Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez mieczyslaw83
Sprzedam zegarek kupiony we wrześniu 2012 roku bezpośrednio na stronie internetowej producenta. Noszony na zmianę z kilkoma innymi zegarkami, w bardzo dobrej kondycji, w forumowej skali 8/10.
W zestawie wszystko co daje producent + paski ze zdjęć.
Stowa Flieger no logo with date
40mm, no. 1832
Paski w zestawie to:
- Hirsch Liberty
- oryginalny pasek Stowa Pilot strap Old Style brown
- Hirsch Duke (alligator embossed)
- nato Haveston THE ROUNDEL '43 A2 STRAP
Cena: 3499 3299 3099
Odbiór osobisty w Warszawie.
-
Przez AleksanderP
Witam wszystkich,
Jestem nowym użytkownikiem, który zapragnął posiadać stary nietypowy zegarek mechaniczny z epoki 60s (posiadam również inne, ale są to głównie kwarce i jeden automat). Zaczynając od początku, po przerzuceniu oferowanych na allegro czasomierzy i ustaleniu budżetu przystąpiłem do licytacji czegoś co po prostu wpadło mi w oko. W licytując w pocie czoła pewien egzemplarz miałem już wyobrażenie o wspólnych chwilach na moim nadgarstku, udało się, nabyłem. Sprzedawca jako zarejestrowana firma wydawał się ok, 99% pozytywnych komentarzy i oferty sprzedającego przekraczające nawet 27 tyś. zł utwierdzały w przekonaniu o uczciwości i pewnej powtarzalnej historii sprzedaży, więc bez wachania z uśmiechem na ustach dokonałem przelewu w oczekiwaniu na paczkę. Dzisiaj odwiedził mnie kurier i dostarczył zegarek, fakt dość kiepsko zapakowany, ale stan paczki nie budził zastrzeżeń. Paczka odczekała kilka godzin w domu przed moim powrotem a następnie po jej odpakowaniu zabrałem się do tej przyjemnej chwili pierwszych wzrokowych oględzin. Stwierdziłem, że skoro paczka w temp. pokojowej czekała na mnie 4-5 godzin to zegarek z czystym sumieniem ma już odpowiednią temp. żeby go nakręcić i sprawdzić jego chód. Z najwyższą starannością ustawiłem aktualny czas, pamiętając o przestawianiu wskazówek do przodu, nakręciłem mechanizm i odstawiłem żeby sprawdzić jego punktualność. W przeciągu 20 min zatrzymał się 2 krotnie, tracąc +- 2-3 minuty na każde 10 min chodu, celowo sprawdzałem wraz z innym dokładnym zegarkiem ustawionym w tym samym czasie. Po próbie uruchomienia jednej z komplikacji o zgrozo odpadła wskazówka jednej z tarcz... Zegarkiem nie rzucałem, nie mógł w żaden sposób ulec jakiemukolwiek uszkodzeniu. Obchodziłem się z nim jak z jajkiem od chwili odpakowania paczki. Mechanizm to VALJOUX 7733, opis aukcji nie pozostawiał niedopowiedzeń tzn. mechanizm ok, na dobrym chodzie. Forumowicze, czy jest jakakolwiek szansa żeby takie uszkodzenie powstało z mojej winy? Z pewnością czeka mnie zabawa w dochodzenie do zwrotu środków i chciałbym mieć absolutną pewność czy to kwestia przygotowania zegarka typowo pod sprzedaż a następnie wypchnięcie bubla w nadziei, że jakoś potrzyma chwilę czy mogłem w jakikolwiek sposób się do tego przyczynić obchodząc się z zegarkiem jak z jajkiem. Proszę o pomoc, czy mieliście podobną sytuację? Jak wybrnąć nie wikłając się w wojnę ze sprzedającym, który powinien przed zapakowaniem rzetelnie sprawdzić stan sprzedawanego przedmiotu?
-
Przez Dani
Witajcie.
Zegarek przeleżał w rodzinnej szufladzie nie wiadomo jak długo. Nikt nie zna jego pochodzenia, kto go nosił i skąd on się wziął.
Podobno babcia mojej teściowej go nosiła ale coś więcej to już czeski film.
Na razie jedna fota na szybko zrobiona.
Jesteście w stanie coś więcej powiedzieć na ten temat? Dziękuję z góry za podpowiedzi
-
Przez Crach
Witam serdecznie, przeglądając olx trafiłem na taki zegarek: https://www.olx.pl/oferta/zegarek-seiko-snkm89-CID87-IDziPsy.html#c5722ee830
Ta sama osoba sprzedaje też kilka japońców na Allegro: https://allegro.pl/uzytkownik/sognipl?bmatch=baseline-cl-dict41-eyesa-bp-uni-1-3-0918
Wszystko wydaje się okej, ale zwróciłem uwagę tylko na to że każdy opis to kopiuj-wklej oraz to że każdy zegarek ma ten sam "zestaw" tzn. jakiś pokrowiec, bodajże książeczkę i coś jeszcze. Na eksperckie oko brak powodów do obaw i brać śmiało czy jednak nie? Najbardziej interesuje mnie model wystawiony na OLX.
Pozdrawiam
-