Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

orlis

Dylemat do 20 tys. - jasno sprecyzowane oczekiwania

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie, 

 

Mija równo rok, od kiedy kupiłem swój ostatni zegarek. Moje ADHD postępowało (5 zegarków w ciągu ostatnich 2 lat), więc postanowiłem, przez ostatni rok nie będzie nowych zakupów. udało się - wytrzymałem :) teraz powoli przychodzi czas na kolejny zakup / zakupy. 

 

Jestem w tym bardzo miłym z mojej perspektywy momencie, w którym rozważam różne opcje, biorąc pod uwagę moją dotychczasową kolekcję. 

 

Kryteria, które przyjąłem dla następnego zakupu są następujące:

 

1. Zegarek z okrągłą tarczą (nigdy nie przepadałem za kostkami).

2. Jasna tarcza (4 z 5 zegarków które mam ma ciemną tarczę).

3. Komplikacja której jeszcze nie mam (np. rezerwa chodu, wskazanie dnia tygodnia, ew. fazy księżyca).

4. Zegarek na pasku (4 z 5 mam już na bransoletach. tak wiem, że bransoletę można sprzedać, pasek dokupić / zlecić, ale chcę mieć oryginalne klamerki, itp). 

5. Wodoszczelność min. 50M (dla bezpieczeństwa użytkowania w normalnych warunkach). 

 

opcje mniej istotne:

 

6. Przeszklony dekiel (3 z 5 zegarków mam z pełnymi deklami)

7. Pasujący do koszuli (80% czasu chodzę ubrany w stylu "smart casual").

 

 

BUDŻET: max 20 tys ( do zapłaty, nie z metki). rozważam też używki.

W przypadku zegarka nowego, zdecydowanie preferowana polska dystrybucja (nie mam zamiaru kupować bez cła, itp, testować szczęście u niesprawdzonych sprzedawców). 

 

Po przydługim wstępie przyszedł czas na zegarki, które ostatnio zaprzątały moją głowę:

 

1. JAEGER-LECOULTRE Master Control Date

http://www.apart.pl/pl/zegarki,c,2,jaeger-lecoultre,2895

 

Mój komentarz: Uznana manufaktura, świetne wykonanie, ale...poza budżetem :) uznałem że nie chcę przekraczać bariery psychologicznej 20 tys. za zegarek. Poza tym nie wiem, czy naprawdę potrzebuję garniturowca z krwi i kości. Garnitur zakładam stosunkowo rzadko, a do koszuli i chinosów pasują także sportowe zegarki. Pozostając na chwilę w kategorii garniturowców, moje myśli skierowały się do innych kandydatów:

 

2. IWC Portofino

http://www.apart.pl/pl/zegarki,c,2,IWC-Schaffhausen,3947

Mój komentarz: Bardzo ładny design, ale brak przeszklonego dekla oraz ten mechanizm...mam opory przed wydaniem tyle kasy na zegarek z Sellitą w środku. 

 

3. Omega (DeVille Prestige wersja podstawowa lub z rezerwą chodu)

http://jubitom.com/meskie/zegarek-omega-o-42413402002001-5618.html

http://jubitom.com/meskie/zegarek-omega-o-42413402102001-5819.html

 

Mój komentarz: Do wersji podstawowej przymierzałem się kilka razy, ale zawsze czegoś mi w niej brakowało. Do tego jest to jedna z najtańszych garniturowych Omeg.

Wersja z rezerwą chodu ciekawsza, ale też nie zachwyciła mnie przy pierwszej przymiarce. W kolekcji już 3 Omegi więc kupowanie kolejnej..trochę zrobiłoby się monotonnie :)

 

4. Omega (DeVille na mechanizmie 8500)

https://www.omegawatches.com/watches/de-ville/gents-collection/co-axial/43113412102001/

 

Mój komentarz: Ta Deville podoba mi się najbardziej, świetny projekt tarczy, ale sama koperta jest dosyć gruba, a poza tym to ten sam mechanizm co w mojej Aqua Terra. Dalej monotonnie jeśli chodzi o dobór marek :)

 

5. Zenith Captain Power Reserve 

http://www.apart.pl/pl/zegarki,c,2,Zenith,3451

 

Mój komentarz: Do marki Zenith przekonywałem się długo. Wiem, że to świetna manufaktura, ale nic nie mogłem poradzić na to, że kojarzyła mi się z Zenithem Sankt Petersburg i Rosją :) Po pewnym czasie skojarzenia zeszły na dalszy plan i na ten moment to chyba mój faworyt

 

Dziś jednak pojawił się w mojej głowie szalony plan! Przecież w cenie Zenith'a można kupić zegarek prosty, ale idealny do garnituru, i taki z większą ilością komplikacji i ciekawym designem! zacząłem rozważać Omegę DeVille Prestige oraz Longines Heritage 1954 (z jasną tarczą lub Panda, do tego drugiego link poniżej).

http://jubitom.com/meskie/zegarek-longines-l27474923-3172.html

 

Na ten momen zapanował już taki mętlik w mojej głowie, że postanowiłem zwrócić się do Was z moimi przemyśleniami z prośbą o doradzenie. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie które w całości lub w części spełniają moje kryteria (nawet nie wszystkie moje propozycje je spełniają!). 

 

ps. to był chyba mój najdłuższy post na tym forum :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w 100 % za Zenithem którego podałeś. Ma wszystko co chciałeś w założeniu i jest przepiękny!

 

Dołożę od siebie taką Eternę o której ostatnio szumiało na forum, jednak nie wiem czy nie będzie za duża na garniturowca, komplikacją jest tylko albo aż big date oraz niestety wodoszczelność 30 m http://kraff.pl/zegarki-eterna/2758-eterna-vaughan-big-date-76304161.html

 

A drugi to również Zenith z małą sekundą (nie wiem czy masz taki w kolekcji ) a do tego komplikacja w postaci GMT ( w zamian za power reserve w pokazanym przez Ciebie modelu bo tak na prawdę to są chyba bliźniacze modele aczkolwiek GMT ma bardziej spójną i stonowaną tarczę ). I ten GMT to mój osobisty faworyt.

http://kraff.pl/zegarki-zenith/3092-zenith-elite-captain-dual-time-032130682-02c498.html

 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie , jak kolega wyżej może GS?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad podobnym zegarkiem i mój wybór wyglądał tak:

zdjęcie z sieci

 

 

Nie jest to typowy garniturowiec ze względu na dużą średnicę, ale idealny elegancki casual.

post-1617-0-92839000-1454189621_thumb.jpg


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze polecam Omegę Hour Vision (bo sam noszę  :) ), ale skoro masz już Omegę na werku 8500 to chyba jednak lepiej poszukaj czegoś innego. Ja bym szedł w kierunku Jaeger-LeCoultre - to manufaktura z górnej półki.

