Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
dawidowo

kierunek Chorwacja

Rekomendowane odpowiedzi

Gość xylog

Zależy kiedy, we wrześniu tylko w ciemno.

My co 2 lata jedziemy na tydzień na Korculę do naszych gospodarzy a drugi tydzień w ciemno na inną wyspę. Tylko zaczyna nam już brakować zamieszkałych "innych" wysp. Trzeba będzie rozpoznać małe, dostępne tylko z Zadaru. Tyle, że tam z logistyką ciężko i potrzebne jakieś noclegi tranzytowe.

Ale Chorwacja we wrześniu to jest to :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We wrześniu jak najbardziej, ale w sezonie jest ryzyko. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka była wiele lat temu z jakąś wycieczką i mówiła że jeden taki łaził - ja jeszcze nie widziałem tam skorpionów 

Umag, północna Istria.

Ja bym z chęcią jeszcze do Cro pojechał, ale jestem jedynym kierowcą na pokładzie i trochę mnie ta trasa męczy...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... Ja bym z chęcią jeszcze do Cro pojechał, ale jestem jedynym kierowcą na pokładzie i trochę mnie ta trasa męczy...

Ja po takiej trasie też skowronkiem nie jestem :P , ale pobyt na miejscu rekompensuje wszystko.

Możesz wypróbować sposób z noclegiem w połowie trasy, pod Budapesztem lub Grazem, zależy jaką trasą jedziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, no na raz tego bym nie zrobił, zawsze spaliśmy w Mikulovie. Pewnie pojedziemy jeszcze kiedyś :) ...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na raz tez da radę. Ostatnio z Zadaru wracaliśmy na raz, z dwiema godzinnym przerwami. Ruszyliśmy o 4 rano, przed 20 byłem w Gdańsku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie 1600km w 14 godzin... ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtedy spokojnie się dało, cały czas autostrada, tempomat na 180km/h i wsparcie cb radia. No i to był ostatni rok jak mandaty z takiej trasy nie trafiały do Polski. Teraz juz bym się raczej bal takiej prędkości na całej trasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie 1600km w 14 godzin... ;)

Mi z obliczeń wyszło 16-cie ;)

Co nie zmienia faktu, że 16 godzin to ja też jadę, ale 1200km :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi z obliczeń wyszło 16-cie ;)

Co nie zmienia faktu, że 16 godzin to ja też jadę, ale 1200km :D

A dwie godziny postoju, o których pisze kolega?   :)

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Primosten :)  kto był ten wie, zgadzam się z opiniami w necie - ''niezapomniany Primosten kiedyś z pewnością tam wrócę''  oczywiście każdy ma swoje miejsce w CRO , ciągle szukamy nowych miejsc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dwie godziny postoju, o których pisze kolega?   :)

Fakt nie doczytałem, liczyłem godziny wyjazdu i przyjazdu.

Ale moje 16 godzin też jest z postojami, chyba mało kto odlicza postoje, tankowania czy korki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po takiej trasie też skowronkiem nie jestem :P , ale pobyt na miejscu rekompensuje wszystko.

Możesz wypróbować sposób z noclegiem w połowie trasy, pod Budapesztem lub Grazem, zależy jaką trasą jedziesz.

 

Właśnie też mam problem z tak dlugą trasą (dzieci...). Macie jakieś konkretne  miejsca na nocleg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Mikulov, miasto graniczne pomiędzy CR a Austrią. Np. ten pensjonat, bardzo smaczne śniadanie w cenie :rolleyes: ...

http://www.pension-zatisi.cz/

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My nocujemy w Oekotel Graz lub Frans-Josef w Mönichkirchen.

Zawsze to trochę bliżej do celu niż Mikulov :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko macie z tym dojazdem - po 4-5 godzinach jazdy dalej jesteście w Polsce ja po 10 minutach jazdy jestem w Czechach a po 5godzinach  w Austrii.

