Edifice

[mechanicznacebula 1]

Czy to jest normalne ze kilkumiesieczny nowy zegarek Casio Edifice 518 SB podczas klaskania zerwał sie z teleskopa przy zapięciu upadł na glebe
przy czym

- stoper dziala ale zegarek nie pokazuje czasu- stanął?
Moze ktos mial podobne historie?

 

Zegarek oczywiscie jest na gwarancji.

[Waldzior 3264]

Możliwe. Czemu nie?

Może teleskop nie wytrzymał siły jaka na niego zadziałała ale czy to uwzględnią na gwarancji to nie wiem, bo przyczyna nie jest jednoznaczna i równie dobrze mogą stwierdzić, że zegarek zwyczajnie Ci spadł.

Próbuj.

[barteq891 48]

Możliwe, że wskazówki od wskazywania godziny się obluzowały skoro stoper działa (też jest wskazówkowy)  możliwe, że jest do uratowania

[Waldzior 3264]

Do uratowania jest, oczywiście ale czy zrobią to na gwarancji to już nie takie oczywiste.

[barteq891 48]

Nie no gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych wynikających z winy konsumenta  

[mechanicznacebula 1]

Nie no gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych wynikających z winy konsumenta

Bransoleta (od poczatku mi sie nie podobala jakos) jest marki Casio i puscila, zegarek upadl na glebe- mam czterech swiadkow ktorzy widzieli sytuacje wiec niby z winy uzytkownika?

No jak tak to bedzie wygladalo to podziekuje firmie Casio za produkt pt. Edifice definitywnie.

 

Moj 10cio letn oceanus dostawal wielokrotnie grubszy "fpiergopl" od zycia i działa i ma sie dobrze.

Zapyuję wiec: czy Edifice jest az takim syfem?

 

No nie wierze....

[Waldzior 3264]

Zegarek jest tak wytrzymały, jak jego najsłabszy punkt. Tutaj teleskop.

[mechanicznacebula 1]

 Kolega uswiadomil mi ze moment kiedy zegarek spadł z reki to bylo wtedy gdy klaskałem.
I zgadza sie- na tej godzinie gdy byla impreza czas stanął.
Hasło reklamowe Edifice: "Jezeli chcesz klaskac zdejmuj Edifice".

[kamilspider 72]

Nieszczęśliwy przypadek po prostu :/

[mechanicznacebula 1]

Zle zrobilem ze kupilem tego Edificea. Moglem zakupic za te same pieniedze SEIKO SSC009P3

[Gość tomaliusz]

Klaskać można ale nie mając nisko na zgięciu w przegubie, nawet jeden Romek się poddał   .

Wyobraź sobie taką sytuację że biegnąc zaczepiasz zegarkiem o klamkę i teleskop nie puścił  .

[mechanicznacebula 1]

Uslyszalem od Pana zegarmistrza (oficjalny z Casio) ze zegar musi jechac do serwisu i miesiac beda mysleli co z nim robic

i w zaleznosci od decyzji wszystko moze potrwac nawet 3 miesiace   

Na pytanie jak sie ma do tego okres reklamacji prawnie majacy 14 dni uslyszalem ze "tu tak jest"...

Co ja mam o tym myslec sam nie wiem. 

[barteq891 48]

Prawnie (wiem pracuję w tym) to na rozpatrzenie reklamacji jest 14 dni, co do terminu jej wykonania od momentu stwierdzenia czy robią czy nie mają teoretycznie 14 dni ale czas ten może się wydłużyć jeżeli części/elementy itp muszą być sprowadzane itd itd.

 

Niestety serwis Zibi nie cieszy się na forum dość dobrą opinią, za równo jeśli chodzi o jakość ich usług jak i o sam czas wykonywania napraw i informowanie Klienta o stanie jego zgłoszenia :/ 

[mechanicznacebula 1]

No zobaczymy co bedzie a nad edkiem chyba sie zastanowie. Poważnie zastanowie :/

[Cykacz 2]

Nie możesz w nim chodzić na koncerty. 

[mechanicznacebula 1]

To moze chociaz na rowerze moge?

[Waldzior 3264]

Też nie, bo na wertepach zegarek może się poczuć jakbyś klaskał

[mechanicznacebula 1]

[Cykacz 2]

O kurcze! Ten zegarek mierzy skurcze! 

[RobertQ 0]

14 dni (kalendarzowych) jest na rozpatrzenie, jeśli reklamację składa się z tytułu rękojmi (dawniej: niezgodności towaru z umową). Wtedy sprawą zajmuje się sprzedawca.

Z tytułu gwaracji sprawę rozpatruje producent/gwarant i tutaj wszystko zależy od zapisów w karcie gwaracyjnej.

W praktyce dla nowych towarów (kilka miesięcy) lepiej jest chyba korzystać z rękojmi (i np. żądać wymiany na towar wolny od wad), przynajmniej w moim przypadku tam bywało :-).

[mechanicznacebula 1]

RoberciQ, mam zagwozdke bo zegar mi sie bardzo spodobał, ma co prawda beznadziejna branolete ale postanowilem ze go potestuje ufajac od ponad 15 lat marce Casio (poprzednio uzywalem przez 10 lat ocka 500D ktory do dzis pomimo wielu wypadkow dziala wzorowo a kosztowal tyle co wspomniany edek 518SB).
Ale mocno jestem zdziwiony ze zegarek tej klasy (wiem ze 1000 zeta za zegarek to nie jest wielkie HoHo) przestaje dzialac od niczego...
I nie wiem czego mam sie spodziewac- naprawy? Wymiany? Jak znam cwaniactwo wielu sprzedawcow to obawiam sie ze uslysze "z winy uzytkownika"... Oj niedoczekanie.
Dostane naprawiony lub nowy i co? Mam sie denerwowac ze cos sie znow stanie? W kieszeni nosic na łancuszku?
Moja wiara w Casio podupadła [chlip_chlip]...

Wybaczcie te smety ale naleze do osob ktore kupuja raz na "100" lat zegarek i wiaza sie z nim prawie emocjonalnie.
Rozważam regeneracje mojego starego dobrego oceanuska...
Tylko gdzie ja do niego bransolete zdobede...?