Dascola 2 #1 Napisano 27 Listopada 2015 Drodzy Koledzy.Jesli macie chwilke aby to zobaczyc i moze ktos wie co to za firma. Czy ten napis "Stargard" to ten nasz stargard?Mechanizm nie ma znakow przynajmniej tych widocznych za to wieszak i owszem. Zdjecia ponizej. Pozdrawiam i dziekuje. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #2 Napisano 27 Listopada 2015 Można doszukać się pięciu zegarmistrzów o nazwisku Breetz działających w XIX wieku w Berlinie. W Stargard in Pommern - nie, ale osoby z tym nazwiskiem owszem. Pokaż resztę 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #3 Napisano 27 Listopada 2015 Można doszukać się pięciu zegarmistrzów o nazwisku Breetz działających w XIX wieku w Berlinie. W Stargard in Pommern - nie, ale osoby z tym nazwiskiem owszem. Pokaż resztę Mam chwilowo takie tylko , bo znikam na weekensy z domu. Zegar przyjechal tuz przed moim wyjsciem.Tarcza jest papierowa i ciut podpada. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #4 Napisano 27 Listopada 2015 . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #5 Napisano 27 Listopada 2015 Tarcza to pewnie zamiennik, należy się matowe szkło. Wygląda na zegar w stylu "berlińskim" z lat 50. Wielce możliwe, że firma przeniosła się do Stargardu. Połączenie kolejowe z Berlinem otwarto 1 maja 1847 r. Obecnie to 4 godziny pociągiem. Nie zdziwię się, jeżeli wówczas nie zajmowało to wiele więcej czasu Coś analogicznego jak połączenie Wiednia z Ebensee wiele lat później. Szybko, mniejsze koszty lokalne. Nic tylko przenieść interes 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #6 Napisano 27 Listopada 2015 Kurcze , to jednak perelka sie trafila. Sprowadzalam tego kota w worku az ze Szkocji i nie sadzilam ( przez ta tarcze ), ze az taki slodziak bedzie.Bardzo Ci dziekuje za opinie. czy jetses pewny tego nazwiska Breetz , bo mam problem z odcyfrowaniem tej pierwszej litery nzawiska i ostatniej &C ? tej po c Czy jest jakis dokument lub drugi zegar z takim mechanizmem znany?Wiem , ze to strasznie duzo pytan, ale to ciakwi mnie bardzo. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #7 Napisano 27 Listopada 2015 Nie widziałem takego wcześniej. Czy Breetz - to Ty będziesz wiedzieć najlepiej. Zdjęcie i dane o zegarmistrzach tudzież mieszkańcach Stargardu te nazwisko uwiarygadniają jak dotąd. Ciekawe odkrycie, HH Schmid nic nie wspomina o nich. A byłby to może przykład podobny do migracji berlińskich Eppnerów. A być może wzór dla tychże. Wleń prawdopodobnie został opanowany później. Takie historie (i ich stwarzanie ) są często ciekawsze od samych zegarów 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #8 Napisano 27 Listopada 2015 Ten wieszak jak i mocowanie mechanizmu maja jeszcze jedna cikewaostke , tutaj to widac.Zrobie dobre zdjecia w niedziele wieczorem jak wroce. Pytanie co ten zegar robil w Szkocji? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #9 Napisano 27 Listopada 2015 I jeszcze jedno, roznorodnosc i zarazem nierownosc tych liter z napisu mnie zastanawia. To jest wygrawerowane czy nabite? Ta litera B i zachacza o P i R wiec trudno odgadnac na 100% 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #10 Napisano 28 Listopada 2015 No i może ktoś by się odezwał? Czy tylko ja muszę robić z siebie mądralę i eksperta od siedmiu boleści? 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 441 #11 Napisano 28 Listopada 2015 I jeszcze jedno, roznorodnosc i zarazem nierownosc tych liter z napisu mnie zastanawia. To jest wygrawerowane czy nabite? Ta litera B i zachacza o P i R wiec trudno odgadnac na 100%Bite są, bardzo piękna punca. Wkładali stemple w szablon i tak wychodziło. To nie jest z palca trzepane. Dla tej sygnatury bym go kupił, cudna jest!Góra i dół w przygotowanym prawidle, numer w środku z ręki, też stemplami. Kurde, ja sygnatury chyba powinienem zbierać... Gorgeous! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 503 #12 Napisano 28 Listopada 2015 No i może ktoś by się odezwał? Czy tylko ja muszę robić z siebie mądralę i eksperta od siedmiu boleści? 