Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ch24.pl

Rolex wyznacza nowy standard w zakresie precyzji chodu mechanizmów

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie - dlatego pewnie Carlito sobie stad poszedl ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie - dlatego pewnie Carlito sobie stad poszedl ;)

I pewnie ma juz platynowego Nautilusa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze na te pytania tylko dystrybutorzy lub serwis moze Ci odpowiedziec :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2. Chrono24 podał informację, że na tarczy pojawi się dodatkowy napis "Superlative", ale od jakiegoś czasu m.in. już każdy Sub ma na tarczy "Superlative Chronometer Officialy Certified".

 

3. Od jakiegoś czasu (i to nie od tygodnia czy miesiąca) na swojej stronie dla każdego mechanizmu w danym modelu w opisie "Certyfikaty" podaje, że mechanizm ma COSC i dodatkową regulację u Rolexa po zamontowaniu w kopercie.

 

Podsumowując, informacje na stronie i napisy na tarczy świadczą o tym, że Rolex już wcześniej taką regulację robił nie podając wartości odchyłek po tej regulacji, a teraz dopiero informują o tym oficjalnie, że poza COSC, gwarantują -2 +2 s/dobę.

 

 

"Superlative Chronometer" dotychczas był raczej marketingowym zagraniem Rolexa, takim ładnym napisem na tarczy, który miał sugerować, że Rolexy są pod jakimś względem lepsze od innych certyfikowanych zegarków. Dotychczas poparte to było trochę lepszą regulacją niż wymaga COSC, na zasadzie COSC-4/+6, Rolex -1/+5 - czyli przechodził test COSC, ale był i tak regulowany w "lepszym" standardzie Rolexa. Teraz ten standard jeszcze podniosą, dając dodatkowo gwarancję takiego chodu -trochę robią wokół tego szum, jakby wprowadzali międzynarodowy certyfikat, a nie własną wewnątrz-firmową gwarancję chodu.  Tak na marginesie, sam napis "Superlative Chronometer" jest zarejestrowanym na wyłączność trademarkiem Rolexa, więc może oznaczać, co tylko Rolex sobie wymyśli.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze dopoki to nie jest wpisane w karcie gwarancyjnej to moga sobie mowic co chca ;) Nie wiem jak to w Rolku i jest bo nie widzialem karty gwarancyjnej. Inne firmy jak sie tym chwala to maja wpisane jak zostal wyregulowany zegarek to i mozna sie tego domagac.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tym polega w nowoczesnym świecie budowanie hype'u. Świetne zagranie :)

 

Na moje wygląda to tak, że Rolex będzie systematycznie wprowadzał rozwiązania i materiały wykorzystane w 3255 w pozostałych modelach i w ten sposób przeprojektuje całą linię zgodnie z nową technologią. Pytanie kiedy ujrzymy coś nowego w Subie, bo tylko ten model interesuje mnie zakupowo - podejrzewam, że nie szybko - co akurat mi nie szkodzi, będę miał czas dozbierać :P


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie - dlatego pewnie Carlito sobie stad poszedl ;)

@Carlito1 ostatnie logowanie na forum, wczoraj o godzinie 14;01

 

I pewnie ma juz platynowego Nautilusa

A @chrono-craze, założyciel wątku o Rolexie, jaka jest teoria że nie pisze na forum?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

A @chrono-craze, założyciel wątku o Rolexie, jaka jest teoria że nie pisze na forum?

Czeka az zamilkniesz i wroci ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xpovoc - po powrocie z cosc Rolexy zawsze mialy dodatkowe testowanie z werkami juz w kopertach. Moim zdaniem nowe parametry chodu pojawia sie tylko i wylacznie w zegarach z nowym werkiem i tyle.

W przypadku wydluzonej gwarancji dali ludzom ktorzy kupili max rok wstecz od momentu ich info o 5 letniej gwarancji dodatkowy rok(3 lata zamiast 2) ale w tym przypadku nie widze opcji uklonu w strone klienta ktory dzien wczesniej kupil suba na jeszcze werku 3135. Trzeba po prostu dopytywac jaki werk jest w srodku/na karcie gwarancyjnej aby miec pewnosc. Milo zaskoczony i zdziwiony bede jesli wraz ze zmiana werku nie podniosa ceny Orysterow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oystet to rodzaj koperty... wodoszczelnej koperty.

Wiec chyba wszystkie rolexy, to oystery?


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ale w tym przypadku nie widze opcji uklonu w strone klienta ktory dzien wczesniej kupil suba na jeszcze werku 3135.

Ale, ze co - ze teraz Suby nie sa juz na werku 3135?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale, ze co - ze teraz Suby nie sa juz na werku 3135?

