Kieszonki i kieszonkowcy, czyli wszystko co na dewizce wisi.....

[rk7000 3295]

Miałem na myśli tarcze, w większości są doskonale zachowane.

 

Takie zdjęcie mi się zrobiło niedawno

 

[Grigoris1 394]

Masz rację - dzięki

Fajne zdjęcie - bardzo lubię zegarki w "czarnych" kopertach.

[Grigoris1 394]

Ciekawe polonicum - kolejowy Longines, Niecielski&Jagodziński z Kijowa (zakład w Kijowie, Kreszczatik 31).

Niestety nie mój, ale kiedy go znalazłem w sieci pomyślałem o tym miejscu - cel edukacyjny.

 

Edytowane 7 Października 2018 przez Grigoris1

[graver 373]

Witam, by nie zakładać nowego tematu proszę o pomoc. Posiadam sympatyczny zegarek kieszonkowy na 15 kamieniach nakręcany koronką  który na bębnie naciągowym założoną ma zastawkę maltańską,odnalazłem w necie że mając taką zastawkę na bębnie naciągowym wałkiem  możemy zegarek nakręcić tylko 4 obroty by chodził stabilnie (dokładniej) I tu pytanie do szanownych. Opisywany mój zegarek by w miarę dokładnie chodził muszę nakręcić co 12 godzin, i nie więcej się nakręca jak 3 obroty! Jeśli zostawię go bez nakręcenia to po około 3-4 godzinach się zatrzymuje, co może być przyczyną sprężyna skrócona ? Źle ustawiona zastawka?Z góry dzięki za podpowiedzi

[Kieszonkowe 613]

Witaj,

zastawka maltańska jest zakładana na bęben sprężyny po to żeby nie nakręcać jej za mocno.

Ogranicza ona nakręcanie i jeśli nakręcisz zegarek do wyraźnego oporu to nigdy dzięki

niej nie przekręcisz sprężyny. Tak więc jeśli nakręcony do oporu zegarek chodzi za krótko

to przyczyn trzeba szukać albo po stronie złej sprężyny albo innych oporów zegarka.

Nakręć zegarek do wyraźnego oporu i wtedy sprawdź długość chodu.

 

Pozdrawiam

Roman

[szalony amator 276]

 

co to jest?

 

[Piotr Ratyński 551]

ctj.jpg

 

co to jest?

Lepine Kaliber V

[szalony amator 276]

Lepine calibre V.

I wszystko jasne...

 

Odrobina wyjaśnienia, ķupiłem to wczoraj na aukcji Ebay jakieś 10 minut po zadaniu tego pytania. Aukcja nr.323489598301.

Średnica 36 mm (tarcza), wydaje się, że mechanizm ok 34 mm. Jest tarcza, wygląda że bez pęknięć tylko brudna. Raczej oryginalna.

Mocowanie tarczy, kotwica, mostek kotwicy, mostek balansu że wszystkimi szczegółami... skłoniły mnie do zakupu. Na 100% będę wiedział jak dostanę i zajżę pod tarczę.

Co to jest???

Z jakiej manufaktury wyszedł?

Może ktoś ma identyczny na podpisanym zdjęciu lub rycinie.

[Grigoris1 394]

Jeśli nie ma oznaczeń pod tarczą to raczej nie dowiesz się łatwo.

[janekp 503]

Podobny  do Twojego,Szwajcaria,Neuenburg ok 1870 

https://uhrforum.de/threads/qualitativ-sehr-hochwertige-lepine-v.197225/

[pmwas 6392]

Wykończenia dobrej jakości - widac, że z dobrej manufaktury. Niestety - jesli producent się nie podpisał, przeważnie nie da się ustalić kto dokładnie dany mechanizm wykańczał. To trochę jak niepodpisana ETA 2824 - nie wiesz, z jakiego zegarka pochodzi.

[kiniol 2520]

No ale tu jest wąsata kotwica i koło sekundowe pod kołem wychwytowym.... bardzo ciekawe...

[szalony amator 276]

Ooo.. jest ktoś, kto patrzy i widzi.

[janekp 503]

Patek Panie  Patek ???

[pmwas 6392]

Też patrzę i też widzę. Ale jak napisałem - nie wypatrzyłem nigdzie marki i - o ile nie ma pod tarczą - nie wypatrzę.

[szalony amator 276]

Ekspertem nie jestem, nie miałem go jeszcze w ręku i ni wiem co to jest. Kupiłem bo dla mnie jest piękny, i ma tak wiele cech Patka.

A może to V&C ? Takie mocowanie tarczy do mechanizmu widziałem tylko u Vacherona.

Tyle że w tych które mam i widziałem koło wychwytu jest pod sekundowym.

Jak tylko otrzymam zrobię zdjęcia bez tarczy.

Mam nadzieję na mały mosteczek na osi balansu.

[kiniol 2520]

No będzie też duży, dla kół...

[Piotr Ratyński 551]

Jak na razie jest to Lepine Kaliber V i nic więcej, obojętnie ile by nie znaleźć podobnych mechanizmów. Będą jakieś punce, to będzie można powiedzieć kto zrobił ten zegarek używając surowego werku od Lepine.

[Grigoris1 394]

Verithin na niedzielę - z porcelanką i niebieskimi cyframi.

 

[szalony amator 276]

Poszukałem, i znalazłem kilka bardzo podobnych.

Ten ze zdjęć jest większy ma ok. 40 mm

Dla porównania ponownie mój nowy nabytek.

 

Obydwa to wielomostkowe mechanizmy z wychwytem kotwicznym szwajcarskim albo jak kto woli lepine caliber V.

