Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Baele

Sellita SW200 a rezerwa chodu - problem

Rekomendowane odpowiedzi

Przemek co do rotomatu, miałem to samo z nurkiem Orisa, ale na Eta 2836-2. Zegarek, mimo kręcenia na rotomacie według specyfikacji, zatrzymywał się. Na ręce nie było problemu.

Widać co zegarek to inna reguła. Porównywałem oba mechanizmy w rotomacie (SW200 vs. 2824). Zapiąłem oba zatrzymane zegarki do rotomatu. Po dobie kręcenia zatrzymałem rotomat. Eta 2824 nakręciła się zdecydowanie lepiej (nie pamiętam dokładnie ale chyba około 30h). To był zresztą przyczynek do oddania zegarka z Sellitą na przegląd.

 

Nie jest to problem przy zegarku codziennym. Ale przy noszeniu zegarków na zmianę, brak pewności, czy sikor będzie chodził po powrocie z pracy dnia następnego już kapkę irytuje. Gdyby nie zakręcana koronka to jeszcze można by było się wspomóc dokręceniem.

 

Pz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przegląd pomógł? U mnie przy normalnym noszeniu przez ok 10h dziennie wytrzymuje ok 30 h. Przez weekend albo codziennie dokrecam albo nastawiam godzinę w niedzielę wieczorem.

K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wszystko zależne jest od wymaganej liczby obrotów na dobę aby w pełni nakręcić zegarek ? ( takie dane są na jednej ze stron która produkuje rotomaty) Dla przykładu zegarek x i zegarek y oba mają po 40h rezerwy z tym że jeden potrzebuje 1000 obrotów na dobę a drugi 850 obrotów. Dodajmy do tego że jeden nakręca się tylko w stronę zgodną z ruchem wskazówek na tarczy a drugi nakręca się w obie strony. I tak mając zegareki z teoretycznie tą samą rezerwą chodu jeden zegarek będzie nakręcał się dużo szybciej niż drugi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SW 200  ewidentnie mamy doczynienia  z jakoscią swiss ?  koło sprężynowe zgadujcie z jakiegio materiału zostało wykonane  ?   :blink:

Jeden z wielu przypadków  :ph34r:

 

 

post-22241-0-30061200-1474556627_thumb.jpg

Edytowane przez norbert żukowski

zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo chyba wiem o która część chodzi albo zdjęcie nie oddaje "obrazu". Rozumiem że chodzi o tworzywo sztuczne tak?

Nic nie widzę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znany i już przeszły problem sw200 bez 1.

W sw200-1 nie istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Ze zdjęcia wychodzi, że to SW200-1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znany i już przeszły problem sw200 bez 1.

W sw200-1 nie istnieje.

 

Szkoda że nie podają ile tego szajsu natrzaskali  :wacko: zresztą poprawienie ewolwety zebów powinna być też w parze z uzyciem innego materiału jak brasy utwardzane 

Edytowane przez norbert żukowski

zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, na Wus pisali, że po problemie...

Bez 1 problemem było to dziadowskie koło. Że niby profil zębów zły, a tak naprawdę jakiś szajsmetal to był.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już to widzę jak Custom Serwis zostaje zasypany mailami z tym zdjęciem ;)

Wracając do tematu zła użycie stopów  łątwościeralnych a w tym przypadku mamy naocznie z tym doczynienia raczej ma w tym celu typowy downsizing  

Zresztą cały naciąg jest do d...y  :) 

Edytowane przez norbert żukowski

zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy zatem do czynienia z super szwajcarskim mechanizmem, który znakomicie sprawdza sie w zegarkach w przedziale 4-7 tys. złotych. Okazuje się, że odejście od ETA nie zostało wykorzystane do skoku na kasę  i obniżenia standardów produkcji. Najwyższa jakość i dbałość o detale, wbrew opiniom malkontentów, wciąż pozostaje domeną produktów Swiss Made.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy zatem do czynienia z super szwajcarskim mechanizmem, który znakomicie sprawdza sie w zegarkach w przedziale 4-7 tys. złotych. Okazuje się, że odejście od ETA nie zostało wykorzystane do skoku na kasę  i obniżenia standardów produkcji. Najwyższa jakość i dbałość o detale, wbrew opiniom malkontentów, wciąż pozostaje domeną produktów Swiss Made.

 

Jakby to porównać Atlantic cena sugerowana 2895 model 53754.41.93R poczciwa Eta 2824  mozna zachować jakośc 

 

post-22241-0-25481200-1474809366_thumb.jpg

 

Następny przypadek  SW 200-1 specjalnie zdejmuje wachnik żeby nie rozpoznać marki która zaodoptała na swój caliber  , tym razem żuzyte na wieńcach   obydwa sprzęgniki automatu objaw to bardzo głosne terkotanie wachnika czasami jego zawieszenie .

 

post-22241-0-31475500-1474810310_thumb.jpg


zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzęgniki jak sprzęgniki - wiadomo, ze to najmniej trwały rodzaj sprzegnika.

Natomiast pokazane wcześniej koło - nie do wiary (!!!)

Masakra :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzęgniki jak sprzęgniki - wiadomo, ze to najmniej trwały rodzaj sprzegnika.

Natomiast pokazane wcześniej koło - nie do wiary (!!!)

