sens. Może przyjąć taka konwencję, by takie spotkania składały sie z podbudowy teoretycznej i części praktycznej? 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na marcowym wydaniu szkolenia nie będę - już teraz żałuje, ale czas zrobić sobie wakacje ;):]

 

to po pierwsze

 

po drugie, odpowiadając na zapytanie Genia kilka postów wcześniej to było nawet za bogato - wyatrczy kawa, herbata tudziez soczek lub woda, jakieś ciasteczka i to wszystko. Mnie to bardzo pozytywnie zaskoczyło :)

 

po trzecie szkolenia w jakiejkolwiek postaci są dla amatorów hobbystów dużą dawką informacji. Zapodane przez Janka tematy z pewnością przyczynią sie do duuużej frekwencji - tak jak ostatnio :]

 

proponuje opracować grafik takich szkoleń na cały ten rok :)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proponuje opracować grafik takich szkoleń na cały ten rok :)

 

no to już byłoby mistrzostwo, popieram, choć zdaję sobie sprawę, że będzie to niewykonalne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu tak sądzisz?

 

można przecież sobie wyobrazić ustalenie terminu na np. 3 sobotę miesiąca - raz w kwartale. Mamy wówczas 4 spotkania w roku - dla mnie byłoby gicior :)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie też bardzo dobry pomysł i może faktycznie nie taki problematyczny w realizacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie też bardzo dobry pomysł i może faktycznie nie taki problematyczny w realizacji.

 

dokadnie! :) wystarczy tylko... USTALIĆ :]


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie że warsztaty w/g Waszej oceny są potrzebne. Będę je dla Was organizował, zresztą dla siebie też. Też się uczę  :)

 

Co do ustalenia grafiku zajęć na cały rok, to w zakresie tematyki, problemu nie ma. Schody zaczynają się gdy trzeba załatwić salę. Stowarzyszenie nie ma fizycznie siedziby i biura. Mamy adres w Muzeum Techniki, a to nie załatwia problemu sali. Za każdym razem zwracam się do Cechu z prośbą o wynajęcie sali. Cech jest nam bardzo przychylny, ale też realizuje w tej salce swoje szkolenia. Na razie mamy względny spokój i małe koszty wynajmu. Co będzie dalej ... ? Potrzebujemy też ekranu, rzutnika itp. to co widzicie na zajęciach to prywatny sprzęt. Tak to wygląda od kulis. Ale to nie znaczy że narzekam ! Spotkania warsztatowe są miejscem czerpania wiedzy, są potrzebne i będą się odbywały. Pewnie że chciałbym mieć do dyspozycji salę taką jaką ma butik OMEGA przy Pl. Trzech Krzyży, byłoby komfortowo :)  :)  :) 

 

Po pełnym cyklu zajęć w tym roku będę miał wiedzę wystarczającą żeby na następny rok przedstawić grafik tematów i przybliżonych terminów. Chciałbym też aby wszyscy uczestnicy na koniec sezonu dostawali np. ładne dyplomy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ustalenie tematyki na dany rok, to byłaby bardzo fajna sprawa i pozwoliłaby selektywnie podchodzić do poszczególnych spotkań. Terminów, sadzę również, że się nie uda ustalić i to zarówno z powodu dostępności obiektów (sali) jak i możliwości czasowych osób prowadzących. Wiec tak naprawdę, to realne jest ustalanie kolejnego spotkania, bo jak będzie sala, to może nie pasować wykładowcy wiec i tematyka może się zmienić. Ale kibicuję ze wszech miar.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie że warsztaty w/g Waszej oceny są potrzebne. Będę je dla Was organizował, zresztą dla siebie też. Też się uczę  :)

 

Co do ustalenia grafiku zajęć na cały rok, to w zakresie tematyki, problemu nie ma. Schody zaczynają się gdy trzeba załatwić salę. Stowarzyszenie nie ma fizycznie siedziby i biura. Mamy adres w Muzeum Techniki, a to nie załatwia problemu sali. Za każdym razem zwracam się do Cechu z prośbą o wynajęcie sali. Cech jest nam bardzo przychylny, ale też realizuje w tej salce swoje szkolenia. Na razie mamy względny spokój i małe koszty wynajmu. Co będzie dalej ... ? Potrzebujemy też ekranu, rzutnika itp. to co widzicie na zajęciach to prywatny sprzęt. Tak to wygląda od kulis. Ale to nie znaczy że narzekam ! Spotkania warsztatowe są miejscem czerpania wiedzy, są potrzebne i będą się odbywały. Pewnie że chciałbym mieć do dyspozycji salę taką jaką ma butik OMEGA przy Pl. Trzech Krzyży, byłoby komfortowo :)  :)  :)

 

Po pełnym cyklu zajęć w tym roku będę miał wiedzę wystarczającą żeby na następny rok przedstawić grafik tematów i przybliżonych terminów. Chciałbym też aby wszyscy uczestnicy na koniec sezonu dostawali np. ładne dyplomy. 

 

z rezerwacją sali z wyprzedzeniem też jest problem?

 

 

Ustalenie tematyki na dany rok, to byłaby bardzo fajna sprawa i pozwoliłaby selektywnie podchodzić do poszczególnych spotkań. Terminów, sadzę również, że się nie uda ustalić i to zarówno z powodu dostępności obiektów (sali) jak i możliwości czasowych osób prowadzących. Wiec tak naprawdę, to realne jest ustalanie kolejnego spotkania, bo jak będzie sala, to może nie pasować wykładowcy wiec i tematyka może się zmienić. Ale kibicuję ze wszech miar.

 

jak się ustali pewne sprawy z wyprzedzeniem to - wykluczając sprawy losowe - nie powinno byc przecież problemu.

 

Wg mnie szukamy dziury w całym. Zawsze będzie czegoś brakowało gdy nie ma na to żadnego nakładu finansowego. Uczestnicy - a przynajmniej JA - nie uskarżamy sie przeciez na nic. Zawsze to kolejne jakieś doświadczenie. Dlatego bym się nie przejmował jakimś tam rzutnikiem czy czymkolwiek innym. LICZY SIE ATMOSFERA TAKIEGO SPOTKANIA:)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie szukam "dziury w całym", każde spotkanie to wspaniała atmosfera, ciekawe towarzystwo, miłe i merytoryczne rozmowy. Każde spotkanie to mimo wszystko wysiłek organizacyjny kilku osób, a korzyść dla uczestników. Dlatego też pisząc o trudnościach w ustaleniu rocznego planu spotkań miałem na myśli wręcz niemożliwe ustalenie terminów, bo nie mamy własnej sali, chyba że masz taka możliwość, dzisiaj jesteśmy uzależnieni od życzliwości Cechu. Kolejną zmienną są możliwości czasowe prowadzących, którzy i tak traktują te spotkania jako misję kształcenia i nie zawsze będą mogli ustalić termin na kilka miesięcy do przodu, a jak niełatwo zauważyć tematy są ściśle związane z osobami prowadzącymi.

Tak więc będąc wielkim zwolennikiem spotkań, warsztatów, a zarazem i praktykiem uważam, ze realne jest określenie tematu, prowadzącego i terminu kolejnego spotkania, a nie całego terminarza. Jeśli natomiast to się uda będę mile zaskoczonym. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, nie przedłużając tej dyskusji... taka argumentacja ma swoje uzasadnienie:]


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.