 

post-26579-0-90469100-1454189678_thumb.jpg

post-26579-0-06746900-1454189690_thumb.jpg


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może AT? Jest na bazarku w dobrej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AT mam niebieska, nie bede kupował jasnej tylko dla innego koloru:) dzieki Koledzy za sugestie, przejrzę dzis jak zakończę sobotni wieczór i odniosę sie do Waszych propozycji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój głos idzie na Grand Seiko - pomyśl sobie tak: jeżeli japoński automat w cenie, dajmy na to, 2000zł, oferuje tyle, co dwa razy droższy szwajcar, pomyśl sobie, co oferuje japoński automat za 20 000zł :D

 

Ja wiem, że wiele ludzi na forum pisze puste słowa, że gdyby miało x pieniędzy to by kupiło GS, a w rzeczywistości, gdyby przyszło co do czego, to by poszli w sztampę - ale serio - Grand Seiko!

 

A jak nie... To Zenith.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w 100 % za Zenithem którego podałeś. Ma wszystko co chciałeś w założeniu i jest przepiękny!

 

Dołożę od siebie taką Eternę o której ostatnio szumiało na forum, jednak nie wiem czy nie będzie za duża na garniturowca, komplikacją jest tylko albo aż big date oraz niestety wodoszczelność 30 m http://kraff.pl/zegarki-eterna/2758-eterna-vaughan-big-date-76304161.html

 

A drugi to również Zenith z małą sekundą (nie wiem czy masz taki w kolekcji ) a do tego komplikacja w postaci GMT ( w zamian za power reserve w pokazanym przez Ciebie modelu bo tak na prawdę to są chyba bliźniacze modele aczkolwiek GMT ma bardziej spójną i stonowaną tarczę ). I ten GMT to mój osobisty faworyt.

http://kraff.pl/zegarki-zenith/3092-zenith-elite-captain-dual-time-032130682-02c498.html

:)

 

Zenith dual time też fajny, tylko komplikacja dla mnie mało przydatna (podróżuje sporadycznie w innych strefach czasowych, stosunkowo łatwo przestawić godzinę np w Omega AT).

 

 

Sam kiedyś zastanawiałem się nad takim: https://dolinski.pl/zegarki-longines/zegarki-meskie/the-longines-column-wheel-chronograph/longines-column-wheel-chronograph-ref-l2.733.4.72.2.html ... więc moze cos z serii Heritage Column - Wheel ?

pozdrawiam :)

 

Column wheel ma fajny design, ale wodoszczelność tylko 30m..

 

Tu masz parę fotek mojego zentha, od siebie tylko dodam że to naprawdę świetny zegarek.

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/129388-zenith-elite-capitan-pr/

 

Świetny, widzę że masz już nowszą wersję, ja chyba bym się skłaniał ku poprzedniemu modelowi.

 

A o czymś takim myślałeś?:

 

http://luxtime.pl/pl/p/Zegarek-GRAND-SEIKO-AUTOMATIC-GMT-SBGM021J/11361

 

Szczerze mówiąc na zdjęciu żółty odcień tarczy wygląda nieciekawie.

 

http://luxtime.pl/pl/p/Zegarek-GRAND-SEIKO-SPRING-DRIVE-GMT-SBGE005G/5514

 

Drugi na bransolecie ale naprawdę to nie jest problem, zresztą to świetne połączenie.

 

Wiem że świetne połączenie ale nie chce kolejnego zegarka na bransolecie:) sam zegarek bardzo fajny, obejrzę go na żywo i zobaczę jak pierwsze wrażenia. dzięki za sugestię.

 

Zastanawiałem się nad podobnym zegarkiem i mój wybór wyglądał tak:

zdjęcie z sieci

 

Nie jest to typowy garniturowiec ze względu na dużą średnicę, ale idealny elegancki casual.

 

Nie moja bajka. Poza tym brakowało by mi daty.

 

Zawsze polecam Omegę Hour Vision (bo sam noszę :) ), ale skoro masz już Omegę na werku 8500 to chyba jednak lepiej poszukaj czegoś innego. Ja bym szedł w kierunku Jaeger-LeCoultre - to manufaktura z górnej półki.

 

Obawiam się że nie znajdę JLC z datą do 20 tys.

 

 

Mój głos idzie na Grand Seiko - pomyśl sobie tak: jeżeli japoński automat w cenie, dajmy na to, 2000zł, oferuje tyle, co dwa razy droższy szwajcar, pomyśl sobie, co oferuje japoński automat za 20 000zł :D

 

Ja wiem, że wiele ludzi na forum pisze puste słowa, że gdyby miało x pieniędzy to by kupiło GS, a w rzeczywistości, gdyby przyszło co do czego, to by poszli w sztampę - ale serio - Grand Seiko!

 

A jak nie... To Zenith.

GS jak najbardziej do rozważenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój głos idzie na Grand Seiko - pomyśl sobie tak: jeżeli japoński automat w cenie, dajmy na to, 2000zł, oferuje tyle, co dwa razy droższy szwajcar, pomyśl sobie, co oferuje japoński automat za 20 000zł :D

 

Ja wiem, że wiele ludzi na forum pisze puste słowa, że gdyby miało x pieniędzy to by kupiło GS, a w rzeczywistości, gdyby przyszło co do czego, to by poszli w sztampę - ale serio - Grand Seiko!

 

A jak nie... To Zenith.

Grand Seiko to ładne i sympatyczne zegarki ale nie twórzmy mitów. Korzystna relacja ceny do jakości jest najwyższa właśnie w tych najtańszych Seiko modelach a później niknie.

 

Mój głos na Zenitha.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Korzystna relacja ceny do jakości jest najwyższa właśnie w tych najtańszych Seiko modelach a później niknie.

 

 

To akurat przypadłość nie tylko Seiko ale wszystkich marek, ze szwajcarskimi na czele ;)

Myślę że 20k za GSa na werku 9R65 Spring Drive to jest korzystna relacja, na pewno nie gorsza niż za Zenitha - kwestia gustu, wizerunku marki, tego czy obecność "elektryki" to wada czy zaleta. Rozważyć myślę że warto zamiast tradycyjnych słisów. I jeśli tylko można - obejrzeć na żywo detale, płynącą sekundę....

