Epos for Poland Limited Edition

[Mariusz888 25]

Jak zawsze tekst oraz komplet zdjęć znajduje się TUTAJ

 

1.

 

2.

 

3.

 

4.

 

5.

 

6.

 

7.

 

8.

 

9.

 

10.

[foti 992]

A czy można by pokazać jeszcze wszystkie dni na datowniku?

[Jacek K. 829]

A czy można by pokazać jeszcze wszystkie dni na datowniku?

 

Witam,

zapewne jesteś ciekawy jak wygląda "poniedziałek", ja też .

Pzdr.

[foti 992]

Ja jestem ciekawy jak wyglądają wszystkie dni. Mam jedynkę która bardzo lubię i chce dokupić dwójkę do kompletu. Uważam że cena jest troszkę przesądzony bo to tylko eta. Rozumiem eposa. Duży popyt duża cena. Niemniej moim zdaniem duża..

[karol1302 197]

.....Uważam że cena jest troszkę przesądzony bo to tylko eta. .....

co ma piernik do wiatraka

[TIK TAK 962]

Uważam że cena jest troszkę przesądzony bo to tylko eta. Rozumiem eposa. Duży popyt duża cena. Niemniej moim zdaniem duża..

 

A znasz manufakturę ze Szwajcarii w podobnej cenie, skoro za 5500 tylko ETA?

Cena skalkulowana jest na podstawie kosztów produkcji, a nie popytu czy limitacji.

 

Chronos24.pl pokazał wszystkie dni na swojej stronie.

Zegarek różni się zdecydowanie od jedynki. Jest bardziej awangardowy , odważny, ale teź w opinii osób, które go widziały bardziej elegancki.

[Jacek K. 829]

 

(...) Chronos24.pl pokazał wszystkie dni na swojej stronie.

 

 

[kabe 4]

A znasz manufakturę ze Szwajcarii w podobnej cenie, skoro za 5500 tylko ETA?

Cena skalkulowana jest na podstawie kosztów produkcji, a nie popytu czy limitacji.

 

Chronos24.pl pokazał wszystkie dni na swojej stronie.

Zegarek różni się zdecydowanie od jedynki. Jest bardziej awangardowy , odważny, ale teź w opinii osób, które go widziały bardziej elegancki.

Jeżeli cena jest kalkulowana w oparciu o koszt produkcji to mamy zapełnienia inne zdanie. Może bułek albo musztardy ale nie zegarków szwajcarskich.

[TIK TAK 962]

Zapewniam Cię, że marża na bułce zdecydowanie przebija marże na zegarkach chińskich, japońskich , niemieckich czy szwajcarskich, czy jakichkolwiek produktach przemysłowych.

[Adi 3413]

O - i jest wersja for Piotr i Paweł - Epos SOBOTA

 

 

A cena - za ładny, dobrze wykonany zegarek szwajcarski niszowego producenta - z polskim akcentem - i pewnie możliwością porozmawiania z Pawłem o szczegółach zakupu - do tego ze sprawdzonym mechanizmem - akceptowalna. 

Zbieramy żniwo propagandy zainteresowanych osób "jazdy po Etach" 

[Pionier 382]

Kawał dobrej roboty Eposa, zegarek wygląda naprawdę świetnie.

Jedyne co mi mniej się podoba to  krótka wskazówka sekundnika

[muchacho_ 2278]

Zapewniam Cię, że marża na bułce zdecydowanie przebija marże na zegarkach chińskich, japońskich , niemieckich czy szwajcarskich, czy jakichkolwiek produktach przemysłowych.

 

Nom, marża na kajzerce jest na pewno większa niż na budżetowym diverze Tudora za 12 000 tys zł z seryjnym mechanizmem 

[tom76 17]

Fajny zegarek i świetne zdjęcia

[Adi 3413]

Nom, marża na kajzerce jest na pewno większa niż na budżetowym diverze Tudora za 12 000 tys zł z seryjnym mechanizmem 

I kajzerki i Tudor bez problemu znajdują nabywców. Ten Epos też znajdzie.

[Lincoln Six Echo 63365]

Cena 5500 zł mogłaby być w zasadzie nazwana przedziałem budżetowym - gdyby zegarek nazywał się "Epos for KGHM". <JOKE>

[Mariusz888 25]

Być może nie powinienem tego komentować w ten sposób bo zaraz będzie, że stoję po tej czy tamtej stronie.... Niemniej jest to bardzo ładny (moim zdaniem), dobrze wykonany zegarek solidnego producenta. W dodatku jest to wersja limitowana w ilości tylko 200sztuk więc moim zdaniem nie ma co przesadzać że cena za duża. Mała nie jest, ale trudno o niej mówić, że jest sztucznie wygórowana. Mamy tu w doatku rozbudowany datownik i to w języku polskim. Na obronę swoich słów mogę tylko zachęcić do obejrzenia zegarka - moim zdaniem projekt jest bardzo udany.