Ten fotografowany obustronnie to Patek. Jest tylko numer, nic więcej ale 100% Patek.

P.S.

Zupełnie nie rozumiem zdania:

"...... zrobił ten zegarek używając surowego werku od Lepine."

Zawsze mi się wydawało, że Szwajcarzy sami robili mechanizmy zegarków, nie przerabiali "surowych werków" wykonanych we Francji przez Jean Antoine Lepine.

Rzeczony Lepine żył w latach 1720-1814 a więc zmarł 50 lat przed powstaniem zamieszczonych mechanizmów.

Edytowane 21 Października 2018 przez szalony amator

[Piotr Ratyński 551]

Poszukałem, i znalazłem kilka bardzo podobnych.

Ten ze zdjęć jest większy ma ok. 40 mm

Dla porównania ponownie mój nowy nabytek.

 

Obydwa to wielomostkowe mechanizmy z wychwytem kotwicznym szwajcarskim albo jak kto woli lepine caliber V.

Ten fotografowany obustronnie to Patek. Jest tylko numer, nic więcej ale 100% Patek.

P.S.

Zupełnie nie rozumiem zdania:

"...... zrobił ten zegarek używając surowego werku od Lepine."

Zawsze mi się wydawało, że Szwajcarzy sami robili mechanizmy zegarków, nie przerabiali "surowych werków" wykonanych we Francji przez Jean Antoine Lepine.

Rzeczony Lepine żył w latach 1720-1814 a więc zmarł 50 lat przed powstaniem zamieszczonych mechanizmów.

Na 100% Patek... hmm... pewne tak, jak koperta opisana, albo firma się do tego przyznała. Sto procentowe Patki w tamtych czasach Patek jedynie montował, zamawiał mechanizmy u renomowanych firm, najczęściej u LeCoultre, koperty u złotników, a jego zegarmistrze podnosili oktan mechanizmów (czasem nawet i to nie) i montowali do kopert.

To jest na przykład "Agaton" produkowany przez LeCoultre dla Patka na wyłączność (podobno, bo mnie się wydaje, że widziałem tez takiego Vacherona):

 

Co ma data śmierci założyciela firmy do tego o czym tu mowa, Patek tez dawno nie żyje, a produkuje zegarki do dzisiaj.  

 

Próby przypisania mechanizmów kieszonek z tamtych czasów, do jakiejś firmy, jedyne na podstawce wyglądu, bez oznaczeń czy chociażby podpasanej tarczy, lub koperty, to w większości przypadków pobożne życzenia.

 

PS

Patek na początku montował do zegarków mechanizmy również niskiej jakości, dla uboższej klientel, gdy nie ma sygnatury, to firma często się do nich nie przyznaje.

[szalony amator 276]

Piotrze, mechanizm który pokazujesz to żaden le coultre, vacheron, czy patek!

To jest Lepine caliber VI.

Jak to mówiłeś "będą jakieś punce..... ( a tu nie ma! , grawerka ręczna to nie punce! ) ....to będzie można powiedzić kto zrobił ten zegarek używając surowego werku od Lepine".

Ach ten Lepine, sporo mechanizmów natrzaskał.

 

Koledzy, przepraszam was za te brednie.

To to na ostatnim zdjęciu to mechanizm mający wszystkie cechy patka. Jest piękny! I jest oryginalnie podpisany. (Brak kamienia na osi koła wychwytu niczego nie zmienia ).Nie dajcie sobie wmówić że to LeCoultre albo że to przerobiony werk od kogokolwiek. Antoni Patek nie był zegarmistrzem, był przedsiębiorcą, zatrudniał, był w spółdzielni, spółce, zlecał pracę wielu rzemieślnikom z Genevy i okolic, stworzył MARKĘ, ale to inna historia.

[pmwas 6392]

Kaliber typu Lepine nie oznacza że stworzył go własnoręcznie Lepine. Ale jako wielki znawca zegarmistrzostwa powinieneś wiedzieć, o czym tu mowa, i nie wiem, czy używasz takich argumentów z niewiedzy, czy celowo chcesz kogoś wprowadzić w błąd?

[Piotr Ratyński 551]

Piotrze, mechanizm który pokazujesz to żaden le coultre, vacheron, czy patek!

To jest Lepine caliber VI.

Jak to mówiłeś "będą jakieś punce..... ( a tu nie ma! , grawerka ręczna to nie punce! ) ....to będzie można powiedzić kto zrobił ten zegarek używając surowego werku od Lepine".

Ach ten Lepine, sporo mechanizmów natrzaskał.

 

Koledzy, przepraszam was za te brednie.

To to na ostatnim zdjęciu to mechanizm mający wszystkie cechy patka. Jest piękny! I jest oryginalnie podpisany. (Brak kamienia na osi koła wychwytu niczego nie zmienia ).Nie dajcie sobie wmówić że to LeCoultre albo że to przerobiony werk od kogokolwiek. Antoni Patek nie był zegarmistrzem, był przedsiębiorcą, zatrudniał, był w spółdzielni, spółce, zlecał pracę wielu rzemieślnikom z Genevy i okolic, stworzył MARKĘ, ale to inna historia.

Wesz lepiej, nie rozumiem dla czego się w ogóle pytasz?  

Zamiast się męczyć tu z nami bredzącymi, napisz do Patka, za drobna opłatą otrzymasz potwierdzenie.

[szalony amator 276]

Nie, nie wiem lepiej.

Nie wiedziałem, że to może być oryginalny Lepine ã Paris lekko przerobiony przez niewiadomo kogo i nie wiadomo po co.

 

Jestem surowy? To wyraz szacunku.

Proszę wycofaj się z tej bredni, mogą to czytać początkujący pasjonaci.