Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Rekomendowane odpowiedzi

A ja nie mam Rolka, bo mnie nie stać. Chyba pierwszy paradoksalny przykład. Nie masz pieniędzy, nie masz problemu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no oczywiście , Rolek jest dobry , bo jest dobry i wygodny . Nie można się nie zgodzić .

 

 

Pokazales alternatywe czy bedziesz tylko trollowac? Zadalem Ci konkretne pytanie jakbys nie pamietal.

Sam oczekujesz statystyk a na pytanie to nic napisac nie umiesz? Tylko podjazdy?

 

 

Ostrożnie z tym trollowaniem kolego Artme . Ostatnio włączyłem się dwa razy .

Raz , jak określałeś okres od którego Rolek stosuje cudowne oleje , które wymyślił "zaprzyjażniony dziennikarz".

Drugi raz , jak powoływałeś się na nieistniejące statystyki .

Jak można nie zareagować w takich sytuacjach , to czyste manipulacje przecież .

Generalnie coraz częściej zaczynam podejrzewać , że to  ty trollujesz doprowadzając do absurdu tematy związane z Rolkiem.

Sugerowanie , że nie ma alternatywy dla Rolka , to tylko kolejna taka próba kolego .

 

 

Chyba nie zaauwazyles pytania albo celowo je omijasz bo nie masz nic do napisania - trudno - nie spodziewalem sie i tak odpowiedzi, tylko znowu jakies dyrdymaly. Napisz cos konkretnie na zadane PROSTE pytanie, to bedzie mozna dyskutowac, bo na razie tylko trollujesz jak sie temat Rolka pojawi - wszyscy juz to zauwazyli za wyjatkiem chyba tylko Ciebie, co mozna bylo na niejednym ze spotkan podstolikowych uslyszec :D

 

Z mojej strony juz koniec odpowiadania na Twoje trollowanie.

 

Panowie czy dalszą [swoją] dyskusje możecie przenieść w inny wymiar? :)

Np pw? :)

Oczywiście mam na myśli ten i inne tematy.....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie ze STARUSZKIEM w pełni odnośnie Jego oceny Rolexa, wczesnej jakości, działań marketingowych itd. Zresztą dzieki Niemu zrewidowałem pogląd na kilka aspektów dotyczacych Rolexa co do których początkowo miałem inne zdanie.

 

Co do dyskutowanego artykułu uważam, ze nie poruszono wogole kilku bardzo ważnych jak nie strategicznych kroków marketingowych. Wprowadzenie napisów "Rolex" i "oyster perpetual" na tarczach, podjęcie decyzji o certyfikacji każdego zegarka i zakomunikowanie tego rownież na cyferblatach i wreszcie zarejestrowanie znaku "pięciopalczastej korony" nasuwającego jednoznaczne skojarzenie - król jest tylko jeden - to marketing, w konsekwencji którego każdy kupujący Rolexa utwierdzał sie w przekonaniu o dokonaniach, innowacyjności i jakości zegarków Rolex. Co sie zaś tyczy samego Wilsdorfa to był świetnym Project managerem, który potrafił doskonale określic cel swoich działań, dobrać właściwych wspólników, zlecić pozostałe sprawy odpowiednim podwykonawcom i w pełni kontrolować cały proces produkcji. Jego geniusz polegał m.in. na tym, ze nie tyle wychodził na przeciw oczekiwaniom rynku, klientów i konkurencji co skutecznie kreował ich potrzeby aby potem oferowanymi zegarkami je zaspokoić. Niemal cały rozwój technologiczny ( nie wliczając w to czasów współczesnych) zawdzięcza panom Aegler i Borer oraz ich pracownikom i sukcesorom, którzy od pierwszej połowy XX wieku przekształcili pod okiem Wilsdorfa przeciętne zegarki w wysokiej jakości zegarki Rolexa.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TeJot to ciekawe co mówisz, bo niemal we wszystkich źródłach jakie miałem w ręku, które dotyczyły Rolexa widnieją zapisy, z których wynika, że Wlsdorf był człowiekiem pozbawionym charyzmy i kreatywności. W rozpatrywanym artykule moim zdaniem i tak został potraktowany pobłażliwie. Ale zgodzę się z Tobą, że potrafił się otaczać ludźmi i twierdzę też, że to nie on a Ci ludzie zrobili z Rolexa taką potęgę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TeJot to ciekawe co mówisz, bo niemal we wszystkich źródłach jakie miałem w ręku, które dotyczyły Rolexa widnieją zapisy, z których wynika, że Wlsdorf był człowiekiem pozbawionym charyzmy i kreatywności. W rozpatrywanym artykule moim zdaniem i tak został potraktowany pobłażliwie. Ale zgodzę się z Tobą, że potrafił się otaczać ludźmi i twierdzę też, że to nie on a Ci ludzie zrobili z Rolexa taką potęgę.

