Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Audemars Piguet

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie tak jest. 2 lata temu byłem zaproszony na pokaz Piageta. Było przyjemnie, ciekawie itd., ale gdy w pewnym momencie zapytałem czemu oferują także koszmarki wysadzanie diamentami odpowiedzieli, że taki z tego przychód mają, że cóż, będą to nawet zwiększać, bo klientów z Zatoki Perskiej czy Rosji mają na pęczki.

 

Czasem mam wrażenie że McIntosh samowolnie ustawia się w roli obrońcy Graala, tj, cudowności i unikatowości PP czy F.P. Journe, a prawda jest taka, że te firmy istnieją po to, żeby zarabiać. I jak Stern czy inny CEO zdecyduje że wolą robić coś w stali, bo zwietrzą w tym dobry biznes, to to zrobią. Ciekawe co wtedy powiedzą samozwani obrońcy stwierdzeń, że HH to tylko złoto czy platyna. Oj, zrzedną wtedy miny i trzeba będzie dorabiać kolejną ideologię to słów tego czy innego CEO. 

 

Gwoli ścisłości, nie mam nic przeciwko polityce tej czy innej firmy: chcą, niech robią wszystko w złocie czy platynie. Ale czy naprawdę trzeba nabierać się na wciskanie bajek opowiadanych przez CEO PP w przytaczanym tu niedawno wywiadzie?

 

Lata całe pracowałem w dużej instytucji finansowej. Mówiliśmy o etyce, dbaniu o klientów, bla bla bla. A tak naprawdę chodziło o sprzedawanie usług (bo akurat nie ma czegoś takiego jak "produkt" finansowy) i zarabianie, nic więcej. MIFiD I, MIFiD II itd. (ci co pracują w branży wiedzą o co chodzi) - czy to wymyśliły banki czy domy maklerskie? Nie, to musiało wyjść od regulatora rynku. Inaczej wciskało się klientowi bajki i pokazywało wykresy zawsze z zyskiem skierowanym ku górze (dalej zesztą wciska, tylko inaczej). 

 

O to chodzi w biznesie, o zarabianie. I nie ma w tym nic złego. Natomiast ideologie są dla tych, którzy chcą w nie wierzyć. Wydaje mi się, niestety, że firmy takie jak PP mają niestety w głębokim poważaniu nawet takich wiernych miłośników marki jak niektórzy tutaj. Produkt sprzedany, czekamy na kolejnego klienta. Ot, cała filozofia.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest. 2 lata temu byłem zaproszony na pokaz Piageta. Było przyjemnie, ciekawie itd., ale gdy w pewnym momencie zapytałem czemu oferują także koszmarki wysadzanie diamentami odpowiedzieli, że taki z tego przychód mają, że cóż, będą to nawet zwiększać, bo klientów z Zatoki Perskiej czy Rosji mają na pęczki.

 

Czasem mam wrażenie że McIntosh samowolnie ustawia się w roli obrońcy Graala, tj, cudowności i unikatowości PP czy F.P. Journe, a prawda jest taka, że te firmy istnieją po to, żeby zarabiać. I jak Stern czy inny CEO zdecyduje że wolą robić coś w stali, bo zwietrzą w tym dobry biznes, to to zrobią. Ciekawe co wtedy powiedzą samozwani obrońcy stwierdzeń, że HH to tylko złoto czy platyna. Oj, zrzedną wtedy miny i trzeba będzie dorabiać kolejną ideologię to słów tego czy innego CEO.

 

Gwoli ścisłości, nie mam nic przeciwko polityce tej czy innej firmy: chcą, niech robią wszystko w złocie czy platynie. Ale czy naprawdę trzeba nabierać się na wciskanie bajek opowiadanych przez CEO PP w przytaczanym tu niedawno wywiadzie?

 

Lata całe pracowałem w dużej instytucji finansowej. Mówiliśmy o etyce, dbaniu o klientów, bla bla bla. A tak naprawdę chodziło o sprzedawanie usług (bo akurat nie ma czegoś takiego jak "produkt" finansowy) i zarabianie, nic więcej. MIFiD I, MIFiD II itd. (ci co pracują w branży wiedzą o co chodzi) - czy to wymyśliły banki czy domy maklerskie? Nie, to musiało wyjść od regulatora rynku. Inaczej wciskało się klientowi bajki i pokazywało wykresy zawsze z zyskiem skierowanym ku górze (dalej zesztą wciska, tylko inaczej).

