Zegarek szwajcarski do 1700zł

[Jagi_gd 0]

Witam,

 

Ze względu na osiągnięte przeze mnie sukcesy życiowe postanowiłem kupić sobie porządny zegarek na pamiątkę.

 

Czego szukam:

Przede wszystkim zegarka szwajcarskiego do:

-max 1800zł automat,

-max 1300zł kwarc.

Jeżeli chodzi o wygląd to preferuje klasyczny. Najważniejsze by wskazywał mi godzinę ewentualnie dzień miesiąca. Zastanawiałem się by zegarek miał pasek ze skóry ale z tego co się dowiedziałem to w większości zegarkach przeważnie jest to skaja. Że w tej klasie cenowej nie mam co szukać prawdziwej skóry. (To jest info od gościa, który pracuje w jednym ze sklepów w Galerii Bałtyckiej Dlatego też jestem bardziej ku bransolecie ponieważ cena oryginalnej bransolety może wynieść coś koło 1000zł a paska 300 zł no i można go odnowić bez żadnych problemów. ALE jak zegarek będzie miał pasek ze skóry cielęcej na 100% to mogę rozważyć propozycję choć wersja z bransoletą mi najbardziej odpowiada. Pasek można zawsze dokupić lub dać do uszycia komuś pod własne "widzi mi się" Co do mechanizmu to mam naprawdę poważną zagwozdkę. Serce mi podpowiada by wziąć automat ponieważ względem mnie jest to najwyższa klasa perfekcyjności w wykonaniu (jestem elektronikiem i widząc, że coraz więcej rzeczy jest skomputeryzowanych to miło by było popatrzeć od czasu do czasu na lewą rękę i mieć świadomość, że taki mały zegareczek ma w sobie czystą mechanikę i spełnia swoje zadanie ). Do tego od czasu do czasu regulacja... czasu sprawiało by mi przyjemność. (takie wspomnienia jak zawsze dziadek po powrocie z pola wracał do domu i ustawiał czasami czas na swoim mechaniku bo zapomniał nakręcić.) Jednak pracę mam siedzącą przed kompem. Oczywiście też się trochę poruszam więc być może udało by się jednocześnie nakręcać automat. Niestety rozum mi podpowiada by kupić kwarc ponieważ jest odporny na warunki zewnętrzne. Czytałem na forum, że ludzie co mają automaty skarżyli się, że nawet przy prowadzeniu wózka po kocich łbach albo ktoś raz machnął energicznie ręką (pewnie gestykulując) rozregulował się mu czas. Również samo położenie zegarka na noc ma znaczenie. Ogólnie podejrzewam, że trzeba by było się z nim obchodzić jak z jakiem a tak na co dzień jest ciężko... Dlatego nie eliminuje kwarcu. Jest odporny na wszelkie wstrząsy, podejrzewam, że jak gdzieś przypadkiem uderzę lub podbiegnę to się nic mu nie stanie. Reasumując kwarc pod względem wytrzymałościowym jest po prostu lepszy od automatu i bardziej odpowiada tzw. "jednozegarkowcom". Podejrzewam, że po zakupie swojego zegarka na całe życie znajdzie się kolejny i to właśnie kwarcowy na co dzień. Ale to będzie drugi i będzie miał oczywiście mniejszy priorytet od pierwszego. Bo wszystko co było pierwsze było/jest najlepsze i się najmilej wspomina. No a teraz moje propozycje które najbardziej podchodzą (kolejność przypadkowa): 

automaty:

1)Certina DS Podium

2)Certina DS Podium

3)Certina DS Caimano

4) Certina DS Caimano

5)Certina DS Caimano

6)Certina DS Caimano

7)Tissot Visodate

8)Tissot PR100 Gent

9)Tissot Le Locle

10)Tissot Le Locle

11)tissot carson powermatic 80

Ogólnie z tego co się dowiedziałęm to mechanizm ETA 2824 jest prostym i solidnym mechanizmem. Popularna Certina DS1 ma ten sam mechanizm i jak wyczytałem z pewnej recenzji jest idealny dla typowego "jednozegarkowca" No ale jeżeli powiecie, że automat jest zbyt "kruchy" to przejdę na kwarce. a oto moje propozycje:

