Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość raphael1215

Jak Serwis Omegi traktuje swoich klientów

Rekomendowane odpowiedzi

"pogrywaja" - dajcie juz spokoj. Niech oddadza zegarek bez tych spaprań i najlepiej zakonczyc sprawe. 

a jak chcesz nazwac taka odpowiedz? kpiny z klienta :)?

Pisze tak, bo mam podstawy. Serwis w kraju zachodnim, taki wlasnie brand manager, wyslal mi pelna i wyczerpujaca informacje nt. rzeczy, ktore zostana zrobione, aby naprawic zegarek. Bez sciemniania i odsylania na strone Omegi jak to dbaja o zegarki.

 

Miala byc odpowiedz, aby kolega przestal sie martwic, a dostal PRowy belkot.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Rafael - temat wg mnie nadaje się do "po godzinach", tam bym go sobie poczytał dla relaksu. Czy tym jedynym aktorem/gwiazdą monodramu będziesz Ty, czy SGP - czas pokaże :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obaj (stateless i raphael1215) cierpicie chyba na nadmiar czasu i dramatyzujecie jak kobiety. Omega sie w sumie nie wypiera niczego, a wy planujecie rozprawy sadowe, dowody w postaci zdjec, formaty plikow itp. Paranoja!

 

Rafal, czy ty aby nie masz na imie Janusz? Janusz Weiss? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

To czekam z wielka ciekawoscia, co tez im odpiszesz. Az sie boje :)

A co tu odpisać pozostaje ? Cyba jedynie  Szanowny Panie zapraszam do waszego serwisu celem regulacji daty w Pańskim zegarku :) na pewno Pan będzie zadowolony tak jak ja :D A tak na poważnie. To jest pismo dotyczące lumy i odchyłek czasowych. ani słowa o uszkodzeniach powstałych w serwisie. Pytanie czy serwis pokazał tylko wybrane fragmenty korespondencji i B.M. tak naprawdę o niczym nie wie. Czy to jest celowe działanie B.M. Aczkolwiek jeśli chodzi o poprzednia sprawę lumy i odchyłek to jak najbardziej odpowiedź świadczącą o poważnym podejściu w traktowaniu klienta i naprawdę wysokich standardach świadczących o renomie Omegi tu niczego nie mogę się czepiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obaj (stateless i raphael1215) cierpicie chyba na nadmiar czasu i dramatyzujecie jak kobiety. Omega sie w sumie nie wypiera niczego, a wy planujecie rozprawy sadowe, dowody w postaci zdjec, formaty plikow itp. Paranoja!

 

Rafal, czy ty aby nie masz na imie Janusz? Janusz Weiss? :D

ja nie dramatyzuje, to nawet nie jest moja sprawa. Jak juz robisz osobiste wycieczki to ja nie mam czasu robic codziennie zdjec i wstawiac jaki to mam dzis zegarek na reku...no ale kazdy spedza czas jak chce.

 

Mogli wprost napisac co zrobia i tyle, sprawa zamknieta. No jak lubicie, ze w Polsce tak traktuja ludzi to powodzenia.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

Właśnie rozmawiałem z Panem Maxime przez telefon. Sympatyczny człowiek. W każdym bądź razie co do polerki nic nie udało się nam ustalić. Natomiast zostałem zapewniony, iż jeśli jakikolwiek element będzie odbiegał od standardów Omegi to zostanie wymieniony na nowy. A Pan Maxime potwierdził iż osobiście skontroluje zegarek przed wysyłką :) Czyli pozostaje mieć nadzieję, że tym razem fachowy serwis potraktuje sprawę poważnie i nie zrobi sobie jaj z klienta. Chociaż z drugiej strony nie znam standardów omegi co do np: tolerancji w różnicy kątów na brzegu koperty uszu to skąd ja zwykły śmiertelnik mam wiedzieć czy to się mieści w jakiś tam x standardach, których założeń nie znam ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie rozmawiałem z Panem Maxime przez telefon. Sympatyczny człowiek. W każdym bądź razie co do polerki nic nie udało się nam ustalić. Natomiast zostałem zapewniony, iż jeśli jakikolwiek element będzie odbiegał od standardów Omegi to zostanie wymieniony na nowy. A Pan Maxime potwierdził iż osobiście skontroluje zegarek przed wysyłką :) Czyli pozostaje mieć nadzieję, że tym razem fachowy serwis potraktuje sprawę poważnie i nie zrobi sobie jaj z klienta. Chociaż z drugiej strony nie znam standardów omegi co do np: tolerancji w różnicy kątów na brzegu koperty uszu to skąd ja zwykły śmiertelnik mam wiedzieć czy to się mieści w jakiś tam x standardach, których założeń nie znam ?