Masakra :)

 

Tutaj pragnę  nie zgodzić się z Kolegą.

Koncepcja podwujnych kól sprzeglowych siegajac do zródła  czyli lini 26**-27**czy obecnej 28** ma ponad 40 lat , owszem zdarzały się usterki tego naciągu ale głowna przyczyną było albo nadnierne wyeksplatowanie albo nierzetelnie przeprowadzony serwis

Nawet w przypadku uszkodzenie jednego kola naciag działa  nawet ostatnia wersja 28** była w 100% skopiowana z wersji 27** w przypadku niektórych elementów czyli sprawdzona .

Biorąc pod uwagę doswiadczenie i sprawdzony pomysł przypominam ze w tym czasie Swiss Made odbijało się z dna więc stawiano na bardzo wysoka jakość.

 

Nie dochodziło tu nigdy do zmielenia kól sprzegnika czy automatu jak w przypadkach opisanych powyżej.

 

Sw 200 ma istotny wg Mnie problem , materiały które użyto w pewnych częsciach mechanizmu są bardzo niskiej trwałosci .


zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źródło kół, to chyba było w Eternie 1504 i wcześniejszych oraz późniejszych.

A co do Sellity, bardzo dobrze, że tak się dzieje. Ludziom będą się psuły werki i będą kupować nowe zegarki i interes będzie się kręcił. Ewentualnie oddadzą do naprawy i tez podtrzymają całość. Najgorzej jakby wszyscy kupowali i nosili bez żadnych dodatkowych problemów.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, wszystko prawda, jednak sprzegniki zaproponowane przez Girard Perregaux (tzw Gyrotron) są trwalsze. Przedwczesne zużycie spowodowane marną jakością to insza inszosc.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę swoje trzy grosze na temat SW200, kiedyś miałem zegarek Epos, zapytałem firmę Epos o to, czy można czy też nie, ręcznie dokręcać i uzyskałem następującą odpowiedź:

"Thanks for your inquiry. Normally, it should be perfectly ok to wind your watch manually. However, please make sure that the rotor is not moving when you wind it up, otherwise there is a slight chance that you damage the mechanism."

 

Bla, bla, bla, kupuję łocza, który nowy kosztuje powiedzmy 3 tys, używany połowę z tego, biorę w palce koronkę, kręcę, bo się przecież da i mam się martwić, że zepsuję zegarek ??? Żenada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie żenada, wcale nie :)

 

Chodzi o to, że w sprzęgnikach są zębatki z zapadkami...

O ile wiem, ten mechanizm nie ma dodatkowego sprzęgiełka odcinającego automat podczas nakręcania ręcznego i podczas takiego nakręcania oba sprzęgniki pracują szybciutko, ale z minimalnymi oporami, bo w stronę "jałową".

Jeśli jakimś cudem sprzęgnik zablokuje się "w sobie", faktycznie podczas nakrecania ręcznego wahnik zacznie się obracać. Grozi to uszkodzeniem sprzegnika, o ile sam fakt jego zablokowania nie jest już efektem uszkodzenia.

Ponadto, jakkolwiek podczas recznego nakręcania sprzegiełka pracują niemal bez oporów, niemal robi różnicę i zbyt częste dokręcanie może je zwyczajnie zużyć. Ale to trzeba mocno przesadzić.

 

Są automaty, kóre rozłączają moduł nakręcający w czasie nakrecania ręcznego, osobiście znam głównie radzieckie - Wostoka, Poljoty i Rakietę.

Wymaga to jednak zastosowania dodatkowego sprzęgiełka, co zwiększa koszty, a i ono takze może się zepsuć/zużyć...

 

Tak to jest - automat to wygoda, ale i potencjalne koszty. Przeważnie też zużywa się szybciej niż sam mechanizm, z uwagi na obciążenia, którym są poddawane jego elementy, zwłaszcza przy gwałtownych ruchach czy wstrząsach.

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a odkopie trochę temat :D

 

Też miałem zegarek z mechanizmem sellita, tylko nie pamiętam czy to było sw 200 czy sw200-1. Miałem identyczny problem od samego początku, przy noszeniu zegarka przez cały dzień bardzo intensywnie nie uzyskałem większej rezerwy chodu niż 24 godziny. Przy licznych reklamacjach i odsyłaniu do serwisu, "zegarmistrz" twierdził, że wszystko jest ok i mechanizm działa jak należy. Przy następnej reklamacji dopiero wymienili cały mechanizm i po tej wymianie nakręcał się do ok. 40 h rezerwy chodu bez większego problemu. 

 

Także nie jest to zbytnio zaufany mechanizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Czy w przypadku awarii tego mechanizmu po okresie gwarancji nie lepiej i taniej wymienić cały mechanizm?

 

Są sklepy gdzie można kupić sam mechanizm i go potem oddać wraz z zegarkiem do wymiany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiszę swoje spostrzeżenia po pięciu dniach noszenia i odłożeniu zegarka ten zatrzymał sie po 27h, dodam od siebie przy mniej więcej takiej samej aktywności jedyny zegarek z wskaźnikiem chodu czyli forumowy VC pokazuje mi około 37h rezerwy, czyli 10h więcej.

Edytowane przez ptaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może one tak kiepsko się kręcą fakt ja za ruchliwy nie jestem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.