Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

oszalałem...

Rekomendowane odpowiedzi

...i kupiłem mechanizm. Zaryzykowałem $50 - nie wiedząc, w jakim tak naprawdę jest stanie - i zobaczymy, czy uda się go naprawić... Oczywiście widać, ze stan bardzo zły, ale jak bardzo... okaże się "w praniu".

 

Póki co - zdjęcie sprzedajacego...

post-2232-0-62338400-1435688689_thumb.jpg


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy oszalales to bym nie powiedzial 24 kamienny werk czesto sie nie pokazuje za $50

a jaka ma gębe .


If your watch is not ticking I will make it tock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gębę ma tak zmasakrowaną, że nawet nie pokazuję. Połowy porcelany nie ma... Do wymiany...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dasz radę, Pawle.

Werk może i zmęczony, ale dasz mu nowe życie i to jest majważniejsze


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby... mam wielką nadzieję zrobić z tego EDC w przeszklonej z obu stron kopercie i będę bardzo zawiedziony jeśli się to z jakiegoś powodu nie uda :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm doszedł... Od strony tarczy - nieźle. Złamana tylko oś centralna i dźwignia do ustawiania godziny. Nic trudnego. Balans w całości do wymiany oczywiście. Zadrapania na płytach nie są (bez powiększenia) jakoś dramatycznie widoczne, natomiast zmartwiał mnie bardzo oś kotwicy. Jest złamana i niestety pasuje tu tylko oryginalna oś do tej wersji, z uwagi na bardzo cieniutkie czopy. Także pozostaje albo dorobić (droooogo!) albo szukać i szukać aż się w końcu znajdzie... Tak czy inaczej - kiszka :(

Choć mogło być dużo gorzej...

post-2232-0-77633100-1436387507_thumb.jpg

post-2232-0-08234400-1436387562.jpg

post-2232-0-98441800-1436387574_thumb.jpg


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm doszedł... Od strony tarczy - nieźle. Złamana tylko oś centralna i dźwignia do ustawiania godziny. Nic trudnego. Balans w całości do wymiany oczywiście. Zadrapania na płytach nie są (bez powiększenia) jakoś dramatycznie widoczne, natomiast zmartwiał mnie bardzo oś kotwicy. Jest złamana i niestety pasuje tu tylko oryginalna oś do tej wersji, z uwagi na bardzo cieniutkie czopy. Także pozostaje albo dorobić (droooogo!) albo szukać i szukać aż się w końcu znajdzie... Tak czy inaczej - kiszka :(

Choć mogło być dużo gorzej...

Osie kotwic w zegarkach z tego okresu naogół są wkręcane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest wkręcana, oczywiście... Tylko niełatwo dostac tą konkretną wersję po prostu...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doszła tarcza i mechanizm składak.

Także pozyskałem kompletny balans z łożyskami i tarczę, oraz dźwignię nastawiania godziny, która wymaga troszkę piłowania, żeby ją dopasować...

O ile nie dostanę lepszej...

Koło centralne nie pasuje, ale to się dostanie. Nie pasuje także oś kotwicy...

Takze jeszcze kilka częsci zostało, ale idzie do przodu.

Bardzo mnie ucieszył ten składak - rzadko udaje się "pozyskać" balans bez niszczenia dobrego mechanizmu :)

post-2232-0-70402500-1436893174.jpg

post-2232-0-32178700-1436893184_thumb.jpg

post-2232-0-57108400-1436893227.jpg


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i super, jeden trudny krok do przodu z tym balansem, trzymam kciuki za reszte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wciąż liczę na zdobycie oryginalnej osi kotwicy...

Na razie udało mi się zastosować półśrodek. Tokarki nie mam, ale i tak udało mi się obrobic czopy zwykłej osi, górny nawet minimalnie za cienki wyszedł...

Oś z modelu 2 nie pasuje idealnie do modelu 5 - kotwica jest o ułamek milimetra za wysoko i ząbki wychwytu minimalnie wystają poza palety. Minimalnie, ale jednak...

 

Poskładałem go i... chodzi!

To, czego mi brakuje to koło centralne (żadne z kilkunastu, które mam nie pasuje...) i ta nieszczęsna oś...

Jednak to strasznie przyjemny widok, gdy taki dezel w końcu rusza i nawet nieźle mu idzie :)

post-2232-0-62349100-1436985137_thumb.jpg

post-2232-0-63614200-1436985145.jpg

post-2232-0-57380700-1436985152_thumb.jpg

post-2232-0-50104600-1436985229.jpg


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to co dalej szukac czy zostawisz jak jest?


If your watch is not ticking I will make it tock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukaj, proszę, dalej, co oryginał to oryginał :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna sprawa . Dojście do mety to tylko kwesta czasu ( a ile radochy po drodze ) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni mechanizm na częsci doszedł. Wykosztowałem się na model 5 z 17 kamieniami (czyli takze w łożysku centralnym) i koło centralne i tak nie pasowało  :angry:

To właśnie kłopot z tymi topowymi wersjami - wszystko mają cieńsze...