Jak odbierzesz zegarek i bez patrzenia jak do tej pory przez lupę będzie dobrze... To znaczy, że trzyma standardy. Wtedy ciesz się zegarkiem lub go sprzedaj... Jak znowu wyciągniesz lupę to nigdy nie będziesz miał frajdy z tego zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

Nie zamierzam używać lupy tylko gołego oka. Poprzednio też zacząłem od oględzin gołym okiem :) Lupa potwierdziła tylko to co zauważyłem i rozwiała wątpliwości co do płyty mechanizmu bo gołym okiem wyglądało to jak pękniecie a nie rysa. Co do zapewnień o standardach i tolerancji to po prostu chyba na wyrost zakładają, że każdy "Kowalski" zna je na pamięć. nie zamierzam też czepiać się ryski wielkości 1 mikrona. Ma być po prostu poprawnie to zrobione.

 

 

szybki Edit

 

Szanowny Panie,

 

 

Dziękuję za telefon.

 

Tak, jak rozmawialiśmy, osobiście zajmę się kwestią Pańskiego zegarka.

 

Jeśli będzie potrzeba, wszystkie części zostaną wymienione.

 

 

Z wyrazami szacunku,

 

 

Maxime xxxxxxx

 

OMEGA Brand Manager

 

 

No i o to właśnie chodziło od samego początku. Jasno konkretnie i na temat. A nie "bierzesz Pan albo nie bo się kolejka za Panem robi" Jeśli od razu była by taka reakcja (chociażby kogoś z serwisu, lub w zasadzie kogokolwiek) to nie było by sprawy.

 

I wcale kolega stateless ani ja nie mamy za dużo wolnego czasu. Mamy swoje ważniejsze sprawy, życie rodzinne czy inne obowiązki. Ta sprawa w ogóle jest dla mnie skomplikowana pod wieloma względami i zabiera mi zbyt wiele cennego czasu a nie powinna. Ale czy mam w związku z tym odpuścić ? Czy nie lepiej było by tu czytać, że można iść spać spokojnie bo serwis SGP jest na tyle solidny i kompetentny, że nie mamy czym się martwić powierzając im nasz sprzęt ? Gdyby nie  zachowania serwisu to w ogóle nie było by tematu i wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reasumując, pokusze się o stwierdzenie że trudno Ci będzie cokolwiek kupić lub sprzedać, mam na mysli zegarki, to hermetyczne środowisko, pewne sprawy załatwia się 'po cichu', bez zbędnego 'szumu', dzis jesteś tylko kolejnym posiadaczem zegarka marki Omega...

Sądy,rzecznicy etc, ze 30 lat wymieniam, kupuje zegarki ale podobnych 'hec' nie przeżyłem.

Dziwne to wszystko...


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

   Może to wynik po części mojej profesji i doświadczenia w innych/pokrewnych branżach. Jeśli klient przynosi mi np włókno materiału i mówi proszę mi określić jaki to kolor bo wszystko wyblakło a chciałbym przywrócić pierwotny kształt czy kolor czy inne właściwości  danego materiału. To po pewnym czasie jest to już zboczenie zawodowe ( czyli ocena jakości wykończenia kształtu czy innych cech produktowych ).

