Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kchrapek

DYSKUSJE O WSZYSTKIM

Rekomendowane odpowiedzi

A gdzie byłeś ?

Elica group Polska Jelcz Laskowice - dwa lata na stanowisku planisty materiałowego. Nie byłem na delegacji w Italii ale kto wie pół życia jeszcze przede mną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat używam takich kawiarek i rzeczywiście, expres, kawiarka i długo długo nic.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawka naprawdę pyszna , ale jak ktoś lubi posiedzieć i pogadać przy kawie to przy tej za długo nie pogada , we Włoskim barze z ekspresu leją ze trzy łyki [ w kieliszek weszło by ze cztery ] dobra , ale diablo mocna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech1500

Oglądając szlagierową liste TVS możemy zauwazyć ładnego Wostoka u (prawdopodobnie) pierwszego właściciela :D

 

(0.04)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądając szlagierową liste TVS możemy zauwazyć ładnego Wostoka u (prawdopodobnie) pierwszego właściciela :D

 

Kurczę jaką sympatią by nie powiedzieć więcej musi darzyć właściciel tego zegarka że go posiada i nosi tyle lat, że o trwałości nie wspomnę! Dla obecnych pokoleń które wymieniają na nowe wszystko co 2-+3 lata to niewyobrażalne wręcz że można użytkować przedmiot 20-30 lat.... Kiedyś te przedmioty na to pozwalały. "Ruski szmelc"?! A teraz? I nie tylko zegarki.. Ja się bawię w "życie" z AGD i teraz jesteśmy producentami i użytkownikami śmieci już na starcie... Smutne... I pięknie się patrzy i spotyka tych wszystkich staruszków wciąż noszących radzieckie zegarki. Czasem chciałbym nawet kupić ale jakoś serce i sumienie nie pozwala nawet zapytać bo mam wrażenie jakbym chciał zabrać komuś część życia...

Edytowane przez kchrapek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

+ 1 000 000.

Mam dokładnie takie samo zdanie i identyczne wrażenia. A i rozterki i opory takie same.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może głupie pytanie ale:

czy w złotych zegarkach radzieckich koronka do nakręcania jest również ze złota?

 

pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może głupie pytanie ale:

czy w złotych zegarkach radzieckich koronka do nakręcania jest również ze złota?

 

pozdrawiam!

Tak

Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może głupie pytanie ale:

czy w złotych zegarkach radzieckich koronka do nakręcania jest również ze złota?

 

pozdrawiam!

Tak, ma nakładkę ze złota na najczęściej mosiężny rdzeń


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oryginalna tak :), a ja sie zastanawiałem, czy indeksy na tarczy są ze złota.

Indeksy raczej nie są ze złota (mówię o np poljotach z lat 70/80-tych)

Edytowane przez mkoch

TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy w 2006 zaczynałem pracę w L. napięcie w ekranie ciekłokrystalicznym wynosiło około 3,6 Volta, odszedłem w styczniu 2009 napięcie zostało zmniejszone do 1,6 Volta. Niby nic, ale zmniejszone zostały odległości między ścieżkami na płytkach drukowanych, same ścieżki też zostały zwężone (mniejszy prąd, mniej cennej miedzi)... do tego każdy ekran był "testowany" działał przez jakieś czas w skrajnych warunkach w specjalnych komorach. Chodziło teoretycznie o to, że już na starcie wyeliminować wadliwe sztuki. Faktycznie żaden z tych ekranów nie powinien działać dłużej niż pięć lat. Komuniści jak coś robili to trwałego na wieki, bo ciągle brakowało surowców. Kapitaliści jak coś robią to na teraz bo za jakiś czas muszą sprzedać nowe bo zniknęliby z rynku. Skrócenie czasu życia wyrobu gwarancją sprzedaży kolejnej sztuki. Nowe ma się tak zepsuć żebyś już nie naprawiał, liczy się tylko zysk. Paradoksalnie komuna robiła trwałe produkty i nie tylko zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ibryki/dżezwy są z miedzi ze względu na najlepsze przewodnictwo cieplne, w środku cyna, tak jak w garnkach miedzianych. Ważne żeby bez domieszek ołowiu.

