Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Witiaf

Zegarek firmy Gerlach CWS Sokół 1000 -

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Chciałem podzielić się z wami opinią o firmie Gerlach w jaki sposób zostałem potraktowany. Po krótce tylko powiem że próbowałem skontaktować się z nimi w sprawie mojej pierwszej wpłaty na zegarek CWS Sokół 1000, chciałem wiedzieć czy dostali. Niestety wysyłając z ich strony wiadomość, nie dostałem żadnej odpowiedzi. Wpadłem na pomysł aby napisać do nich na FB. Poniżej cytat mojej rozmowy z Facebook.

 

Witek Fudali

Witam, próbuję skontaktować się z Państwem w sprawie mojej wpłaty, zaliczkę na zegarek Sokół. Niestety już od 2 miesięcy nie mam od Państwa informacji że zaksięgowaliście moje pieniądze, próbowałem do was pisać ze strony. Niestety żadnej informacji zwrotnej. Mam nadzieję że ktoś przynajmniej czyta informacje na FB. Proszę o kontakt w sprawie zamówienia Numer zamówienia: #3729 Jeśli tak wygląda wasz serwis to ja dziękuję za taką współpracę i proszę o zwrot pieniędzy.

Z poważaniem Witold Fudali

G. Gerlach

Szanowny Panie, Raczył Pan uiścić pierwszą ratę za zegarek CWS Sokół 1000 w dniu 30.12.2014, ciężko zatem mówić o dwóch miesiącach. Nie odpisujemy także klientom w sprawach - pozornie jak widać - oczywistych. Z prawdziwą natomiast przyjemnością zwrócimy Pańską wpłatę rejestracyjną, pieniądze będą jutro na rachunku z którego zostały przesłane. Z serdecznymi pozdrowieniami, Krzysztof Zegarek.

Witek Fudali

Cieszę się że wreszcie ktoś odpisał. Jeżeli nie informujecie klienta ze zaksięgowaliście pierwszej wpłaty to chyba normalne ze chciałbym wiedzieć czy dotarły do Państwa moje pieniądze. Sklep internetowy jest rozbudowany niestety nie ma tam żadnej informacji ze wpłata wpłynęła. Cały czas jest informacja, że mam czekać na zaksięgowanie. Proszę nie odsyłać pieniędzy miło jak byście informowali klientów o statusie zamówienia. Kiedy mogę spodziewać się zegarka ?

G. Gerlach

Zgodnie z Pana prośbą, pieniądze zostały zwrócone i jutro znajdą się na Pańskim rachunku. My również dziękujemy za współpracę. Pozdrawiam, KZ

Witek Fudali

Rozumiem, że albo nie przeczytał Pan mojej wcześniejszej wiadomości albo nie zrozumiał Pan co napisałem? Nie rozumiem Pańskiego podejścia do mojego problemu, jeżeli to jest Pana odpowiedź na moją sugestię to dobrej opinii nie zostawił Pan o sobie ani o firmie jaką Pan reprezentuje

 

Pieniądze były na koncie następnego dnia.

 

Ja jestem dalej w szoku wydaje mi się, że warto aby informować klienta o statusie pierwszej raty, niestety nie uważam tego za rzecz oczywistą aby nie odpisywać klientom na ich maile (nawet na te oczywiste). Dziwi mnie że na stronie nie ma nawet numeru telefonu, aby z kimś porozmawiać. Widać moją karą za zwrócenie uwagi na brak odpowiedzi jest brak zegarka i tak kończy się moja przygoda z firmą Gerlach.

Proszę o wasze komentarze, co uważacie, czy macie podobne doświadczenie ?

 

Dzięki z poważaniem

Witold Fudali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać nie chcieli Twoich pieniędzy.

Tyle.

Odpuść.

Jest tyle innych firm zegarkowych.

 

Polacy jeszcze długo będą się uczyć walki o rynek i obsługi klienta.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o GG i zapisz się na VISa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Widać nie zależy im na klientach i dobrej opinii. Też miałem średniej jakości kontakty z marką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A VIS jest bardzo wyjątkowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu założyłeś ten temat w dziale ''polskie'',mamy nowy prężny dział ''zegarki chińskie'' :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze, że tu napisał bo w chińczykach głupio byłoby namawiać na visa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Mam podobne odczucia co do jakości (czy też braku jakości) obsługi w Gerlachu. Zero odpowiedzi ze sklepu internetowego, brak zmian statusów, nie wiadomo co się dzieje z zamówieniem. Żeby dowiedzieć się co z zamówieniem rejestrowałem się specjalnie na drugim forum. Tam odpowiedzi szybko, ale wyraźnie poczułem się jak natręt, który bezczelnie raczył zapytać co z jego pieniędzmi i zamówieniem... Kupowałem tam dwa razy... Pierwszy i ostatni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kłalita. Hejkum kejkum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie się kolega zarejestrował aby ponarzekać - to nasz narodowy sport jest :)

 

Jednak zadowolonych klientów jest więcej - tylko cicho siedzą

 

https://www.facebook.com/pages/G-Gerlach/166503366747205?sk=posts_to_page

 

 

 

#3729 Jeśli tak wygląda wasz serwis to ja dziękuję za taką współpracę i proszę o zwrot pieniędzy.

