Nasze nowe chińskie nabytki

[Gość Noodles]

Dzieki

[Vonziej 3814]

Z czystej ciekawosci - ile taka mewa?

Ja płaciłem łącznie 530 PLN i to wszystko

 

Tak.Morellato.Czytałem że oryginalne paski najlepiej schować i zastąpić czymś lepszym bo są marnej jakości.

 

Moim zdaniem jest ok. Trochę druga szlufka obcierała dzisiaj, ale kwestia wyrobienia. Jak na darmowy pasek to nie ma co marudzić. NATO mocne i moim zdaniem dobre. Do każdej Mewy sprzedawcy różne paski dają, także to zależy

Edytowane 23 Listopada 2019 przez Vonziej

[surovy77 2645]

Jest i Zuan. Z marszu dostał nowy pasek. Chrono w fajnym klimacie wygląda bajkowo,zdjęcia tego nie oddają.Mega oryginalny i nietuzinkowy zegarek.Za kwotę 500zł nie mam pytań.

[johndeacon 115]

Ok, po 14 dniach dotarł do mnie Cadisen C1032.

 

Plusy:

-bardzo ładna tarcza lekko mieniąca się, piękne indeksy

-całkiem ładna koperta

-podobno szafir

-nh35

 

Minusy:

 

-bransoleta poniżej jakiejkolwiek krytyki, nie wydaje mi się by była to stal. Wygląda jak w zegarkach na bazarze za 15zł.Lekka jak tytan, cała błyszczy jak psu nie napisze co. Do zmiany od razu. Lekko depiluje rękę.

 

-Napisy na deklu widać że słabo powierzchownie, niezbyt dbale zrobione

 

-pod szkielkiem chroniącym mechanizm od wewnątrz szkielka jakieś plamki jakby brudu. Widać że kontrola jakości przy składaniu leży i tłuką tego masowo na sprzedaż.

 

Reasumując dając 160-170zł można jeszcze przymknac oko na niedoskonałości, ale w cenie standard ok 230zł dużo lepiej wykonane są Lorusy automatyczne. A tu i tak trzeba doliczyć jeszcze zakup paska jak ktoś nie ma. Przynajmniej nie ma żadnych niedorobek pod szkielkiem spodnim, napisy też ładniej wykonane na nim.

 

Generalnie może być biorąc pod uwagę cenę ale poziom zadowolenia taki 6/10.Zobaczymy jak wyregulowany mechanizm.

 

https://images92.fotosik.pl/286/8193c0b5eba68040.jpg

Edytowane 25 Listopada 2019 przez johndeacon

[papax 104]

 

 

Minusy:

 

-bransoleta poniżej jakiejkolwiek krytyki, nie wydaje mi się by była to stal. Wygląda jak w zegarkach na bazarze za 15zł.Lekka jak tytan, cała błyszczy jak psu nie napisze co. Do zmiany od razu. Lekko depiluje rękę.

 

-Napisy na deklu widać że słabo powierzchownie, niezbyt dbale zrobione

 

-pod szkielkiem chroniącym mechanizm od wewnątrz szkielka jakieś plamki jakby brudu. Widać że kontrola jakości przy składaniu leży i tłuką tego masowo na sprzedaż.

 

Reasumując dając 160-170zł można jeszcze przymknac oko na niedoskonałości, ale w cenie standard ok 230zł dużo lepiej wykonane są Lorusy automatyczne. A tu i tak trzeba doliczyć jeszcze zakup paska jak ktoś nie ma. Przynajmniej nie ma żadnych niedorobek pod szkielkiem spodnim, napisy też ładniej wykonane na nim.

 

https://images92.fotosik.pl/286/8193c0b5eba68040.jpg

Nie chce pełnić roli adwokata diabła, ALE:

 

Zarzut jakości wykonania bransolety jest lekko śmieszny, wyraźna stał pełne ogniwa i maskownica, a porównujesz ja do zwijanek za 15zł z Seiko 5? To nawet na ślepo ciężko je pomylić. Zgadzam się co do polerki.