 

 

Popatrzcie:

 

https://www.youtube.com/watch?v=XoN2_sSKODs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój głos na Zenitha - mam Elite z komplikacją faz księżyca, dużej daty i małej sekundy i jest to prześwietny zegar.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GS super a hybrydę zaczynają stosować inni b17e1175fda5fd57b9d63b9fa361370d.jpg

Ale Zenith najfajniejszy!

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się że nie znajdę JLC z datą do 20 tys.

 

 

Jak byś się postarał to byś dostał. W Niemczech (18,5 kzł od ręki, w pełni legalnie, z VATem, kompletem papierów:

http://www.chrono24.pl/jaegerlecoultre/master-control-date-incl19mwst--id3543245.htm

W Rosji nawet za 15000 (ale to już poza Unią):

http://www.chrono24.pl/jaegerlecoultre/master-control-date--id4081911.htm

 

Ale mój głos idzie na wcześniej wspomnianą tutaj Eternę Vaughan, za 8000-10000 zł kupisz pełny zestaw, z legalnego źródła + resztę oddać ubogim i potrzebującym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głos na Grand Seiko. Te tarcze, ich faktura, są jednymi z najpiękniejszych na Świecie. Indeksy i wskazówki też cudo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może któryś .... Royal Orient ?

Na pewno by się kolega wyróżniał . A jakość wysoka .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Frederique Constnat z własnym mechanizmem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Frederique Constnat z własnym mechanizmem?

 

Gdybym wszedł w in-house, co jest już tylko kwestią mentalną w moim przypadku, na pewno kupiłbym:

 

http://www.jomashop.com/frederique-constant-watch-705s4s6.html

 

Nawet z VAT wychodzi bardzo atrakcyjnie. Przejrzyj zresztą całą ofertę sklepu. Mają wiele ciekawych czasomierzy w ofercie.

 

A, no i szkoda, że nie napisałeś, co już masz w kolekcji, byłoby łatwiej doradzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym wszedł w in-house, co jest już tylko kwestią mentalną w moim przypadku, na pewno kupiłbym:

 

http://www.jomashop.com/frederique-constant-watch-705s4s6.html

 

Nawet z VAT wychodzi bardzo atrakcyjnie. Przejrzyj zresztą całą ofertę sklepu. Mają wiele ciekawych czasomierzy w ofercie.

 

A, no i szkoda, że nie napisałeś, co już masz w kolekcji, byłoby łatwiej doradzać.

 

 

proszę :) Omega Moonwatch, Omega Aqua Terra, Omega Seamaster Professional 300M, Glycine Combat SUB, Glycine Airman Base 22 Purist

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troszkę zwiększając budżet

 

 

post-4252-0-23227100-1454418031_thumb.jpg


I.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zwracam uwagi na takie sygnatury, bo najczęściej ci, którzy je mają, już dawno przestali je aktualizować ze względu na częste zakupy.

 

Rozumiem, że jednak w Twoim przypadku jest inaczej. Masz Glycine, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować z FC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

komentując ostatnie propozycje:

 

FC - marka mnie nie przekonuje - stosunkowo młoda, trochę obawiam się czy nie podzieli losów Maurice Lacroix. 

 

 


Troszkę zwiększając budżet

 

 

Tak jak wcześniej napisałem - limit to 20 tys. w tym przypadku nie mam zamiaru zwiększać budżetu nawet o 1k. po prostu uważam, że na tym etapie życia wydawanie ponad 20 tys. na zegarek jest dla mnie zbytnią rozrzutnością. 

 

w zasadzie nikt z Was nie odniósł się do mojego ostatniego pomysłu, czyli zamiast Zenith'a Captain Power Reserve, który był moim faworytem, kupić Omegę DeVille prestige oraz Longines 1954 heritage :)

 

Finalnie jednak chyba zostanę przy Zenith Power Reserve. wydaje mi się że w tej cenie dostaję najwięcej. 

a 1954 też kiedyś będzie można dokupić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez sebwiecz
      Cześć.
      Poszukuję Seamaster Diver, najlepiej taki 210.30.42.20.03.001 jeśli ktoś będzie miał ciekawą ofertę to kolor ma drugorzędne znaczenie.
      Wraz z dokumentami oraz pudełkiem, nowy lub lekko używany.
       
      Pozdrawiam
      Sebastian
       
       
    • Przez KOVVAL
      Cześć. Zegarek nawet mi wygląda na podróbkę. Ale ceny tych zegarków są tak wysokie, że chciałbym mieć sto procent pewności. Zapięcie zegarka jest lekko uszkodzone. Dziękuję z góry za wszelką pomoc.




    • Przez CebulaNet
      Witam.
       
      Jak mogę wyjąć baterię z zegarka Longines VHP ze zdjęcia? Bateria jest w plastykowym koszyczku i nie wiem jak wyjąć ten koszyczek lub samą baterię z zegarka. Metalowe elementy którymi koszyczek jest przytwierdzony do mechanizmu nie wyglądają mi na śrubki więc odkręcić się ich raczej nie da.
      Pomoże ktoś?
       
      Dodam jedynie, że nie jestem zegarmistrzem więc poprosiłbym o porady jak dla kompletnego laika na poziomie pre-beginner.

    • Przez rads
      Zebrane poniżej informacje pochodzą z kilku opublikowanych przeze mnie postów w wątku Klub Miłośników Zegarków Longines (do którego serdecznie zapraszamy!). Dotyczą one głównie charakterystyki i porównania 3 popularnie stosowanych przez Longines mechanizmów: L633 (ETA 2824-2), L619 (ETA 2892A2) oraz L888 (ETA A31.Lxx). W tekście znajdziecie jednak odniesienia do wielu innych mechanizmów używanych współcześnie przez markę spod znaku uskrzydlonej klepsydry.
       
      Będę starał się je w miarę możliwości aktualizować i uzupełniać, ale wszelkie merytoryczne komentarze będą bardzo mile widziane: poprawiajcie błędy, uzupełniajcie braki, informujcie o pojawiających się nowościach. Podziękowania dla @AK&AK za pomysł zebrania wszystkiego tutaj w jednym miejscu.
       
