Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Magik.

AP Club: Audemars Piguet, SIHH 2016

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magik.

Dzisiaj wystartował SIHH 2016. Imprezy tej chyba nikomu na forum przybliżać nie trzeba, a zatem od razu przejdę do konkretów. Konkretów będących podstawową tematyką istnienia AP Club. Rzecz dotyczy oczywiście Audemars Piguet, która to manufaktura nie pierwszy raz wychodzi z ofertą ucieleśniającą wszystko to, co zawiera się w haśle: Haute Horlogerie. Nowe dzieła AP są w dużym stopniu kontynuacją dotychczasowych dokonań, ale jest też kilka nowości. Po stronie kontynuacji w jakże wyśmienitym stylu, uznaję Royal Oak Concept Supersonnerie. Jest to rozwinięcie modelu z 2015 roku, który na nowo zdefiniował komplikację jaką jest repetycja minutowa. Świetnie też prezentują się nowe szkieletowane Royal Oaki, które wyposażono w opatentowaną przez AP nową konstrukcję regulatora zawierającego dwa koła balansowe umieszczone współosiowo. Każde z nich zawiera oczywiście mikroregulację Gyromax na 8 punktach regulacyjnych. Ma to zagwarantować lepszą precyzję pomiaru czasu w odniesieniu do dotychczasowych konstrukcji. Kobiety natomiast otrzymały do wyboru jeszcze bardziej zwariowany od Diamond Punk zegarek Diamond Fury. Wszystkie te modele można zobaczyć na AP Club. Przygotowałem już odpowiedni materiał video tak więc serdecznie zapraszam...

 

http://www.apclub.pl

 

Świetnie prezentują się też nowe wcielenia Royal Oak Offshore Tourbillon, który opisywałem tutaj przy okazji prezentacji nowości z SIHH 2011. Znakomite wrażenie robi też szkieletowany chronograf Royal Oak z tourbillonem. Ale moim zdaniem, abolutnie fenomenalny jest nowy Jules Audemars z tourbillonem. Spośród nowości wartych odnotowania chciałbym też wspomnieć o Diverach z chronografem z dość bogatym wyborem wersji kolorystycznych. Wszystkie modele szczegółowo opiszę wkrótce na AP Club  :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diver z chronografem świetny. Tylko czy ja dobrze widzę? Grubość koperty 7,16mm??? :o


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie zegarki to juz nie moj klimat - abstrakcja polaczona z ekstrawagancja i abstrakcja. Ale fajnie, ze staraja sie wyroznic :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Takie zegarki to juz nie moj klimat - abstrakcja polaczona z ekstrawagancja i abstrakcja. Ale fajnie, ze staraja sie wyroznic :)

To jest prawdziwa sztuka zegarmistrzostwa i prawdziwa manufaktura, gdzie wszystkie krawędzie szkieletu wykańczane są ręcznie! O to właśnie chodzi w wielkim zegarmistrzostwie. Wielkie komplikacje, miniaturyzacja, finezyjne wykończenie i dekoracja - całe Haute Horlogerie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz - rzezba golej baby czy odlewana automatycznie czy wykonana recznie bedzie nadal ta sama babą tylko z cena inna  ;):D

 

A tak na powaznie - doceniam pieczolowitosc, starannosc i precyzje z jaka wykonuja swoje zegarki, jednak dla mnie RO jest nadal najladniejszym ekstrawaganckim klasykiem, bo dalej to juz coraz wieksze kosmiczne dziwolągi powstaja (choc oczywiscie nie wszystkie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest prawdziwa sztuka zegarmistrzostwa i prawdziwa manufaktura, gdzie wszystkie krawędzie szkieletu wykańczane są ręcznie! O to właśnie chodzi w wielkim zegarmistrzostwie. Wielkie komplikacje, miniaturyzacja, finezyjne wykończenie i dekoracja - całe Haute Horlogerie.

ty tak powaznie :) ? Royal Oak diver robi wrazenie gruboscia, ale kolorystyka taka jarmarczna, zeby pasowala dla Jay-z czy innych raperow.

 

Jestem pod wrazeniem grubosci zegarka, ale nadgarstkowe zdjecia dalyby lepsze odczucia niz katalogowe.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

ty tak powaznie :) ?

Jak najbardziej poważnie. Z tym, że moja wypowiedź odnosi się do "szkieletów" i wielkich komplikacji. To w nich odnajduję wielkie zegarmistrzostwo. Jestem zachwycony tegoroczną ofertą AP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ty tak powaznie :) ? Royal Oak diver robi wrazenie gruboscia, ale kolorystyka taka jarmarczna, zeby pasowala dla Jay-z czy innych raperow.