7f76fef1a2eea3c1b53f19508ade6eae.jCzesc,ten zegar ,werk przynajmniej zrobil zegarmistrz o nazwisku BREETZ..... ale ze Stargardu w MeklemburgiiJest napisane STARGARD I/Mhttp://www.deutsche-schutzgebiete.de/stargard_mecklenburg.htmPunca bardzo ladnie wyglada,palce lizac..Zrob lepsze zdjecia zakonczenia wyrazu BREETZ ( & Co ) czy tam nie ma dalszego ciagu nazwiska lub Cie albo cus...Jednak obstawiam za BREETZ & Co 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #13 Napisano 28 Listopada 2015 No ładnie. Się hybryda zrobiła.Dane odnośnie mieszkańców z nazwiskiem Breetz dotyczyły Stargardu w Meklenburgii. Leżącego blisko od Berlina.Linia kolejowa dotarła w 1846 roku do drugiego Stargardu (Szczecińskiego do niedawna).Oba Stargardy leżą na Pomorzu. Ale Stargard in Mecklenburg. na Pomorzu Przednim (Vorpommern). A Stargard in Pommern - na Pomorzu Tylnym (Hinterpommern). To in M widziałem, ale pomyślałem sobie Pomorze, Meklenburgia - jeden Hund Polacy usuną od 1.01.2016 z nazwy miasta Szczeciński. A Niemcy dodali do swojego w roku 1929 Burg, czyniąc nazwę masłem maślanym (Burg niemieckie = starosłowiańskie gard = gród, czyli Gród Stary Gród . 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #14 Napisano 28 Listopada 2015 To teraz nam juz historyka dobrego brakuje w watku. Serio nikt nie widzial takiego zegara? Ma numer 360 wiec musi byc ich wiecej.Mnie tu ciekawosc zrzera. Jestem Wam wszystkim berdzo wdzieczna za pomoc i sledztwo. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #15 Napisano 28 Listopada 2015 Wątpię. Tutaj możesz odszukać Carla Juliusa Breetz, urodzonego w roku 1841. Trochę za późno, ale jeżeli został wkręcony w rodzinny interes, kto wie?http://www.myheritage.pl/names/carl_breetz 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czerralf 26 #16 Napisano 28 Listopada 2015 I takie zegary masz kolekcjonowac!. Sliczny stary wisielec. Przypomina pierwsze produkcje GB i nie tylko. Prosty i piekny zarazem,duzo szkla. Bardzo mi sie takie okazy podobaja . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #17 Napisano 28 Listopada 2015 Wątpię. Tutaj możesz odszukać Carla Juliusa Breetz, urodzonego w roku 1841. Trochę za późno, ale jeżeli został wkręcony w rodzinny interes, kto wie?http://www.myheritage.pl/names/carl_breetz Nad tym pracowalam w nocy i faktycznie znalazlam kilka imion i nazwisk polaczonych z tym i dokladnie to samo. I takie zegary masz kolekcjonowac!. Sliczny stary wisielec. Przypomina pierwsze produkcje GB i nie tylko. Prosty i piekny zarazem,duzo szkla. Bardzo mi sie takie okazy podobaja .Dziekuje No jest zaskakujaco ciekawy. Nie spodziewalam sie takiego. Teraz tylko rozwiazac zagadke Jak wyglada tarcza szklana? Czy to nie znaczy to samo co porcelanowa? Nie bardzo wiem z czym to jesc. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czerralf 26 #18 Napisano 28 Listopada 2015 Odnosnie tarczy to powinna byc wykonana z bialego szkla opalowego. Taka tarcza jest znacznie masywniejsza od zwyklej porcelanowej. W tej sprawie zagadaj z Kol. Kiniolem on dorabial chyba kiedys taka tarcze( moze wie gdzie)?. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lamela 336 #19 Napisano 28 Listopada 2015 Nad tym pracowalam w nocy i faktycznie znalazlam kilka imion i nazwisk polaczonych z tym i dokladnie to samo. Dziekuje No jest zaskakujaco ciekawy. Nie spodziewalam sie takiego. Teraz tylko rozwiazac zagadke Jak wyglada tarcza szklana? Czy to nie znaczy to samo co porcelanowa? Nie bardzo wiem z czym to jesc. Witam,Dorabiałem kiedyś taką tarczę (bo się stłukła, jak zegar zleciał)...Najpierw foto w dużej rozdzielczości posklejanego skotchem oryginału, potem klisze negatyw i pozytyw 1:1, aby wyretuszować braki cyfr i rysy tam, gdzie białe.Następnie metodą sitodruku nanoszę na okrągłym szkle z otworami (od tyłu) czarne cyfry i na koniec podlewam to wszystko na biało jako tło. Wyszło idealnie, jak porównać stłuczony oryginał i kopię to odróżnić można tylko po nieco bardziej zielonkawej barwie nowego szkła (ale to było tyle lat temu, że już nieco wybielało). No i wisi staruszek do dzisiaj u mnie. Warto było.Pozdrowienia,Jerzy 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #20 Napisano 28 Listopada 2015 Jednak czy ramka wookolo tarczy jest odpowiadajaca ramce wookolo szklanej , ciezkiej tarczy? To sugestia Fibo i wydaje mi sie bardzo zasadna. Fibo wypowiedz sie prosze. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 441 #21 Napisano 28 Listopada 2015 Kiedy tu tylko można gdybać. Szklaną tarczę pokazywałem w innym wątku, ale jeszcze raz dołączę. Mam wrażenie, że żeby zabezpieczyć- pakowano ją w sztywną, grubą ramkę, a nie w cienką i blaszaną. To jednak rzadkie zegary, nie ma zbyt wielu przykładów do analizowania. Trzeba pewnie wrócić do http://zegarkiclub.pl/forum/topic/48336-zegary-z-monarchii-austro-w%C4%99gierskieji porządnie wszystko porównać. Mogło być szkło w oryginale, a mogła być pewnie również emalia, diabli wiedzą co jeszcze. Bezel też może wtórny... Trzeba to wszystko bardzo dokładnie oglądnąć, przeanalizować otwory w podkładzie i mechanizmie, spróbować dociec co jest z tym werkiem od początku, a co nie etc. Rzeczywiście najbardziej logiczne wydaje się rozbicie szkła w pomroce dziejów i zastąpienie go blaszyskiem, tylko, że ślady podobnej operacji tylko Ty możesz wytropić, mając zegar na swoim stole. A przy okazji- tarcze o których mówimy miały indeksy nanoszone z wierzchu i były z zewnętrznej strony chropowate, udające kamień może. Z tyłu są gładziutkie, szkło mleczne. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #22 Napisano 28 Listopada 2015 Witam,Dorabiałem kiedyś taką tarczę (bo się stłukła, jak zegar zleciał)...Najpierw foto w dużej rozdzielczości posklejanego skotchem oryginału, potem klisze negatyw i pozytyw 1:1, aby wyretuszować braki cyfr i rysy tam, gdzie białe.Następnie metodą sitodruku nanoszę na okrągłym szkle z otworami (od tyłu) czarne cyfry i na koniec podlewam to wszystko na biało jako tło. Wyszło idealnie, jak porównać stłuczony oryginał i kopię to odróżnić można tylko po nieco bardziej zielonkawej barwie nowego szkła (ale to było tyle lat temu, że już nieco wybielało). No i wisi staruszek do dzisiaj u mnie. Warto było.Pozdrowienia,Jerzy Bardzo dziekuje za podpowiedz. Zglosze sie do Pana , jesli ustalimy jaka tarcza byc powinna , jesli oczywiscie nie ma Pan nic przeciwko. Kiedy tu tylko można gdybać. Szklaną tarczę pokazywałem w innym wątku, ale jeszcze raz dołączę. Mam wrażenie, że żeby zabezpieczyć- pakowano ją w sztywną, grubą ramkę, a nie w cienką i blaszaną. To jednak rzadkie zegary, nie ma zbyt wielu przykładów do analizowania. Trzeba pewnie wrócić do http://zegarkiclub.pl/forum/topic/48336-zegary-z-monarchii-austro-w%C4%99gierskieji porządnie wszystko porównać. Mogło być szkło w oryginale, a mogła być pewnie również emalia, diabli wiedzą co jeszcze. Bezel też może wtórny... Trzeba to wszystko bardzo dokładnie oglądnąć, przeanalizować otwory w podkładzie i mechanizmie, spróbować dociec co jest z tym werkiem od początku, a co nie etc. Rzeczywiście najbardziej logiczne wydaje się rozbicie szkła w pomroce dziejów i zastąpienie go blaszyskiem, tylko, że ślady podobnej operacji tylko Ty możesz wytropić, mając zegar na swoim stole. A przy okazji- tarcze o których mówimy miały indeksy nanoszone z wierzchu i były z zewnętrznej strony chropowate, udające kamień może. Z tyłu są gładziutkie, szkło mleczne.Dziekuje Piotrze. Podasz mi potem wymiary tej Twojej tak dla porownania? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 441 #23 Napisano 28 Listopada 2015 Oczywiście, po powrocie zwymiaruję dokładnie i doślę. Ale wziąłbym na wstrzymanie do czasu, aż się taki drugi gdzieś przewinie, bo naprawdę nie ma pewności co tam od początku było. Zresztą istniejąca tarcza też na młodą nie wygląda, jako ślad dawnej naprawy całkiem się broni moim zdaniem. A kolega pewnie opisał proces odtwarzania późniejszych szklanych tarcz, które od tyłu miału nanoszone indeksy (np. w różnych "kuchennych"), to nie o taką chodzi niestety. Chociaż nikt mnie o rade nie prosił, to się wyrwę: zostaw jak jest! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 2 #24 Napisano 28 Listopada 2015 Wlasnie , ze prosil 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #25 Napisano 28 Listopada 2015 Anetta Hot Water & Company Toż jeszcze go nie zobaczyłaś, nie rozebrałaś... 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach