Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Jacekwys

Fabryka zegarów w Pieszycach

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jacekwys

Witam wszystkich.

Szanowni koledzy i koleżanki (albo Panie i Panowie jak kto woli:)). Niedawno nabyłem zegar z Pieszyc. Czy wiecie coś o Fabryce Zegarów w Pieszycach i zegarach tam produkujących i czy moglibyście sie wymienić wiedzą na ten temat ewent. Bardzo prosze o odpowiedz i z gory dziekuje. pozdrawiam . J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekwys

Czy nikt nic nie wie na ten temat? Martwi mie to bo to nasza rodzima fabryka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Czy chodzi o Pieszyce koło Dzierżoniowa?

2. Co swiadczy o wyprodukowaniu zegara w Pieszycach?

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekwys

Witam Panie Jacku.

Tak chodzi o Pieszyce k. Dzierzoniowa (chyba nie ma innych w Polsce ale moze sie myle) A o tym zę to zegar z Pieszyc to swiadczy naklejona z tyly na skrzyni kartka fabryczna na ktorej napisane jest "Pieszycka Fabryka Zegarów" Zegar balansowy. i pod spodem jst data piecztaka jakosci itp. pozdrawiam J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ajajaj, znowu wymuszanie zeznań. I to przed Świętami. Nic dziwnego, że kolega Amroziuk, który o zegarach ze Świebodzic wie wszystko, nie ma ochoty na tę robotę :):D

Polecam wątek:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=13324

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tą fabryką też się interesuję :wink: i nawet mam ochotę :lol:

 

mapa2.jpg

 

Pieszycka Fabryka Zegarów powstała nieco później od Świebodzickiej Fabryki Zegarów i była jej oddziałem.

Sygnatura tej fabryki to sowa siedząca na symbolu trzech trójkątów oznaczających dokładność mikronową.

 

Produkcja to chodziki wahadłowe później chodziki z przystawką balansową.

Dodatkowo produkowano czujniki zegarowe stosowane do pomiarów, igiełki łożyskowe, zapalniczki i wiele innych.

Niewiele wiadomo o tej fabryce - dlatego postaram się dowiedzieć więcej o jej historii.

Kilka fotek z moich zbiorów:

 

post-14-0-29911200-1330650903.jpg

 

post-14-0-26638800-1330650904.jpg

 

post-14-0-00053800-1330650905.jpg

 

post-14-0-30224900-1330650906.jpg

 

Obecnie firma nazywa się PREMET

Premet S.A. to firma z długoletnią tradycją, istniejąca na rynku od 1945r. Początkowo wytwarzano wyroby na potrzeby przemysłu zbrojeniowego.

Z czasem produkcję ukierunkowano na wyroby rynkowe a przedsiębiorstwo państwowe sprywatyzowano i przekształcono w spółkę akcyjną.

http://www.premet.pl

Niestety ani słowa o produkowanych tam dawniej zegarach :cry:


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Produkcja to chodziki wahadłowe później chodziki z przystawką balansową.

Dodatkowo produkowano czujniki zegarowe stosowane do pomiarów, igiełki łożyskowe, zapalniczki i wiele innych.

Niewiele wiadomo o tej fabryce - dlatego postaram się dowiedzieć więcej o jej historii.

Kilka fotek z moich zbiorów:

 

Obecnie firma nazywa się PREMET

Premet S.A. to firma z długoletnią tradycją, istniejąca na rynku od 1945r. Początkowo wytwarzano wyroby na potrzeby przemysłu zbrojeniowego.

Z czasem produkcję ukierunkowano na wyroby rynkowe a przedsiębiorstwo państwowe sprywatyzowano i przekształcono w spółkę akcyjną.

http://www.premet.pl

Niestety ani słowa o produkowanych tam dawniej zegarach :cry:

 

Kiedyś próbowałem zasięgnąć tam języka na temat zegarów z przystawką - zero efektu. BTW mam werk prawdopodobnie z Pieszyc, z przystawką z wychwytem kołkowym, odmienną nieco od typowych przystawek polskich.