      Pozdrawiam i życzę ciekawej lektury 😉 
       
      -----
       
      1. L633 (ETA 2824-2) vs. L619 / L888 (ETA 2892A2)
           L619 = ETA 2892A2 1996 r. 
           L888 = ETA A31.Lxx 2016 r. (mocno zmodyfikowana ETA 2892A2 na wyłączność Longines)
       
      Na początek interesujące porównanie okiem zegarmistrza. Cytuję za https://www.watchuseek.com/threads/2824-vs-2892.325254
       
      1) 2892A2 ma o 17% więcej części niż 2824-2. Elementy 2892 są ogólnie mniejsze i bardziej delikatne.
      2) 2892A2 ma o 20% więcej śrub.
      3) W 2892A2 montaż wychwytu jest bardziej delikatny, ale też prostszy.
      4) 2892A2 ma tylko jedno koło zwrotne naciągu automatycznego.
      5) 2892A2 ma łożysko rotora o większej średnicy.
      6) Elementy odpowiedzialne za dokładność chodu użyte w obydwu mechanizmach są tej samej klasy (więc tak naprawdę wszystko zależy od dokładności regulacji).
      7) ETA 2824-2 jest łatwiejsza w naprawie.
       
      ETA 2824 ma również grubsze mostki i jest o 1mm wyższa (3,6mm vs. 4,6mm) przy takiej samej średnicy mechanizmu (25,6mm). W bazowej wersji 2824 ma 38 godzin rezerwy, zaś 2892 42 godziny. 
       
      Podstawowa wersja 2824 jest tańsza w produkcji niż podstawowa wersja 2892, ale jednocześnie trwalsza, prostsza i łatwiejsza w naprawie, przy czym obydwa mechanizmy mogą być równie dokładne, co zależy od jakości regulacji. Obydwie ETY stosuje wielu producentów, jednak generalnie ETA 2892 jest częściej stosowana przez marki uważane za bardziej prestiżowe, m.in IWC, Cartier, Tudor, TAG Heuer czy Omega (ETA 2892A2 = Omega cal. 1120 >> cal. 2500: 1120 z wychwytem współosiowym co-axial, 1999). (https://en.wikipedia.org/wiki/ETA_SA, https://www.bernardwatch.com/blog/omega-2500-8500-movements)
       
      Porównanie specyfikacji obydwu mechanizmów: (dzięki @cordi7 )
       

       
      Dla przypomnienia (https://en.wikipedia.org/wiki/ETA_SA)
      Klasa Standard: regulacja w 2 pozycjach, średnia odchyłka +/−12 sekund/dobę, maks. odchyłka +/−30 sek./dobę Klasa Elabore: regulacja w 3 pozycjach, średnia odchyłka +/−7 sekund/dobę, maks. odchyłka +/−20 sek./dobę Klasa Top: regulacja w 5 pozycjach, średnia odchyłka +/−4 sekund/dobę, maks. odchyłka +/−15 sek./dobę Klasa COSC: Top + certyfikat dokładności chodu COSC (+ niektóre źródła podają pojedyncze części jeszcze wyższej klasy = droższe niż w Top). Szczegółowe informacje nt. wersji mechanizmów ETA znajdziecie tutaj: https://zegarkiclub.pl/forum/topic/154362-eta-różnice-w-wersjach-standard-elabore-top-i-chronometre/
       
      Longines wykorzystuje mechanizm ETA 2892A2 w praktycznie niezmienionej formie (jedynie nieco bardziej ozdobiony) jako własny mechanizm L619. Występuje on w wersji Elaborated / Elaboré (dopracowany) - https://calibercorner.com/longines-caliber-l619/). 
       
      Warto przy okazji dodać, że ETA 2892A2 (centralna sekunda) posiada również "siostrzany" mechanizm z małą sekundą na godz. 6:00 - ETA 2895-2 / L615 (z oknem daty, np. model Heritage Flagship) oraz L609 (bez daty, np. Heritage 1945).
       
      Więcej nt. rodziny mechanizmów 2892: https://reference.grail-watch.com/movement/eta-2892a2/
       
      Jak odróżnić L633 (ETA 2824-2) od L619 i L888 (ETA 2892A2 i A31.Lxx)?
       

       
      -----
       
      2. L619.2 (42h) vs. L888.2  .3  .4  .5 (64h*)   * 65h w zależności od źródła (użytkownicy piszą nawet o 72h realnej długości rezerwy chodu)
       
      Występuje częste nieporozumienie, że L619 i L888 to jeden i ten sam mechanizm o symbolu L619/888, lub że mechanizm L619/888 i L888 to dwa różne mechanizmy. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że począwszy od 2017* roku (patrz przypis na końcu) Longines unowocześnił mechanizm w wielu modelach zegarków, przy czym starsza wersja (L619) przez pewien czas funkcjonowała równolegle z nowszą (L888). Powstał tym samym bałagan w nazewnictwie mechanizmów w opisach na stronach dealerów, który po dziś dzień skutkuje różnymi dziwnymi sytuacjami. 
       

       

       
      Poniżej przykład opisu u jednego z popularnych krajowych dealerów, gdzie w miarę sensownie podano, że chodzi o 2 różne mechanizmy (choć przecież wystarczyło napisać "L619 lub L888", zamiast powielać mylący zapis "L619/888"). Niestety dodatkowo z błędem, bo L619 ma 42h rezerwy chodu, nie 64.
       

       
      L619 i L888 to dwa różne mechanizmy, choć posiadające tę samą bazę. O ile L619.2 to po prostu "stara dobra" ETA 2892A2, to mechanizm L888.2 / ETA A31.L01 jest jej mocno zmodyfikowanym następcą, posiadającym o 1/3 dłuższą rezerwę chodu (ok. 1 dobę), zredukowaną częstotliwość chodu oraz (w wersjach 888.4 i 888.5) krzemową sprężynę balansu.
       
      Pozostałe różnice obejmują głównie: 
      1. Sposób łożyskowania wahnika
      2. Rodzaj mechanizmu antywstrząsowego
      3. Brak regulatora chodu w L888
       
      L619 po lewej, L888 po prawej ( https://daydaynews.cc/en/fashion/344783.html )
       

       
      -----
       
      L619
       
      Wydajny i niezawodny mechanizm ETA 2892A2 (prawidłowe oznaczenie zapisywane jest łącznie, bez myślnika, ukośnika czy spacji) wprowadzono na rynek w 1996 roku ( https://reference.grail-watch.com/movement/eta-2892a2/ ). Powstał na bazie przełomowego mechanizmu ETA 2892, również na 21 kamieniach, pochodzącego z 1976 roku (www.watch-wiki.net). Posiada 42h rezerwy chodu i stosunkowo wysoką częstotliwość pracy balansu na poziomie 4 Hz / 28.800 A/h (wahnięć na godzinę) https://watchbase.com/longines/caliber/l888-2 
       
      Wprawdzie L619 jest o 20 lat starszy niż L888, ale za to został sprawdzony przez dekady użytkowania, podobnie jak pancerna ETA 2824-2. Jego tradycyjna konstrukcja (standardowe materiały, klasyczny regulator balansu oraz kultowy system antywstrząsowy Incabloc) sprawia, że w moim odczuciu o wiele bardziej pasuje do zegarków z linii Heritage niż nowoczesny L888.
       