 

  Co do serwisu. Oddaje zegarek do regulacji. Zegarek, który praktycznie pod lupą nie nosi żadnych śladów używania. Wraca takie coś jak na zdjęciach, jak tu nie panikować o jakość czy kompetencje pracowników serwisu. Co do zegarka oj tu na bank będzie serwis miał trudną ze mną przeprawę. Znam ten zegarek na pamięć i niektórych rzeczy nie da się tak po prostu wypolerować a niektóre da bez widocznej utraty pewnych cech. I od razu pierwsze co sprawdzę to ten fajny efekt drapania na klamerce w miejscu napisu i znaczka. Efekt nazwijmy to zamszu na szkle ( bo nie wiem czy nie porysowali anty-refleksu a później go nie wypolerowali licząc na to, że klient jest idiotą i się nie zna). Chodzi o wrażenie jakie jest po przejechaniu opuszkiem palca oraz o pewien specyficzny wygląd powierzchni w powiększeniu. (tylko pod lupa da się ocenić stan napylonej powierzchni anty refleksu oraz to czy ona faktycznie tam jest) Od razu zwrócę uwagę na numery fabryczne bo tam też były rysy na uchu. Ocenie też narzędzie jakim satynowano powierzchnie bransolety (posiadam zdjęcia makro fabrycznej satyny). Od razu sprawdzę też polerkę bocznych krawędzi ogniw. Skoro ma zostać wszystko zrobione zgodnie ze standardami producenta to mam nadzieje, że będzie tam pewien specyficzny ślad widoczny pod dużym kontem i w ostrym świetle. Może koledzy pomyślą sobie świr. A ja powiem tak. Omegę kupiłem dla pewnych doznań estetycznych a zegarek mam w komórce. Skoro zdeklarowano się przywrócić zegarek do stanu fabrycznego takiego w jakim oddałem zgodnie ze standardami producenta, to tak ma być. Albo ten serwis jest poważny, albo robi sobie żarty z klientów za ich pieniądze. Jeśli chciałbym żeby sobie żartowano za moją kasę to bym wydał ją na bilet do cyrku lub kabaretu.

 

   Co do sądów rzeczników itp. Oczywiście, że były rozmowy z serwisem "po cichu". A w zasadzie moje pytania bez konkretnych odpowiedzi. Jednak pani Dorota położyła sprawę na łopatki swoimi mailami. Myślę, że w tak delikatnych sprawach mogła przekazać to komuś innemu a nie wypowiadać się w imieniu całej firmy i to w takim tonie jakbym to ja był dla serwisu a nie serwis dla mnie .Serwis miał być profesjonalny, wyszło jak wyszło. Nie wiem jak sprawy będą się toczyć i z kim mam do czynienia to lepiej podjąć pewne kroki za wczasu.

 

  Co do sposobu naprawy bądź wymiany. Oczywistym jest, że nawet u producenta podczas montażu jeśli koperta nie spełnia wymagań to wraca na dział gdzie została zrobiona. Tam ekspert/pracownik ją ocenia. Jeśli na przykład nie zostało do końca odlane ucho albo w procesie obróbki maszyna to ucho za bardzo ścięła to koperta ląduje w pojemniku do przetopienia. Jeśli natomiast. w procesie montażu koperta ma na bocznej powierzchni nazwijmy to niedociągnięty szlif to wraca na poprawkę po czym jest znów oceniana. Oceniają też za pomocą np. kształtki czy  za dużo nie zostało zeszlifowane i czy bok ucha licuje ze wzorcem.  Środek symetrii koperty lewe prawe ucho kąty się zgadzają jest ok. Znam pewne procesy i o nich wiem.

 

  Pracownik administracji serwisu od razu mógł przekazać sprawę do działu hmm.... technicznego lub innego albo po prostu napisać krótko. Szanowny Panie wtopiliśmy zapewniamy, że szkoda zostanie naprawiona uszkodzone części wymienimy na nowe a niektóre z nich poddamy procesowi odnowienia zgodnie ze ścisłymi standardami producenta. Po czym odnowione części poddamy wnikliwej kontroli za pomocą urządzeń oraz kontroli organoleptycznej aby mógł znów cieszyć się Pan produktem fabrycznie nowym zgodnym z rygorystycznymi wymogami Omegi. Koniec kropka ani słowa bym nie powiedział złego na serwis w tym momencie. panowie 3 zdania sklecone profesjonalnie załatwiają sprawę od razu. Woleli byście dostać taka odpowiedź ? uspokoiła by was ? czy odpowiedź jak Pan się nie zgodzi to wysyłamy zegarek bez usunięcia rys. zaraz chwila a czy ja jestem winy tym zarysowania i z jakiej racji pracownik serwisu poważnej firmy jaką jest Omega szantażuje klientów w tak bezczelny sposób. Oni zawinili i są zobowiązani do udzielenia wyczerpujących odpowiedzi, takich, które zapewnią mi spokój.

