Zegarek kieszonkowy - sawonetka.

[Reibnitz 0]

Chciałbym się przywitać bo jestem na forum nowy, a więc… witam… Przygodę z zegarkami dopiero zaczynam więc jeszcze nie jestem zbyt doświadczony i stąd płynie moje pierwsze pytanie. Rozglądam się ostatnio nad zegarkiem, ale jestem wymagający i nie mogę znaleźć zegarka który pasowałby do moich wymagań. Szukam sawonetki w srebrnej kopercie i z mechanicznym naciągiem. Chciałbym żeby był on możliwe prosty tj. biała lub bardzo bliska bieli tarcza, ale nie metalowa. Koperta rzecz jasna okrągła i kryta z koronką na godzinie 3-ciej i zawiasem na 9-tej. Poza tym sekundnik na godzinie 6-stej i cyfry rzymskie. Wskazówki też proste albo stylizowane na jakieś dawne. Bardzo zależy mi na tym żeby wyglądał jak dawny i niemile widziane są nowoczesne akcenty. Na tarczy nie chciałbym żeby było coś jeszcze poza sekundnikiem i cyframi, no… ewentualnie jeszcze kalendarz, ale to zależy jaki on by był. Moje pytanie brzmi: Co opłaca się najbardziej? Czy kupienie gotowego już zegarka i wymiana elementów na takie które by mi pasowały, kupienie elementów osobno i złożenie ich razem, czy nie warto się bawić w takie cuda i polować na jakiś zegarek z epoki? Dodam że chciałbym się zmieścić do 3.000 zł, ale mogę jeszcze trochę dodać w razie potrzeby. Trochę tzn. 2.000 zł, ale wolałbym raczej do tamtego przedziału. Jeżeli znacie jakieś zegarki które do tych wymagań pasują to cieszyłbym się jeśli ktoś napisałby jaki to zegarek lub inaczej wskazał go, np. linkiem bo być może coś mogło mi umknąć. Jeżeli chodzi o zegarki które mogłyby być kandydatami i pokazać o co mniej więcej mi chodzi mogą być: Tissot Savonnette Mechanical T83.6.454.13(Prawie ideał ale wzór na kopercie która musi być srebrna mógłby być inny.) i Tissot Savonnette Mechanical T83.6.401.13(Najbliższy ideałowi bo chciałbym tylko aby koperta była srebrna.) Prosiłbym forumowiczów o poradę za którą z góry dziękuję.

 

[hrabia 85]

Sprawdzałeś po prostu na allegro? antyki -> zegary i zegarki -> kieszonkowe? Do wyboru, do koloru. I raczej całego budżetu nie wydasz. Kupowanie współczesnej kieszonki wydaje mi się marnym pomysłem. 1500 zeta za Tissocika na Unitasie to wysoka cena, a zegarek dużo straci na wartości po wyjściu ze sklepu.

[OmegaDeVille 139]

Poszukaj czegoś w starociach. Tutaj coś przekraczajacego budżet (to Patek), ale znalezienie w podobnej stylizacji innego zegarka kieszonkowego nie powinno stanowić problemu.

http://zegarekmeski.pl/p/2013/10/rarytas-zloty-18k-patek-philippe-co-geneve-3625300438.jpg

http://zegarekmeski.pl/p/2013/10/rarytas-zloty-18k-patek-philippe-co-geneve-3625300438_2_orginal.jpg

[Paweł Bury. 7190]

Kupno tego Tissota współczesnego za 1500zł to jak popełnić sepuku strzelając do siebie z łuku - po wyjściu ze sklepu jego wartość spadnie do max 300-500zł jeśli ktoś w ogóle tyle da.

Składanie lub montowanie sobie takie zegarka z przypadkowych części to już pomysł całkowicie bez sensu - wyjdzie potworek 

Kup coś starego z epoki po serwisie - za 3 do 5 tyś to możesz sobie przebierać jak w kartoflach - za takie kwoty w srebrze to kupisz zegarek z górnej półki 

[Reibnitz 0]

Dziękuję za porady. Z powyższego wyciągam wniosek że nie opłaca się kupować nowego. Co do używanych to przeglądałem na allegro ale były w średnim stanie i nie wiem ile może kosztować serwis. Wiele ładnych już od 300 zł było. Co do składania to doprecyzuję trochę. Nie zależy mi w ogóle na marce czy innym takim. Nawet cieszyłbym się jak nie byłoby widać na powierzchni producenta czy marki i zależy mi na tym żeby był on jedyny i unikatowy, a złożenie go daje taką możliwość dopasowania go konkretnie i dokładnie do naszego gustu, ale nie wiem jak byłoby ze składaniem go i kosztami tych wszystkich operacji - kupowanie części najprawdopodobniej za granicą i jeszcze znaleźć prawdziwego fachowca który podjąłby się tego, a nie jakieś "usługi zegarmistrzowskie" tj. wymiana baterii i ewentualnie paska. To o nie szczególnie chciałbym zapytać. 