Narazie sa tylko na werku 3135.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale, ze co - ze teraz Suby nie sa juz na werku 3135?

Ha, no wlasnie?

 

Edit. Za pozno wklepalem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dlugo jeszcze beda, bo wydaje mi sie, ze za krotki czas uplynal od wprowadzenia nowego, zeby na taka skale (milion rocznie) ryzykowac zmiane tak dopracowanego werku.

 

A odnosnie "uklonu" Bartku jak to napisales w strone tych, co zakupili zegarek niewiele wczesniej przed oficjalnym ogloszeniem przedluzenia gwarancji, to ja kupilem swojego Hulka tydzien wczesniej, ale jestem przekonany, ze gdyby mi cos nawalilo po uplywie tych 3 lat a przed uplywem pieciu, to nie sadze, aby Rolex mi tego nie uznal w ramach jeszcze gwarancji - choc moze jestem naiwny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Fajnie, ze pchaja do przodu technologicznie, ale bylbym pod wrazeniem jakby zrobili 0-2 sekundy. To jest nadal 4 sekundy tolerancji na dzien. 4 na dzien gdzie zegarek polozony na ipadzie czy blisko magnesu juz raczej moze o tym zapomniec.

 

Nie zapominaj, że mówimy o zegarku mechanicznym, a nie jakiejś hybrydzie. Nawet gdyby zadeklarowali 5 sekund maksymalnej odchyłki dobowej, to mieściliby się w granicach chronometru. 0-2 sekundy to już byłby fenomenalny rezultat. Taki zegarek musiałby cały czas utrzymywać regularny poziom niedokładności określony na bardzo niskim poziomie. Śmiem twierdzić, że to nie jest możliwe i nawet gdyby taki zapis pojawił się w instrukcji, to zostałby obwarowany określonymi warunkami użytkowania zegarka. Nie ma innej opcji.

 

Ale trzeba przyznać, że to jest jednak magia i siła marki. O jakich nowościach by się nie pisało, to oprócz wyjątków, przechodzą one praktycznie bez echa. W przypadku Rolexa każdy artykuł i wzmianka wywołuję burzę na miarę omegowskiego lotu kosmicznego

Jestem na tym forum niemalże od początku i zauważam między innymi, że wystarczy merytorycznie nakręcić temat, aby wzbudzić zainteresowanie. Kiedyś dużo pisałem o IWC, Vacheron Constantin, prowokując do ciekawych dyskusji, wymiany poglądów, a czasem kłótni. Częstsze dyskusje przekładały się nawet na ranking ulubionych firm klubowiczów. Zegarki firmy Rolex, Omega, są na forum popularne, bo ma je wielu klubowiczów. Ale wystarczyłoby kilku freaków na punkcie Patka, Vacherona, Jaeger-LeCoultre, Girard-Perregaux, którzy lubią te firmy tak jak ja Audemars Piguet i mielibyśmy tu masę dyskusji w tematach dotyczących tych producentów. Niestety GP prawie w ogóle jest na forum nieobecne. O Breguet piszemy bardzo mało choć to kopalnia wielkiego zegarmistrzostwa i innowacji. Co się stało z Ulysse Nardin? F.P. Journe, Philippe Dufour - to są giganci naszych czasów, a my o nich prawie nie wspominamy. I długo można by tak wymieniać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 F.P. Journe, Philippe Dufour - to są giganci naszych czasów, a my o nich prawie nie wspominamy.

 

Biorąc pod uwagę znikomość produkcji ( Dufour ponoć koło 200 sztuk do tej pory ), astronomiczne ceny i zerowy marketing to raczej trudno oczekiwać popularności takich producentów. Wątpię czy ktokolwiek z forum - czy w ogóle w Polsce - miał w to ręce, nie mówiąc o posiadaniu.

Ulysse Nardin wyposaża indyjskie lotniska w zegary, więc ich widać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Biorąc pod uwagę znikomość produkcji ( Dufour ponoć koło 200 sztuk do tej pory ), astronomiczne ceny i zerowy marketing to raczej trudno oczekiwać popularności takich producentów. Wątpię czy ktokolwiek z forum - czy w ogóle w Polsce - miał w to ręce, nie mówiąc o posiadaniu.

 

Nie trzeba mieć zegarka w ręku żeby zachwycić się konstrukcją oraz wykonaniem mechanizmu. Choć oczywiście wiele zależy od spojrzenia na zegarki. Jednego kręci mikroregulacja zastosowana w regulatorze, innowacyjny wychwyt, ciekawe rozwiązania w obrębie przekładni naciągu, napędu, wykończenie części. Drugiego kręci prestiżowy znaczek na tarczy i szpan :). Dla takiego kabotyna, wewnątrz zegarka mogłyby nawet krasnoludki biegać byle logo zgadzało się z tym, co otoczenie uważa za produkt luksusowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale , jeśli na przykład taki król jest jeden , to można spokojnie założyć , że mu te kółka w środku się zgadzają .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

No ale , jeśli na przykład taki król jest jeden , to można spokojnie założyć , że mu te kółka w środku się zgadzają .