 

Z napisami niedbalymi zgadzam się.

 

Co do trzeciej wady, mają tłuc masowo charytatywnie dla dzieci z Afryki czy jak?

 

Gdzie dostępne są Lorusy automatyczne za 230zl i w czym są lepsze od tego chinczyka? Tarcze w Lorusach jak dla mnie sprawiają wrażenie plastikowch, ale akurat ta z wymienionego wyżej Cadisena również nie zrobiła na mnie super wrażenia.

[johndeacon 115]

Nie chce pełnić roli adwokata diabła, ALE:

 

Zarzut jakości wykonania bransolety jest lekko śmieszny, wyraźna stał pełne ogniwa i maskownica, a porównujesz ja do zwijanek za 15zł z Seiko 5? To nawet na ślepo ciężko je pomylić. Zgadzam się co do polerki.

 

Z napisami niedbalymi zgadzam się.

 

Co do trzeciej wady, mają tłuc masowo charytatywnie dla dzieci z Afryki czy jak?

 

Gdzie dostępne są Lorusy automatyczne za 230zl i w czym są lepsze od tego chinczyka? Tarcze w Lorusach jak dla mnie sprawiają wrażenie plastikowch, ale akurat ta z wymienionego wyżej Cadisena również nie zrobiła na mnie super wrażenia.

Pisałem odnośnie bransolety w kwestii wyglądu, niedbała polerka, jeśli to są pełne ogniwa to powinna trochę ważyć, a jest to lekkie jak piórko.

Szanuję Twoje zdanie, ale ja mam zupełnie odmienne.

 

A który Lorus lepiej wykonany?

Np. RL427ax9(miałem wersję z niebieskimi wskazówkami) można spokojnie na promocjach znaleźć po ok 230 zł, a nawet z drugiej ręki znaleźć za 150-200zl nówkę.

 

Miałem ten model, przyszedł Cadisen, mam bezpośrednie porównanie, nie chce żadnego deprecjonowac, ale Lorus w kwestii wykonania bije tego Cadisen zdecydowanie (pisze w kwestii wykonania koperty, tarczy jednak też, napisów na deklu-gdyż miałem wersję na pasku więc nie mogę nic napisać o bransolecie w Lorusie) i przynajmniej nie było plam od wewnątrz szkiełka co mnie wyleczylo z Cadisen zupełnie.

Nie spodziewalem się w tej kwocie cudów, ale naprawdę bransoleta stalowa z pełnych ogniw powinna cokolwiek ważyć, przynajmniej ja mam do tej pory takie doświadczenia z tego typu bransoletami.

Edytowane 25 Listopada 2019 przez johndeacon

[patryk110693 0]

Pozwólcie, że pochwalę się nowym nabytkiem od azjatyckich sąsiadów. Ostatnio po pięciu tygodniach oczekiwania dotarł do mnie Carnival w takiej oto odsłonie

 

Nie spotkałem się do tej pory na forum z takim modelem więc postanowiłem zaryzykować i sprawdzić. 

Dość ciekawa konstrukcja z kilkoma komplikacjami :

- wskaźnik rezerwy chodu

- druga strefa czasowa

- dzień miesiąca

 

Fajną opcją jest też pasek z zapięciem motylkowym do wyboru czarny lub brązowy. Są dwa w zestawie. Niestety są bardzo średniej jakości.

 

Ogólnie jestem zadowolony i myślę że do bardziej oficjalnego stroju będzie idealnym uzupełnieniem Big Mako.

[johndeacon 115]

Ładny. I już w takim Carnival widzę zdecydowanie lepiej wykonane napisy na deklu niż w Cadisenie. Niby to takie małe smaczki a decydują.

Ile kosztował?