1)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/16490_Tissot_PR_100_T1014101105100

2)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/7523_Tissot_Tradition_T0636101106700

3)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/15356_Tissot_Bridgeport_T0974101103800

4)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/16085_Tissot_Tradition_T0636101103800

5)http://www.zegarmistrz.com/CERTINA_C0174101103700_DS_CAIMANO_C0174101103700-34.html

 

Jeszcze pytanie dotyczące serwisowania automatu. Jak to wygląda w praktyce? Chodzicie co 4-5 lata do zegarmistrza na oliwienie i regulacje dokładności? Ile Pi/drzwi taki przegląd kosztuje? No i czy też eksploatujecie swoje automaty na co dzień? Nic złego się z nimi nie dzieje? Chcę się dowiedzieć jak najwięcej rzeczy dotyczące automatów i ich funkcjonowania na co dzień. Jeżeli po zakupie drugiego zegarka kwarcowego odłożyłbym automat powiedzmy od 2 do 6 miesięcy to się z nim nic nie stanie?

[piotrkrakow 247]

Witam,

 

Ze względu na osiągnięte przeze mnie sukcesy życiowe postanowiłem kupić sobie porządny zegarek na pamiątkę.

 

Czego szukam:

Przede wszystkim zegarka szwajcarskiego do:

-max 1800zł automat,

-max 1300zł kwarc.

Jeżeli chodzi o wygląd to preferuje klasyczny. Najważniejsze by wskazywał mi godzinę ewentualnie dzień miesiąca. Zastanawiałem się by zegarek miał pasek ze skóry ale z tego co się dowiedziałem to w większości zegarkach przeważnie jest to skaja. Że w tej klasie cenowej nie mam co szukać prawdziwej skóry. (To jest info od gościa, który pracuje w jednym ze sklepów w Galerii Bałtyckiej Dlatego też jestem bardziej ku bransolecie ponieważ cena oryginalnej bransolety może wynieść coś koło 1000zł a paska 300 zł no i można go odnowić bez żadnych problemów. ALE jak zegarek będzie miał pasek ze skóry cielęcej na 100% to mogę rozważyć propozycję choć wersja z bransoletą mi najbardziej odpowiada. Pasek można zawsze dokupić lub dać do uszycia komuś pod własne "widzi mi się" Co do mechanizmu to mam naprawdę poważną zagwozdkę. Serce mi podpowiada by wziąć automat ponieważ względem mnie jest to najwyższa klasa perfekcyjności w wykonaniu (jestem elektronikiem i widząc, że coraz więcej rzeczy jest skomputeryzowanych to miło by było popatrzeć od czasu do czasu na lewą rękę i mieć świadomość, że taki mały zegareczek ma w sobie czystą mechanikę i spełnia swoje zadanie ). Do tego od czasu do czasu regulacja... czasu sprawiało by mi przyjemność. (takie wspomnienia jak zawsze dziadek po powrocie z pola wracał do domu i ustawiał czasami czas na swoim mechaniku bo zapomniał nakręcić.) Jednak pracę mam siedzącą przed kompem. Oczywiście też się trochę poruszam więc być może udało by się jednocześnie nakręcać automat. Niestety rozum mi podpowiada by kupić kwarc ponieważ jest odporny na warunki zewnętrzne. Czytałem na forum, że ludzie co mają automaty skarżyli się, że nawet przy prowadzeniu wózka po kocich łbach albo ktoś raz machnął energicznie ręką (pewnie gestykulując) rozregulował się mu czas. Również samo położenie zegarka na noc ma znaczenie. Ogólnie podejrzewam, że trzeba by było się z nim obchodzić jak z jakiem a tak na co dzień jest ciężko... Dlatego nie eliminuje kwarcu. Jest odporny na wszelkie wstrząsy, podejrzewam, że jak gdzieś przypadkiem uderzę lub podbiegnę to się nic mu nie stanie. Reasumując kwarc pod względem wytrzymałościowym jest po prostu lepszy od automatu i bardziej odpowiada tzw. "jednozegarkowcom". Podejrzewam, że po zakupie swojego zegarka na całe życie znajdzie się kolejny i to właśnie kwarcowy na co dzień. Ale to będzie drugi i będzie miał oczywiście mniejszy priorytet od pierwszego. Bo wszystko co było pierwsze było/jest najlepsze i się najmilej wspomina. No a teraz moje propozycje które najbardziej podchodzą (kolejność przypadkowa): 

