Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Namor 22

Prośba o identyfikację roczniaka.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, mam prośbę, proszę o pomoc w identyfikacji tego roczniaka, czy to jest Becker?, czy wymyć go w Gronalu, czy też pozostawić starą patynę?,patent z żyłką jest pomysłu wcześniejszego właściciela, pozdrawiam serdecznie.

post-41335-0-27139400-1427034635_thumb.jpg

post-41335-0-46511100-1427034651_thumb.jpg

post-41335-0-54134500-1427034673_thumb.jpg

post-41335-0-72184000-1427034685_thumb.jpg

post-41335-0-51240500-1427034706_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to Ph. Hauck na gimbalu jest. Umyć go musisz, a czy chcesz zostawiać patynę, czy nie to już Twoja decyzja. Ja swoje w większości pucuję do blasku, a potem daję im święty spokój i za rok łapią równą, piękną patynę. Za to bez paluchów, smug etc. 

Na ebajce są czasem dostępne zawieszki własciwego typu, trzeba poszukać, bo żyłka jest uzbrojona w jakieś wynalazki. Tylko widełki chyba się nadadzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za już i proszę o więcej, gdybyś mógł rozwinąć co to za marka gdzie i w jakim czasie były produkowane zegary, czy można tego roczniaka po numerze seryjnym jakoś datować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że mogę, ale Ci odbiorę przyjemność.

Posprawdzaj na naszym forum, przeczytaj temat na NAWCC http://mb.nawcc.org/showthread.php?56085-Post-Your-Ph-Hauck-400-Day-Clocks-Here. Się dowiesz wszystkiego o swoim roczniaku (i jeszcze wielu innych pobocznych rzeczy), wtedy po odnowieniu przedstawisz go nam samodzielnie i wyczerpująco. Przybędzie kolejny "wiedzący" na Forum  :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A działa na tej żyłce? Jeżeli tak, to kroi się przełom. Można mieć za relatywnie niewielkie pieniądze żyłkowego roczniaka :o


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roczny wiedeniec  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tośmy sobie podworowali, a ja mam jeszcze jeden problem z tym roczniakiem. Mechanizm moczy sie w roztworze Gronalu, a jak już doprowadzę go do stanu wizualnej świetności to dla uruchomienia potrzebny będzie odpowiedni włos. Proszę mi powiedzieć, włos o jakich parametrach powinien być zamontowany w tym Haucku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak długo się ów moczy? Bo to tak z dwadzieścia minut do pół godziny powinno wystarczyć... :rolleyes:


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roztwór nie jest mocno stężony więc myślę, że przy takim zabrudzeniu jakie ma, potrwa to od dzisiejszego wieczora do jutra rana. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest w pierwszym poście podwieszonego starego tematu o roczniakach link do dobierania włosów wg Horolowara. Sprawdź. Jak tamtejsze rady się nie sprawdzają, wzywam kawalerię ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swojego sposoba, mnie się sprawdza najpierw umycie Ludwikiem jakim z brudu, a potem Gronal. I wszystko zależy od stężenia tegoż, tudzież temperatury onego. I jeszcze wyjmuję co kwadrans, troszkę kontrolując proces. Czasem syf się utrzymuje, ale bardzo łatwo odchodzi, więc odrobinę szczoteczką pomagam i dalej moczę. Nos lekko urywa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nowe odkrycie, podzielę się z Wami. Płyn nazywa się Akra i służy do mycia silników samochodowych. Produkuje go firma K2. Nie śmierdzi i świetnie nadaje się do mycia płyt zegarowych. Resztę pławię w Gronalu. Nalewam ową Akrę do kuwetki i pędzelkiem myję płytę. Wszelki syf znika jak ta lala...i nos jest na miejscu.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już tak piszecie o różnych wynalazkach dobrze myjących, to i ja coś napiszę. :)

Najlepsza jest zwykła zmywarka do naczyń i odpowiednia tabletka do zmywarki, po długim cyklu mechanizm wyjmiesz jak nowy. :P

 