 

 

ja też jako sprzedawca oddałbym Ci pieniądze - jesteś potencjalnym twórcą kłopotów 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też jako sprzedawca oddałbym Ci pieniądze - jesteś potencjalnym twórcą kłopotów

i tu IMO jesteś najlepszym przykładem, że ktoś taki nie powinien prowadzić interesu.

Chwiałbyś klientów samych sympatycznych, co to wpłacają całość kasy, o nic nie pytają, i grzecznie odsyłają flaszkę whisky za to, że w ogóle raczyłeś im wysłać to co zamówili, nawet przekraczając czas o pół roku.  :unsure: 

Obudź się.  :D 

Tak to nie działa.  B) 

I mimo, że osobiście kibicuję Gerlachowi, za to, że robią to co kocham i to że im się chce - to jeżeli to co napisał kolega w I poście jest prawda to IMO strzał w kolano.  :ph34r:


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu założyłeś ten temat w dziale ''polskie'',mamy nowy prężny dział ''zegarki chińskie'' :) .

:D :D :D :D :D

 

Specjalnie się kolega zarejestrował aby ponarzekać - to nasz narodowy sport jest :)

 

Jednak zadowolonych klientów jest więcej - tylko cicho siedzą

 

https://www.facebook.com/pages/G-Gerlach/166503366747205?sk=posts_to_page

 

 

 

ja też jako sprzedawca oddałbym Ci pieniądze - jesteś potencjalnym twórcą kłopotów 

Nooooooooooo jasne, jak śmiał upomnieć się o zaksięgowanie kwoty!!!!!

sam fakt wysłania powinien  być dla niego satysfakcją .

To może kolego odwrócić sytuację, wysłać klientom zegarki i cierpliwie czekać, aż potwierdzą odbiór i łaskawie zechcą zapłacić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A myslałem że tylko baby "szczeleją" focha :) , a tu patrz,

obraził sie i nie ma gadania że chcesz kupić, zwrot i koniec gadki :D :D .


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Foch z przytupem i melodyjką, jak ostatnio usłyszałem od moich uczniów. Dla mnie takie zachowanie poważnego Sprzedawcy jest nie do zaakceptowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

i tu IMO jesteś najlepszym przykładem, że ktoś taki nie powinien prowadzić interesu.

Chwiałbyś klientów samych sympatycznych, co to wpłacają całość kasy, o nic nie pytają, i grzecznie odsyłają flaszkę whisky za to, że w ogóle raczyłeś im wysłać to co zamówili, nawet przekraczając czas o pół roku.  :unsure: 

Obudź się.  :D 

Tak to nie działa.  B) 

I mimo, że osobiście kibicuję Gerlachowi, za to, że robią to co kocham i to że im się chce - to jeżeli to co napisał kolega w I poście jest prawda to IMO strzał w kolano.  :ph34r:

+100

I pomyśleć że chciałem u Nich zamówić  :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Gdyby to była jednostkowa sytuacja to da się przeżyć ale to u tej "firmy" standard. Jak kiedyś wysłali mi niezgodny z zamówieniem pasek to taka sama gadka była - spadaj kliencie, nie podoba Ci się, że wysyłamy zły towar to bierz kasę i idź do konkurencji. Cóż, kasę oddają (bez kosztów przesyłki), więc tragicznie nie jest, ale ja za taką obsługę - szczególnie przy dobrach bądź co bądź luksusowych - podziękuję.

Edit: Moja sprawa opisana szerzej tutaj: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/70339-gerlach/page-61?do=findComment&comment=1297103- mechanizm "komunikacji" bardzo podobny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie się kolega zarejestrował aby ponarzekać - to nasz narodowy sport jest :)

 

Jednak zadowolonych klientów jest więcej - tylko cicho siedzą

 

https://www.facebook.com/pages/G-Gerlach/166503366747205?sk=posts_to_page

 

Jeśli nawet specjalnie się zarejestrował, żeby wylać swoje żale, to co w tym złego ? Przytoczył całą korespondencję, więc nie jest to wyssane z palca, to nie czarny marketing na zlecenie. Za wizerunkiem marki nie stoją tylko produkty, ale również ludzie. Ten przykład pokazuje, że w kwestii doboru ludzi muszą się jeszcze wiele nauczyć. Chociaż kto wie, bo ja odniosłem wrażenie że ten negatywny przykład idzie z góry..