 

Stanąłem przed dylematem, czy oszlifować oś koła centralnego, by pasowała, czy próbować wymieniać kamień łożyskowy...

Ponieważ oryginalny kamien był mocno popękany i i tak wymagał pilnej wymiany - zdecydowałem się na drugą opcję.

Udało mi się ładnie "pozyskać" kamień z mechanizmu dawcy i jeszcze piękniej rozłupać go przy montażu :unsure:

 

Oczywiście był to jedyny kamien, jaki miałem, więc w pierwszej chwili chciało mi się płakać, potem postanowiłem wsypać części do pudełeczka i udawać, że mechanizmu nigdy nie kupiłem, a potem... zainstalowałem mosiężne łożysko i zmontowałem mechanizm.

 

Szczerze - do kitu taka robota, ale z braku kamienia.. jak trafi mi się kamien łożyskowy, to podmienię, na razie projekt skończony.

Działa. "Tak se", ale działa.

Jeszcze tylko trzeba trochę podregulować :)

post-2232-0-72527100-1440792191_thumb.jpg

post-2232-0-10935400-1440792199.jpg

post-2232-0-65138400-1440792213.jpg

post-2232-0-90635600-1440792226_thumb.jpg

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapuszkowano... pora na regulację...

Oczywiście zegarek ma luzy, co gorsza także w wychwycie, więc odchyłki pozycyjne będą ogromne...

Dlatego też zdecydowałem się na regulacje w pozycji poziomej, tak z grubsza, zeby "trzymał czas".

 

Zegarek już na ucho wyraźnie spóźniał, więc zaczałem od usunięcia dwóch ewidentnie nieoryginalnych, dołożonych później wkrętów z balansu. Po ich usunięciu zegarek miał odchyłkę około -6 minut na dobę, więc dodatkowo usunąłem 4 podkładki spod pozostałych wkrętów, co zredukowało odchyłkę o połowę, do około 2-3 minut.

Korekta na przesuwce i po godzinie mam +-0s, więc na pewno chodzi przyzwoicie :)

Zostawiam jak jest :)

 

Jesli wierzyć kello, zegarek ma -30s poziomo i +100s pionowo... Jak na jego stan - ujdzie w tłoku :)

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ło kurczę!

Scenka mi opadła.

Nie wiedziałem, że takie czary są możliwe.

Zazdraszczam pasji, uporu, wiedzy i umiejętności!


Lubię stare zegarki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miło popatrzeć na takie wspaniały efekt końcowy. Prześledziłem temat od początku do końca, i było warto!:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale to kiedyś były normalne działania, które powinien wykonać zwykły zegarmistrz, co za czasy nadeszły... :) Fajny zegarek, gratulacje...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale to kiedyś były normalne działania, które powinien wykonać zwykły zegarmistrz, co za czasy nadeszły... :) Fajny zegarek, gratulacje...

Dlatego właśnie takie działania cieszą że jeszcze ktoś potrafi :) Ty sobie poradzisz ,ale większość z nas nie bardzo ;) więc tylko pozazdrościć umiejętności i ..cierpliwości.Gratulacje ,bardzo lubie amerykańskie zegarki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są oczywiście ludzie, którzy wciąż to potrafią, znacznie lepiej niż ja, tak dzięki większym umiejętnościom, jak i narzędziom. 

Kłopot jest z dostępnością części i.. ceną. Same części z wysyłką to kupa kasy, a jakby jeszcze doliczyć kilkaset zł robocizny, takie działania byłyby całkowicie nieopłacalne...

Więc muszę na własna rękę :)

 

Niestety jest też sporo "miszczów", których pomysły przyprawiają o zawrót głowy. 

Gdybym mojego pierwszego Illinoisa kupił dzisiaj, zamówiłbym dwie części (os balansu i kotwicy) i cała naprawa potrwałaby może godzinę, może dwie i efekt finalny byłby sporo lepszy niż to, co udało się odratować Kol. Safinowskiemu. Niestety, pewnych działań nie da się odwrócić :(


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję wytrwałości i sukcesu. Gdybyś chciał dowiedzieć się czegoś więcej o tym mechaniźmie, to proszę przeanalizować załączone zdjęcia. Nie jest wylkuczone, że firma PAILLARD z Chicago zaadoptowała mechanizm Illinois i zmodyfikowała go. Nie jestempewien, ale można domniemać, że numer seryjny i napisy są oryginalne Illinois. Jeśli tak, to mechanizm był zrobiony przez Illinois pod koniec 1877 roku. A pod nową nazwą pokazał się w roku następnym.

Moim zdaniem jest to model pokazany na Plate 49 i zmodyfikowany przez dodanie nie tylko łożyskowania bębna ale i może i rodzaj bębna. Czy ja dobrze widzę, że wstawiłeś inny mostek bębna i przerobiłeś na nakręcanie kluczem? Widocznie dostałeś mostek z Plate 112. To nie jest chyba eleganckie.

 

Pozdrawiam
 

post-43447-0-93755900-1447590590_thumb.jpg

post-43447-0-07516300-1447590633.jpg

post-43447-0-52748000-1447590656.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.