Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Audemars Piguet

Rekomendowane odpowiedzi

Na Roleksie czy Panerai świat się nie kończy ani nie zaczyna.  :)

 

 

 

Tutaj tak.

Ale przecież tu chodzi o rozpoznawalność . Ważna rzecz .

Idziesz z takim JLC albo z takim G na siłownię i co : bez echa zupełnie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

VC i Patek piękne. Na pewno zasługują, żeby być w kolekcji każdego „chorego”

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

To ja już tego nie ogarniam, albo faktycznie żyjemy w czasach płynnej nowoczesności.

 

Było dokładnie tak, jak napisałem tylko warto zwrócić uwagę na chronologię postów. Złożyłem reklamację do serwisu francuskiego w sprawie datownika i wskazówki minutowej. Reklamacja została odrzucona więc opisałem całą sytuację i wiadomość wysłałem bezpośrednio do Audemars Piguet. Producent wyjaśnił sprawę z serwisem i serwis uznał moją reklamację. Z tym, że firma Audemars Piguet poinformowała mnie, iż wymiana pierścienia cyfrowego nie wynikała z nadgorliwości serwisu tylko zaleceń Audemars Piguet. Otrzymałem też informację, że wszystkie Royal Oaki 15300, które trafią do serwisu, także będą mieć wymienione pierścienie cyfrowe (i nie tylko) ponieważ wynika to ze zmian w konstrukcji datownika. Producent eliminuje stare niedociągnięcia w mechanizmie 3120 więc pogodziłem się z tym faktem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłoby wyrazem wysokiej klasy, gdyby przygotowali poprawione części również z pierwotną czcionką. A tak to cóż...


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Producent traktuje zegarki jak zegarki, zaś my zegarki traktujemy jak dzieła sztuki. Kunszt zegarmistrzowski projektantów jednych, kontra import części i wolumen produkcji innych marek. Sztuka to, czy biznes? Po której stronie leży racja?


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba zależy od marki. W przypadku AP, przekazowi marketingowemu zdecydowanie towarzyszy nimb artyzmu, sztuki.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeby nie to forum i nasze dyskusje na temat "swiadomosci" wielu rzeczy, to pewnie wiekszosc uzytkownikow nie wnikalaby co z ta czcionka, tylko cieszyla sie z poprawionego/udoskonalonego mechanizmu, jednak nadal uwazam, ze kupujac konkretny zegarek z takiej polki powinnismy otrzymac produkt za ktory kiedys zaplacilismy jesli chodzi o design. Dla jednych ta czcionka moze byc bez roznicy a dla innych czyms do czego sie przyzwyczaili i czuja do tego sentyment i niestety tych drugich firma zwyczajnie... olała  :wacko:

 

Dla przykladu - oddaje Submarinera z lat 90-tych i prosze o kompletny serwis a oni wkladaja mi ceramiczny bezel tlumaczac, ze jest bardziej wytrzymaly, nowoczesny i trwalszy w codziennym uzytkowaniu. Teoretycznie powinienem byc szczesliwy. Ok - od strony technicznej powinienem sie cieszyc, ale czy to byloby fair tak bez pytania zmieniac moj zegarek, nawet jesli technicznie/technologicznie jest to uzasadnione i na plus? Mnie sie wydaje, ze nie ^_^

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Zeby nie to forum i nasze dyskusje na temat "swiadomosci" wielu rzeczy, to pewnie wiekszosc uzytkownikow nie wnikalaby co z ta czcionka, tylko cieszyla sie z poprawionego/udoskonalonego mechanizmu, jednak nadal uwazam, ze kupujac konkretny zegarek z takiej polki powinnismy otrzymac produkt za ktory kiedys zaplacilismy jesli chodzi o design. Dla jednych ta czcionka moze byc bez roznicy a dla innych czyms do czego sie przyzwyczaili i czuja do tego sentyment i niestety tych drugich firma zwyczajnie... olała

Myślę, że ci pierwsi stanowią większość. Osoby, które traktują zegarki jak biżuterię i nie przesiadują godzinami na forach, nie obejdzie zmiana kroju czcionki. Może nawet ucieszą się z czegoś nowego w zegarku.