 

 

 

 

ja też jako sprzedawca oddałbym Ci pieniądze - jesteś potencjalnym twórcą kłopotów 

 

Widzisz i myślę, że to tu jest właśnie problem. Problem w traktowaniu klientów jako zło konieczne w drodze do upragnionego zysku. Parafrazując słowa z "Chłopaki nie płaczą" :)

 

"Drogi kolego, taka pobłażliwość wobec klientów jest niedopuszczalna! Gotowi będą pomyśleć, że my tu jesteśmy dla nich!"

 

P.S. Co do jakości produktu Gerlacha nie mam żadnych zastrzeżeń, kibicuję ich projektom bo są co raz lepsze. A "Żabol"..... mmmmm... miodzio :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rzecznicy praw konsumenta - jak jeden mąż :P

 

ja skupiam się na sformułowaniu:

 

 

 

Numer zamówienia: #3729 Jeśli tak wygląda wasz serwis to ja dziękuję za taką współpracę i proszę o zwrot pieniędzy.

 

 

I tyle, moim zdaniem został potraktowany modelowo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

I oni się na tym skupili, a zatem potwierdzili, że tak właśnie wygląda jak serwis. A ja (i z tego co widzę nie tylko ja), za współpracę (bycie klientami) przy takim serwisie też dziękujemy. Z bólem, bo choćby navigator świetny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I oni się na tym skupili, a zatem potwierdzili, że tak właśnie wygląda jak serwis. A ja (i z tego co widzę nie tylko ja), za współpracę (bycie klientami) przy takim serwisie też dziękujemy. Z bólem, bo choćby navigator świetny.

 

 

Płaczą w Szczecinie do dzisiaj hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kury im szczać prowadzać a nie zegarki sprzedawać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kury im szczać prowadzać a nie zegarki sprzedawać :)

 

eeee tam, zlinczować, bojkot na fejsbuku, generalizować itd....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rzecznicy praw konsumenta - jak jeden mąż :P

 

ja skupiam się na sformułowaniu:

 

 

 

I tyle, moim zdaniem został potraktowany modelowo :)

 

I to jest właśnie niedojrzałe podejście.

Klient miał prawo być zirytowany i napisać co napisał,

firma Gerlach nie miała prawa a obraziła sie jak gówniarz, dla którego wyciskanie pryszczy jest priorytetem.

Klienci są upierdliwi, złośliwi, nachalni, męczący, irytujący - a takie butne, emocjonalne reakcje nie są dobrym kierunkiem

przy kontakcie z nimi.

Ich bałagan więc niech reagują jak chcą.

Stety - niestety , prędzej czy później wszystko do człowieka wraca.


Jedyne czego nie można zrobić, to nie można myśleć, że czegoś nie można zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

(...)

Proszę o wasze komentarze, co uważacie, czy macie podobne doświadczenie ?

(...)

Nie lubię postów, w których ktoś wylewa swoje żale i kończy tego typu sformułowaniem, które zacytowałem. Pachnie to trochę szczuciem jeden na drugiego.

Komunikacja fundacji z klientami jest fatalna. I to jest fakt. Ale w końcu to fundacja dodatkowo wykonująca działalność gospodarczą, a nie klasyczna "firma", czyli spółka prawa handlowego lub osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą. I tak należy spojrzeć na całą kwestię. Nie oczekiwać standardu postępowania jak od "firmy", ale też mocno zastanowić się trzy razy, czy koniecznie chce się posiadać zegarek zaprojektowany przez fundację prowadzącą w stylu garażowym biznes przy okazji i w związku z założonymi celami statutowymi. Jeśli po trzykrotnym zastanowieniu się odpowiedź będzie "tak", to nie ma sensu wylewać żalów, tylko po męsku sprawę załatwić, jeśli będą jakieś problemy. Założycielami fundacji są zegarkomaniacy, co nie jest tożsame z byciem superbiznesmenami wyszkolonymi w kontaktach z klientami.

Ja, jak i wielu, zawsze przed zakupem zegarka sprawdzam sprzedawcę, żeby wiedzieć z kim mam do czynienia. Oceniam jego wiarygodność. Witiaf mógł zrobić to samo, zamiast post factum żalić się na forum, że nie dostał zegarka, tylko pieniądze....

Fundacja została zarejestrowana pod nr KRS 0000404713 - kto chce, niech sobie sprawdzi wszystkie dane fundacji w wyszukiwarce KRS na ms.gov.pl. Od tego warto zacząć, potem opinie z forów, FB, a na końcu dopiero decyzja o zakupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz

Dzięki temu tematowi podjąłem decyzję i nie muszę szukać KRS, opinii na FB  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.