Do Splitu najszybciej dojechałem w 14 godzin ale na bramkach było pusto w tym 3 przerwy po pół godziny 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też mam problem z tak dlugą trasą (dzieci...). Macie jakieś konkretne  miejsca na nocleg?

 

Jeszcze nie, dopóki zdrowie pozwala jeździmy z Krakowa na raz. Ale kiedyś kto wie? Pewnie gdzieś nad Balatonem, bo tam wypada połowa drogi. Zresztą i tak się tam zatrzymujemy na obiad i dłuższy popas na trawce  ;) 

 

Ciężko macie z tym dojazdem - po 4-5 godzinach jazdy dalej jesteście w Polsce ja po 10 minutach jazdy jestem w Czechach a po 5godzinach  w Austrii.

Do Splitu najszybciej dojechałem w 14 godzin ale na bramkach było pusto w tym 3 przerwy po pół godziny 

Fajnie masz, ale ja też nie najgorzej po godzince jestem na Słowacji :D

Współczuję kolegom z Gdańska, Szczecina i Białegostoku  :wacko: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie masz, ale ja też nie najgorzej po godzince jestem na Słowacji :D

Współczuję kolegom z Gdańska, Szczecina i Białegostoku  :wacko:

 

Oni mają morze za oknem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oni mają morze za oknem ;)

A jednak ich ciągnie na drugi koniec Europy (prawie drugi) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko macie z tym dojazdem - po 4-5 godzinach jazdy dalej jesteście w Polsce ja po 10 minutach jazdy jestem w Czechach a po 5godzinach  w Austrii.

Do Splitu najszybciej dojechałem w 14 godzin ale na bramkach było pusto w tym 3 przerwy po pół godziny 

 

Pozdrav iz Jeleni Gory!  :) Ja zawsze jeżdżę we wrześniu i okolice Makarskiej robiłem w 13,5 godziny i uważam to za absolutne maksimum do zrobienia ciągiem - ostatnia godzinka to już męczarnia. Dlatego częściej jeżdżę do Dalmacji północnej - mój osobisty faworyt adriatyckiego wypoczynku to wyspa Pag - da się dojechać w 10-11 godzin, wyspa, ale z połączeniem mostowym ze stałym lądem, relatywnie blisko (niecała godzinka jazdy) aby wyskoczyć na wieczór do dużego miasta (Zadar - w moim prywatnym rankingu wyprzedza Split), piękne dzikie plaże i trochę inny niż w kontynentalnej Chorwacji krajobraz (lekko księżycowy).

Edytowane przez domurst

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie to nie Chorwacja, ale Adriatyk - Grado, chyba najbliżej Polski położony kurort nad Adriatykiem, ode mnie 850 km :) do Czech mam 15 minut....

Miała być Istria, ale trafiło się właśnie to. Plaże piaszczyste, piękne i szerokie jak nad Bałtykiem. Za 8 dni w drogę.

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie, może być nieciekawie  :angry:

http://www.tvn24.pl/...o,560378,s.html

 

 

O tych zapowiedziach słyszałem kilka dni temu w radiu trąbili  :unsure:  zostanie nam bałtyk i góry też można fajnie czas zorganizować  ;)

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie to nie Chorwacja, ale Adriatyk - Grado, chyba najbliżej Polski położony kurort nad Adriatykiem, ode mnie 850 km :) do Czech mam 15 minut....

Miała być Istria, ale trafiło się właśnie to. Plaże piaszczyste, piękne i szerokie jak nad Bałtykiem. Za 8 dni w drogę.

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Koniecznie odwiedź Aquileę...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam, pali się wiele miejsc w Chorwacji w tym mój ulubiony Peljesac. Podobno wszystko pod kontrola , chociaż w Trstenicu mieli przez chwilę ciepło bo paliło się dookoła. Poza tym paliło się na Korculi, Rogoźnicy i podobno na Istri też był pożar. 

Edytowane przez kabe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.