      L619.2 / ETA 2892A2 z pierwszego roku produkcji w zegarku Longines Admiral, 1996 (zdjęcie dzięki uprzejmości właściciela, forumowego Kolegi @tomekk33 )
       

       
      Incabloc (czerwona strzałka na zdjęciu powyżej) w akcji:
       

       
      -----
       
      L888
       
      Pierwszy model zegarka z nowym mechanizmem L888.2: Heritage Railroad 2016* (https://watchbase.com/longines/caliber/l888-2), będący reedycją chronometru kolejowego z tarczą w tzw. "wariancie 0" na zamówienie kanadyjskich linii kolejowych.
       

       
      Symbol mechanizmu na tarczy to nie tylko nawiązanie do tradycji modelu (patrz pierwowzór z roku 1960 z mechanizmem in-house cal. 280 po lewej), ale i sprytny sposób na godne powitanie L888 w rodzinie mechanizmów ETA/Longines. Ciekawe, że zastosowana tu "premierowa" wersja mechanizmu to L888.2 ND (no-date), chociaż mechanizm ten występuje najczęściej w zegarkach z oknem daty.
       
      Więcej na temat tego modelu tutaj:
       
       
      A31.L01, oznaczany przez Longines symbolem L888.2, to podstawowy mechanizm z rodziny ETA A31.Lxx, będącej z kolei częścią rodziny mechanizmów Axx.Lxx, opracowanych specjalnie dla i na wyłączny użytek Longines (i niekiedy jedynie "pożyczanych" rodzinnie przez Omegę* 😄😉 ).
       
      * jak widać na przykładzie mechanizmu L688.2, chronografu z kołem kolumnowym, zaprojektowanego i stworzonego w 2009/2010 roku na zamówienie i wyłączność Longines (baza: ETA "Valgranges" w oparciu o Valjoux 7750), na podstawie którego Omega opracowała swój cal. 3330, dodając wychwyt współosiowy co-axial, krzemowy balans i certyfikat chronometru METAS:
       

       
      https://www.watch-wiki.net/index.php?title=ETA_A08.L01 , https://watchbase.com/omega/caliber/3330
       
      Nie są to więc ogólnodostępne, rebrandowane ébauches firmy ETA, które po 1987 roku zaczął stosować Longines, grawerując własne logo na wahniku i nazywając ten twór "Lxxx". Ponieważ na rozmaitych blogach i portalach można naczytać się na ten temat masę głupot, postanowiłem sięgnąć do źródła. Poniżej odpowiedź, którą otrzymałem od Longines:
       

       
      A zatem fabryczny symbol mechanizmu ETA A31.L01 posiada następujące oznaczenia:
       
      A (klasa jakości mechanizmu) 31 (typ mechanizmu) . L (Longines) 01 (numer wersji / specyfikacji)
       
      Nie jest tajemnicą, że część produkcji ETA zlokalizowana jest w zakładzie na terenie fabryki Longines przy ul. Rue des Noyettes 8 w Saint-Imier ( https://www.local.ch/en/d/st-imier/2610/eta-sa-HavDhefUsn5SRbSBD2wZQQ ) - najprawdopodobniej końcowy etap produkcji i montaż na potrzeby marki. Nieco więcej szczegółów na temat współpracy obydwu producentów podaje Xavier Ligero, szef działu rozwoju Longines, w wywiadzie z 2020 roku dla Fratello Watches: "[W procesie powstawania nowego mechanizmu na wyłączność Longines] Omawiamy wspólnie nasze potrzeby, a następnie ETA projektuje mechanizm w oparciu o te założenia. Mamy to szczęście, że mamy bardzo silną pozycję w Grupie [Swatch], a zarazem świetną, bliską i transparentną współpracę z ETA. Co 2 miesiące organizujemy spotkania zespołów z ETA i Longines i jestem bardzo zadowolony z efektów tej współpracy." (Podcast: https://fratello.buzzsprout.com/390946/5909056).
       
      David Boettcher, zwycięzca konkursu na najstarszy zegarek Longines w Wielkiej Brytanii i twórca doskonałej strony poświęconej zegarmistrzostwu vintagewatchstraps.com miał okazję zwiedzić fabrykę Longinesa w Saint-Imier w 2018 roku i w swojej doskonałej relacji podaje, że mechanizmy L888 oraz L592 (mechanizm do mniejszych zegarków, m.in. DolceVita czy Legend Diver 36 mm) powstają w pomieszczeniach fabryki Longinesa w Saint-Imier na dwóch liniach produkcyjnych obsługiwanych przez ETA w ramach etapu T1*.
       
      Etapy produkcyjne zegarków Longines:
       
      T0 - produkcja podstawowych komponentów mechanizmu T1 - montaż mechanizmów T2 - montaż tarczy, wskazówek oraz mechanizmu do koperty T3 - montaż paska lub bransolety T4 - magazynowanie, dokumentacja, ostateczna kontrola i wysyłka  
      Więcej na temat wizyty Davida i jego relacji z fabryki Longinesa "od kuchni" przeczytacie tutaj:
       
       
      Sama ETA nie robi zresztą specjalnej tajemnicy z bliskiej współpracy z Longines (Oddział W09):
       

       
      Podsumowując, oczywiście nie może być tu mowy o tradycyjnie rozumianych mechanizmach "in-house", ale nie ulega wątpliwości, że współpraca i zakres wyłączności są o wiele ściślejsze, niż się powszechnie uważa. Tym samym często powtarzane stwierdzenie, że "Longines korzysta z mechanizmów ETA", jakkolwiek co do zasady prawdziwe, stanowi jednak spore uproszczenie 😉 
       
      Podobnie rzecz ma się z montażownią ETA w zakładach Omegi. Czy wobec tego możemy stwierdzić, że Omega nie stosuje własnych mechanizmów?
       

       
      Właściwe podejście do tego tematu wymaga pewnej elastyczności - nie istnieje bowiem jedna "święta" definicja mechanizmów in-house. Tradycyjnie w szwajcarskim zegarmistrzostwie coś takiego nie istniało. Zegarki (i ich mechanizmy) montowano w rodzinnych warsztatach, a części do nich pozyskiwano od różnych, wyspecjalizowanych rzemieślników z całego regionu. Przeniesienie większości produkcji elementów i podzespołów mechanizmu "pod jeden dach" było efektem industrializacji i ograniczania kosztów, czego pionierem był właśnie Longines. Dziś w ramach Grupy Swatch, podobnie jak Omega korzysta z podzespołów ETA, Nivarox-FAR (systemy antywstrząsowe i sprężyny balansu) i wielu innych zrzeszonych w Grupie producentów, montując z nich zegarki "pod swoim dachem".
       