 

A co do ETY - pamiętam jak był taki czas, kiedy nikt na żadną ETĘ nie narzekał. Później jak była ETA to niektórzy nawet się cieszyli, że nie jakiś "zamiennik" - to były czasy jak ETA ogroaniczyła dostawy. A obecnie jak już jest ETA to wielka tragedia bo dostajemy sprawdzony w wielu zegarkach werk. Ja rozumiem, że każdy woli inhouse, ale bądźmy szczerzy - za te pieniądze praktycznie nie ma czegoś takiego jak inhousowy werk w limitce Więcej luzu - moim zdaniem fajnie że udało się wykonać i zrealizować ten projekt. Zegarek widziałem na własne oczy i ja (w napływie gotówki) mogę przyrzec, że bym go kupił i nosił bo jest fajny - ot co

[Lincoln Six Echo 63365]

Nie, no luz - na zdjęciach wygląda bardzo apetycznie.

[kabe 4]

Zapewniam Cię, że marża na bułce zdecydowanie przebija marże na zegarkach chińskich, japońskich , niemieckich czy szwajcarskich, czy jakichkolwiek produktach przemysłowych.

 

 

Nic mi do tego za ile dany zegarek proponuje producent. Albo kupuję albo rezygnuje bo np. mnie nie stać, albo stać ale w mojej ocenie cena jest bańki wzięta. Co nie oznacza że obrażam się na cenę wyznaczoną przez producenta.  Natomiast pisanie że ceny szwajcarskich zegarków /zwłaszcza ich/  nie mają związku z limitacją, prestiżem a przede wszystkim popytem jest.... Nie dokończę.

Chyba że piszesz o marzy handlowej , tutaj w określonych przypadkach może bym się i zgodził.  Odniosłeś się jednak do kosztów produkcji, więc taka teza w odniesieniu do producenta pasuje jak pięść do oka. 

Reasumując cen nie podważam, jeśli raziłyby mnie to pozostaje zrezygnować z hobby. Co innego akceptować bezwiednie wszystkie ceny i piać z zachwytu nad każda nowością czy limitką tylko dlatego że jest jeszcze droższa niż "chwilę temu" bo taki akurat klimat dla mechanicznych zegarków. A niestety wielu "zacnych" producentów po prostu goli klientów ładując do środka coraz droższego zegarka coraz słabszy mechanizm lub nie robi nic a tylko winduje cenę. Bo nie zaprzeczysz że stało się to jedną z metod budowania prestiżu. Więc i opinię negatywna zdaje się user ma prawo wygłosić. Udowadnianie natomiast w ripoście że "taki mus bo koszty" jest niedorzeczne i nieprawdziwe. Gdzie jak gdzie ale  ceny wielu /zwłaszcza szwajcarskich/ marek zegarkowych nie mają nic wspólnego z kosztami.  

[Gość Cyrhla]

niestety wielu "zacnych" producentów po prostu goli klientów ładując do środka coraz droższego zegarka coraz słabszy mechanizm lub nie robi nic a tylko winduje cenę. Bo nie zaprzeczysz że stało się to jedną z metod budowania prestiżu. Więc i opinię negatywna zdaje się user ma prawo wygłosić. Udowadnianie natomiast w ripoście że "taki mus bo koszty" jest niedorzeczne i nieprawdziwe. Gdzie jak gdzie ale  ceny wielu /zwłaszcza szwajcarskich/ marek zegarkowych nie mają nic wspólnego z kosztami.  

 

+ 100 "taki mus bo koszty", a zakład nieczynny z powodu, że zamknięty...

 

Zegarek baaardzo fajny. Indeksy świetne. Mam podobne rozwiązanie w kostce ML'a. Świetnie to wygląda.

[pk_kamil 5854]

 

krótko: WOW !!!

[Gość vlepek]

Rzeczywiscie zegarek warty uwagi.Czekam na zdjęcia userów.Swoja drogą Mariusz robi takie zdjęcia ze każdy zegarek wygląda perfekcyjnie.Ten akurat wg mnie jest perfekcyjny

[SzalonyJackPirat 62]

Chcialoby sie powiedziec marketing. Ale nie. Napis na wachniku i nasz jezyk na tarczy mowi sam za siebie. Trzeba go miec. Zacna konkurencja dla Eterny.

[vandit 1064]

Mariusz, foty jak zwykle żyleta

[Wiesiek21 0]

Jakby wszystkie napisy na tarczy były po polsku, to by było ciekawe ale wiem, czepiam się

[MariuszA 1016]

Świetny zegarek, widzę go u siebie na ręce

Zdjęcia rewelacja