Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Adi

SEIKO "SUMO" SBDC003

Rekomendowane odpowiedzi

Seiko SBDC 003 – czyli niebieski „SUMO”

Zegarek mający już swoją „legendę”.

Jaki jest naprawdę?

Zacznę od danych technicznych.

Kaliber: 6R15B , 23 kamienie, automatyczny naciąg, funkcja „stop sekundy”, możliwość ręcznego dokręcania. Częstotliwość 21600 wahnięć. Deklarowana dokładność +- 25 sekund na dobę. Deklarowana rezerwa chodu 50 godzin.

Koperta wykonana ze stali, szkło to Hardlex, lekko wypukłe. Bezel obrotowy, jednokierunkowy, 120 „kliknięć”. Zegarek jest wodoodporny do 200M na co istnieje stosowny certyfikat ISO. Koronka zakręcana. Tarcza matowa, granatowa z okienkiem datownika na godzinie trzeciej. Indeksy nakładane wypełnione materiałem LumiBrite – świecą bardzo intensywnie, i bardzo długo można wygodnie odczytać czas w całkowitej ciemności. Wchodząc rano do ciemnego pokoju, zanim włączę światło – widzę bez problemu czas jaki wskazuje Sumo.

Zegarek wyprodukowany w Japonii.

Wygląd zegarka

Zegarek jest – o czym świadczą wymiary, dość duży.

§  szerokość: 45 mm (bez koronki), 48.5 mm (wraz z koronką)

§  od ucha do ucha: 51 mm

§  grubość: 14 mm

§  szerokość między uszami: 20 mm

§  bransoleta zwężająca się  do 18 mm, wykonana z pełnych ogniw, z pełną maskownicą, zapięcie z możliwością rozszerzenia na piankę.

 

Jednak mimo tych wymiarów na ręce nie mamy wrażenia, że zegarek jest tak duży. Sprawia to niewielka tarcza. Jej średnica to 31 mm wraz z wewnętrznym pierścieniem.

Dość szeroki bezel o średnicy 43 mm i jeszcze po 1 mm koperty „wystającej” zza bezela -  powoduje, że cały zegarek nie sprawia wrażenia bardzo dużego, a ukształtowanie koperty, mocne podcięcie od krawędzi ku górze i jeszcze większe ku dołowi, sprawiają, iż koperta nabiera lekkości, a boczny wąski szlif ukształtowany został tak, że odnosimy wrażenie mocno opadających uszu i dobrego dopasowania nawet do skromniejszych nadgarstków. Wytworzona także wrażenie lekkości koperty - kiedy spoglądamy na nią z boku. 

 

des1gx.jpg

 

2ahh64l.jpg

 

2s80iu0.jpg

 

Tarcza

Tarcza zegarka jest wykonana perfekcyjnie. Bardzo prosta i łatwa w odczycie. Wysokiej jakości powierzchnia, bez niedoróbek. Matowa – jednak po przyjrzeniu się widać jakby strukturę bardzo drobnych ziarenek. Wyraźne, ale płaskie nadruki – marka, rodzaj napędu, wodoodporność - bez niepotrzebnego przeładowania. Okienko daty z białą ramką, również nadrukowaną, i datownik wskazujący dni miesiąca na białym tle. Indeksy są metalowe, nakładane. Na indeksy naniesiono materiał LumiBrite – bardzo dokładnie i równomiernie. On także ma swój kształt, wzór - i wyraźnie trzy wymiary. To nie płaskie "placki" lumy ;) Wokół tarczy jest pierścień z naniesiona podziałką  minutową. Zgrany precyzyjnie. Nie ma się do czego „czepić” ;) Podobno w Sumo bywa z tym różnie. 

Wskazówki metalowe, zupełnie płaskie, wypełnione taką samą masą świecącą jak indeksy. Dokładnie wykończone.

Intensywność świecenia indeksów i wskazówek jest taka sama. Kolor – to jasna zieleń. W świetle dziennym indeksy, a w zasadzie masa świecąca ma kolor bladokremowy. Na wskazówkach ten odcień jest lekko bardziej żółtawy.

Bezel obraca się z właściwym oporem. Po bokach koperty jest efektownie „zanurzony” w kopercie, a na górnej i dolnej krawędzi widać jego boki w całej okazałości. Pozwala to na pewny chwyt. Wkładka jest aluminiowa, z naniesiona podziałką. Precyzyjnie i bez uwag. Prosty i czytelny wzór. Na trójkąciku  znajduje się kropka wypełniona masa świecącą.