automaty:

1)Certina DS Podium

2)Certina DS Podium

3)Certina DS Caimano

4) Certina DS Caimano

5)Certina DS Caimano

6)Certina DS Caimano

7)Tissot Visodate

8)Tissot PR100 Gent

9)Tissot Le Locle

10)Tissot Le Locle

11)tissot carson powermatic 80

Ogólnie z tego co się dowiedziałęm to mechanizm ETA 2824 jest prostym i solidnym mechanizmem. Popularna Certina DS1 ma ten sam mechanizm i jak wyczytałem z pewnej recenzji jest idealny dla typowego "jednozegarkowca" No ale jeżeli powiecie, że automat jest zbyt "kruchy" to przejdę na kwarce. a oto moje propozycje:

1)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/16490_Tissot_PR_100_T1014101105100

2)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/7523_Tissot_Tradition_T0636101106700

3)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/15356_Tissot_Bridgeport_T0974101103800

4)http://www.zegarki.zgora.pl/zegarek/16085_Tissot_Tradition_T0636101103800

5)http://www.zegarmistrz.com/CERTINA_C0174101103700_DS_CAIMANO_C0174101103700-34.html

 

Jeszcze pytanie dotyczące serwisowania automatu. Jak to wygląda w praktyce? Chodzicie co 4-5 lata do zegarmistrza na oliwienie i regulacje dokładności? Ile Pi/drzwi taki przegląd kosztuje? No i czy też eksploatujecie swoje automaty na co dzień? Nic złego się z nimi nie dzieje? Chcę się dowiedzieć jak najwięcej rzeczy dotyczące automatów i ich funkcjonowania na co dzień. Jeżeli po zakupie drugiego zegarka kwarcowego odłożyłbym automat powiedzmy od 2 do 6 miesięcy to się z nim nic nie stanie?

 

Automat automatowi nie równy. Tak samo jak ETA 2824-2 Ecie 2842-2. Są firmy , które stosują ETA w wersji standard a są które Top grade. Różnica w tych dwóch niby tych samych mechanizmach to przepaść. Niestety Certiny i Tissoty to wersja standard.

Spokojnie w swoim budżecie znajdziesz zegarek z pasekiem cielęcym.

[matb 15]

Pytanie, czy zegarek ma być bardziej casualowy / sportowy czy może jednak formalny?

Poszukiwanie zegarka z bransoletą jest bardzo dobrym pomysłem, ale dla zegarków casualowych i sportowych. Dla formalnych lub stricte garniturowych - niekoniecznie.

Automatów się nie bój. W "normalnym" użytkowaniu nie stwarzają problemów. Przynejmniej nie jest tak, że jak zegarek automatyczny to trzeba się z nim obchodzić jak z jajkiem.

Certiny i Tissoty o dobre, ładne i solidne zegarki. W cenie ok. 1800 zł za "szwajcara" będą niezłym wyborem, nie przynoszącym wielkich rozczarowań. Moim zdaniem główną ich wadą jest ich powszechność. Prawie każdy, jak dojrzeje do zegarka szwajcarskiego, szczególnie automatycznego, to wybiera Tissota lub Certinę, szczególnie, że można je dostać niemal na każdym rogu ulicy.