 

Tak pomyślałem kilka postów wyżej, że odpuszczę jakieś drobne niedociągnięcia. Jednak dziś stwierdziłem skoro obiecano wysokie standardy to je po prostu poddam wnikliwej ocenie. Albo to jest Omega i to udowodnia albo ich reputacja i wysokie standardy, wieloletnia tradycja, wykwalifikowani....itd są nic nie warte. Ocenie wnikliwie wszystko chociaż by dla tego, ze za jakiś czas może coś się podziać/jakaś usterka techniczna mechanizmu. Pan z serwisu weźmie mikroskop do reki i powie eeee szanowny Panie tu są ślady po kluczu. To na pewno nie zostało u nas zrobione bo my swis qualita. Pan coś nieprofesjonalnie grzebał. I w tym momencie jestem w czarnej d...e.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale teraz to sie utwierdzilem, ze nie ma sensu bys trzymal ten zegarek. Czesc z klamerka wyjasnila wszystko :D

 

PS: Ja ten efekt akurat uwazam za wade fabryczna, ktora powinni wyeliminowac, a nie taki niewykonczony produkt sprzedawac. Nie powinno logo Omegi zaczepiac o tkaniny ;)

 

Edytka: Upewnię się tylko, ty masz zamiar później nosic swoj zegarek, czy to do kolekcji i trzymania w skrzyneczce? Pytam poważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

Oczywiście, że zamierzam nosić ( noszenie zegarka nie oznacza wcale rycia nim po betonie :) ). I to ja chce go rysować i niszczyć według własnego uznania lub też szanować i uważać na niego. Nie ma znaczenia czy będzie leżał w pudle czy będę go ubierał do przerzucania gruzu w kamieniołomie w świetle należytego wywiązania się serwisu z naprawy. Z tymi krawędziami- ogólnie mają być ostre a nie półokrągłe. Tak wychodzi ten element  fabrycznie tak mają zrobić a jak nie to wymienić. Mi akurat nie przeszkadza to że są ostre. Taki zegarek kupiłem taki wysłałem i taki ma wrócić. Kolego kroll-czarli proszę pamiętać, że wysłałem zegarek który miał miesiąc czasu. To dlaczego jakiś serwisant miał by go zmieniać ulepszać według własnych standardów ? czy mnie wyręczać i od razu mi go porysować ?

 

P.S chodzi mi po głowie  zakup i noszenie na co dzień BB więc tak naprawdę nie wiem czy PO nie wyląduje w kolekcji. Może przekaże PO synowi. Tym bardziej zależy mi na jak najładniejszym stanie.

 

Panowie pamiętajmy o jednym najważniejszym. To nie ja wymyślam sobie najwyższą jakość i standardy. To producent i serwis deklaruje je wyraźnie. Ponad to zostałem zapewniony w rozmowie telefonicznej, że Omega i serwis jest najlepszy na świecie i to udowodni.

 

Czy słusznie robię szum ? widać, że nic od tamtego czasu się nie zmieniło. Żadnych wniosków chyba nie wyciągnięto. I jak tu kupować zegarki a później być zmuszonym na taka jakość usług. Oczywiście można oddać zegarek do innego serwisu w innym kraju. Ale nie o to tu chyba chodzi żeby godzinami ślęczeć i wertować opinie miliona serwisów na całym świecie. Jakość serwisu powinna być taka sama w PL, Szwajcarii czy na kole podbiegunowym.