[Ordoss 131]

Ja swojego C1032 przełożyłem na bransę od Starkinga "Le Locle", pewnie od innych modeli też pasują:

[patryk110693 0]

Ładny. I już w takim Carnival widzę zdecydowanie lepiej wykonane napisy na deklu niż w Cadisenie. Niby to takie małe smaczki a decydują.

Ile kosztował?

Niestety dopadło mnie cło więc razem wyszło ok. 350 zł. Sam zegarek na ali 62$. Jednak wzbudza spore zainteresowanie wśród znajomych i jest lokowany w znacznie droższej półce. 

 

Teraz czekam jeszcze na Parnisa w podobnej stylistyce, który dotrze pewnie na dniach. 

 

Myślę, że któryś z nich będzie do nabycia. Jednak zobaczymy z którym się bardziej zaprzyjaźnię.  

[johndeacon 115]

VAT za zegarek poniżej 100USD? Wyjątkowy pech, jestem w szoku.

[oszolom 13911]

Chińczycy uwielbiają naklejanie tych blaszek na wahnik, uwielbiają. Już lepiej daliby pełny dekiel w tym Karnawałowcu .

Odnośnie do bransolet, to też coś miałem z taką niby pełną, a strasznie lekką, już nie pamiętam jakiej marki. W sumie wyglądało to całkiem przyzwoicie, ale pewnie jest mniej trwałe, skoro w środku puste. Wolę paski, więc poszło do pudełka.

[papax 104]

VAT za zegarek poniżej 100USD? Wyjątkowy pech, jestem w szoku.

 

Uhuhu, jak to się stało? Chińczyk zadeklarował pełną kwotę na opakowaniu czy wpadło na jakąś wyrywkową kontrolę?

Mi poza jednym telefonem nic nie zostało ovatowane, ale była to paczka z dumnie opisaną pełną wartością na pudełku.

[StaryWilk 564]

No ja ostatnio kupowałem dla kogoś Cadisen C8097 był to finał wątku:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/179049-do-ok-300-350-z%C5%82-elegancki-edc-szafir-miyota-seiko-nh-cenajako%C5%9Bci-killer/

 

Wszystko ładnie pięknie, udało się w dobrej cenie wyrwać  363 zł - zakup z 15.10.2019. 28.10.2019 - jest informacja, że przesyłka drafiła do kraju docelowego.

Do dzisiaj ni widu ni słychu - jest tylko info, coś z odprawą celną. Czyli już miesiąc w Polsce, a na poczcie nic nie wiedzą, nie są w stanie udzielić żadnych informacji dodatkowych...

 

Gdzieś trzeba dzwonić? Jechać?

[StaryWilk 564]

Napiszę też coś o moim C1032, bo się ostatnio z nim pałuję. 

 

Jak przyszedł było  minus 25-30 sek/ dobę, ostatnio (po roku codziennego noszenia) było to bardziej minus 35-40.

Więc zabrałem sie za regulację, jak to zwykle robiłem przy tanszych mechanikach typu seiko 5.

 

Problem się zaczął z otwarciem dekla - zaciskany, a nie zakręcany - po kilku próbach chałupniczymi narzędziami - jakoś udało się go zrzucić. 

Regulacja przebiegła pomyślnie - teraz chodzi ok - 5 sek/ dobę. 

Problem się zaczął przy próbie ponownego założenia dekla - brak powodzenia do dzisiaj. Nie mam specjalnej praski, znowu robiłem to metodami chałupniczymi, i niestety pierwszy raz w życiu udało mi sie rozbić szkło w deklu. Uważam to za wadę konstrukcyjną jednak - dekiel na wcisk, z takim oporem, nie powinien być stosowany ze stosunkowo cienkim (?) szkłem - wolałbym pełny, lub zakręcany taki jak w konkurencyjnym guanqin gj16034.

 

Nie wiem jak "to" jest rozwiązane w drogich zegarkach? - "to" tzn. wciskany dekiel ze szkiełkiem - czy jest tam jakis element pośredni (pierścień?), czy szkło jest na tyle grube? Czy tolerancje wykonania są na tyle wysokie, że dekiel zapewnia szczelność, a mimo to wchodzi na swoje miejsce stosunkowo gładko?