Alternatywnie proponowałbym spojrzeć na Doxę Traditional Automatic albo Doxę D-Light lub (to trochę mniej szwajcarski "szwajcar") ładnie wykończonego Steinharta Marinę. Na forum jest dystrybutor Steinharta, może da się namówić na jakiś rabaick? ;-)

Przy wyborze zegarka weź też pod uwagę jego wielkość oraz rozmiar własnego nadgarstka. Dobrze jest sprawdzić, czy na pewno zegarek dobrze leży na ręku.

[pkc 37]

Napisz jeszcze,czy bierzesz pod uwagę zakup zegarka używanego, Kolegom będzie łatwiej Ci coś znaleźć.

 

Nie popełniaj moich błędów i zacznij od razu od automata i tak go w końcu kupisz. Zegarek kwarcowy zostaw na razie. Pózniej sobie takiego kupisz do zadań specjalnych.

 

Doxa Certina i Tissot bedą oczywistymi najlepszymi wyborami ze względu na budżet. Pasek cielęcy na pewno w tej cenie też będzie. Lepszy będzie zakup zegarka na bransolecie, a pasek sobie dokupisz lub zamówisz. Zobaczysz jak łatwo się je zmienia.

 

Do zastanowienia czy musi byś Szwajcar czy może być zegarek niemiecki? Będzie więcej firm i możliwości wyboru a mechanizm będzie i tak szwajcarski.

[matb 15]

Do zastanowienia czy musi byś Szwajcar czy może być zegarek niemiecki? Będzie więcej firm i możliwości wyboru a mechanizm będzie i tak szwajcarski.

 

Niestety, niekoniecznie. W "tanich" markach niemieckich często pakowane są mechanizmy Miyoty. Niekoniecznie są one gorsze od popularnej ETY 2824 lub SW 200, niemniej nie są szwajcarskie. Zresztą wydaje mi się, że z tanich zegarków mimo wszystko lepszym wyborem będzie Tossot, Cerina lub Doxa niż Junkers lub Zeppelin. Co innego na wyższej półce - tu bym wolał fajnego germańca od oklepanego helweta ;-)

[myszy 33]

Byłem w podobnej sytuacji, zdecydowałem się na Tissota Le Locle. Szukałem alternatyw, i chociaż pojawiały się naprawdę ciekawe, to Le Locle spodobał mi się już jakiś rok czy dwa lata temu, więc nie zastanawiałem się za długo. Jestem bardzo zadowolony, dobra jakość wykonania, ETA 2824-2 chodzi całkiem precyzyjnie (średnio +4/5 sek. Dziennie). Noszę go codziennie, również pracuję w trybie siedzącym ale rozładował mi wię tylko raz w weekend. Automaty nie są wcale takie delikatne, to nie jest tak, że lekki wstrząs i wszystko się w środku przestawia i zaczyna psuć. Więc ja ze swojej strony polecam oczywiście Le Locle, przymierz jeśli bedziesz miał okazję. Co do przeglądów to mi zaproponowano oddanie zegarka miesiąc przed upływem gwarancji, wtedy zrobią darmowy przegląd w ramach gwarancji. I będzie spokój na jakiś czas.

 

Wysłane z mojego LG G4

[Jagi_gd 0]

Dzięki za podpowiedzi:) Wybaczcie że nie odzywałem się ale nie miałem... czasu. 

Nie popełniaj moich błędów i zacznij od razu od automata i tak go w końcu kupisz. Zegarek kwarcowy zostaw na razie. Pózniej sobie takiego kupisz do zadań specjalnych.

Powiem szczerze. Obawiam się najbardziej wytrzymałości automatu. Gdyby nie to to bym był w 100% na tak dla automatu a tak jestem na 75% na tak. Dziś wracając z pracy podjechałem do sklepu, który specjalizuje się w zegarkach. Przymierzyłem kilka automatów. Powiem szczerze... zazwyczaj do wszelkich zakupów za kwotę >100zł podchodzę z zimną głową. Zawsze muszę przemyśleć 1000002 razy czy aby na pewno dobrze robię kupując, czy bez tego mogę żyć dalej itd... Dziś naprawdę byłem o krok wyjęcia karty bankomatowej i kupienia tissota heritage visodata... Szkoda, że nie ma w wersji z bransoletą tego modelu ale jeżeli oryginalny pasek kosztuje ~150zł a jego wytrzymałość jest na 3-4 lata to tak PI przez drzwi jestem w stanie odkładać 0,14 a nawet i 0,20zł dziennie na nowy pasek.