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/19470-kolejne-ostrzezenie-serwis-swatch-group-polska/

 

kolejny wątek o obawach, które mam. W pierwszych zdaniach jest jasno napisane serwis odrzucił reklamacje z powodu rys, które świadczą o otwieraniu w nieautoryzowanym itd....

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/21779-reklamacja-w-swatch-group-polska/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śledzę tą operę mydlaną od jakiegoś czasu, współczuje Ci całej gehenny, ale obawiam się, że zrobiłeś z tego forum zakładnika załatwienia sprawy po Twojej myśli.

Jestem w stanie zrozumieć Twoje pretensje do serwisu, kibicuje Ci szczęśliwego finału, radość z posiadania zegarka takiego jak się chce jest nieoceniona, ale nie wydaje mi się za stosowne pisanie tego wszystkiego tutaj. To oczywiście tylko moja opinia. Wg mnie sprawę powinieneś na tym forum zamknąć w 3 postach po zakończonej procedurze reklamacyjnej raklamacji wcześniejszej reklamacji. A tak pisanie na tym forum uznajesz za swój dodatkowy argument w tej nierównej walce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

Racja nie ma się dalej co rozwodzić czekamy na finał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śledzę tą operę mydlaną od jakiegoś czasu, współczuje Ci całej gehenny, ale obawiam się, że zrobiłeś z tego forum zakładnika załatwienia sprawy po Twojej myśli.

Jestem w stanie zrozumieć Twoje pretensje do serwisu, kibicuje Ci szczęśliwego finału, radość z posiadania zegarka takiego jak się chce jest nieoceniona, ale nie wydaje mi się za stosowne pisanie tego wszystkiego tutaj. To oczywiście tylko moja opinia. Wg mnie sprawę powinieneś na tym forum zamknąć w 3 postach po zakończonej procedurze reklamacyjnej raklamacji wcześniejszej reklamacji. A tak pisanie na tym forum uznajesz za swój dodatkowy argument w tej nierównej walce.

Jaką operę mydlaną?

Uważasz, że ktoś kto dąży do otrzymania tego za co zapłacił jest nie tego?

 

Mniemam, że należysz do grupy ludzi, która lubi być kochana w Grotę Nestle i nie walczysz o swoje.

Dlatego właśnie czy seriwsy, czy firmy ubezpieczeniowe itp. traktują nas jak traktują bo nie walczymy.

Uważamy Rzecznika za starę czasu a pomoc prawnika za wywalanie pieniędzy w błoto.

 

Rozumiem, że nie chodzisz do lekarza tylko robisz wywar z mniszka i okłady z kapusty a samochodu nie naprawiasz, bo przecież jedzie.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupując nowy zegarek mamy prawo wymagać profesjonalnej obsługi, a nie komunistycznej spychotechniki. Analogiczna sytuacja, akcja serwisowa i wymiana rozrządu. Bmw w Polsce ależ skąd nie należy się. Bmw Berlin, sprawdzone po nr VIN, zapraszamy, na kiedy możemy się umówić. 3 świat-cywilizacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i kolega Raphael się nieco unosi, ale faktem jest, że nowy, w naszych realiach drogi zegarek, wysłany do serwisu, na regulację czy cokolwiek, ma wrócić, wyregulowany, naprawiony czy z tym po co tam był, ale BEZ DEFEKTÓW, których nie było. Koniec i kropka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaką operę mydlaną?

Uważasz, że ktoś kto dąży do otrzymania tego za co zapłacił jest nie tego?

 

Mniemam, że należysz do grupy ludzi, która lubi być kochana w Grotę Nestle i nie walczysz o swoje.

Dlatego właśnie czy seriwsy, czy firmy ubezpieczeniowe itp. traktują nas jak traktują bo nie walczymy.

Uważamy Rzecznika za starę czasu a pomoc prawnika za wywalanie pieniędzy w błoto.

 

Rozumiem, że nie chodzisz do lekarza tylko robisz wywar z mniszka i okłady z kapusty a samochodu nie naprawiasz, bo przecież jedzie.

