Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kiniol

Zrobiłem zegar...

Rekomendowane odpowiedzi

No więc narodził się... w bólach i niestety powodując, z mojej strony, liczne zaniedbania otaczającego mnie świata. -_-

Ale warto było pocierpieć katusze tworzenia...

IMO...

 

post-27317-0-85318900-1432759150_thumb.jpg

 

post-27317-0-14492700-1432759263_thumb.jpg

 

Jeszcze brakuje aplikacji z klejnotem herbu Raczyńskich, ale się robi.

 

 

 

 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pięknościowy :rolleyes:  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aligansi... :)

Ale gdzie on że wisi? ;)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem podziękować Tarajowi za poprowadzenie mnie przez wyboistą drogę galwanotechniki...

Waldek, dzięki :)

 

I jeszcze fotka w doborowym towarzystwie rąk niewiernych i portretów antenatów.

 

post-27317-0-46998800-1432760952_thumb.jpg

 

post-27317-0-26611000-1432761148_thumb.jpg

 

 

 

 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Aligansi... :)

Ale gdzie on że wisi? ;)

raczej stoi ;)

 

fajny jest. gratuluje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aligansi... :)

Ale gdzie on że wisi? ;)

Wisi on Ci w sieni pałacu w Rogalinie, który to otworzy swe podwoje, po trwającej trzy lata rewitalizacji w tę sobotę.  W tej formie i wyposażeniu można go było oglądać po raz ostatni  w 1939 roku...

Zrekonstruowaliśmy go  na podstawie jedynej zachowanej, w zbiorach PAN-u, fotografii, wykonanej w 1939.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raczej stoi ;)

No to się dowiedziałem gdzie... :D

 

 

 

Wisi on Ci w sieni pałacu w Rogalinie, który to otworzy swe podwoje, po trwającej trzy lata rewitalizacji w tę sobotę.  W tej formie i wyposażeniu można go było oglądać po raz ostatni  w 1939 roku...

A czy to jakaś wierna kopia, oryginał, czy twórczość bardziej, że tak powiem... własna?


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wisi on Ci w sieni pałacu w Rogalinie, który to otworzy swe podwoje, po trwającej trzy lata rewitalizacji w tę sobotę.  W tej formie i wyposażeniu można go było oglądać po raz ostatni  w 1939 roku...

Zrekonstruowaliśmy go  na podstawie jedynej zachowanej, w zbiorach PAN-u, fotografii, wykonanej w 1939.

 

post-6402-0-32153300-1432762134_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje gratulacje Krzysztofie ,piękna robota.Wybiorę się do Rogalina specjalnie dla oglądnięcia tego cacka,gratulacje jeszcze raz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, Panie... Najszczersze gratulacje. Kawał roboty!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że musiałeś mieć jeszcze coś poza samym zdjęciem. Napisz jak przebiegała rekonstrukcja, to ciekawe.

 

post-22303-0-40402300-1432766764.jpg


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zrekonstruowaliśmy go  na podstawie jedynej zachowanej, w zbiorach PAN-u, fotografii, wykonanej w 1939.

 

 

A czy to jakaś wierna kopia, oryginał, czy twórczość bardziej, że tak powiem... własna?

 

 

Czyli nie był odnawiany tylko zbudowany od podstaw na podstawie zachowanych zdjęć

 

Wspaniała robota 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo  ładna robota  i  godna  pochwały.

Czekamy  na  mały  fotoreportaż  z  prac rekonstrukcyjnych.

Pewnie  jest  więcej  takich  zabytków  jeszcze  do  odtworzenia?


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A werk w nim może jest francuski? :rolleyes::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam temat, kawałek solidnej roboty , nerwów i cierpliwości. Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny, czapki z głów.

Czy wiadomo kto był twórcą oryginału?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję. Cierpliwości i wytrwałości. Piękny.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudny dostep do nakrecania. Jaki mechanizm? Z tygodniowa rezerwa?

 

Ladnie wyszlo!

Choc mysle, ze w oryginale czarna byla tylko obramowka polki, lub nawet wszystko bylo zlote, lacznie ze wskazowkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar powstał po analizie tylko tej jednej fotografii. Projektowany był dla tego wnętrza na zamówienie Atanazego Raczyńskiego, mecenasa sztuki i kolekcjonera, jako element większej kompozycji. Występuje w niej połączenie czerni i elementów złoconych nie tylko na zegarze, także na konsolach lamp, w kształcie rąk Maurów, oraz ram obrazów.

Niestety nie jest znany autor ani projektant zegara. Na początku wykonałem rysunki 1:1, na podstawie, których dyskutowany był ostateczny kształt zegara i jego detali.

Konsultantem całości  jest pan Maciej Putowski, postać bardzo ważna dla historii Polskiego filmu. Jest autorem i współautorem scenografii w "Ziemi Obiecanej", "Zaklętych Rewirach", "Lalce" czy "Konopielce", więc wsparcie projektowe było dobre, choć dość stresujące ;)...

Po ostatecznym zatwierdzeniu projektu wykonaliśmy korpus zegara, oraz konsoli, z drewna sosnowego i olchowego. Następnie położony został grunt kredowo- klejowy, na którym wykonane zostały złocenia na pulmencie. Tarczę wykonała zaznajomiona emaliernia. Ramkę znalazłem, wskazówki wyciąłem z alpaki (bo miałem).

Detale w postaci girland z liści wawrzynu i dębowych zrobiłem z miedzi złoconej płatkiem. Tu użyłem technologi galwanoplastyki. Brakuje jeszcze aplikacji z podstawy zegara, ale trwają  dyskusje na temat ich ostatecznego kształtu. Wiadomo na pewno , że środkowa ma przedstawiać "pannę z rogami jelenia", cokolwiek to znaczy, ale Raczyńscy herbu Nałęcz mieli takową w klejnocie.

No to chyba tyle...Było super, trochę mi teraz smutno, ale może sobie kiedyś też taki zrobię :rolleyes:

 

post-27317-0-18379800-1432839834_thumb.jpg

 

post-27317-0-18594500-1432840212_thumb.jpg

 

post-27317-0-44020000-1432840225_thumb.jpg


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

WoW! :o:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna robota, a właściwie nie robota tylko twórczość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałeś nic o mechanizmie...

Co wsadziliście do środka?


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czym chwalić. Nie było żadnego materiału źródłowego dotyczącego wnętrza zegara. Jest zamontowany dość wysoko i dostęp do niego jest utrudniony, więc by zegar pokazywał aktualny czas, zamontowałem tam napęd sterowany DCF-em.  Wszystkie zegary w pałacu będzie "nakręcała" jedna osoba, ale by dosięgnąć do "mojego" trzeba by ustawiać wysoką drabinę na schodach, więc jest jak jest... :rolleyes:  ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, mechanizm mógłby być bardziej... ekskluzywny :)

Piękna robot, ślicznie wyszło :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To całkiem logiczne i całkiem normalne jak na nasze czasy.

A czy słuszne, czy nie to chyba nie do wyjaśnienia :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.