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacekwys

Witam po Świętach....i dziękuję za informację o tej fabryce...z moich ostatnich informacji jakie zdobyłm z netu to to że fabryka istniała od 1949 a w zasadzie od 1950 do 1974 roku. Moj zegar jest z 1960. Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość safix

Witam szanowne grono,ja chyba jestem jak najbardziej jestem w temacie. Stałem sie ostatnio posiadaczem tego oto chodzika,czyli jak najbardziej wyrób Pieszyckiej Fabryka Zegarów ,

a swoja drogą ciekawe ile sobie liczy wiosen.....

37cd435c75b5a640m.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzik w niezłym chyba, w każdym razie "nietkniętym" stanie:

889e044094c8741a.jpg

b37be4b187615116.jpg

 

Dociekliwi dojdą, gdzie go znaleźć. Zaznaczam - to nie jest reklama, nie znam człowieka, ale dobrze, jak by ktoś z klubu go capnął...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chodzik w niezłym chyba, w każdym razie "nietkniętym" stanie:

 

 

Dociekliwi dojdą, gdzie go znaleźć. Zaznaczam - to nie jest reklama, nie znam człowieka, ale dobrze, jak by ktoś z klubu go capnął...

 

Nie oryginalne wahadło i zawieszka brak sprężynki od dźwigni "rozruchowej" wahadła (chyba brak tulejki do otworu klucza) ;)

poza tym OK.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to zegar znaleziony w piwnicy przeze mnie.

Niestety pieczątki na etykiecie się wytarły i nie można odczytać daty produkcji choć wydaje się to być 1950 albo 1960. Brakuje mu klucza ale po nakręceniu szczypcami chodzi) ;)

post-28229-0-11725200-1331601990.jpg

 

post-28229-0-87946900-1331601992.jpg

 

post-28229-0-26540600-1331601995.jpg

 

post-28229-0-54338700-1331602000.jpg

post-28229-0-86670500-1331601997.jpg

post-28229-0-55807500-1331602231.jpg

post-28229-0-38911800-1331628303.jpg

post-28229-0-51266600-1331628505.jpg

Edytowane przez Pantarhei

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tu model kuchenny, wahadła nie widać....:

ad68ddf4e29ba255.jpg

 

b2951bc8a62c4abe.jpg

 

4172abb8a4c86c0a.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, to mój pierwszy post na tym forum.

Zwracam się do Was z prośbą. Mam dwa zegary z Pieszyckiej Fabryki Zegarów, jeden kuchenny, drugi w wersji pokojowej :) Kuchenny prawdopodobnie ma zepsuty mechanizm, liczę, że ten drugi jest w porządku, ALE ... brakuje wahadeł.

Czy ktoś z Was ma może taki lub podobny zegar i mógłby mi zmierzyć/zważyć takie oryginalne wahadło? Bardzo zależy mi na uruchomieniu choćby jednego z mechanizmów i jestem w stanie nawet dorobić wahadło, jeśli nie znajdę gdzieś oryginału. Ponieważ jestem laikiem w temacie bardzo proszę o pomoc.

 

post-57310-0-31525500-1354712330_thumb.jpg

post-57310-0-58234900-1354712332_thumb.jpg

post-57310-0-29961200-1354712337_thumb.jpg

 

Pozdrawiam, Jagaa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, kontynuując temat chciałem się pochwalić moim zegarem z tej fabryki :) Kupiłem go okazyjnie ale w ciężkim stanie, nie mogłem dłużej zwlekać z jego renowacją i następnego dnia z samego rana zabrałem się za niego i oto efekty. Nawet po wypoziomowaniu go na ściane pięknie tyka nie przeszkadzając mi, w tym że się troszkę spóżnia :) Jak narazie to mój pierwszy zegar z tej oto fabryki 40 km od mojego zamieszkania :) Myślę że będę dalej kompletowal chodziki z Pieszyc. Styl Art deco no i ta sowa jako logo na trzech trójkątach ma swój urok.

 

Etykieta na tyle w średnim stanie...

 

nie zrobiłem zdjęć przed rozkręceniem.....