 

O to chodzi w biznesie, o zarabianie. I nie ma w tym nic złego. Natomiast ideologie są dla tych, którzy chcą w nie wierzyć. Wydaje mi się, niestety, że firmy takie jak PP mają niestety w głębokim poważaniu nawet takich wiernych miłośników marki jak niektórzy tutaj. Produkt sprzedany, czekamy na kolejnego klienta. Ot, cała filozofia.

Popieram w/w post w 100%. Korporacja to korporacja, branża w której działa ma małe znaczenie. To nie są instytucje charytatywne.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie - szczegolnie jak chodzi o zegarki, gdzie w obecnych czasach, to wylacznie bizuteria a nie cos potrzebnego do codziennego fukncjonowania. Jedni kupuja dla prestizu inni dla historii a Ci co to produkuja licza tylko na wysoka sprzedaz a nie, aby czlowiekowi codzienne zycie jak kiedys polepszyc w uzytecznosci - lajf  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Czasem mam wrażenie że McIntosh samowolnie ustawia się w roli obrońcy Graala, tj, cudowności i unikatowości PP czy F.P. Journe, a prawda jest taka, że te firmy istnieją po to, żeby zarabiać. I jak Stern czy inny CEO zdecyduje że wolą robić coś w stali, bo zwietrzą w tym dobry biznes, to to zrobią. Ciekawe co wtedy powiedzą samozwani obrońcy stwierdzeń, że HH to tylko złoto czy platyna. Oj, zrzedną wtedy miny i trzeba będzie dorabiać kolejną ideologię to słów tego czy innego CEO.

Przecież Patek Philippe ma w swojej ofercie zegarki w stali. Chodziło mi tylko o to, że koperta ze stali nie wszędzie pasuje na poziomie elitarnego zegarmistrzostwa.

 

przeczytaj co napisałeś, to nadawca jest odpowiedzialny za przekaz i dobór słów.

Ale nadawca nie ponosi pełnej odpowiedzialności za to, jak przekaz zrozumie odbiorca. Podam Ci przykład. Kiedyś opisując zegarek Jaeger-LeCoultre nawiązałem do historii firmy i napisałem, że w 1847 roku Antoine LeCoultre opracował mechanizm naciągania sprężyny oraz nastawiania wskazówek za pomocą główki osadzonej na wałku naciągowym. Tu na forum spadły na mnie gromy, że autor nieprzygotowany pisze głupoty, bo to przecież Adrien Philippe... Dalej wiadomo co. Gdy w trakcie dyskusji okazało się, iż wielu zegarmistrzów pracowało nad modyfikacją naciągu zegarków, to stwierdzono, że może faktycznie autor wie więcej, ale czytelnikowi i tak wolno krytykować, dlatego może po mnie jechać jak po łysej kobyle. Wówczas użyto też Twojego argumentu, że to nadawca jest odpowiedzialny za przekaz. Przypominam tę sytuację do przemyślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że PP oferuje też kolekcje w stali. Mnie chodzi o to, że jeśli pewnego dnia wypuszczą jakąś superkomplikację w stali to co wtedy powiemy? Że to nie uchodzi? Że nie powinni? Taki CEO powie wtedy w wywiadzie że w tym całym HH to nie chodzi o materiał koperty, ale o wielkie zegarmistrzostwo, komplikacje i czas poświęcony na koncepcję. I wtedy to będzie elitarne zegarmistrzostwo bez złota czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam Patek - jutro moze wreszcie porzadna odslona nowosci AP... mam nadzieje  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że PP oferuje też kolekcje w stali. Mnie chodzi o to, że jeśli pewnego dnia wypuszczą jakąś superkomplikację w stali to co wtedy powiemy? Że to nie uchodzi? Że nie powinni? Taki CEO powie wtedy w wywiadzie że w tym całym HH to nie chodzi o materiał koperty, ale o wielkie zegarmistrzostwo, komplikacje i czas poświęcony na koncepcję. I wtedy to będzie elitarne zegarmistrzostwo bez złota czy nie?