      Czy można zatem z całą pewnością powiedzieć, że L888 montowany przez pracowników ETA w fabryce Longines w Saint Imier, przeznaczony na wyłączny użytek Longines i opracowany na podstawie specyfikacji Longines nie nosi obecnie cech mechanizmu in-house?
       
      -----
       
      Najważniejsze modyfikacje zastosowane w L888
       
      Po pierwsze w mechanizmie L888 wprowadzono dość nietypową (choć powszechną w co-axialnych Omegach) częstotliwość pracy koła balansu wynoszącą 25.200 "wahnięć" (wibracji) na godzinę (420 wahnięć na minutę, 7(!) wahnięć na sekundę) lub inaczej 3,5Hz*. Zmniejszenie częstotliwości pracy pozwoliło na wydłużenie rezerwy chodu do 64/65h.
       
      *  Częstotliwość pracy mechanizmu zegarka przedstawiana jest tradycyjnie w postaci liczby skrajnych wychyleń koła balansu (tzw. wibracji, umownie "półcykli", "półoscylacji" lub "uderzeń/beats") w ciągu 1 godziny (vph, A/h) lub też w Hercach (Hz), jednostce miary częstotliwości, wyrażającej ilość cykli na sekundę. W przypadku mechanizmu zegarka 1 cyklem oscylacyjnym (w skrócie "oscylacją") są 2 skrajne wychylenia koła balansu (wibracje): począwszy od punktu neutralnego (punkt spoczynku koła balansu), po jednym skrajnym wychyleniu w każdą stronę i powrót do punktu neutralnego. A zatem dla przykładu koło balansu w mechanizmie o częstotliwości pracy 3,5 Hz (czytaj: trzy i pół cykli w ciągu 1 sekundy) wykonuje 7 "półcykli", a więc 7 skrajnych wychyleń w ciągu 1 sekundy: 4 w jedną stronę i 3 w drugą.
       
      Praca koła balansu ukazana w zwolnionym tempie. Skrajne wychylenie koła ma miejsce każdorazowo gdy "zatrzymuje się" ono, dochodząc do końca obrotu w daną stronę. 
       

       
      PRZYKŁADOWE CZĘSTOTLIWOŚCI PRACY MECHANIZMÓW:
       
      28.800 A/h / 60 = 480 A/min / 60 = 8 A/sek / 2 = 4 Hz (np. ETA A08.L01 / L688 - Longines Avigation BigEye)
      25.200 A/h / 60 = 420 A/min / 60 = 7 A/sek / 2 = 3,5 Hz (np. ETA A31.L01 / L888.2 Longines HydroConquest Automatic)
      21.600 A/h / 60 = 360 A/min / 60 = 6 A/sek / 2 = 3 Hz (np. ETA 6498/2 "UNITAS" / L507 - Longines Heritage Military 1938)
      18.000 A/h / 60 = 300 A/min / 60 = 5 A/sek / 2 = 2,5 Hz (np. Longines L878 - Longines Equestrian Pocket Watch Horses Trio 1911)
       
      Po drugie na kamieniach osi balansu zastosowano dość wyjątkowy i nowatorski system antywstrząsowy Nivachoc "double T" ("podwójne T") - stworzony przez firmę Nivarox (będącej własnością Swatch Group) i opracowany wspólnie z Omegą, a obecnie produkowanym przez ETA na potrzeby Longinesa i Omegi. System ten strzeże osi balansu m.in. w mechanizmie Omega cal. 8500 master co-axial, stosowanym w Seamasterze i jest określany przez Omegę jako "postęp" w stosunku do wcześniejszych rozwiązań (https://timelessluxwatches.com/reviews/omega-seamaster-300-review/). Zastosowanie go ma dodatkowo za zadanie zmniejszyć niestabilność chodu, powodowaną obniżeniem częstotliwości pracy koła balansu z 28.800 do 25.200 wibracji* (https://daydaynews.cc/en/fashion/344783.html).
       
      * Z historycznego punktu widzenia zależność zdawała się być prosta: im wyższa częstotliwość pracy, tym teoretycznie większa dokładność pomiaru czasu, kosztem rezerwy chodu. Z tego względu za super precyzyjne uchodziły powszechnie mechanizmy typu "hi-beat" o częstotliwości 10 Hz / 36.000 A/h. Przy obecnej technologii oraz nowoczesnych rozwiązaniach pod względem magazynowania i dystrybuowania energii, nie ma to już jednak takiego znaczenia (patrz Powermatic 80 z certyfikatem COSC i częstotliwością 3 Hz 😉 )
       
      ETA podaje, że system Nivachoc umożliwia doskonałe centrowanie czopa osi balansu, dzięki zoptymalizowaniu kształtu stożka - wewnętrznej, wklęsłej części kamienia przykrywającego czop. Ponadto ulepszony kształt stożka, w połączeniu z nowatorskim kształtem sprężyny, sprawia, że na czop (który jest cieńszy od ludzkiego włosa) wywierana jest stała siła, co zapobiega jego odkształcaniu (https://www.eta.ch/en/our-knowhow/mechanical/amagnetic-nivachron).
       

       
      System antywstrząsowy Nivachoc "double T" w cal. 8500 oraz L888.2:
       

       
      Trzecią istotną modyfikacją jest eliminacja klasycznego regulatora balansu, co oznacza, że dokładność chodu mechanizmu jest ustawiana na stałe w fabryce z wykorzystaniem pomiaru laserowego.
       
      -----
       
      Warianty L888
       
      L888 jest bez wątpienia nowym ulubieńcem Longines (takim longinesowym Powermatikiem 😉 ), co potwierdza w wywiadzie wspomniany wyżej Xavier Ligero : "Kaliber L888 jest w tej chwili najczęściej używanym przez nas mechanizmem i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, zarówno jeśli chodzi o rezerwę, jak i precyzję chodu."
       
