Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

tomchlop

RENOWACJA ZŁOCONEJ KOPERTY

Rekomendowane odpowiedzi

A próbowałeś polerować pastą do karoserii samochodowych Tempo?

A w czym karoseria samochodowa jest podobna do koperty zegarkowej?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pastą tempo byś się zapolerował na śmierć,na końcu rezultat żaden.

Brawo dla kolegi za podjęcie się. Jednak uważam że takie rzeczy lepiej zostawić specjalistą i zapłacić, a nie bawić się w Macgyvera z instalacjami elektrycznymi i odczynnikami chemicznymi.

A za miesiąc w gazecie " Podczas próby renowacji zegarka doszło do wypadku, domowej roboty instalacja elektryczna z ziemniaka i miedzianych kabli wywołała pożar i poparzyła pasjonata zegarków. W pracowni odnaleziono po-rosyjskie złote zęby wykorzystywane jako surowiec do kopert".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ;)

Ja wiem, pisałem na forum już wielokrotnie o dziwnej manierze domowych majsterklepków, żeby używać jakieś ersatze przeznaczone zupełnie do czego innego, zamiast środków przeznaczonych konkretnie do danego celu. W komunie to miało uzasadnienie, bo większość profesjonalnych produktów była niedostępna, obecnie nie mam pojęcia po co używać jakiejś pasty przeznaczonej do polerowania lakieru samochodowego przy polerowaniu złoconej koperty. Pewnie na zasadzie zostało w garażu, to trzeba zużyć, bo innego uzasadnienia nie ma, na pewno nie jest lepsze i najczesciej nie jest też tańsze.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w czym karoseria samochodowa jest podobna do koperty zegarkowej?

 

No jak to w czym? Ma się błyszczeć, choć akurat pasta tempo też się słabo nadaje do samochodu. Owszem, stary, wyłowiały lakier może nabrać głębi, bo pasta zetrze wierzchną warstwę utlenionego lakieru lub klaru, ale przy okazji zostawi pełno świeżych rys (swirli).

 

Co do powierzania czegokolwiek specjalistom, to nie święci garnki lepią, w wielu przypadkach człowiek zrobi wiele rzeczy dla siebie lepiej niż niejeden specjalista na odpindol dla kogoś. Jedyna rzecz to taka, że jak się robi samemu, to trzeba najpierw się podszkolić, zdobyć wiedzę, praktykę, sprzęt, co specjalista powinien posiadać, ale nie wiadomo jak tego użyje. Mam kolegę, któremu przestały świecić się halogeny pod szafkami. Nie potrafił albo nie chciał nawet posprawdzać co mogło się zepsuć. Specjalista wziął multimetr, stwierdził, że spalił się transformator 12V i wziął za to 150pln.

 

Jak się nie myśli o tym co się robi, to można sobie zrobić krzywdę albo zginąć nawet podczas woskowania dłoni, czego dowód dał jakiś czas temu redaktor TVNu (?).

 

Tomchlop nie raz i nie dwa zademonstrował praktyczne zdolności i porządną robotę bez druciarstwa, więc nie spodziewam się czytać o nim w gazecie. Jeśli ktoś ma instalację elektryczną z ziemniaka, zerowe pojęcie o czymkolwiek i brak instynktu samozachowawczego podpowiadającego, że "to zły pomysł", cóż, prawo Darwina zadziała prędzej czy później.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat to nie było o użytkowniku Tomchlop tylko "tych" co się odezwali potem zachęceni jego pracą. Baterię w zegarku sam wymienię ale już jakieś poważniejsze naprawy to tylko zegarmistrz czytaj specjalista. A jak idziesz do pierwszego lepszego papudraka to i może cię skasuje i nic nie zrobi. Zresztą jest osobny temat do polecania fachowców :)

I nadal uważam że polerować każdy może, ale już bawić się w nakładanie złota przy pomocy odczynników chemicznych czy prądu, to z tym lepiej zwrócić się w stronę tych wyłudzających fachowców co zedrą 150zł za spalony transformator a nie zajmować się w elektryką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak to w czym? Ma się błyszczeć, [...]

I, że niby ten lakier się błyszczy tak jak złoto,   :D   nawet w tym nie ma podobieństwa, najmniejszego. 


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny wątek sie trafił. Gratuluje wykonawstwa i pasji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat to nie było o użytkowniku Tomchlop tylko "tych" co się odezwali potem zachęceni jego pracą. Baterię w zegarku sam wymienię ale już jakieś poważniejsze naprawy to tylko zegarmistrz czytaj specjalista. A jak idziesz do pierwszego lepszego papudraka to i może cię skasuje i nic nie zrobi. Zresztą jest osobny temat do polecania fachowców :)

I nadal uważam że polerować każdy może, ale już bawić się w nakładanie złota przy pomocy odczynników chemicznych czy prądu, to z tym lepiej zwrócić się w stronę tych wyłudzających fachowców co zedrą 150zł za spalony transformator a nie zajmować się w elektryką.

