Wymiana baterii a wodoszczelność

[Gość Szeląg]

Witam, kupiłem dla żony Adriatike, kwarcowa w tytanowej kopercie, ale zegarek chyba sporo leżał w sklepie gdyż sprzedawca musiał założyć nową baterie, i zapewniał że zegarek nie utraci przez to wodoszczelności.

Zegarek ma dekielek otwierany przez podważenie w przeznaczonym do tego miejscu, jago wodoszczelność to 50m.

Czy faktycznie moge go spokojnie zamoczyć?

Pozdrawiam

[grzesiek 2]

Czy faktycznie moge go spokojnie zamoczyć?

Najprawdopodobniej tak ... ale po co?

[Gość Szeląg]

Mam takie skrzywienie, że jak kupie coś nowego i tam pisze że to jest wodoszczelne, gra, lata, świeci, czy co tam jeszcze, TO MA TAK ROBIĆ BO ZA TO WŁAŚNIE DAŁEM 400zł (nawet jak mi to nie potrzebne :-), mogłem przecież kupić jakiś no-name za 40zł i wtedy bym nie sprawdzał.

Jednak szkoda mi przez moje skrzywienie wysłać zegarek na serwis w pierwszym dniu od kupienia, dlatego pytam fachowców, czy od takiej wymiany baterii w nowym zegarku mogło sie coś stać?

Moja dusza nie zazna spokoju do czasu aż ten zegarek nie wyląduje na dnie mojego akwarium :-)

 

Pozdrawiam.

[satyr 9]

Jeśli zegarmistrz robił test wodoszczelności po wymianie baterii, to możesz być pewien tych 5atm.

[CipherDog 0]

witam

ja uważam, że Twoim obowiązkiem jest wrzucić ten zegarek do akwarium i niech sobie go rybki pooglądają. Spokojnie nawet parę godzin i będziesz wiedział czy można go moczyć. Skoro jest nowy i na gwarancji a zegarmistrz go otwierał to właśnie teraz powinieneś go sprawdzić.

Ja osobiście zawsze na pytanie o wymianę baterii otrzymuje odpowiedź standard czyli - mowy nie ma o gwarantowaniu dalszej wodoszczelności.

No ale podobno Zibi .... nie sprawdzałem ale chwalono więc może tam bedę podchodzić do zmiany bateryjki w Tissocie.

Adriatica - na dno czym prędzej :wink:

[Staszek 0]

Proponuję wpisać w przeglądarkę "water resistant, watch" i poszukać, co oznacza "50 m".

Dającym dobre rady również nie zaszkodzi poszerzenie horyzontów.

 

Tu wklejam "pierwszą z brzegu" podpowiedź:

 

"Usage Recommendations

 

The following usage recommendations are suggested by most watch manufacturers.

 

* Water-resistant to 30 meters (100 feet). Will withstand splashes of water or rain but should not be worn while swimming or diving.

 

* Water-tested to 50 meters (165 feet). Suitable for showering or swimming in shallow water.

 

* Water-tested to 100 meters (330 feet). Suitable for swimming and snorkeling.

 

* Water-tested to 150 meters (500 feet). Suitable for snorkeling.

 

* Water-tested to 200 meters (660 feet). Suitable for skin diving.

 

* Diver's 150 meters (500 feet). Meets ISO standards and is suitable for scuba diving.

 

* Diver's 200 meters (660 feet). Meets ISO standards and is suitable for scuba diving.

 

Please note that we do not recommend swimming or diving with your watch unless it has a screw-down crown (also known as screw-lock or screw-in crown) and is water-resistant to at least 100 meters.

 

 

Pozdrawiam

 

 

Staszek

[CipherDog 0]

witam

 

"Pierwsze lepsze" rady to nie zawsze są te z których radzę korzystać ale każdy robi jak lubi

a o co chodzi z tym poszerzeniem horyzontów ??

Coś nie tak ?

[tomek c. 0]

przekonasz sie jak ci zaparuje szybka

[CipherDog 0]

No, nie zupełnie bo jeśli producent gwarantuje (a właśnie po to jest gwarancje) że z zegarkiem można pływać a szybka jak piszesz zaparuje to przekonam sie do czego ?? chyba tylko do tego że zegarek puszcza wodę a nie powinien czyli że nie spełnia zapewnień producenta.

I co w tym jest takiego ciekawego ??

Rozumiem jak producent pisze że np 50m to absolutny zakaz pływania ale jeśli pisze że można pływać to można - jeśli kupujesz zegarek i myślisz że producent jest ok to nie zakładaj że kłamie i wciska Ci knota.

Jak zaparował Ci zegarek (np 50m) pod prysznicem to reklamuj go zamiast czepiać się ludzi którzy w takich samych zegarkach pływają i nic sie nie dzieje. Mój Tissot PR50 (50m) zaliczył rzeki, jeziora a nawet kąpał sie w morzy czerwonym choć zastanawiałem sie czy mu sól nie zaszkodzi ale jak firma dobra to jeśli napisali że mam pływać w nim i się nie przejmować to sie nie przejmuje.

 

Nie tak ładnie (po angielsku) ale przynajmniej nie z pierwszej lepszej strony tylko ze znanego salonu krakowskiego - T.M.W. Strojny wklejam co dotyczy szczelności 50m:

 

50 m. - w zegarku można pływać ale nie nadaje się on do nurkowania.