 

Co do niemieckich marek bardzo mi się podoba zeppelin. Zwłaszcza ten zegarek Niestety większość nie ma szkła szafirowego i to mnie najbardziej odstraszyło. Po za tym najbardziej nastawiam się na szwajcarów. W moim mniemaniu zegarek szwajcarski jest czymś idealnym. Czymś co mnie nie zawiedzie itd... Po za tym odkąd skończyłem studia dałem sobie za cel, że chce sobie kupić szwajcarski zegarek. Więc dlatego jestem bojowo nastawiony na kupno szwajcara.

 

Co do Doxa. Nie powiem ale D-Light zamieszał mi w głowie i to bardzo! Jednak po dzisiejszym dniu Tissot heritage wygrywa wszystko jak na razie. Najbardziej spodobało mi się szkło w tym zegarku. Jest wypukłe co względem mnie nadaje klimat "starego, dziadkowego" zegarka.

[seb71 1294]

Miałem Visodata na bransolecie mesh. Do niedawna była w sprzedaży taka wersja. Niedawno sprzedałem, ale pewnie sobie odkupię ten zegar.

Wiem co czujesz i w pełni popieram Twój wybór.

Jak już kupisz sobie Visodata, czy jakiegokolwiek innego Tissota na pasku, to ten oryginalny pasek od razu zastąp czymś, co się da nosić. Ja swojego Visodata nosiłem na Modenie Hirscha. Pasek skórzany, wodoodporny, mega wygodny i niestety nie tani. Detaliczna cena to 170 złotych, ale warto. Zdecydowanie warto.

[Lincoln Six Echo 63082]

[Jagi_gd 0]

Siema, wracam do tematu

Od jakiegoś czasu przeglądam forum, patrzę jakie ciekawe zegarki Wy macie w swoich kolekcjach, co Wy sądzicie na temat mechanizmów itd. itp etc... i jednak zmieniam predyspozycje dotyczące zegarka. Szczerze to już mam upatrzone 3 zegarki jednej firmy i chciałbym się dowiedzieć jedynie co nieco o nich... 

 

1) http://steinhart-zegarki.pl/pl/p/OCEAN-1-BLACK/19

 

Producent opisuje "Bezel: stal szlachetna (chirurgiczna), czarny". Jak wygląda sprawa na zarysowania? Da się wypolerować jeżeli gdzieś przypadkiem o coś zarysuje? Jeżeli tak to czarna stal pozostanie nadal czarna? W sensie że nie będzie widać że coś w danym miejscu było zarysowane na bezelu?

 

2) http://steinhart-zegarki.pl/pl/p/OCEAN-VINTAGE-GMT/1

 

"Szwajcarska ETA 2893-2, automatyczny z funkcją "stop sekundy"" Podejrzewam, że to również "wół roboczy" jak 2824-2 ale czy faktycznie jest wytrzymalszy od 2824-2?  Wiem, że jest bardziej skomplikowany ale jeżeli coś się stanie (pfu pfu...) to serwis nie będzie kosztował tyle co nowy zegarek?

 

3) http://steinhart-zegarki.pl/pl/p/MARINE-38-/129

 

Bransoletę ewentualnie Mesh (nie musi być oryginalny) jest gdzieś do kupienia?

 

Jak na razie walka trwa między 1) a 2) zegarkiem. Już nie będę szukał bo w tym przedziale cenowym nic lepszego moim zdaniem nie znajdę. (no chyba że komuś się uda mnie przekonać do innego zegarka w cenie max 2300zł)

Byłbym wdzięczny za odpowiedzi na moje pyt....

[seb71 1294]

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/128440-certina-ds-action-diver-z-13102015/?hl=certina

 

A to widziałeś?