Basel 2015: Zenith El Primero Chronograph Classic [live]

[ch24.pl 48]

Koperta o nowym kształcie, ascetyczna tarcza i kultowy mechanizm - taką mieszankę proponuje Zenith w rodzinie klasycznych chronografów przygotowanych na 2015 rok.

 

Wyświetl pełny artykuł

[Gość Mateusz Dąbrowski]

Jeden z najfajniejszych Zenithów od daaawna - bardzo mi się podoba i uważam go za jeden z ciekawszych modeli z Basel

[proki1971 758]

Rewelacyjny zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i wymiary koperty oraz ten kształt uszu.

[gasp50 617]

zegarek extra styl ala vintage do mnie trafia 

[zorka-5 55]

Zegarek ladny, ale nie wiem komu w garniturowcu chronograf jest bardziej potrzebny niż data.

[Edmund Exley 3029]

"Kompozycję srebrnej tarczy z „wyrytymi” w niej indeksami ograniczono – prócz wskazania czasu – do dwóch totalizatorów. Jeden z nich to mała sekunda (na godz. 9), a drugi – licznik 30-minutowy chronografu".

 

Zaraz, czy dobrze rozumiem - żeby odmierzyć np. godzinę i 45 minut, to trzeba sobie dodawać w pamięci, ile 30-minutowych cykli minęło? Czy mając do dyspozycji tak dobry mechanizm nie mogliby popracować nad stopsekundą i prócz tego robić normalne, użyteczne chronografy?...

[SphinX 82]

Zaraz, czy dobrze rozumiem - żeby odmierzyć np. godzinę i 45 minut, to trzeba sobie dodawać w pamięci, ile 30-minutowych cykli minęło? Czy mając do dyspozycji tak dobry mechanizm nie mogliby popracować nad stopsekundą i prócz tego robić normalne, użyteczne chronografy?...

 

Owszem, tak jak w co najmniej 50% innych chronografów, od nawet najlepszych manufaktur w branży.

 

Stoper z 30minutowym licznikiem to taki kanon chronografu - choć ja też wole takie z pełnymi możliwościami.

[Edmund Exley 3029]

Rzeczywiście, choć w przypadku El Primero jakoś to bardziej rozczarowuje. Jednakże przecież wystarczy zapamiętać, o której godzinie zaczęło się odmierzać pracę chronografu i wtedy ma się w miarę bez trudu precyzyjny odczyt.

 

Ale w ogóle odnoszę wrażenie, że Zenith trochę się zagubił - mnożą warianty chronografów, ale rzadko kiedy efekt jest tak do końca udany, kompletny. W galerii Striking 10th Carlita napisałem przed kilkoma miesiącami takie rozważania, które nikogo nie skłoniły jednak do odpowiedzi:

 

No dobra, przyznam, że pozakrywane totalizatory w El Primero i niemal każdorazowa utrata jakiegoś parametru to najbardziej nurtująca mnie zegarkowa obsesja. Po przeczytaniu tego wątku parę dni temu zacząłem się zastanawiać, czy technicznie byłaby możliwość stworzenia El Primero idealnego? I wyszło mi coś takiego:

- tarcza z modelu New Vintage 1969 plus dodatkowy ring dla 1/10 sekundy zamiast tachymetru (dopisek - lub obok),

- a więc nienachodzące na siebie (a raczej nachodzące tylko krawędziami, a nie skalami) totalizatory od lewej: zwykły sekundnik, tarcza 12-godzinna, tarcza 30-minutowa,

- musiałyby być jednak dwie centralne wskazówki chronografu - powiedzmy czerwona dla sekund i czarna dla 1/10,

- koperta 40 mm, wodoszczelność 10ATM.

 

Czy technicznie Zenith na bazie El Primero mógłby tak to rozwiązać?

[Lincoln Six Echo 63135]

Piękny zegarek. Tak piękny, że wspomniany wyżej "aspekt praktyczny" chyba nie miałby dla mnie żadnego znaczenia, gdyby było mnie na niego stać.

[pawelb29 863]

Piękny zegarek .