      Co za tym idzie, występuje on w kilku wersjach:
       
      L888.2 - (2016, oznaczenie ETA: A31.L01) - mechanizm w wersji podstawowej - zastosowany po raz pierwszy w Longines Railroad i nadal powszechnie stosowany
       
      L888.3 - (2017, oznaczenie ETA: A31.L02) - lekkie modyfikacje związane głównie z oszczędnością energii (ergonomią pracy rotora oraz płynnością przeskakiwania daty)
       
      L888.4 - (2017, oznaczenie ETA: A31.L11) - krzemowa sprężyna balansu* + certyfikat COSC - zastosowany po raz pierwszy w Longines Record
       
      L888.5 - (2017, oznaczenie ETA: A31.L11) - krzemowa sprężyna balansu* (bez cert. COSC) - np. Longines Heritage Silver Arrow
       
      * Szybkie wyjaśnienie dla nieobeznanych z tematem krzemu 😉 :
       

       
      (ang.) silicon, (łac.) silicium = (pol.) krzem, pierwiastek z grupy półmetali (symbol Si); jako materiał twardy i kruchy; wykazuje wysoką odporność na działanie pól magnetycznych i zmian temperatury; przykładowe zastosowanie: sprężyna balansu zegarka gwarantująca dokładniejszy chód i nie wymagająca częstego serwisu (smarowania) (ang.) silicone = (pol.) silikon, syntetyczny polimer; przykładowe zastosowanie: uszczelnianie muszli klozetowych, kabin prysznicowych, dachów i rynien, ale także np. w kosmetyce i medycynie estetycznej 👀 😄  
      Na dzień publikacji tego posta, Longines oferuje zegarki z krzemowym włosem balansu z 5-letnią gwarancją producenta, w odróżnieniu od standardowej 2-letniej:
       

       
      https://www.longines.com/pl/gwarancja-miedzynarodowa
       
      -----
       
      * Nie znalazłem nigdzie dokładnej daty wprowadzenia L888 przez Longines, jednak pierwsze informacje o jego zastosowaniu pochodzą z końca 2016 roku i dotyczą modelu Heritage Railroad (patrz: https://zegarkiipasja.pl/artykul/682-longines-heritage-railroad, https://shop.sgwatchmall.com/product/longines-l2-803-4-23-0-heritage). Zdecydowana większość newsów, świadczących o masowym wprowadzaniu na rynek nowego mechanizmu pochodzi z pierwszej połowy 2017 roku, gdy otrzymały go m.in. popularne HydroConquesty:
       

       

       
      -----
       
      L893 / A31.L501
       
      Przy okazji omawiania L888, warto krótko poruszyć wątek innego mechanizmu, opracowanego specjalnie przez ETA na wyłączność Longines do zegarków z linii modelowej "Heritage". Mechanizm ten, oparty na ETA 2895-2, został opracowany według takiej samej specyfikacji, co L888: 64h rezerwy chodu, częstotliwość 3,5 Hz, system antywstrząsowy Nivachoc, krzemowa sprężyna balansu (wersja L893.5). Jego najbardziej interesującą cechą jest jednak specjalnie obniżona oś małej wskazówki sekundnika w celu wierniejszego oddania proporcji zegarków z dawnych lat. Sztandarowym przykładem zastosowania tego mechanizmu jest Longines Heritage Classic Sektor Dial.
       

       

       
      fot. Monochrome Watches
       
      Więcej na temat tego zegarka oraz mechanizmu L893 tutaj:
       
      3. Zmiana pokoleniowa

      Śledząc materiały prasowe i źródła poświęcone mechanizmom (np. watchbase.com) można dojść do wniosku, że w okolicach 2013/2014 roku Longines rozpoczął stopniowy proces "upgrade'u" mechanizmów w wielu liniach modelowych swoich zegarków automatycznych, szerzej wprowadzając ETĘ 2892A2 / L619. Czyniono to równolegle (np. linia HydroConquest), lub też całkowicie zastępując mniej prestiżową ETĘ 2824-2 / L633.5 (m.in. Legend Diver). Wprawdzie ETA 2892A2 była wykorzystywana przez Longines jako L619.2 od momentu wprowadzenia jej na rynek w 1996 r. (patrz zdęcie i opis Longines Admiral powyżej), to jednak do połowy drugiej dekady XXI w. w wielu modelach powszechnie stosowano tańszy, lecz sprawdzony mechanizm L633.
       
      Począwszy od 2017 roku Longines zaczął wprowadzać masowo nowy mechanizm L888 i zastępować nim obydwa starsze L619.2 oraz L633.5. Opisy na stronach sklepów internetowych, które nadal zawierają informację, że mechanizmy występują zamiennie (szczególnie L619 i L888), mają już raczej charakter "historyczny". Potwierdza to przeprowadzony przeze mnie rekonesans na stronach popularnych dealerów, gdzie egzemplarze zegarków z L619 czy L633 albo należą do rzadkości, albo lub zostały już wyprzedane (nie dotyczy to wszystkich modeli i referencji, jak np. Heritage Conquest, niezmiennie oferowanego z mechanizmem L633.5 / ETA 2824-2). Należy mieć jednak świadomość, że przez dość długi czas zegarki ze starszymi i nowszymi mechanizmami funkcjonowały równolegle i nadal mogą trafiać się niespodzianki. Jak zatem sprawdzić przed zakupem który mechanizm zastosowano w danym egzemplarzu zegarka?
       
      Informacji o użytym mechanizmie nie ma ani na tarczy, ani na deklu (z pewnymi wyjątkami, np. Heritage Railroad). Co więcej, Longines lubi stosować pełne dekle, bez możliwości podejrzenia mechanizmu. Bez zdejmowania dekla, informację o mechanizmie można znaleźć jedynie na przywieszce oraz na naklejce do karty gwarancyjnej:
       

       

       
      Upgrade mechanizmów Longines na przykładzie linii HydroConquest:
       
      Od lewej do prawej (watchbase.com, longines.com):
      1. Hydroconquest 41mm, cal. L633.5 ? - ? (wycofany)
      2. Hydroconquest 41mm, cal. L619.2 2013/2014  - 2015? (wycofany)
      3. Hydroconquest 41mm, cal. L633.5 od początku produkcji 2007 r. / L888.2 od 2017 r.
      4. Hydroconquest 41mm, cal. L888.2 od początku produkcji 2018 r. / L888.3** / L888.5**     **tylko wybrane referencje od 2019 r.