Do dziś Wilsdorf pozostaje w cieniu samej marki którą wykreował, dlatego charyzmatyczny raczej nie był. Brak charyzmy zrekompensowały mu perfekcjonizm, konsekwencja w działaniu, determinacja a także posługiwanie sie wieloma językami i dobre międzynarodowe rozeznanie w branży. Jak dodać do tego umiejetność dobierania partnerów to mamy obraz Wilsdorfa. Co do samej kreatywności to juz nie byłbym taki pewien. W opisanych wspomnieniach wielokrotnie powołuje sie na pomysły ktore wcielił skutecznie w życie a patrząc na ich efekty to jestem skłonny napisać ze jednak był kreatywny. Ta kreatywność przejawiała sie głównie w prowadzeniu biznesu jako takiego - tak to oceniam.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz będziecie udowadniać czy miał charyzmę , czy był kreatywny i pisania na dwie strony ;)  :)

 

Nie lepiej napisać po polsku? :D

 

"Miał chłop głowę do interesu i osiągnął sukces"

 

P.S Nikogo nie deprecjonuję :lol:  :lol:  :lol:


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cook,

Zaczynasz być przewrażliwiony na punkcie każdej rozpoczynajacej sie dyskusji!

Podsumowanie chyba trafne ;-)


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marketing Rolexa działa.

Doskonale to widać po dyskusjach na Forum ;)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek z koroną słuszna uwaga o której nie pomyślałem, poza tym znakomicie trafiłeś w sedno. Rolex nie zaspokaja potrzeb, Rolex kreuje potrzeby na podstawie "środków zaspokajających" to jest mistrzostwo Twoje Tomku i Rolexa na drugim planie :)

Marek najchętniej by zamknął temat, odchaczył ptaszkiem w rubryce "zalatwione"

:D


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek najchętniej by zamknął temat, odchaczył ptaszkiem w rubryce "zalatwione"

:D

:-))


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek z koroną słuszna uwaga o której nie pomyślałem, poza tym znakomicie trafiłeś w sedno. Rolex nie zaspokaja potrzeb, Rolex kreuje potrzeby na podstawie "środków zaspokajających" to jest mistrzostwo Twoje Tomku i Rolexa na drugim planie :)

Marek najchętniej by zamknął temat, odchaczył ptaszkiem w rubryce "zalatwione"

:D

 

Piotr, to robi dziesiątki producentów, nie tylko Rolex i nie dotyczy to tylko zegarków, bynajmniej.

Co sprawia, że pragniesz (no, może Ty akurat nie ;) ) ajfona z prysznicem, kosmetyków bez parabenów, szamponu z nutraceramidami, terenówki w miescie i tysiąca innych rzeczy, bez których doskonale dawałeś sobie radę przez całe dotychczasowe życie ;)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,ja też się łapię na wiele z tych "numerów". Tutaj dyskutujemy nad materiałem z linki na początku tematu,a przy okazji staramy się zbliżyć do świadomości co tak naprawdę kupujemy- przynajmniej co ja kupuję. Staram się pojąć w jaki sposób ktoś inny może stworzyć u mnie potrzebę oraz ją zaspokoić na podstawie tego co wcześniej wyprodukował.

Zwróć uwagę, że wiele Osób bardzo trudno akceptuje taki stan rzeczy, ba wręcz starają się to negować w momencie gdy zaczyna chodzić o zegarki, bo z "szamponami" chyba radzimy sobie wszyscy i Ty też Arturze :D

EDIT:mam nadzieje,ze masz włosy Arturze bo wyjdzie na to ze jestem złośliwy :(


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,ja też się łapię na wiele z tych "numerów". Tutaj dyskutujemy nad materiałem z linki na początku tematu,a przy okazji staramy się zbliżyć do świadomości co tak naprawdę kupujemy- przynajmniej co ja kupuję. Staram się pojąć w jaki sposób ktoś inny może stworzyć u mnie potrzebę oraz ją zaspokoić na podstawie tego co wcześniej wyprodukował.

