Doxa antimagnetique

[Morświn 0]

Witm

na wstępie chciałem zaznaczyć że jestem zielony w temacie zegarków i wiem o nich tyle co nic.

Posiadam taką oto Doxe jak na zdjęciach i chciałem ją odnowić, jednak najpierw wolał bym dowiedzieć się czy zegarek jest orginalny.

Jeżeli tak to czy wszystkie części są orginalne.Mam wątpliwość co do wskazówki sekundowej.

Koperte chciałem oddać do chromowania i tak myślę że koronce też by się przydało tylko czy taki mały element można chromować?

Plexi i dekiel wystarczy chyba wypolerować a wskazówek bym nie ruszał bo moim zdaniem są w dobrym stanie.

Tarcze wolał bym zostawić w takim stanie jak jest bo z tego co czytałem wszystkie malowane są od jednego szablonem i różnią się od orginału a i mycie może nie przynieść porządanych skutków.Wyczytałem gdzieś że Doxa w numerach wybitych na deklu umieszczała datę produkcji w pierwszych dwóch cyfrach. Ponoć miało to miejsce od 1940 do 1966 roku.Jeżeli to prawda wychodziło by na to że ta jest z 1954roku.

Jeżeli chodzi o logo to nad napisem DOXA jest taki jakby kapelusz   i nigdzie nie mogę znaleźć zegarka z czymś takim.

Boje się trochę że to podróbka a wy mnie w tym tylko uświadomicie .

 

Za wszystkie błędy i głupoty z góry przepraszam i owtarzam że się nie znam więc liczę na waszą pomoc.

 

[Morświn 0]

A i jeszcze parę zdjęć

[CIESLUT 378]

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/51947-nasze-nowe-nabytki-vintage/page-16

[dacik 3]

Nie da sie potwierdzic roku produkcji zegarka, uznanie, ze dwie pierwsze cyfry oznaczaja rok, jest tylko domyslem niestety...

Zegarek nie ma oryginalnej sekundowki- powinna byc dluuga i z listkiem przeciwwagi. Poza tym, zdjecia sa jakies takie malo wyrazne. Tarcza chyba jest pozbawiona wielu indeksow? Starta, myta?

Mechanimz, to standardowa Eta 1147 ktora Doxa zmodyfikowala pod siebie.

 

Mysle, ze Doxa, to taki klasyk, i wiekszosc kolekcjonerow posiada choc jeden model Antimagnetique:)

[Morświn 0]

Z tą wskazówką tak właśnie podejrzewałem.Myślicie że da rade ją bez problemu dokupić?Czy jednak trzeba by polować i z odzysku?

No niestety wiem że jakość zdjęć nie powala ale niestety na razie jestem w stanie zrobić tylko takie.Fakt brakuje indeksów.

Nadal nie chciał bym malować tarczy ponieważ jest to pamiątka.Kilka osób z rodziny mówiło mi że jest ona starsza niż ten 1954r.

Czy to prawda to nie wiem.Zależało mi na odnowieniu jej do takiego stanu żeby cieszyła oko i miała w soie historie.

Czyli reszta raczej jest orginalna?Domyślam się że renowacja przekroczy koszty zakupu ładniejszego egzemplarza?

Nie wątpie że warto tylko pytam z ciekawości. 

 

A i czy mogli byście polecić jakąś firmę która przygotuje do chromowania i pokryje chromem kopertę i koronkę?

Najbardziej bi mi zleżało żeby było to gdzieś w okolicy Częstochowy.Jak nie da rady to pozostanie wysyłka.

[dacik 3]

Użytkownik Ulan oferował kiedys takie wskazówki, podpytaj go.
Co do chromowania koperty i koronki, to osobiscie uważam, że jest to bez sensu.
Zegarek ze świecącą kopertą i tak zjechaną tarczą będzie conajmniej dziwnie wyglądał.
Jeśli ma być on używany, to wydaje mi się, że jedyne rozsądne rozwiązanie to renowacja kompleksowa. Jeśli z kolei ma to być tylko pamiątka nie do noszenia, to nie widzę sensu odnawiania niczegokolwiek
Ale to tylko moja opinia.
Sam mam kilka zegarków które mialy odnowioną tylko kopertę, no ale ich tarcze były w przyzwoitym stanie, dlatego też nie powodowało to kontrastu.