No muszą się zgadzać. W końcu gdzie jak gdzie, ale w Patek Philippe znają się na wytwórstwie zegarków :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xpovoc - po powrocie z cosc Rolexy zawsze mialy dodatkowe testowanie z werkami juz w kopertach. Moim zdaniem nowe parametry chodu pojawia sie tylko i wylacznie w zegarach z nowym werkiem i tyle.

W przypadku wydluzonej gwarancji dali ludzom ktorzy kupili max rok wstecz od momentu ich info o 5 letniej gwarancji dodatkowy rok(3 lata zamiast 2) ale w tym przypadku nie widze opcji uklonu w strone klienta ktory dzien wczesniej kupil suba na jeszcze werku 3135. Trzeba po prostu dopytywac jaki werk jest w srodku/na karcie gwarancyjnej aby miec pewnosc. Milo zaskoczony i zdziwiony bede jesli wraz ze zmiana werku nie podniosa ceny Orysterow

Ja kupowałem nowego ROlexa ( suba czarnego z data) niecałe 3 miesiące temu w W.Kruk i dostałem 5 letnią gwarancję a na przeglądy mam się stawić raz na 10 lat...co do cen Rolex zawsze je podnosi przynajmniej raz na dwa lata o jakieś 5% - podobno w tym roku właśnie podniesie o te 5%...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem nowego ROlexa ( suba czarnego z data) niecałe 3 miesiące temu w W.Kruk i dostałem 5 letnią gwarancję a na przeglądy mam się stawić raz na 10 lat...co do cen Rolex zawsze je podnosi przynajmniej raz na dwa lata o jakieś 5% - podobno w tym roku właśnie podniesie o te 5%...

No i świetnie, że kupiłeś ale co to ma do rzeczy? My piszemy nie o gwarancji a o zmianie werku.

Rolex podnosi dwa razy w roku ceny o 5% i gdybyś nie wiedział to 1 lutego podniósł (tym razem) o 11%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzeba tęgiego umysłu by dojść do wniosku że pięć, no może dziesięć na 1000 wyprodukowanych werków ( dotyczy to wszystkich marek ) będzie 'dobrze trzymał czas" -lepiej niż inne z serii ( 'wszyscy' mamy jakieś Poljoty,Tissoty czy Delbany które 'dziwnie' mają staly chód), następnie wystarczy 'wyłapać' te mechanizmy, osadzić w kopertach, poddać testom ( pewnie z 50% dalej będzie 'wybitne"), dodac odpowiedni napis na tarczy,wymieszać to z bzdurami marketingu i mamy przy niewielkim wkladzie pracy ekskluzywny produkt za ktory dla zachowania zasady dodamy 50% ceny bazowego :)

 

Więc Rolex ktorego maszyny produkują miliony sztuk nie bedzie miał większego problemu z selekcją..;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

No i świetnie, że kupiłeś ale co to ma do rzeczy? My piszemy nie o gwarancji a o zmianie werku.

Rolex podnosi dwa razy w roku ceny o 5% i gdybyś nie wiedział to 1 lutego podniósł (tym razem) o 11%.

Odkąd pamiętam jest to stała praktyka wielu producentów. Raz tylko zetknąłem się z sytuacją, gdy firma zegarkowa obniżyła ceny. Gdy upadł Lehman Brothers, a rynek zaczął się sypać, to Vacheron Constantin obniżył ceny swoich zegarków o 4%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkąd pamiętam jest to stała praktyka wielu producentów. Raz tylko zetknąłem się z sytuacją, gdy firma zegarkowa obniżyła ceny. Gdy upadł Lehman Brothers, a rynek zaczął się sypać, to Vacheron Constantin obniżył ceny swoich zegarków o 4%.

 

 

Mariusz, jeszcze Eterna. Tylko zrobiła to bardziej spektakularnie po przejęciu przez chińczyków - ceny sugerowane poszły w dół o ponad 20%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Mariusz, jeszcze Eterna. Tylko zrobiła to bardziej spektakularnie po przejęciu przez chińczyków - ceny sugerowane poszły w dół o ponad 20%.

Natomiast z Roleksem w czasach kryzysu było tak, że sprzedaż im mocno siadła więc salony dawały wysokie upusty na zegarki. Zirytowało to producenta, który uznał, że sprzedawcy psują rynkowy wizerunek marki i zaczął ściągać zegarki do swoich magazynów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.