Breitling Chronomat Chronograph z lat dziewięćdziesiątych, NOS1969 Kraków

[Farfocel 0]

Dzień dobry,

 

jakiś czas temu szukałem dla siebie pierwszego zegarka automatycznego. Wybór padł na Hamiltona Jazzmastera Open Heart, jednak konieczność pilnego wyjazdu zmusiła mnie do odłożenia planów. Po miesiącu udało mi się zdobyć awans w pracy i otrzymać spory zastrzyk gotówki. Mając do wydania nawet 5 tysięcy złotych rozpocząłem poszukiwania na nowo.

 

Wczoraj znalazłem taki oto zegarek od Breitlinga:

 

http://www.chrono24.pl/breitling/chronomat-chronograph-refb13047-gold--ssteel-automatic--id4069998.htm

http://www.ebay.com/itm/BREITLING-CHRONOMAT-CHRONOGRAPH-REF-B-13047-AUTOMATIC-/281915791430

 

+ zegarek na zdjęciach w bardzo dobrym stanie

+ niewielki rozmiar, co dla mnie, faceta o drobnym nadgarstku ma istotne znaczenie

+ cena prawie w moim pułapie

+ sprzedawca z Polski, prostszy kontakt i wysyłka

 

- klamra i pasek nieoryginalne

- brak dokumentów

 

Tutaj pojawiają się pytania. Czy Waszym zdaniem zegarek jest wart zainteresowania? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tym sprzedawcą? Czy sprzedaż bezpośrednia przez takie sklepy jest akceptowana? Czy Chrono24.pl pobiera jakąś prowizję ze sprzedaży zegarka, o którą można negocjować cenę przy kupnie bezpośrednim? Czy akceptowalne są negocjacje na poziomie 5-10% ceny wyjściowej?

 

Muszę powiedzieć, że po szukaniu Hamiltona, który jest świetnym zegarkiem, znalezienie Breitlinga w takiej cenie spowodowało u mnie szybsze bicie serca. Proszę o wylanie na mnie kubła zimnej wody

 

Pozdrawiam i liczę na Wasze opinie,

 

Farfocel

[CIESLUT 378]

Moim zdaniem dziwnie tanio bo:

Szklo ma zeszlifiwany antyreflex- jest napisane ze nie ma rys-nowe szklo to spory wydatek jesli w ogole da sie kupic

Mechanizm pewnie nie po serwisie wiec wypadaloby go zrobic.

Zazwyczaj ladne chronomaty sprzedaja sie drozej

Chyba ze zle cos widze na telefonie

Zegarek bez papierow

Z nieoryginalnym paskiem i zapieciem

[Farfocel 0]

Dziękuję CIESLUT za wskazówki.

 

Z tego co się orientuję to serwis można przeprowadzić u niezależnego zegarmistrza. Jest w moim mieście dwóch takich z dobrą renomą.

Wiem, że wszystko zależy od mechanizmu, ale nie spodziewam się, żeby serwis tego zegarka przekroczył kilkaset złotych. Czy jestem w błędzie?

 

Przyznam się, że jaram się jak pochodnia na myśl o zakupie pierwszego automatycznego zegarka, na dodatek tak renomowanego producenta. Nauczony doświadczeniem w innych sferach życia staram się studzić swój entuzjazm, w przeciwnym razie rozczarowanie może być jeszcze bardziej bolesne

[CIESLUT 378]

Serwis to minimum 500zl plus koszt zuzytych czesci

Jesli okaze sie ze jest nieszczelny to nowa koronka potrafi pociagnac po kieszeni

[krisu2 2267]

Choć szczerze polecam Ci zakup Breitlinga bo to moja ulubiona firma, to troszkę ostudzę zapał:

serwis podstawowego mechanizmu to 1650zł, a tutaj masz chrono - oczywiście mowa o autoryzowanym

serwis u zegarmistrza, ale z dobrą renomą - 850zł (w Łodzi, za tyle udało mi się znaleźć)

Serwis serwisem, ale jeśli okaże się że trzeba wymienić szkiełko, koronkę, bezel czy jakiś inny element, to robią się naprawdę spore koszty. Poza tym zdobycie nowych części poza autoryzowanym serwisem jest raczej niewykonalne, pozostają używki z rozbiórek. Wzorem Rolexa, koperta jeśli jest konieczność wymiany wraca do fabryki i nie otrzymasz jej spowrotem.

 

Ale jeśli jesteś w stanie się z tym pogodzić, to zegar odwdzięczy Ci się na nadgarstku. Breitlingi są po prostu fenomenalne, jedyne w swoim rodzaju.

[Farfocel 0]

Dzięki Panowie, właśnie takich rad szukałem.