 

Z ciekawości zajrzałem do tematu na początku, ale z każdym kolejnym postem wylewanie swoich żali na pół ekranu zaczęło być dość nużące i myślę, że kolega, któremu odpowiadałeś zaczął mieć podobne wrażenie...

 

Rozumiem również, że tak gorący temat gdyby wysłać do supportu Omegi to wymieniliby części w przeciągu 24h z pocałowaniem ręki i nadstawieniem przez pracowników Groty Nestle...

I to jest ok - może coś poskutkuje, że zrobią to co powinni zrobić na początku.

 

Tylko z drugiej strony ja pisząc taki temat przedstawiłbym sytuację i zamknął to w 10 postach, walczył o swoje nie przez żalenie się na forum, tylko racjonalne argumenty z serwisem i na końcu napisał jak się sprawa zakończyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaką operę mydlaną?Uważasz, że ktoś kto dąży do otrzymania tego za co zapłacił jest nie tego?Mniemam, że należysz do grupy ludzi, która lubi być kochana w Grotę Nestle i nie walczysz o swoje.Dlatego właśnie czy seriwsy, czy firmy ubezpieczeniowe itp. traktują nas jak traktują bo nie walczymy.Uważamy Rzecznika za starę czasu a pomoc prawnika za wywalanie pieniędzy w błoto.Rozumiem, że nie chodzisz do lekarza tylko robisz wywar z mniszka i okłady z kapusty a samochodu nie naprawiasz, bo przecież jedzie.

Kolego może bez emocji w dodatku durnych

Opera mydlana to nawiązanie do tematu

Nigdzie nie napisałem żeby kolega sobie odpuścił wręcz przeciwnie, tylko nie ma co robić z Forum zakładnika swojej sprawy. Tyle w tym temacie, a swoje wywody zachowaj sam wiesz gdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu bronisz komuś jego "wywodów"?

Na fora motoryzacyjne też wchodzisz i negujesz, jak serwis komuś nie naprawia albo w kółko partoli jakąś naprawę?

 

Najbardziej mnie irytuje jak jest jakiś temat a zamiast wnieść do niego coś [pomijam, że choćby dobre słowo] to mówisz komuś w twarz, że nudzi.

Po prostu nie czytaj.

A tym bardziej nie pisz.

 

Jak podchodzisz do grupki kolegów [jak masz] i oni opowiadają o nowych skalpelach do traechotomii to też im mówisz, że nuda i dajcie spokój.

A potem każesz im się rozejść?

 

Bo temat jaki by nie był nudny to jest dla kogoś ważny.

Odzwierciedla jego pasję.

 

Na forum obok jest wątek o drzewkach Bonzai?

Powinniśmy wkleić autorowi i innym userom link do poradni psychiatrycznej?

Bo nie akceptujesz Bonzai abo Cię to nudzi?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej nie bardzo rozumiesz o co chodzi.

 

Natomiast płytkie złośliwości zachowaj dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość raphael1215

Przerost formy nad treścią, O to koledze chodzi. Ale może to właśnie komuś pomoże, tzn opis każdego szczegółu sprawy. Może np następnym razem jeśli Pani/Pan w serwisi nakrzyczy na klienta i każe mu wybierać albo robimy albo niech Pan bierze taki. To zamiast się godzić na to będziemy wiedzieli że mamy swoje prawa i racje jako klient.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko dziwi, dlaczego nie masz pretensji do sprzedawcy tego zegarka, według mnie osoba sprzedająca te Omegi powinna poczuwać się do obowiązku jakiejś pomocy. Nie wierze że on nie widzi niedoróbek ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko dziwi, dlaczego nie masz pretensji do sprzedawcy tego zegarka, według mnie osoba sprzedająca te Omegi powinna poczuwać się do obowiązku jakiejś pomocy. Nie wierze że on nie widzi niedoróbek ....

 

Jeżeli oddaje na gwarancji to sprzedawca nie musi się do niczego poczuwać.