 

Z innych wad konstrukcyjnych/ użytkowych - koronka mocno odstająca - patrząc od spodu - wisi w powietrzu - koperta obrobiona na "beczułkę", bez żadnego wypłaszczenia pod koronkę, żeby porządnie siadła po "wciśnienięciu". A tak jak jest - zahaczyć o coś i wyrwać - żaden problem. 

 

Mój egzemplarz ma ponadto:

- krzywo nałożone indeksy - szczególnie widoczne po braku równoległości "pałeczek" na godz. XII.

- wskazówka godzinowa wyprzedza indeks o pełnej godzinie (pokazuje kilka minut do przodu)

- słaba jakość obróbki całego zegarka (koperty, bransolety) - niedopasowane endlinki, krzywe powierzchnie, niesymetryczne ucha, ostre krawędzie i wiele innych...

- szkło się bardzo palcuje, nie mam pewności czy to szafir, ale z doświadczenia, coś twardszego i bardziej odpornego na zarysowania niż hardlex od seiko

 

Natomiast bransoleta wygląda tandetnie, ale wątpie, ze jest pusta w środku, jest też raczej ze stali nierdzewnej (moja jest mocno zarysowana, a żadna powłoka z niej nie złazi). Ogniwa są stosunsowo cienkie - moze stąd wynika jej lekkość. 

Edytowane 26 Listopada 2019 przez StaryWilk

[patryk110693 0]

Uhuhu, jak to się stało? Chińczyk zadeklarował pełną kwotę na opakowaniu czy wpadło na jakąś wyrywkową kontrolę?

Mi poza jednym telefonem nic nie zostało ovatowane, ale była to paczka z dumnie opisaną pełną wartością na pudełku.

 

Niestety jak pech to pech. Ale paczka z dumnie opisaną wartością i zawartością "luxury mechanical watch". Jednak nie ma co żałować. Fajnie się prezentuje. Jeśli zostanie ze mną na dłużej dostanie jakiś lepszy pasek i myślę, że będzie cieszył moje oczy.

[Karolek 2]

Do mnie właśnie przybył Parnis.

Jestem zaskoczony stosunkiem cena/jakość. Zakręcana koronka, szybka zmiana daty, pełne ogniwa. Póki co brakuje mi tylko stop sekundy.

[4palce 414]

No i z lumą chyba niebogato?

[Karolek 2]

Luma słabiutka, ale nie jest to dla mnie najważniejszy wyznacznik.

[4palce 414]

Dla mnie diver musi lampić. 

Dlatego pocieszyłem się, i poszedł dalej.

 

 

[oszolom 13911]

Jeden z dwóch zegarków, których sprzedaży żałuję. Drugi to bajgielsport udający patka. Ale parniaka żałuję bardziej, wyjątkowo mi się ten zegarek podoba. Pewnie kiedyś jeszcze kupię, jak pozbędę się innych pseudodajwerów.

[Paulus57 119626]

Do mnie właśnie przybył Parnis.

Jestem zaskoczony stosunkiem cena/jakość. Zakręcana koronka, szybka zmiana daty, pełne ogniwa. Póki co brakuje mi tylko stop sekundy.

Jakich braków oczekujesz w przyszłości?

[Karolek 2]

To się dopiero okaże. Jeszcze nie miałem żadnego chińskiego zegarka i nie wiem czym Parniak może mnie zaskoczyć.

[surovy77 2645]

Dla mnie to zakup roku ten Zuan.Robi +2 sek.na dobę i trafił się bardzo dopracowany.Żadnego kleju spod indeksów czy innych cudów.Do tego cło mnie nie dopadło

[Thomas666 5898]

Co wy wszyscy z tym zuanem? Toto przecież ma na tarczy napis 21 zuan , czyli 21 kamieni...