 

Jestem pod wrazeniem grubosci zegarka, ale nadgarstkowe zdjecia dalyby lepsze odczucia niz katalogowe.

W takim razie jestem czarny jak Mandela. AP Diver chrono moje marzenie :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

W takim razie jestem czarny jak Mandela. AP Diver chrono moje marzenie :-)

Mnie też się te zegarki podobają...

 

apdiverchrono.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem wielkim fanem AP Divera. Mieli go Bartek i Michal. Jeden i drugi chcieli mi sprzedac, ale kasy nie mialem, a teraz z perspektywy czasu to byly mega okazje, teraz ceny to plus 60-80%, wiec po ptokach :-(

Pozniej weszly carbon i ceramika, piekne maszyny :-).

Pomaranczowe i zolte akcenty to dna diverow w ogole, a nie jakies zagrywki pod czarna publiczke. Teraz ten chrono pokazany przez Mariusz mnie osobiscie wywala z kapci. Rewelacja! AP to juz nie jakas popierdolka, zdecydowanie moja ulubiona manufaktura, po glebszej analizie i kolo ch..a mi lata, kto nosi i kto z jakiego powodu kupuje ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się również te divery chrono podobają, generalnie dużo RO i ROO mi się podoba, problemy są tylko 3: 

- obecnie już zdecydowanie za drogie

- większość za duża na mój nadgarstek

- zbyt delikatne dla takiego prostego chłopa jak ja :)

 

..ale po 50-tce jak Bozia da to bym takiego lekko używanego 15300 z czarną tarczą przytulił :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magik, po pierwsze - cieszę się, że Twój projekt wciąż się rozwija. Powodzenia!

 

"Divery" AP robią wrażenie - Pablo ma moim zdaniem rację z kolorystyką, choć... ja i tak chyba wybrałbym czarnego :)

 

Za to ten model wydaje mi się już za bardzo nieczytelny:

https://www.instagram.com/p/BArFAckKyr5/

 

Lubię zaglądać na instagramowe profile Hodinkee i Fratello, a tam sporo zdjęć z SIHH. Tytuł najbrzydszego zegarka chyba już zaklepany:

https://www.instagram.com/p/BArxjglqygw/

Swoją drogą, poza obłędnym Chronometre Bleu, wszystkie pozostałe F.P. Journe (nie mówię tu o technologii, rzecz jasna) wydają mi się jakieś takie "zaburzone". Ten chyba jest zaprojektowany dla maoistów z francuskich uczelni albo miłośników sów z podbitym okiem.

 

I jeszcze na koniec COŚ:

https://www.instagram.com/p/BAroIRpvlZg/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Mi się również te divery chrono podobają, generalnie dużo RO i ROO mi się podoba, problemy są tylko 3: 

- obecnie już zdecydowanie za drogie

No cóż, cena sugerowana przez producenta: około 117000 zł  :huh:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Magik, po pierwsze - cieszę się, że Twój projekt wciąż się rozwija. Powodzenia!

Dzięki serdeczne .

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RO ikona, wiadomo.

ROO to nie jedyny zegarek w szufladzie, lecz wariacja. Stąd cena, do przyjęcia w swojej grupie docelowej. A że szaraczkom wydaje się wysoka, no cóż, na tym polega luksus, że progi są wysoko ;-)


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem wielkim fanem AP Divera. Mieli go Bartek i Michal. Jeden i drugi chcieli mi sprzedac, ale kasy nie mialem, a teraz z perspektywy czasu to byly mega okazje, teraz ceny to plus 60-80%, wiec po ptokach :-(

 

Widzę na chrono24, że AP diver (15710ST) nówkę da się kupić za ok 65 000 zł. W jakich cenach były AP divery powiedzmy 2-3 lata temu? Z czego wynika (prócz kursu walut) różnice w cenie. Czy dało się kupić go kupić średnio 70% taniej? Czyli za ok. 38 000 zł?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się nowa szara tarcza, która jest w platynowym modelu Royal Oak Tourbillon Extra - Thin (smoked grey jak to określa sam producent) .