 

Przecież już takie modele wypuścił, tylko w limitowanych edycjach, a moim zdaniem mógłby w stałej ofercie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Pewnie że PP oferuje też kolekcje w stali. Mnie chodzi o to, że jeśli pewnego dnia wypuszczą jakąś superkomplikację w stali to co wtedy powiemy? Że to nie uchodzi? Że nie powinni? Taki CEO powie wtedy w wywiadzie że w tym całym HH to nie chodzi o materiał koperty, ale o wielkie zegarmistrzostwo, komplikacje i czas poświęcony na koncepcję. I wtedy to będzie elitarne zegarmistrzostwo bez złota czy nie?

 

Nie rozumiem, przecież Patek Philippe co jakiś czas wykonuje tego typu zegarki. Na przykład Ref. 5016A-010 zawierający tourbillon, repetycję minutową, wieczny kalendarz. Rzeczony model osiągnął na aukcji cenę 7300000 CHF.

 

E tam Patek - jutro moze wreszcie porzadna odslona nowosci AP... mam nadzieje  :)

Zwłaszcza, że François-Henry Bennahmias zapowiada nowy rozdział w historii firmy.

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

(...)

Zwłaszcza, że François-Henry Bennahmias zapowiada nowy rozdział w historii firmy.

Pewnie smartłocz... :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie rozumiem, przecież Patek Philippe co jakiś czas wykonuje tego typu zegarki. Na przykład Ref. 5016A-010 zawierający tourbillon, repetycję minutową, wieczny kalendarz. Rzeczony model osiągnął na aukcji cenę 7300000 CHF.

 

Z tą ceną to żeś się chyba zagalopował ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Przecież Patek Philippe ma w swojej ofercie zegarki w stali. Chodziło mi tylko o to, że koperta ze stali nie wszędzie pasuje na poziomie elitarnego zegarmistrzostwa."

 

 

"Nie rozumiem, przecież Patek Philippe co jakiś czas wykonuje tego typu zegarki. Na przykład Ref. 5016A-010 zawierający tourbillon, repetycję minutową, wieczny kalendarz. Rzeczony model osiągnął na aukcji cenę 7300000 CHF."

 

 

No to pasuje czy nie pasuje ta stal to HH?

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Zwłaszcza, że François-Henry Bennahmias zapowiada nowy rozdział w historii firmy.

 

 

No jakos nie widze, ze bedzie to nowy rozdzial w historii, ale nic... poczekajmy  :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Z tą ceną to żeś się chyba zagalopował ;)

 

https://www.phillips.com/detail/PATEK-PHILIPPE/CH080415/16

 

No to pasuje czy nie pasuje ta stal to HH?

 

Moim zdaniem pasuje do zegarków limitowanych, których cenę reguluje rynek aukcyjny. W regularnej kolekcji tylko złoto, platyna i tantal. Oczywiście piszę o zegarkach typowo klasycznych no i z zastrzeżeniem, że to "ot orlożeri". :)

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Tudor to byl egzemplarz "Only Watch" zanim jeszcze weszly seryjnie do produkcji w tej wersji kolorystycznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

a czy tutaj się zera zgadzają?

Tudor black bay na ETA 2824-2 za 375 000 CHF

 

A tutaj to w ogóle przebitka jak w Jackpocie


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O żesz...piękne :) szkoda ze tylko złoto...

 

 

iPX


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny mówisz...mechanizm, smaczki koperty mogą się podobać ale patrząc od strony tarczy jest bardzo zwyczajny. No i rozmiar dla eleganckiego ( nawet jeśli to bardzo współczesna interpretacja klasyki ) 3 wskazówkowca też spory. Może za dużo wymagam a może AP będzie już zawsze niewolnikiem sukcesu lini RO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tragedia, miałem podobne wrażenie jak 90% komentarzy na portalach - Michael Kors, Daniel Wellington.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm piękny. Natomiast reszta nie pasuje jakoś do AP. Najgorsza jest ta data na 4:30.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te wskazówki kompletnie nie pasują do masywnej sportowej koperty, do czegoś a la nomos tak. A totalizery w chrono z obwódkami, wypisz wymaluj zegarek za 100 dolców.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O gustach....ciężko dyskutować ;)

Mnie się podoba, zarówno kształt kopert, jak i tarcza, indeksy, wskazówki...mechanizm to już inna sprawa.

 

 

iPX


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.