 

 

28bdtms.jpg

 

2vnph1k.jpg

 

Szkło

Szkło to znany i często stosowany przez Seiko Hardlex. Są opinie, że to ulepszone, utwardzone szkło mineralne. Ale są tez i takie, że to po prostu marketingowa nazwa szkła mineralnego od Seiko i nic ponad to. Nie szukałem informacji na ten temat. Miałem to szkło w kilku zegarkach i sprawowało się dobrze. Sam nie zrobiłem na takim rysy, ale miałem z ryskami kupionego Monstera. Uważam, że zastosowanie zamiast szafiru nie umniejsza funkcjonalności zegarka. Wiadomo też, że szkło takie jest odporniejsze na rozbicie, czy pęknięcie.

W Sumo jest ono lekko wypukłe co bardzo atrakcyjnie wygląda. Nie jest jednak na tyle wypukłe by w jakiś warunkach uniemożliwić czy znacząco utrudnić odczyt.

 

23vj60z.jpg

 

 

 

Koperta

Szlify koperty są wykonane bardzo dobrze. Jakość samych szlifów jest na poziomie, który obserwujemy w sporo droższych zegarkach. Ale na tym koniec odwołań do „wyższej półki”. Jak szlify są atrakcyjne i wyraziste, tak ich dokładność naniesienia na powierzchnie koperty jest daleka od precyzji. W zasadzie kształt powierzchni szlifowanej i tym samym widocznej polerowanej na każdym uchu jest inna. Nie są to drastyczne różnice, ale je widać. To nie jest sytuacja spotykana w droższych zegarkach do których Sumo jest często porównywany. To samo dość skomplikowane zakończenie uszu na których są aż trzy powierzchnie – każda jest innej wielkości. Podobne niedoskonałości widać z boku koperty. Długa wąska krawędź która posiada szlif kończy się na krawędzi uszu zawsze minimalnie szerzej, lub węziej. Jednak to nie razi bo różnice optycznie są maskowane dużą długością boku koperty i niewielką szerokością powierzchni szlifowanej. Innymi słowy – nie jest to zbyt wysoki poziom. Sama jakość i wzór szlifu – super – wykonanie – jak w zegarkach tanich. No ale jakość powierzchni, rodzaj, ilość – przyjemność dla oka.

Koronka jest wystarczająco duża, łatwa w użytkowaniu. Gwint działa pewnie. Koronka jest sygnowana literką S. Umieszczona jest na godzinie czwartej – charakterystycznie dla diverów Seiko.

Dekiel ze standardowym wzorem diverów Seiko. Zakręcany. Ukształtowany tak, że niewiele trzeba trudu by utrzymywać go w czystości.

 

23kf4fa.jpg

 

1o17c4.jpg

 

25gt2ld.jpg

 

dw2u1k.jpg

 

w14tqd.jpg

 

Bransoleta

Jest dość płaska, lekka. Wykonana z pełnych ogniw. Krawędzie boczne są polerowane na połysk. Taka sama obróbka jest na bocznych, skośnych krawędziach środkowego ogniwa. Reszta jest szlifowana wzdłuż. Ogniwa są łączone sworzniami wciskanymi. Nie jest to rozwiązanie tak solidne jak ogniwa skręcane – ale pozwala na bardzo łatwe regulowanie długości. W 2 minuty możemy dopasować bransoletę wyjmując lub dokładając ogniwa. Precyzyjniej dopasujemy zmieniając punkt mocowania w zapięciu. Zapięcie typowe dla Seiko. Po prostu porządnie wykonana standardowa bransoleta bez żadnych "ekstrasów". Zwęża się do 18 mm. W moim odczuciu jest za delikatna do tego zegarka. Duży plus za pełną maskownicę – zazwyczaj w tej cenie mamy do czynienia z blaszkami. Tu jest solidnie i porządnie – do tego mocowanie do koperty solidnymi i „tłustymi” teleskopami od Seiko. Drugi problem jak dla mnie to jej szerokość – warunkowana rozstawem uszu. 20 mm przy mocowaniu to o wiele za mało przy 45 milimetrowej kopercie. Karykaturalność tego rozwiązania podkreślają szerokie uszy z dużą i rzucającą się w oczy szlifowaną płaszczyzną. To zdecydowanie najsłabszy stylistyczne element tego zegarka. Gdyby nie to, to biorąc pod uwagę cenę – byłby to zegarek wzorowy w klasie budżetowy diverów.

