Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Kamil Kujawski

Czy są tu marynarze z G shockami ?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich :)

 

Od dłuższego czasu nurtuje mnie jedno pytanie.. Czy Wy(marynarze) nosicie G shocki?

Interesuje mnie jak wyglądają jak są eksploatowane oraz czy wpływ morskiego otoczenia oraz słonej wody jakoś na nie wpływają , także jeżeli ktoś ma możliwość wypowiedzenia się to zapraszam do wspólnej dyskusji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam tylko, że jest seria Gulfman, która ma tytanowy dekielek żeby nie zardzewiał od słonej wody.


GW-9400 1ER,GW-9430,GW-9200 1ER, GD-400-4ER

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w tytanie jest też Frogman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słona woda nie będzie szkodzić jedynie istnieje prawdopodobieństwo rdzy na metalowych elementach po miesiącach/latach dlatego te wybrane modele mają tytan.


GW-9400 1ER,GW-9430,GW-9200 1ER, GD-400-4ER

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że żaden G nie zardzewieje jeśli będzie normalnie noszony... Może jakby go wrzucił do morza to po jakimś czasie by zardzewiał, ale i tak by musiało sporo czasu upłynąc. Wszystkie części metalowe są wykonane z nierdzewki niemagnetycznej, a ona naprawdę ma dużą odporność na korozję, więc można być spokojnym i uznać tytan bardziej za element lansowy ;)


"Każdy ma swój wehikuł czasu -wspomnienia cofają w przeszłość, a marzenia przenoszą w przyszłość."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było z rzeki w górach chyba ;)


"Każdy ma swój wehikuł czasu -wspomnienia cofają w przeszłość, a marzenia przenoszą w przyszłość."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Są tutaj marynarze :-) Kiedyś trochę wspomniałem w innym wątku o moim Casio który trochę ze mną przeżył i do dzisiaj z resztą służy - http://zegarkiclub.pl/forum/topic/26844-casio-protrek/?p=1219645

W każdym razie, teraz po powrocie z morza kupuję GD-350. Chyba jedyny sensowny model w moim mniemaniu z serii G Shock który posiada alarm wibracyjny i świetlny.

O trwałość G na statkach nie ma się co martwić. Dają radę. Pozdrawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Są tutaj marynarze :-) Kiedyś trochę wspomniałem w innym wątku o moim Casio który trochę ze mną przeżył i do dzisiaj z resztą służy - http://zegarkiclub.pl/forum/topic/26844-casio-protrek/?p=1219645

W każdym razie, teraz po powrocie z morza kupuję GD-350. Chyba jedyny sensowny model w moim mniemaniu z serii G Shock który posiada alarm wibracyjny i świetlny.

O trwałość G na statkach nie ma się co martwić. Dają radę. Pozdrawiam.

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Chylę czoła , iż chciało się Panu odpowiedzieć i pełen szacunek dla Pana , który wykonuje tą pracę :)

 

Liczę na kolejne odpowiedzi osób pracujących w tej branży .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja noszę kwarcową Certine jak jestem na statku, nie wiem sam dlaczego w zasadzie, tak mi zostało po któryms kontrakcie. G zakładam tylko na rower jak wracam do domu, ewentualnie na grilla czy do jakiejs brudnej roboty. Sporo kolegów nosi G, zdarzają się też np Timex Expedition


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jedynym realnym zagrożeniem dla stanu wizualnego lub technicznego zegarka na statku to nie woda morska czy deszczowa, wibracje od kilkugodzinnego walenia młotkiem rdzy, kurz i brud. Prędzej czy później (z naciskiem na "prędzej") zegarek będzie piegowaty od wszystkich kolorów farby danego statku. Farbę ciężko usunąć, rozpuszczalniki zawarte w farbach niszczą plastikowe materiały, parciane i skórzane paski.

Mechaniczne uszkodzenia też oczywiście się zdarzają ale uważam, że nie tak często jak np. chłopakom na skateboardach czy grotołazom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.