[hrabia 85]

Jakbyś chciał składać, to zegarków w kawałkach jest do nabycia nawet więcej niż całych. Tarcze, werki i koperty przewalają się po serwisach aukcyjnych. Natomiast musiałbyś wiedzieć co do czego pasuje, albo zdać się na kogoś, kto ma pojęcie. Ludzie wkładają werki od kieszonek w różne obudowy, tarczę czy wskazówki też możesz dobrać i mieć to "coś wyjątkowego". Natomiast czy warto bawić się w inwestowanie w składaka (wartość kolekcjonerska znikoma, a zegarmistrz za darmo nie pracuje)? Za paręset złotych, jak zauważyłeś, dostaniesz naprawdę ładne kieszonki. Patrzyłeś na amerykańskie? Waltham, Elgin, South Bend, Illinois. Piękne zegarki z pięknymi mechanizmami. Może coś takiego Ci przypasuje...

[Reibnitz 0]

Nie zależy mi na wartości kolekcjonerskiej bo to ma być zegarek dla mnie który chciałbym żeby został w rodzinie więc nie przewiduję sprzedaży czy czegoś w tym stylu więc to nie jest problem a i koszty dla zegarmistrza nie są problemem. Zależy mi na spersonalizowaniu go i żeby był raczej nowy, albo z nowych części. Problemem raczej byłoby dla mnie dopasowanie wszystkiego. Nie myślę raczej o składaniu od podstaw werku i może być cały bo wiem że takowe można kupić z tego co się orientowałem. Patrzyłem na amerykańskie ale za wszelką cenę wolałbym europejski i nad amerykańskim zastanawiałbym się dopiero gdyby wszystkie inne drogi byłyby ślepe. Poza tym trzeba pewnie dać taki zegarek do serwisu czy innego lokalu w którym odrestaurowano by go i to też mógłby być problem bo nie znam w okolicy żadnego takiego miejsca. Czy byłby ktoś na tym forum kto mógłby mi pomóc skompletować taki zegarek? Od razu mówię że praca nie zostałaby darmowa i można liczyć na zapłatę w rozsądnej cenie.

[hrabia 85]

Z tym składaniem werku to mam nadzieję, że sobie jaja robisz I Tak to zostawmy.

Natomiast z nowych części ("elementów składowych") nie dostaniesz nic ciekawego. Tzn. do wyboru ten werk, co w Tissocie, którego pokazywałeś, albo jego azjatycka kopia, ewentualnie radziecka (teraz rosyjska) kopia Corteberta, czyliż Mołnia.

 

Ja bym na twoim miejscu kupił starą kieszonkę w dobrym stanie, poza tarczą. Zamówił do niej spersonalizowaną tarczę i tyle. Lepszej opcji nie widzę. 

[Paweł Bury. 7190]

I to chyba tyle można powiedzieć jak wyżej kolega hrabia - osobiście nie przyłożę ręki do przerobienia starej oryginalnej kieszonki na frankena 

Ale jak tak bardzo chcesz to nikt ci nie zabroni 

[Reibnitz 0]

Dziękuję za cierpliwość i porady. Co do werku to miałem na myśli że nie chcę składać - musiałeś mnie źle zrozumieć. I jeśli tak to już jestem chyba u celu. Najlepiej stary i dorobić tarczę, ale tu mam już chyba ostatnie pytanie. Gdzie można wymienić wskazówki i  zamówić tarczę oraz jaki koszt byłby to orientacyjnie?

 

Edit. 

Już znalazłem na allegro koszta więc nie trzeba. Już wiem co zrobię. Jednak złożę nowy z nowych części ale tu mam problem bo na allego materiały są, żeby nie powiedzieć więcej, skąpe, a wiem że na ebayu jest lepiej, ale po angielsku i mam prośbę związaną z terminologią. Czy jest jakaś strona w rodzaju słownika albo coś podobnego? Ewentualnie Czy ktoś mógłby mi pomóc z tym? Na prawdę nie mam pojęcia jak jest po angielsku koperta do zegarka(taki przykład), a słowniki internetowe w rodzaju google to średnio rzetelne źródło wiedzy.