 

25fpws2.jpg

 

1zbqov6.jpg

 

Mechanizm

Mechanizm to ewolucja znanego i cenionego „woła roboczego” czyli serii 7s. Moim zdaniem to konkurent Eta 2824, Sellita SW200 i podobnych. Rezerwa chodu w moim egzemplarzu to zmierzone 51 godzin. To dobry wynik – zgodny z deklaracjami producenta. Jednak ten parametr nie jest najistotniejszy w codziennym użytkowaniu. Najważniejsza jest precyzja chodu. Tutaj Seiko nie bardzo ma czym się pochwalić. Mój egzemplarz po 2,5 dnia od nastawienia ma już „nabite” 65 sekund opóźnienia. To  mieści się w ramach deklarowanej tolerancji – ale nie oszukujmy się – to nie powód do dumy. Zapewne można osiągnąć lepszy wynik – ale moje obserwacje, jak i liczne opinie użytkowników tak Sumo, jak i innych zegarków napędzanych tym werkiem – świadczą o tym, że do fabrycznej regulacji Seiko nie podchodzi priorytetowo. Są też głosy, że regulacja we własnym zakresie stwarza pewne problemy. Mi to nie przeszkadza, wyleczyłem się z wielkiej dokładności J, ale to kolejny element, nie pozwalający mi napisać jak często słyszę – że zegarek ten może konkurować z dużo droższymi.  

 

95silv.jpg

fot.od Higuchi

 

Podsumowanie.

Zegarek jest tak zaprojektowany, że może podobać się bardzo wielu. Poza rozstawem uszu – z niczym nie przesadzono – i wyceniono na przyzwoitym poziomie. Może cieszyć właścicieli solidnych nadgarstków ale i nie wygląda źle na tych węższych. Po odpowiednim dopasowaniu bransolety – bardzo wygodny, odczuwalny na przegubie, ale nie przesadnie ciężki. Mechanizm to porządny produkt. Na rynku na tyle długo, że śmiało może być oceniony jako trwały i nie sprawiający problemu, poza sygnalizowanymi problemami z uzyskaniem większej precyzji.

Seiko Sumo jest fajny ;) To zegarek, który powoduje uśmiech. Widzimy cała masę „smaczków” na kopercie. Powierzchnie szlifowane, polerowane, krawędzie, skosy, fale, płaszczyzny, obłości – jest wszystko - Prosta ale atrakcyjna tarcza.  Ogólnie zegarek skomponowany harmonijnie ale z pazurem. Kolor granatowy, czy ciemnoniebieski – jak kto woli – jest w moim odczuciu najciekawszy, ale i najbardziej uniwersalny. Wersja czarna jest dla mnie zbyt ponura, a pomarańczowa….. pomarańczowy to może być Seiko Monster J

 

Moja recenzja nie jest cukierkowa. Nie jest tak, ze wszystko piękne fajne i perfekcyjne – bo Sumo taki nie jest. Jednak nie zmienia to faktu, że w zakresie cenowym w jakim można go kupić – to jedna z najciekawszych propozycji. Oferty mikrobrandów są podobne cenowo, ale odnoszę wrażenie, może niesłuszne, że nie są jakościowo tak dopracowane – mimo wskazanych uchybień. Często są też na siłę udziwniane. Sumo – to jako całość – świetny pomysł. Zrealizowany i zaoferowany przez Seiko. I tylko te 20mm……. Ale jest cała masa opinii, ze te 20 mm to idealne rozwiązanie, a nie da się zadowolić każdego. Dobry, dobrze wyceniony zegarek, dający namiastkę czegoś więcej niż w rzeczywistości jest. To fajne. Zagości u mnie na dłużej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Recenzja bardzo fajna :) Co do samego zegarka to odchyłka i te 20 mm na duży minus jak dla mnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bdb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem trzy sztuki i odnoszę wrażenie, że pierwsze egzemplarze były dużo lepiej wykonane

 

albo teraz zrobiłem się bardziej wybredny


JACEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J też "walczyłem" z ustawianiem 6R15 i brak oczekiwanej dokładności stanowił dla mnie problem. Zaś co do mocowania bransoletki to nie tyle przeszkadzało mi to 20 mm, ile długie uszy i spora odległość od koperty na teleskopy.


pozdrawiam, Grzegorz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Recenzja bardzo fajna :) Co do samego zegarka to odchyłka i te 20 mm na duży minus jak dla mnie. 

 

 

bdb

Dzięki panowie :)

 

 

J też "walczyłem" z ustawianiem 6R15 i brak oczekiwanej dokładności stanowił dla mnie problem. Zaś co do mocowania bransoletki to nie tyle przeszkadzało mi to 20 mm, ile długie uszy i spora odległość od koperty na teleskopy.

 

Ja nie walczę - niech mu będzie ;) TA odległość od koperty to problem wizualny przy paskach - ja zostanę przy bransolecie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi udało się zaprojektować i dorobić pasek:

bf1b8a2721588c7b12c7f5af820bddc7.jpg

36d64274468792d58c85596d5e9d9553.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda całkiem dobrze

 

O...i 4000 post ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

podpowiecie, gdzie takiego SUMO SBDC 003/001 można kupić za rozsądne pieniądze i ze sprawdzonego źródła. Dodam, że nigdy nie zamawiałem w sklepach zagranicznych  :huh:

 

Burns - pasek jest mega  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sklepy zagraniczne to prosta sprawa. Jeśli masz jednak obawy - to na naszym bazarku pojawiają się także nowe sztuki. 

 

A co do Sumo - wytknąłem mu trochę wad. Sceptyczny byłem odkąd go zaprezentowano - a jednak od od prawie tygodnia nie chce zejść z łapy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja, dobrze sie czytało 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Też małem pach do czarnego Sumo.

 

LpadtnU.jpg

 

Co do wykonania u mnie nie było tak kolorowo. Tarcza skopana - indeks na godzinie 6 miał inną odległość od 29 minuty i inną od 31, wyglądało to okropnie. Bezel centrował za to idealnie u góry, ale 30 na bezelu nie zgrywała się z godziną 6.

Ponadto szczotkowanie które na bokach koperty oddzialało dwie polerowane płaszczyzny było pofalowane. Dosłownie wygladało to jakby ktoś robił to na gazie.

Jeśli chodzi o czas - mój był dokładny, pewnie dlatego, że przyleciał ze sklepjonym włosem i na dzień dobry potrzebna była interwencja zegarmistrza. Wtedy też ujrzałem magiczne "made in china" na wewnęrznej stronie dekla, które wyjaśniło mi dlaczego jakość nie jest JAPAN, tak jak wskazywałby napis na tarczy. Fajny zegarek, ale się wyleczyłem z niego. Cieszę sie jednak, że niektórym udaje sie trafić dobrą sztukę. Gratki Adrian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Jacku. No taki idealny to on  nie jest - pisałem o krzywych szlifach. Po prostu chyba w tej cenie nie ma ideałów.

Nie chorowałem na Sumo - ale nadarzyła się okazja - to skorzystałem by go lepiej poznać. Mimo wad - jest fajny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny zegar ale nie dla kazdego, rozmiar robi swoje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest dosyć płaski i ma fajnie wyprofilowaną kopertę, tak że układa się dobrze nawet na mniejszych nadgarstkach - jest to kwestia przyzwyczajenia 


JACEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - ja ostatnio jestem miłośnikiem dużych zegarków. JEdnak pod tym względem Sumo wypadł skromnie. Wizualnie przy Glycine Airman 17, Deep Blue Depthmeter, czy choćby Casio Rangemanie - to zegarek, który wygląda na dużo mniejszy - mimo, że wymiary tego nie potwierdzają. Do tego dobre wyprofilowanie - i spokojnie można go założyć na skromniejszy nadgarstek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem, nosiłem i przy moim 18 cm nadgarstku przyklejał się do ręki - to co się mówi, że koperta jest super.


pozdrawiam, Grzegorz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałem Sumo wczoraj, a dziś już myślę o powrocie. Ma to coś!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać, że...

 

jest koszmarnie brzydki ;)

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka


Pozdrawiam

RKL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

rozważę różne oferty (bez zamian), szukam nurka od Seiko, koniecznie JDM - produkcja na rynek japoński, made in Japan, stan 9-9,5/10, zegarek względnie nowy, do roku, bransoleta.

 

Szczególnie: Shogun, Sumo, SKX, Marinemaster.

 

Niechętnie: Monster.

 

Jasne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bolączki z recenzji też jest rada: szafir z AR, powłoka diashield, indeksy rodem z MM300 (czyli wypełnione masą, masa nie jest naklejką) i stalowy bezel też z MM
62cf466295e6649a63344520d638b0a3.jpgb4bc5850202b9ae714a34c553ff75aa8.jpge95a0d9b72eb654ffb733dbe49ee635f.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miałbym sobie kupić jeszcze raz Sumo to tylko i wyłącznie wakacyjnie i to pomarańczowe najlepiej na bransolecie, Burns taki set miał, kiedyś kreciłem nosem ale teraz jeżeli Sumo to tylko pomarańcza wakacyjnie - no ale wiadomo rynek wtórny. ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezel z MM wygląda w sumo świetnie. Tarczę i wskazówki zostawiłbym oryginalne. Szafir nie zaszkodzi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.