I tutaj mam pytanie do Mariusza. Czy tarcza RO w takim kolorze nie jest nawiązaniem historycznym ? Wydaje mi się, że w latach 70-tych lub 80'tych produkowano RO z szarą tarczą. Czy nie były to jakieś limitowane edycje ?

post-26579-0-02790100-1453284281.png


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dało się za tyle kupić. Przymierzałem się wtedy do niego, ale skutecznie odstraszyły mnie gumowe koronki. W tej chwili jedyny AP wzbudzający moje pożądanie to ceramiczny ROOD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj kosztowal 3 lata temu 10k euro. W przeliczeniu wychodzilo +-40tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Podoba mi się nowa szara tarcza, która jest w platynowym modelu Royal Oak Tourbillon Extra - Thin (smoked grey jak to określa sam producent) .

I tutaj mam pytanie do Mariusza. Czy tarcza RO w takim kolorze nie jest nawiązaniem historycznym ? Wydaje mi się, że w latach 70-tych lub 80'tych produkowano RO z szarą tarczą. Czy nie były to jakieś limitowane edycje ?

Nie doszukiwałbym się jakichś jednoznacznych powiązań. Na przykład tantalowy Royal Oak z 1986 roku miał tantalową tarczę w kolorze szarym, ale myślę, że to o niczym nie świadczy. Kolor jak kolor. Wielu na przykład uważa, że pierwszy RO z 1972 roku miał ciemno szarą tarczę, bo tak wygląda na zdjęciach, a w rzeczywistości była to tarcza z bardzo ciemnym odcieniem niebieskim (kolor granatowy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę na chrono24, że AP diver (15710ST) nówkę da się kupić za ok 65 000 zł. W jakich cenach były AP divery powiedzmy 2-3 lata temu? Z czego wynika (prócz kursu walut) różnice w cenie. Czy dało się kupić go kupić średnio 70% taniej? Czyli za ok. 38 000 zł?

Dalo sie za 38k, pozniej za ok 42. Z rok temu za 50-55k i przestalem sledzic.

Z rok temu byl 15300 uzywka za 35k w kraju. Teraz taka cena to juz tylko marzenie scietej glowy.

Oczywiscie pisze tylko o pewnych sprzedawcach i komplecie.

Jak byl Diver u pewnego sprzedawcy za 42k to plakalem, ze drogo, teraz 57k i tez placze sky is the limit. Chyba faktycznie jak pytam o cene to znaczy, ze mnie nie stac, to jeden z tych produktow.

To jest produkt luksusowy pelna geba, nie Rolex czy Omega. Albo kogos stac idzie do salonu i kupuje, albo nie stac i jakies kombinacje z brokerami, grey market itd. nie pomoga ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie Julek. Teraz nasz SD jest w cenie ROOD z przed 3 lat. Inna kwestia ze wcale SD nie uwazam za gorszy zegar. Gdybym w tej samej cenie mial SD i Divera wzialbym bez dwoch zdan SD. A Ty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie doszukiwałbym się jakichś jednoznacznych powiązań. Na przykład tantalowy Royal Oak z 1986 roku miał tantalową tarczę w kolorze szarym, ale myślę, że to o niczym nie świadczy. Kolor jak kolor. Wielu na przykład uważa, że pierwszy RO z 1972 roku miał ciemno szarą tarczę, bo tak wygląda na zdjęciach, a w rzeczywistości była to tarcza z bardzo ciemnym odcieniem niebieskim (kolor granatowy).

 

Dziękuję za odpowiedź. Tak czy owak, szara tarcza świetnie pasuje do tego zegarka (przynajmniej na zdjęciach).


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprowadzając kwoty, które podaliście do waluty euro - w 2012 - ok. 10 000 euro, za AP OFS Diver, teraz ok 14 000 euro, wrost ceny to 40%, a nie wcześniejszcze 60% (jak dla złotówki). Choć to i tak spory przyrost. Kto kupił i ma teraz się cieszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie Julek. Teraz nasz SD jest w cenie ROOD z przed 3 lat. Inna kwestia ze wcale SD nie uwazam za gorszy zegar. Gdybym w tej samej cenie mial SD i Divera wzialbym bez dwoch zdan SD. A Ty?

Nie wyobrazam sobie juz zycia bez SD ;-). AP tylko jako dodatek. Ten Rolex to zwienczenie mojej kilku letniej drogi zegarkowej, najlepsze co mialem. W mega wygodnym i uniwersalnym Submarinerze jednak cos mnie uwieralo, SD jest jak szyty na miare :-), dzieki Ci Bartek za wskazanie drogi i przypomne tez, ze ja mialem swoj udzial w namanieniu Tobie Suba ;-))).

Wracajac do AP, to bez dwoch zdan jestem zwolennikiem :-) i dawaj Mariusz jak najwiecej :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.