 

Podałeś też przykład Roleksa, a Amerykanie lubują się w tuningu samochodów. Prosto z salonu potrafią jechać do firmy, która zmieni to i owo. Co do zegarków, różne wizualne przeróbki Roleksa też nie są rzadkością i nie mam na myśli podrób tylko oryginalne zegarki.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość użytkowników nawet nie zauważy zmiany czcionki.

 

Gdzieś czytałem, że Rolek w starszych modelach wymieniał tarcze na nowsze.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość awi

Każdy wymienia na coś innego. Nie raz jest to podyktowane poprzez zmiany dostawce, technologii lub lub lub....

 

Gdyby się przyglądać ścionek, tarcz itd, innym zegarkom, tak jak w Rolexie się robi, to na pewno byśmy też dużo zauważyli

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podałeś też przykład Roleksa, a Amerykanie lubują się w tuningu samochodów. Prosto z salonu potrafią jechać do firmy, która zmieni to i owo. Co do zegarków, różne wizualne przeróbki Roleksa też nie są rzadkością i nie mam na myśli podrób tylko oryginalne zegarki.

 

Szczerze, to nie interesuje mnie co ktos robi ze swoimi rzeczami i czy je niszczy czy upieksza. O gustach sie nie dyskutuje, ale firmy luksusowe powinny trzymac przede wszystkim wysoki i spojny poziom swoich produktow jako marka a takie cos, to nic innego jak oszczednosci, gdyz moge sie zalozyc, ze gdyby chcieli, to by mogli udoskonalic datownik i dodatkowo wyprodukowac ze stara czcionka, tylko oczywiscie by ich to zwyczajnie kosztowalo i pewnie tegoz chcieli uniknac, jednak przy takich cenach nie powinno byc to olewane - tak olewane, gdyz... to ich problemem bylo wypuszczenie mechanizmu, ktory byl niedoskonaly, zacinal sie i chodzil jak tansza konkurencja i to, ze to poprawiali powinni wziac na swoja klatę i poniesc tego konsekwencje.

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artme, pełna zgoda!

 

A modele od którego roku produkcji maja już poprawiony datownik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba oficjalnie sie tego nie dowiesz  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

A modele od którego roku produkcji maja już poprawiony datownik?

Datownik był / jest wymieniany w kalibrach 3120 wyprodukowanych w latach 2005 - 2010.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Dzięki za informację.

 

Proszę uprzejmie.  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Za tydzień rozpocznie się SIHH. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku Audemars Piguet pokaże nowy manufakturowy mechanizm zawierający stoper. Będzie to już szósty własny werk AP wyposażony w tę komplikację.

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem też informację, że wszystkie Royal Oaki 15300, które trafią do serwisu, także będą mieć wymienione pierścienie cyfrowe (i nie tylko) ponieważ wynika to ze zmian w konstrukcji datownika. Producent eliminuje stare niedociągnięcia w mechanizmie 3120 więc pogodziłem się z tym faktem.

Bardzo interesująca historia - serdeczne dzięki, że podzieliłeś się nią z publicznością. Właśnie dla takich anegdot jestem na forum. Można je potem spokojnie puszczać dalej.
 
Oznacza to ni mniej nie więcej, że czołowe marki mają w dooopie kolekcjonerów. Liczą się tylko odbiorcy dóbr luksusowych. Nie oceniam tego, nikomu nie odbieram prawa do "niekolekcjonerskiego" podejścia, jedynie stwierdzam fakt. Taki RO po wymianie elementu na nowy z innym typem czcionki, już nie jest zgodny ze specyfikacją, z którą wyszedł z fabryki, a to za x lat może być istotne (szczególnie, że dotyczy wyglądu). Ratować go może jedynie fakt, że to nie widzimisię właściciela tylko polityka marki oraz, że innej opcji nie było.
 