Zwróć uwagę, że wiele Osób bardzo trudno akceptuje taki stan rzeczy, ba wręcz starają się to negować w momencie gdy zaczyna chodzić o zegarki, bo z "szamponami" chyba radzimy sobie wszyscy i Ty też Arturze :D

EDIT:mam nadzieje,ze masz włosy Arturze bo wyjdzie na to ze jestem złośliwy :(

 

Coraz mniej, ale mam. Dzięki nutriceramidom, oczywiście :D

A o marketingu Rolexa tyle razy już na Forum dyskutowaliśmy, że aż się dziwię, że się chłopakom jeszcze chce to międlić.

Zabronione nie jest - kazdy może się wypowiedzieć.

Ty jesteś staruszek, ale to ja się zestarzałem i przyjąłem filozofię Himilsbacha - "bo ile razy można w kółko to samo pier...ić?" ;)

Żeby nie było - nie uważam, żebym był jakoś szczególnie odporny na marketing, chociaż się staram.

Czasem jednak ulegam i czasem jest to całkiem przyjemne :D

Miłych i owocnych obrad Państwu życzę :)  I nowego Rolexa. Dla kazdego!


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kreowanie potrzeb przez producentów ma tez swoje dobre strony. Dzieki temu mamy co jakiś czas coraz to nowy obiekt pożądania i nastaje najfajniejszy okres - oczekiwania na nową zabawkę


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kreowanie potrzeb przez producentów ma tez swoje dobre strony. Dzieki temu mamy co jakiś czas coraz to nowy obiekt pożądania i nastaje najfajniejszy okres - oczekiwania na nową zabawkę

IPhone np..... :lol:


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda trochę się mijam z sednem tego wątku, ale tu są dane między innymi Rolexa, ile $ firmy wydają na reklamę w USA

 

post-16365-1438453335128_thumb.jpg

 

Sent from my Z30 using Tapatalk


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Citizen sporo.....

No Dudek tani nie jest, ale co to Armitron?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Hej,ja też się łapię na wiele z tych "numerów". Tutaj dyskutujemy nad materiałem z linki na początku tematu,a przy okazji staramy się zbliżyć do świadomości co tak naprawdę kupujemy- przynajmniej co ja kupuję. Staram się pojąć w jaki sposób ktoś inny może stworzyć u mnie potrzebę oraz ją zaspokoić na podstawie tego co wcześniej wyprodukował....(...)

 

Nie całkiem na temat, ale w związku z marketingiem, czy innym praniem mózgu.

Zdarzyło mi się całkiem bezwiednie dokonać zakupu, którego początkowo nie potrafiłem zrozumieć.

Przed jakąś imprezą poszedłem po wódkę. Jako że nie za bardzo się wyznaję, zapytałem sprzedawczynię. Poleciła kilka, dostrzegłem na półce inną, zupełnie mi nieznaną i bez wahania kupiłem. Potem zacząłem się zastanawiać, skąd akurat taka mi przyszła do głowy. Pomyślałem, że chyba coś z moją głową nietęgo.

Nazajutrz przeglądam gazetę, której wcześniej nie zdążyłem do końca przeczytać. A w niej na całą szpaltę reklama tejże.

Nigdy bym nie przypuszczał, że coś co tylko mignęło mi przed oczami może zdecydować o moim wyborze. A jednak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda trochę się mijam z sednem tego wątku, ale tu są dane między innymi Rolexa, ile $ firmy wydają na reklamę w USA

No i pieknie - to, ze Breitling wydaje wiecej niz Omega, to mnie zaskoczylo, natomiast ciekaw jestem co powiedza ci zagorzali przeciwnicy Panerai, ktorzy uwazaja, iz firma osiagnela sukces wylacznie dzieki marketingowi a tu skucha - nawet do pierwszej 25 sie nie zalapala :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musi firma dobrze wydawać swoje pieniądze i jeszcze dobrze formatuje fanów . To dobra firma jest .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pieknie - to, ze Breitling wydaje wiecej niz Omega, to mnie zaskoczylo, natomiast ciekaw jestem co powiedza ci zagorzali przeciwnicy Panerai, ktorzy uwarzaja, iz firma osiagnela sukces wylacznie dzieki marketingowi a tu skucha - nawet do pierwszej 25 sie nie zalapala :)

 

 

Musi , firma dobrze wydaje pieniądze i jeszcze dobrze formatuje fanów . To dobra firma jest .

