Spotkanie - Warszawa

[Władek Meller 199]

Witam... po spotkaniu.
Jako, że zwykle nie bywam na spotkaniach podstolikowych, a teraz byłem, to pozwolę sobie na komentarz formalny/informacje dla uczestników spotkania:

Przedstawiony przez kelnera rachunek opiewał na kwotę: 645,70 zł
Pozostawiana przez uczestników spotkania "zrzutka" wyniosła 500,00 zł.
 

To, że nikt nie policzył 10% obsługi, to mogło się zdarzyć, ale uczulam, że warto o konieczności takiej części zapłaty także pamiętać na przyszłość.
Jednak nawet uwzględniając takie zapomnienie, to i tak było coś nie tak. 

 

pozdrawiam,

Władysław

P.S.
Ja nie spłacałem różnicy. Genek to zrobił

[SphinX 82]

Ja zostawiłem ile zjadłem, ale istotnie o napiwku zapomniałem.

 

Kajam się i oczywiście zwrócę Eugeniuszowi przy najbliższej okazji.

[RTK-WGM 227]

Również przejadłem ile zostawiłem, ale jak kolega powyżej nie przewidziałem napiwku . Byłem tam wcześniej na kawie i nic takiego nie doliczali. Abstrahując to nie wiem czy im się należy bo strona stołu po której siedziałem wie o czym mowa. Przepraszam za moją gafę i na pewno oddam przy okazji lub zrobię przelew.

[Eugeniusz Szwed 1768]

Miejsce i atmosfera spotkania fantastyczne !

Były zegarki i dużo miłych rozmów. Frekwencja dopisała. Było tak dobrze że mój Explorer świeci nadal ...

Może jest jakaś fotka blasku jego wskazówek ? 

Mam nadzieję że kolega nie rozumiejący naszego języka też dobrze się bawił i że również dla Niego był to miły wieczór.

 

Co do rachunku, został zapłacony i proszę nie wracajmy do tego     

[mlp 14]

Cześć,

Bardzo dziękuje wszytkim za spotkanie. Na prawdę miło było sie spotkać i pogadać. Może tylko oświetlenie mogłoby być nieco lepsze

Co do rachunku ja zostawiłem tyle ile trzeba włącznie z napiwkiem

Pozdrawiam i do następnego razu.

[Gość xylog]

Jakby to powiedzieć, jeszcze wczoraj żałowałem, że w tym czasie opuszczałem Wawę.

Ale teraz już mniej żałuję.

Następną razą chyba będę od razu prosił o rachunek, po każdym zamówieniu.

Bo jakoś tak niefajnie pewnie czułbym się na waszym miejscu.

Ale pewnie kolejne będzie w Mariotcie, potem wakacje, więc następne w podstoliku dopiero na jesieni.

[Pawel2499 181]

można by coś jeszcze w maju spontanicznie zorganizować, bo mimo że sytuacja może i mało fajna ale i tak żałuje że mnie nie było, 

ja od zawsze jestem zdania że takie spotkania to przy piwku najlepiej wychodzą, każdy stawia kolejkę i rachunek zawsze się zgadza

a w maju sezon ogródkowy już będzie w pełni więc może cos na polach albo w innych okolicznościach przyrody ....

[dariusz chlastawa 708]

Mamy fajne miejsce na kolejne spotkanie wiec coś w maju zrobimy

[zasadas 5010]

Świetny pomysł, byle tylko nie w pierwszy weekend. 

[donpaganistis 80]

I want to thank everyone for the friendly welcoming to your company and the attempt to make me feel comfertable among you!

If I understood correctly, it was a misundertanding with the bill, so please keep me updated about solving the problem.

I hope for more such events in the future!

[artme 9593]

To co z tym majem - jakies plany?

[dariusz chlastawa 708]

Mozemy zrobić coś ale dopiero p.tydzien