Co do opcji, ja wprawdzie nigdy nie oddawałem do serwisu Rolka z tritium, ale z tego co wiem można im zrobić zastrzeżenie, żeby nie polerowali, nie wymieniali tarczy, wskazówek i bezela. Tym bardziej, że wała dostaniesz a nie swoje stare części po wymianie. Słyszałem anegdoty jak ktoś przed oddaniem do serwisu wydłubywał stary zniszczony bezel, żeby go sobie zachować. Chciał mieć nowy, ale stary gdyby się rozmyślił też chciał mieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli możemy jeszcze pociągnąć off-topic, to jest ciekawe co piszesz, bo ja wprawdzie nie serwisowałem jeszcze Rolexa oficjalnie i zw. z tym ekspertem w tej materii nie jestem, ale coś słyszałem o "cut-off date", które wynosi nie więcej jak 30 lat. Z takich zegarków tritium się chyba nie sypie. Rodium natomiast, które ewidentnie się sypie (i wytwarza wz. z tym pył, który osadza się na wewnętrznej powierzchni szkła, tworząc czasem efekt tzw. "iced dial" - pożywkę dla fetyszystów), pewnie może powodować to o czym piszesz, ale to są zegarki sprzed 50 lat. Suby jeszcze z lat 90-tych mają na tarczy Swiss T<25. I taki Ci ochoczo wymienią jeśli się zgodzisz. Stary zajumają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Taki RO po wymianie elementu na nowy z innym typem czcionki, już nie jest zgodny ze specyfikacją, z którą wyszedł z fabryki, a to za x lat może być istotne (szczególnie, że dotyczy wyglądu).

To nie będzie mieć znaczenia ponieważ wszystkie Royal Oak 15300 dostaną nowy pierścień. Innymi słowy, nie uświadczysz datownika ze starym typem czcionki w żadnym RO 15300, który trafi do autoryzowanego serwisu. Ogólnie uważam, że Twoja krytyka AP jest słuszna (mogli przecież zastosować oryginalną czcionkę na poprawionej części), ale argumentacja przejaskrawiona. Twierdzenie, że Audemars Piguet ma kolekcjonerów w d*pie jest mocno nie na miejscu. Gdyby tak było, to nie bawiliby się w dorabianie części oraz serwis wszystkich swoich zegarków - również tych pochodzących z początkowego okresu działalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoja historia udowadniania, że niestety mam rację, a przejaskrawienie widzę raczej w argumentacji  "są dobrzy, bo nie musisz sam dorabiać części". Co nie zmianie faktu, że Audemars Piguet jest wspaniałą marką, że doceniam motywację do obrony rzeczy, które się ceni (bo jest za co), a Twój merytoryczny wkład w ten wątek, który przejrzałem w całości, jest bardzo wartościowy.

 

*EDIT

literówka

Edytowane przez tritium.hands

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku Audemars Piguet pokaże nowy manufakturowy mechanizm zawierający stoper. Będzie to już szósty własny werk AP wyposażony w tę komplikację.

Pomyślałem , że pierwszy rzeczywiście własny produkcyjny ( nie składak i nie rzeźbiony ) .

Ale to pewnie tylko moja niewiedza .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie, ze jesli wprowadzaja wreszcie wlasny kompletny werk z chronografem, to czemu nie poczekali i nie wsadzili go do nowych modeli chronografow, tylko najpierwsz zmienili design, zeby pozniej przekladac werki??? Dziwne  -_-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Pomyślałem , że pierwszy rzeczywiście własny produkcyjny ( nie składak i nie rzeźbiony ) .

Ale to pewnie tylko moja niewiedza .

 

 

Zastanawiam sie, ze jesli wprowadzaja wreszcie wlasny kompletny werk z chronografem, to czemu nie poczekali i nie wsadzili go do nowych modeli chronografow, tylko najpierwsz zmienili design, zeby pozniej przekladac werki??? Dziwne  -_-

 

No cóż, jak widać cały czas trzeba precyzować i wyjaśniać. Za składak można by uznać werk 3120 z dodanym modułem stopera od Dubois-Dépraz czyli w praktyce mechanizm oznaczony jako kaliber 3126 / 3840. Napiszę to wprost, żeby jasno wybrzmiało. Problemem Audemars Piguet nie jest to, że firma nie posiada własnego, kompletnego mechanizmu ze stoperem - ma ich kilka. Problemem jest brak takiego werku na najniższych poziomach cenowych AP. W przypadku producenta z Le Brassus jest to kwota około 94000 zł. Obserwuję ostatnie działania AP i na ich podstawie uważam, że w pierwszej kolejności z kolekcji wyleci mechanizm F. Piguet 1185 czyli kaliber 2385. Przypuszczalnie Royal Oak początkowo dostanie nowy, własny mechanizm. Czas pokaże czy mam rację.  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.