Tutaj kolega raphael bardzo rozsądnie zrobił, że od razu do serwisu Omegi oddał. Gdyby chciał to przerzucać przez sprzedawcę dodatkowo to mogło by być jeszcze więcej problemów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez grejtfrut
      Sprzedam Omegę Speedmaster. Hesalit i manualny naciąg.
      Ref. 311.30.42.30.01.005, kupiony w Polsce, w Kruku. Zegarek oceniam na 9/10, minimalne ślady na tarczy i hesalicie. Jeżeli ma być nieskazitelny, Cape Cod poradzi sobie w zupełności. W zestawie ręcznie szyty pasek z ładownicy z 1976 w stanie 8/10, nieużywana bransoleta, nieużywane 2 oryginalne paski, medal, szkło powiększające, przyrząd do skracania bransolety. Cena: 21700pln. Zegarek jest w do obejrzenia w Sanoku, ale często bywam w Rzeszowie, Tarnowie, Krakowie. 



       



       
       
    • Przez TonyMega
      Dzień dobry.
      Mam pytanie. Czy poniższy zegarek Omega Seamaster Aqua Terra jest oryginalny? Jestem trochę zielony w tym temacie i pytam z czystej ciekawości. Przeglądałem z ciekawości OLX i natrafiłem na taką ofertę. Czy jest autentyczna i warta uwagi?
      image;s=1000x700(3).webpimage;s=1000x700(5).webp
    • Przez sebwiecz
      Cześć.
      Poszukuję Seamaster Diver, najlepiej taki 210.30.42.20.03.001 jeśli ktoś będzie miał ciekawą ofertę to kolor ma drugorzędne znaczenie.
      Wraz z dokumentami oraz pudełkiem, nowy lub lekko używany.
       
      Pozdrawiam
      Sebastian
       
       
    • Przez KOVVAL
      Cześć. Zegarek nawet mi wygląda na podróbkę. Ale ceny tych zegarków są tak wysokie, że chciałbym mieć sto procent pewności. Zapięcie zegarka jest lekko uszkodzone. Dziękuję z góry za wszelką pomoc.




    • Przez dodge66
      Na sprzedaż leci Omega Seamaster Aqua Terra 38mm z niebieską tarczą, ref. 220.10.38.20.03.001. Zegarek jest w zasadzie nowy, był na nadgarstku dosłownie parę razy - nie ma żadnych śladów używania. Bransoleta została skrócona na mój nadgarstek w salonie, zapasowe ogniwa są oczywiście w komplecie. W styczniu 2023 zostało wymienione zapięcie w bransolecie na nowe (ciężko się odpinało, nie zauważyłem tego wcześniej więc zareklamowałem), także termin gwarancji biegnie od tego momentu (jeszcze 4 lata). Od tego czasu zegarek właściwie nie opuszczał pudełka - na zapięciu są nadal folie Z uwagi na skrócenie bransolety i wymianę zapięcia - zgodnie z regulaminem stan określam na 9/10.
       
      Pełny zestaw sklepowy:
      - pudełko transportowe
      - pudełko białe
      - pudełko właściwe - drewniane (a w nim etui podróżne)
      - etui na karty z trzema kartami i dodatkową białą kartą gwarancyjną
      - rachunek oraz potwierdzenie chodu i szczelności
      - zawieszka
      - instrukcja
      - katalog Omega
      - papirus od AD
      - torba prezentowa z oryginalną wstążką
       
      Posiadam również The Master Chronometer Certification w PDF z podpisem elektronicznym Omegi, który prześlę nowemu właścicielowi
       
      Cena: 25 550 zł za praktycznie nowy zegarek - czyli 20% zniżki od ceny w salonie
      Możliwa wysyłka na koszt i ryzyko kupującego lub odbiór osobisty (miejsce do ustalenia, jestem w ciągłym ruchu)
       
      Poniżej trochę zdjęć zrobionych podczas miesiąca miodowego z nowym zegarkiem - AT ma bardzo dużo smaczków:
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
      Etui podróżne jest ukryte w drewnianym pudełku:
       

       
      Poniżej zdjęcia zrobione przed chwilą z lampą, aby wszystko było wyraźnie widoczne
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
       
       

       

       

       

       

       

       

       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.