 

:P  ;)

 

 

post-48316-0-60386800-1438508532.jpg


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moderatorze, co to za wpis? Jaki ma związek z meritum? Dlaczego rozpierdalasz to forum? Za cytowanie zdjeć trzy dni bana, a za takie gówno jak wyżej co?

Może ochłoń trochę, bo zachowujesz się jak gimbus. Zachowuj się na poziomie lub oddaj funkcję, bo Forum zaczyna schodzić na psy.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Moderatorze, co to za wpis? Jaki ma związek z meritum? Dlaczego rozpierdalasz to forum? Za cytowanie zdjeć trzy dni bana, a za takie gówno jak wyżej co? 

Może ochłoń trochę, bo zachowujesz się jak gimbus. Zachowuj się na poziomie lub oddaj funkcję, bo Forum zaczyna schodzić na psy

Drogi kolego odpowiem na Twoje pytanie :)

 

Zacytowałem obu kolegów i wkleiłem to zdjęcie [forma żartu] z powodu nazbyt częstej,ekspresyjnej wymiany poglądów między obu panami ;) , zresztą w każdym temacie ....nieomal.

Jednego z panów prosiłem[pw] o wstrzemiężliwość [dzień wcześniej] bo taka forma dyskusji do niczego nie prowadzi..

Czy jasno i klarownie się wyraziłem? :)

 

Pozdrawiam.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z @LMed i chcę dodać też, że dawno odeszły czasy gdzie reklama była kwestią drugorzędną. Teraz jest nadrzędną i tak już zostanie, ponieważ konkurencja jest większa niemal wszędzie. Jedyne co będzie się zmieniać to formy reklamy i kanały jej przekazu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon w
      Witam wszystkich. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego zegarka. 




    • Przez alex_k
      Sprzedam:
       
      Rolex Explorer II ref. 226570 black dial
       
      Zegarek kupiony przeze mnie w salonie W. Kruk 7/10/2022 roku. Zegarek noszony wyjątkowo sporadycznie, nie częściej niż 1-2 razy w miesiącu. Nie widzę na nim właściwie śladów użytkowania, ale jeśli są to minimalne - być może ktoś bardziej dokładny przy oględzinach coś znajdzie. W skali forumowej oceniłbym 9/10.  Zdjęcia są nieobrabiane poza usunięciem numeru seryjnego, część zdjęć robiona w 50MP i na zbliżeniu widać trochę pojedynczych drobinek kurzu, na żywo ich nie dostrzegłem. W razie potrzeby podeślę więcej zdjęć na maila.
       
      Odbiór osobisty Śląsk, Małopolska. 
       
      Pełny zestaw z dowodem zakupu, jak na załączonych zdjęciach. 
       
      Cena 46 500  44 500 zł.

















    • Przez Lewy91
      Dzień dobry,
       
      Jak w tytule, kupię nowe Pepsi na oyster , może być w stanie Like New. Rozważę również Sprite na oyster. 
    • Przez Feymozim
      Ostatnio miałem przyjemność naprawiania Junghansa z lat 60 z systemem nastawczym chybotki. 
      Zegarek był w ciężkim w stanie ale pomimo tego że w ogóle nie chodził udała się reanimacja.






    • Przez Kacperek_77u
      Przeglądając forum zawsze brakowało mi tego tematu gdzie można by było pokazać aktualną wschodnią sytuacje z zegarkami lub pogadać o późnych rusach
       
      Jako pierwszy post odrazu zadam pytanko-co myślicie o tym?
      https://www.facebook.com/100064452019478/posts/pfbid0bdxJCFyPFup3ZVNeUDKFeFW1fi3KRnuatkL7mwytZbRBph2wfrwLBjMEzKUFNksdl/?sfnsn=mo
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.