Kol. Namor, jak nie dobierzesz sam odpowiedniego włosa, to wieczorem (bo teraz nie mam dostępu do swoich zapisków) dołączę Ci zdjęcie z pełnym rozstawem widelca i zawieszek na włosie i podam Ci właściwą grubość włosa. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha! Już kilka lat temu polecałem użytkownikom forum ten preparat do mycia silników jako najlepszy detergent. Jego zaletą jest (obok silnego działania i ceny) pozostawianie na swoim miejscu patyny. Cieszę się, że i Ty doceniłeś AKRĘ. Obecnie używam jej nawet do mycia kubków po herbacie, szkła laboratoryjnego, doniczek do kwiatów, srebrnych sztućców oraz wszelkiej maści plastików.

 

Przy odrobinie ostrożności sprawdza się też przy myciu elementów drewnianych. Trzeba myć szybko i dysponować sprężonym powietrzem do usunięcia resztek wody.

 

Z preparatów kiedyś ogólnodostępnych bardzo brakuje mi mleczka do czyszczenia CILIT, którego używałem do mosiądzu i srebra. Śmierdział amoniakiem, ale skutecznie usuwał niepożądane naloty na metalach.  Przypominał w działaniu dostępny kiedyś w Składnicy Harcerskiej radziecki środek w tubce ASIDOL.


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuję za wszystkie cenne rady,  Kol. dziadka proszę o pomoc w określeniu parametrów włosa, z numerem seryjnym 22754 to który to może być rok produkcji?pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to będzie rok +-1908. U Terwilligera podają włos .0038" (.0.97mm) Horolowar. Ja swojego nie mogłem na nim wyregulować, zastosowałem .004" (.102mm) i poszedł idealnie. 

Ale poczekajmy na głos rozstrzygający Dziadka  :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie mam żadnych danych na temat włosów zamontowanych w tych roczniakach.

Proponuję więc skorzystać z podpowiedzi Kol. Fibo i zamontować włos o grubości .004" (0,102mm). Jeżeli okaże się ciut za gruby, to pocienić zawsze go można. 

Piotr, przy okazji poproszę Ciebie o zmierzenie odległości pomiędzy górną zawieszką a widelcem, to Kolega będzie wiedział w jakiej odległości ustawić widelec od górnej zawieszki, a ja uzupełnię przy okazji swoje notatki. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr, przy okazji poproszę Ciebie o zmierzenie odległości pomiędzy górną zawieszką a widelcem, to Kolega będzie wiedział w jakiej odległości ustawić widelec od górnej zawieszki, a ja uzupełnię przy okazji swoje notatki. 

Marian, w moim gimbal został zastąpiony przez konstrukcję własną jakiegoś zegarmistrza (kiedyś to pokazywałem i się cudowaliśmy obaj  :) ). Dodatkowo widełki są dobierane. I jeszcze moja regulacja tego całego bałaganu. Chodzi bardzo dokładnie i pięknie od półtora roku, ale do notatek to on nie jest... Jeśli chcesz, to i tak pomierzę, tyle, że fabrycznych ustawień z tego się nie wywnioskuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kol. Fibo bardzo proszę o podanie tych wymiarów, pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem wyżej, nic Ci nie da wzorowanie się na moich wymiarach, bo tam jest wynalazek angielskiego zegarmistrza, ale mówisz- masz. Przy zastosowaniu prawidłowego gimbala- odległość pójdzie się paść.

Konkretnie może pomóc prawy wymiar, a mianowicie odległość między miejscem styku widełek, a końcówką trzpienia przerzutnika (on jest oryginalny, od tego zegara).

Mnie się udało bez większych cierpień uzyskać +-1 minutę na miesiąc  :).

Pozdrawiam, sukcesów życzę!

 

PS. to jest akurat zegar, który zostawiłem po ostrożnym umyciu w świętym spokoju, bo ma na mechanizmie oryginalny, stary szelak.

post-39092-0-57789500-1427719619_thumb.jpg

post-39092-0-89813800-1427719630_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam czy ktoś moze wie z jakiego roku moze byc tez zegar i ile byc warty ?

pozdrawiam

post-79408-0-98564600-1428419940_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.