      -----
       
      4. Krzemowa rewolucja!
       
      Tytuł ten jest nieco przewrotny, ponieważ Longines jako jeden z ostatnich producentów w ramach Swatch Group dołączył do firm powszechnie stosujących krzemowe sprężyny balansu (wcześniej jedynie w ramach linii modelowej Record z certyfikatem COSC). Gdy Tissot i Certina (nie wspominając o Omedze) produkowali miliony zegarków z tym rozwiązaniem, Longines spał w najlepsze, wciąż oferując włos balansu ze standardowych stopów metali. W zasadzie dopiero od 2022 roku można zaobserwować masowe wprowadzanie mechanizmu L888.5 jako standardu w większości modeli tej marki, przy okazji od razu w komplecie z 5-letnią gwarancją. Cóż, jak głosi znane przysłowie, "lepiej późno niż wcale!"
      -----
       
      KATALOG WSPÓŁCZESNYCH MECHANIZMÓW STOSOWANYCH PRZEZ LONGINES: 
       
      https://www.longines.com/uploads/customerservice/userguide/technical/pdf/EN_MechanicalMovements.pdf
       
      WSPÓŁCZESNE MECHANIZMY KWARCOWE STOSOWANE PRZEZ LONGINES: 
       
      https://www.longines.com/uploads/customerservice/userguide/technical/pdf/EN_QuartzMovements.pdf
       
      -----
       
      5. Mechanizmy z naciągiem ręcznym
       
      Wbrew obiegowej opinii, Longines posiada (i okazjonalnie stosuje) mechanizmy z naciągiem ręcznym w swojej współczesnej ofercie. Wszystkie przeznaczone są do zegarków kieszonkowych, choć "Unitasy" znajdują zastosowanie również w kopertach zegarków naręcznych. Większość z nich (poza 1 wyjątkiem) jest oparta na mechanizmach firmy ETA.
       
      W pierwszej kolejności mamy kultowe już werki z rodziny ETA Mecaline Specialities, zaprojektowane przez firmę UNITAS (obecnie część ETA) w latach 1950-tych do zegarków kieszonkowych:
       
      L506.2 (ETA / Unitas 6497-2)
       

       
      Longines Master Collection, 47,5 mm
       

       
      L507.2 (ETA / Unitas 6498-2)
       

       
      Longines Heritage Military 1938 Limited Edition (1938 szt.), 43 mm
       

       
      oraz L512.2 (ETA / Unitas 6498-2)
       

       
      Longines Master Collection, 47,5 mm
       

       
      Jak widać na powyższych grafikach, L506 to mechanizm typu Lepine (koronka i oś małej sekundy są w jednej linii), zaś L507 i L512 to mechanizmy typu Hunter (koronka pod kątem 90 stopni w stosunku do osi małej sekundy). Co ciekawe, mimo identycznej specyfikacji, L512 różni się od L507 nie tylko zdobieniami (różne wersje pasów genewskich), ale także m.in. widocznym regulatorem chodu (nad kołem balansu) oraz sposobem mocowania mostka przekładni naciągowej.
       
      Co interesujące, Longines stosuje wyłącznie "Unitasy" z sufiksem -2, czyli wersje "hi-beat" (21.600 wahnięć na godzinę, w odróżnieniu od wersji 6497-1 i 6498-1, pracujących z częstotliwością 18.000 A/h). Mechanizmy te są rzadsze, chronologicznie późniejsze i z reguły droższe od wersji -1, często także posiadają certyfikat COSC. Wszystko zależy jednak oczywiście od danej konfiguracji i użytych podzespołów (WatchBase, Caliber Corner). Longines stosuje najczęściej wersję Elabore, zapewne z drobnymi modyfikacjami.
       

       
      Bardzo ciekawym i niezwykle rzadko stosowanym (wielka szkoda!) mechanizmem jest L790, czyli mocno zmodyfikowana ETA A31.L08 (rodzina mechanizmów Valgranges), zaprojektowana na wyłączność Longines - chronograf typu monopusher z kołem kolumnowym i ręcznym naciągiem. Ten pięknie wykonany mechanizm pracuje w Longines Equestrian Pocket Watch - limitowanej kieszonce z katalogu 2016 - 2017.
       

       

       
      Równie rzadko spotykany mechanizm nosi oznaczenie L513.2 (ETA B99.L01). Jego fragment z kołem balansu można podziwiać w modelu Longines Railroad Pocket Watch z 2016-go roku (limitacja 250 szt.)
       

       
      Na koniec niewątpliwie najciekawszy okaz, czyli L878, pochodzący nie od ETA, lecz od werku in-house Longinesa, cal. 37.9 ABC.
       

       

       
      Longines 180th Anniversary (L7.022.4.11.1), wersja okolicznościowa na 180-lecie Longines (2012), limitacja: brak
       

       
      Longines Equestrian Pocket Watch Horses Trio 1911 (L7.035.8.13.1), premiera 2015, limitacja: 20 szt.
       

       

    • Przez dodge66
      Na sprzedaż leci Omega Seamaster Aqua Terra 38mm z niebieską tarczą, ref. 220.10.38.20.03.001. Zegarek jest w zasadzie nowy, był na nadgarstku dosłownie parę razy - nie ma żadnych śladów używania. Bransoleta została skrócona na mój nadgarstek w salonie, zapasowe ogniwa są oczywiście w komplecie. W styczniu 2023 zostało wymienione zapięcie w bransolecie na nowe (ciężko się odpinało, nie zauważyłem tego wcześniej więc zareklamowałem), także termin gwarancji biegnie od tego momentu (jeszcze 4 lata). Od tego czasu zegarek właściwie nie opuszczał pudełka - na zapięciu są nadal folie Z uwagi na skrócenie bransolety i wymianę zapięcia - zgodnie z regulaminem stan określam na 9/10.
       
      Pełny zestaw sklepowy:
      - pudełko transportowe
      - pudełko białe
      - pudełko właściwe - drewniane (a w nim etui podróżne)
      - etui na karty z trzema kartami i dodatkową białą kartą gwarancyjną
      - rachunek oraz potwierdzenie chodu i szczelności
      - zawieszka
      - instrukcja
      - katalog Omega
      - papirus od AD
      - torba prezentowa z oryginalną wstążką
       
      Posiadam również The Master Chronometer Certification w PDF z podpisem elektronicznym Omegi, który prześlę nowemu właścicielowi
       
      Cena: 25 550 zł za praktycznie nowy zegarek - czyli 20% zniżki od ceny w salonie
      Możliwa wysyłka na koszt i ryzyko kupującego lub odbiór osobisty (miejsce do ustalenia, jestem w ciągłym ruchu)
       
      Poniżej trochę zdjęć zrobionych podczas miesiąca miodowego z nowym zegarkiem - AT ma bardzo dużo smaczków:
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
      Etui podróżne jest ukryte w drewnianym pudełku:
       

       
      Poniżej zdjęcia zrobione przed chwilą z lampą, aby wszystko było wyraźnie widoczne
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
       
       

       

       

       

       

       

       

       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.