 

pod linkiem na dole są zdjęcia w pełnym formacie już po renowacji. ( kolor naturalny - politura  bez bejcy )

 

https://drive.google.com/folderview?id=0B65yFluVD_OnTlRNd3JIdWZNWHM&usp=sharing

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

post-65207-0-77383100-1393367334_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo tych zegarów było na stanie w firmach państwowych u dyrektorów, kierowników działów. Kiedyś w ramach swojej działalności odwiedzałem tego typu zakłady. Wydębiłem jeden , bo był śliczny i elektryczny. Teraz stoi u siostrzenicy w Rybniku. Jest w postaci prostopadłościanu. Fotki kiedyś pokażę jak do niego ponownie dotrę.P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w Pieszycach znajomych, gdy się wypytałem to odpowiedzieli że słyszeli że produkowali zegary, widzieli kiedyś tam, ale osobiście nie mają ani jednego. W tamtych czasach pewnie sporo ich było, dziś już raczej są ale rozmieszczone po całej Polsce. Ja tego kupiłem naprawdę tanio, a osoba która mi go sprzedawała powiedziała tak " zegar z dalekiego wschodu....".

 

Czekam na jakieś fotki no i odzew w temacie.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Pora nadeszła. Przedstawiam chodzik z okresu stalinowsko-gomułkowskiego, dokładnie kiedy, nie jestem w stanie rozpoznać. Wymiary kostki 19x14x7,3, włączając nóżki 21x16,5x9. Automacik mechaniczno-elektryczny. Sprawny , na razie go sprawdzam.

post-67478-0-60899900-1395165965_thumb.jpg

post-67478-0-78486700-1395165966_thumb.jpg

post-67478-0-76143300-1395165967_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz spróbuję opisać działanie. Jakby coś nie tak, to proszę poprawić. Zegar jest mechaniczny, czyli napęd od sprężyny, za regulator służy przystawka, na rubinach,zapewne sztucznych. Chodzi ładnie,ale zapewne przeczyszczenia wymaga. Nie wiem jakiej produkcji. bęben ze sprężyną jest scalony z silniczkiem . Silniczek nakręca bęben ze sprężyną. Wyłącznik nakręcania oparty jest na elemencie-nakrętce z prowadnicami, która podczas nakręcania silnikiem jednocześnie odkręca się w kierunku elementu połączonego ze stycznikiem. Odkręca się do momentu naciśnięcia na bolec, który uruchamia sprężynę zwalniającą styk. Nie wiem teraz, czy po nakręceniu bębna mam wyciągnąć w tyczkę, gdyż dosyć szybko załącza się z powrotem i tak ma być, czy trzeba samemu wsadzić wtyczkę po całkowitym odkręceniu bębna. Tego nie wiem.. Cały układ funkcjonuje. P.

post-67478-0-20063100-1395166539_thumb.jpg

post-67478-0-20440000-1395166542_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje :)  ten elektryk jest prawdziwym unikatem.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, kupowałem go intuicyjnie, jak pisałem , widziałem je w wielu przed balcerowiczowskich firmach,a ten egzemplarz wydawał się być interesującym. Jak są jakieś pomysły, co do rocznika i mojego opisu działania , to proszę pisać. Po wczorajszym nakręceniu silniczkiem mija 12 h i jeszcze się nie podkręcił, chyba, że w nocy przespałem. Nie wiem jak podejść do przystawki, gdyż regulacja jest już na skrajnym położeniu przyśpieszającym i nie wiem, czy to już jej życiowa emerytura, czy może włos balansowy do wymiany i widziałem przez lupę sporo brudu w łożyskach. Jak go kiedyś rozkręcę , to pokażę bliżej rozwiązanie samonakręcania. P.

Edytowane przez kumite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręcanie załączane przez wędrującą nakrętkę nie jest "zagadkowe".

Zegar powinien być włączony na stałe do sieci. Podczas braków zasilania działa nakręcona sprężyna. Przy normalnej pracy często dokręca się do pełnego naciągu.

Edytowane przez amroziuk

AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręcanie przez wędrującą nakrętkę nie jest "zagadkowe".

Zegar powinien być włączony na stałe do sieci. Podczas braków zasilania działa nakręcona sprężyna. Przy normalnej pracy często dokręca się do pełnego naciągu.

Ok, tak zrobię, najpierw sprawdzę ile czasu będzie chodził bez podłączenia. Znalazłem błąd w moim opisie działania. Na dole ,całość to silnik na 220V. U góry jest namagnesowany wirnik działający w polu magnetycznym, on poprzez przełożenia kręci bębnem. Pozdrawiam.P.

Edytowane przez kumite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.