Akurat jestem z wykształcenia chemikiem i mam uprawnienia elektryczne,tak więc koledzy nie martwcie się o mnie tak bardzo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję. Ładnie odnowiona koperta.


Dobre, bo сделано в CCCP

Goral35: "arbuz do ubioru dojrzalego FACETA nijak mi nie pasuje !! chyba ze gosc sobie torebeczke jak teletubis od razu zafunduje ! arbuzy sie je albo wklada do skrzynek :)"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety Waldek ma rację . Do wykonania złocenia w starym stylu trzeba troszkę chemii liznąć :P . Pracujemy z kwasami i to tymi najgorszymi. Bez sprzętu, sprawnego wyciągu i odzieży ochronnej nie polecam nikomu. Gdyby nie pomoc teściowej (piszę to zdrowy na ciele i umyśle :D ) nie udałoby się, Dzięki niej dostałem w spadku całe wyposażenie do laboratorium i bezcenną wiedzę starego chemika.

Mimo tego zrezygnowałem z metody cyjankowej, której zaletą jest uzyskiwanie powłok z połyskiem bezpośrednio z kąpieli. Powód to konieczność sporządzenia cyjanku potasowego. Bardziej znanego wielbicielom kryminałów pod nazwą arszenik :ph34r: . Jakoś nie mogłem się przełamać..... :wacko:


Zerknij co akurat dłubię w swoim garażu https://www.youtube.com/channel/UCBe9r1VSaPYiBqpSJ2fdmAA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielbiciele kryminałów wiedzą, że cjanek to cjanek, a arszenik to arszenik, a już na pewno tacy co "lizneli" chemii.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz Piotrku rację. Skąd mi się ten arszenik w głowie zakodował nie mam pojęcia. Cyjanek potasowy potocznie zwany cyjankiem, a tritlenek diarsenu potocznie zwany arszenikiem to dwie różne substancje. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że moje zainteresowanie chemią jest zawężone do potrzebnych mi procesów. Dalej nie sięgam, tylko proszę o pomoc teściową :rolleyes: .

Proponuję jednak nie "lizać" ani jednego, ani drugiego :unsure: 


Zerknij co akurat dłubię w swoim garażu https://www.youtube.com/channel/UCBe9r1VSaPYiBqpSJ2fdmAA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj odrobinkę można zauważyć różnicę. Zawsze da się lepiej :) Tak mniej więcej działają te ściereczki.  Pastą tempo idzie się zamęczyć na śmierć, ale daje małe rezultaty.

 

CAPE.jpg


Dobre, bo сделано в CCCP

Goral35: "arbuz do ubioru dojrzalego FACETA nijak mi nie pasuje !! chyba ze gosc sobie torebeczke jak teletubis od razu zafunduje ! arbuzy sie je albo wklada do skrzynek :)"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzicie jakie cuda można zdziałać, i to bez bawienia się w Waltera White-a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czas trochę odświeżyć wątek. Trochę inna robótka, żeby pokazać co daje sama wymiana złocenia. Pacjent już trochę bardziej wartościowy bo stara LEIJONA na poczciwym AS1130. Cel jeden nic nie robić :unsure: . Tzn. robić tylko nie ingerować w stan zachowania koperty.

Pacjent przed:

LEI1.jpg

LEI2.jpg

LEI3.jpg

 

W wersji mat ;) :

LEI4.jpg

 

I w końcu wersja finalna:

LEI5.jpg

LEI6.jpg

LEI7.jpg

 

Dekiel też w kiepskim stanie. Dodatkowo tarcza i mechanizm zalany jakąś herbatką :( :

LEI8.jpg

 

Mechanizm po myciu i złożeniu. Te wszystkie ryski to nie moja zasługa :angry: .

LEI9.jpg

 

 

I la finale:

LEI10.jpg

LEI11.jpg


Zerknij co akurat dłubię w swoim garażu https://www.youtube.com/channel/UCBe9r1VSaPYiBqpSJ2fdmAA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak z trwałością powłoki?


OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najstarszy zrobiony ma dwa lata. Noszony po pracy i nadal trzyma kolor. Nie za bardzo robię zlecenia. Większość chce żebym zużył 1-1,5g złota i skasował za to 100zł. Polecam niklowanie z połyskiem i złocenie :-)

Nie, nie, znam dobrze proporcje i co ile kosztuje. Piszę ze świadomością, regularnie oddaję poprzecierane, złocone koperty dla znajomego w zamian za te w dobrym stanie.

Choć akurat nie zależy mi na grubym złoceniu - może być dosłownie parę mikronów, bo zegarek pójdzie do gablotki, a koperty do niego nie ma nawet u ruskich.


Link do mojej kolekcji: https://www.instagram.com/god.kirov/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.