I nie ma tu nic dziwnego ani niczego do przekonywania się wiec spoko i pływamy :wink:

[korba 2]

50 metrowy zegarek kwarcowy marki Fuji trzymał szczelnosć przez długi czas, w wannie, pod prysznicem, w rzeczkach, jeziorkach i basenach. Zaszkodziły mu morskie fale. Stałem do pasa w morzu, a fale były nawet metrowe. Fajnie sie przed nimi uciekało lub przeskakiwało. Taka zabawa. Ale uderzenia fal we mnie, a co za tymidzie- w zegarek, spowodowały, że napił się wody biedaczysko. I to całkiem sporo, aż sie w nim przelewało. Po rozebraniu i wysuszeniu na słońcu działał dalej, ale osadził sie wewnątrz nalot z soli, którego z czarnej , wytłaczanej tarczy nie dało sie juz doczyścić. Generalnie- 30 i również 50 metrów to ochrona przed zachlapaniem przy myciu rąk, tudziez zmoknięciu na deszczu. Za to starodawny Orient patelnia z napisem tylko: Water Resist trzymał szczelnosc do końca swoich dni u mnie (bo go sprzedałem) . Chcesz pływać- pływaj. Twoja sprawa. Ale polecałbym do pływania conajmniej WR 100m.

[Gość Szeląg]

Narazie jeszcze go do rybek nie dałem, ale co do wodoszczelności:

W mojim Timexie Automatic'u który ma 50M, pływałem w morzu, kąpie sie z nim w wannie, grzebie w nim łapą w akwarium, robiłem w nim remont, spadł na ziemie...I DZIAŁA, NIC NIE PARUJE.

Wszyscy piszą że TIMEX jest niefajny, więc wogóle sie z nim nie pieszcze a on sobie działa :-)

[Staszek 0]

Panowie

Jeśli ktokolwiek poczuł się dotknięty tym, co napisałem-przepraszam.

Chciałem tylko powiedzieć, że odpowiedzi na różne nurtujące nas pytania można znaleźć bez specjalnego problemu, trzeba tylko chcieć szukać i rozumieć to, co napisano.

Rzeczywiście, wkleiłem tekst z pierwszej strony która się wyświetliła w wyszukiwarce. Ubolewam nad tym, że nie była to strona p. Strojnego.

Uważam jednak,że znajomość j. angielskiego na poziomie przytoczonego tekstu nie jest problemem.

Odnośnie prób podam przykład.

Maksymalne obroty silnika samochodowego to ok. 6000-7000 obr/min.

Czy ktokolwiek jeździ przy takich obrotach, bo "fabryka tyle dała"?

 

 

Pozdrawiam

[tomek c. 0]

Kubica probowal ale mu sie bmwica zatarła

[CipherDog 0]

hehe - podstawowy błąd wnioskowania.

Porównanie będzie trafne jeśli powiemy: 50m - czy ktoś będzie pływał na głębokości 50 metrów :?:

Odpowiedź - oczywiście że nie (bo nikt tutaj nie jest idiotą)

Po angielsku i po polsku mamy napisane literki i wystarczy je tylko przeczytać : że w zegarku 50m można pływać (nie mylić z nurkowaniem)

A pływanie to zupełnie tak samo jak nurkowanie ale bezpośrednio pod powierzchnia wody i juz wiemy że nie zamoczymy zegarka głębiej jak kilkadziesiąt cm.

I dajmy już spokój bo chyba już naprawdę wszystko jasne.

Ja w każdym razie więcej nie piszę w tym wątku.

[pawelll 136]

Kolega nurkował w Tissocie PR100 na głębokości 40 m. I działa do dzisiaj (i kolega i zegarek )

 

W Citizenie który miałem (WR100, dekiel zakręcany) sam wymieniałem baterię. Pływałem w nim potem w morzu, itp- bez problemów.

 

Dane producenta są, jak myślę, z pewną dozą tolerancji więc nie dajmy się zwariować. Inna bajka czy zegarek wart >500 PLN (i jeszcze w dodatku na pasku) zabrałbym na plażę i pływał w nim w morzu

[Gość Waldeusz]

Wymienialem 3 krotnie bakterie w moim cykadelku (Tissot 200m) bez zmiany uszczelki i nic zlego sie nie dzieje, choc regularnie plywam w zegarku na basenie do max 1,8m

[Tomaszewski 5]

Warto wypróbować czy zegarek nie stracił szczelności póki jest na gwarancji potem może być za późno (np. u lepszego zegarmistrza "na sucho"). Jeżeli dekielek jest na wcisk to wszystko zależy od tego czy zegarmistrz wciskając go zpowrotem po wymianie baterii nie przeciął uszczelki. Dlatego ja osobiście nidgy nie daję zegarmistrzowi zegarka do wymiany baterii - robię to sam.

Zdarzały się wypadki, że nawet Omegi prosto z fabryki miały poprzecinane uszczelki (na etapie montażu).

[pawelll 136]

Dlatego ja osobiście nidgy nie daję zegarmistrzowi zegarka do wymiany baterii - robię to sam.

 

Mam podobną filozofię działania (nie tylko w zegarkologii ) wynikającą z wieloletnich doświadczeń- to czego samemu nie dopilnujesz będzie zrobione źle.