 

To, że ten Breitling kosztuje tyle co 2 Hamiltony, to nie znaczy, że będzie również tylko 2x droższy w użytkowaniu.

 

Moja sytuacja wygląda tak, że mogę korzystać z zegarka tylko przez 5 miesięcy w roku. Resztę spędzam na statku, a drgania wywołane pracującą maszynerią wpływałyby niekorzystnie na mechanizm zegarka.

 

Jeśli chodzi o koszty, to postaram się inaczej sformułować pytanie. Ile wynosi rocznie koszt użytkowania zegarka tej klasy, co Breitling w porównaniu do Hamiltona, czy Eposa? (analogicznie, jak w przypadku samochodów, gdzie Rover to kilkaset, a Jaguar to kilka tysięcy złotych rocznie).

Kupno zegarka prestiżowej marki za 5 tysięcy to jedno, ale jakbym miał wydawać po kilka tysięcy rocznie na fachową obsługę, to oszczędności przy zakupie szybko trafi szlag.

 

Przepraszam też wszystkich pasjonatów za takie laickie podejście

[krisu2 2267]

Tego nie da się określić ,,rocznie". Przegląd można zrobić raz na dwa, trzy, pięć czy 10 lat. Zależy jak kto do tego podchodzi.

Zalecany jest chyba co 2 lub 3 lata, ale nie chcę Cię wprowadzić w błąd. Z tym że jak się nic z zegarkiem dziać nie będzie, to jak zrobisz raz na 5 czy 8 lat to też się nic stać nie powinno.

Jak oddasz go raz na te nawet 5 lat do autoryzowanego serwisu, to za te 1650zł rozłożą cały mechanizm, wyczyszczą, wymienią zużyte elementy mechanizmu, dadzą nowe uszczelki, złożą, ustawią, przetestują, wypolerują i otrzymasz zegarek w stanie jak nowy z gwarancją na naprawę. Więc dzieląc ten koszt na 5 lat nie kwota już się taka duża nie wydaje.

Co innego jak przypadkiem zbijesz szkiełko, uszkodzisz bezel lub kopertą, zerwiesz gwint na tubusie lub koronce. Wtedy musisz się liczyć z dodatkowym wydatkiem. Szkło do mojego to koszt 590zł, koperta 1350zł - to przykładowe ceny w autoryzowanym serwisie na dzień dzisiejszy.

[Farfocel 0]

Dziękuję za odpowiedź,

 

1600 raz na kilka lat to nie jest jakiś znaczny wydatek. Do tej pory nie zdarzyło mi się zepsuć zegarka, więc mam nadzieję, że z tym będzie podobnie.

 

Dzwoniłem do sprzedawcy. Tarcza nie była szlifowana. Zegarek nie był serwisowany, został jedynie sprawdzony pod kątem parametrów pracy, mechanizmu automatycznego itd. Udało mi się zbić cenę o niewielki procent. Zaoferowano mi również przesyłkę za pobraniem. Sprzedawca bardzo uprzejmy, rozeznany w temacie.

 

Dzisiaj prześpię się z tematem i podejmę decyzję.

 

Dziękuję CIESLUT oraz krisu2 za wskazówki. Temat do zamknięcia. Jeśli kupię zegarek, to otworzę nowy temat

[Gość norbie]

Dzwoniłem do sprzedawcy. Tarcza nie była szlifowana. Zegarek nie był serwisowany, został jedynie sprawdzony pod kątem parametrów pracy, mechanizmu automatycznego itd. Udało mi się zbić cenę o niewielki procent. Zaoferowano mi również przesyłkę za pobraniem. Sprzedawca bardzo uprzejmy, rozeznany w temacie.

Hm, tarcza nie była szlifowana (dobre).... zegarek bez serwisu, ale sprawdzony pod kątem parametrów pracy (jeszcze lepsze) ..... do tego upust i przesyłka za pobraniem..... a sprzedawca rozeznany w temacie.

Sorry, ale wszystko wskazuje na to, że jeleniem będziesz Ty

Btw - estetycznie zegarek konweniuje Ci w 100%?

[CIESLUT 378]

Przygladnalem sie w pracy na spokojnie.

- jesli powiedzial dokladnie tak jak napisales ze tarcza nie byla szlifowana to koles smieje ci sie w oczy a ty tego nie widzisz

- ja na zdjeciach widzialem brud pod bezelem i obicia co wskazuje ze zegarek nie byl glaskany

- szklo na bank ma usuniety antyreflex a to jedna z wiekszych zalet tych zegarkow

- na zegarku sa slady pasty polerskiej

 

Ogolnie zakup tego zegarka to jak kupowanie passata tdi na gieldzie od handlarza

 

My juz ci nappisalismy ile dolozysz po zakupie wiec jak chcesz i masz tego swiadomosc to kupuj.