 

Trochę OT, ale kawa to mój konik, tyle metod i rodzajów ziaren że to tak fascynujące jak świat radzieckich zegarków :D

 

A tu mistrz świata pokazuje jak to się robi :)

 

https://youtu.be/I5PtWraNRTY

Edytowane przez dopeman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się nam dyskusyja rozwinęła, z tematu językowego pięknie zeszło na kawę i przybory do parzenia.

A może osobny wątek „Jak parzą kawę nosiciele radzieckich/rosyjskich zegarków”? :)

Marcine:

„Jak grzejesz takie naczynie ocynkowane to cynk się utleniania i jest szkodliwy dla zdrowia! Najpierw masz mdłości a w dużych i regularnych dawkach mogą wypaść zęby”

 

Wiele naczyń miedzianych było/jest bielone cyną, żeby miedź nie reagowała z czymś co gotujemy.

Podróżując po Bośni zakupiłem u tamtejszego cygana kociołek miedziany od środka cynkowany, i wierz mi gulasz z tego wychodzi wyborny, a Oni to mają w tradycji od setek lat i jakoś długo żyją.

Jak ktoś będzie wjeżdżał do Sarajewa od strony Mostaru, to przy tej drodze stoją/stali Cyganie i sprzedają takie wyroby.

I zapewniam Cię, że nie mam mdłości i zęby mi nie wypadają i nie zauważyłem tego u ludów Bałkańskich. Bardziej obawiam się wszechobecnego teflonu, zobaczymy kiedy okaże się, że jest szkodliwy. Pamiętacie jak w latach ’90 w reklamach nam wmawiano ,że masło jest BEE?

Ta włoska kawiarka jest Ok., ale lubię sobie pomieszać, pościągać piankę i takie tam…, to tak jak z zegarkiem kwarcowym a mechanicznym.

Jeszcze nie próbowałem parzyć kawy w piasku, ale obawiam się, że moje koty mogłyby używać piachu jako kuwety :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cynk Zn cyna Sn. A jak tłumaczyli w latach '90, że jajka to cholesterol i be? Nie ma, że coś jest obojętne. I jeszcze się nie spotkałem żeby południowcom gdzieś się śpieszyło, jest czas na kawę, na gazetkę i tylko trochę czasu na pracę. Udanego dnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje pomylić cynkowanie z cynowaniem trochę nie przystoi, ale ta druga technologia trochę zanika.

Nic Ci nie zaszkodzi jeśli korzystasz z tego z umiarem.

 

Dzięki za miłe słowo i się spełniło zobacz do ulubionych które nosicie.

 

Mimo wszystko warto się napić z czegoś takiego, nawet jakby miały zęby czy włosy wypaść.

post-91454-0-71300200-1506954860_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od cyny raczej nic się nie stanie. To praca jest szkodliwa dla zdrowia!

I tu się z Tobą zgodzę w 100% :)

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadza się, robota to głupota picie to jest życie

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoła dla głupich, praca dla biednych...

Temu i uczę się i pracuję :)


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@timegoesby, to obok dżezwy to cukiernica? pytam tylko z ciekawości, bo już dawno zerwałem z 'nałogiem' słodzenia czegokolwiek, także kawy parzonej po bośniacku...


koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to cukiernica. Dodam, że rzemieślnik z Sarajeva który takie cacka robi, to kolega Stilica (taki kopacz piłki z Bośni-jakby ktoś nie wiedział :) ).

W moim przypadku słodzenie zależy od nastroju i kondycji, czasem trzeba zapodać organizmowi małą bombkę :) , a najlepiej bez cukru wtedy smakujemy kawę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyżby ktoś poprawiał wodoszczelność.  ;)  :D  :P


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.