Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Lexxus

Kruk - gwarancja na zegarek TUDOR

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie , mam Tudora BB , który moim zdaniem odrobinę spieszy , postanowiłem go oddać do kruka , gdyż jest na gwarancji (międzynarodowej - kupiony w Niemczech) , oddałem tam bo było mi najwygodniej , do Warszawy mam 3h drogi w jedną stronę .

Dziś zadzwonili z Kruka mówiąc że mam napisać oświadczenie , ze jeśli zegarka nie da się wyregulować/naprawić w PL , mam się liczyć z tym że będę musiał ponieść koszty wysyłki do Szwajcarii w kwocie 1200pln.

Uzasadnili to , tym że zegarek nie był kupiony u nich.

Mam pytanie więc - czy tak działają międzynarodowe gwarancje?

Rozumiem ze ktoś musi ponieść koszty przesyłki , ale czy to jest moja wina lub moja "broszka" że np tutejszy serwis nie poradził sobie z naprawą?


e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej możliwości żeby servis Rolexa nie był w stanie wyregulowac jednego z najprostszych mechanizmow dostepnych na rynku. 

 

Napisz że nie chcesz żeby go gdziekolwiek wysylali I jesteś pewien ze fachowcy Rolexa zatrudnieni w servisie w Polsce z pewnoscia sobie poradza z tak prosta czynnoscia. 

Ja bym dokladnie tak to napisal


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie zrobiłem!


e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No a jeśli się jednak nie uda to z racji tego że bilet w obie strony do Genewy dostaniesz za kilka stówek, to lepiej może będzie jak odbierzesz go i dostarczysz go osobiście. Zegarek bezpiecznie dowieziony a sama wycieczka gratis ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vlepek

co za bzdura 1200 zł.

Przeciez spokojnie za 50 Euro znajdziesz z pocałowaniem ręki kuriera który dostarczy Ci zegarek do Szwajcarii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co jest napisane w gwarancji?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytajac takie tematy jak ten ,oraz drugi dotyczacy serwisu Omegi utwierdzam sie w przekonaniu że te gwarancje można sonie głeboko wsadzić wiadomo gdzie. Lepiej zaoszczedzic i kupic zegarek np. w grey market. A za zaoszczedzone pienidsze ewentualnie robić serwis na swój koszt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie , mam Tudora BB , który moim zdaniem odrobinę spieszy , postanowiłem go oddać do kruka , gdyż jest na gwarancji (międzynarodowej - kupiony w Niemczech) , oddałem tam bo było mi najwygodniej , do Warszawy mam 3h drogi w jedną stronę .

Dziś zadzwonili z Kruka mówiąc że mam napisać oświadczenie , ze jeśli zegarka nie da się wyregulować/naprawić w PL , mam się liczyć z tym że będę musiał ponieść koszty wysyłki do Szwajcarii w kwocie 1200pln.

Uzasadnili to , tym że zegarek nie był kupiony u nich.

Mam pytanie więc - czy tak działają międzynarodowe gwarancje?

Rozumiem ze ktoś musi ponieść koszty przesyłki , ale czy to jest moja wina lub moja "broszka" że np tutejszy serwis nie poradził sobie z naprawą?

 

Skontaktuj się bezpośrednio z Tudorem i opisz im tą kuriozalną sytuację z jaką miałeś do czynienia tj dziwnych praktyk i spisywania oświadczeń dziwnej treści, u OFICJALNEGO SPRZEDAWCY NA KRAJ w stosunku do klientów posiadających ich pełnowartościowy produkt, zaopatrzony w międzynarodową gwarancję.

 

A tak przy okazji czy w Polsce znajduje się już jakiś oficjalny serwis zegarków Tudor / Rolex ?

 

Czy w celu drobnej regulacji Ety 2824 należy zegarek wysłać do centrali ?

 

Czy któryś z kolegów ma na ten temat dokładniejsze informację, czy poprostu mamy do czynienia z kolejnym mało profesjonalnym traktowaniem klienta, który nie dał zarobić krajowemu AD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konsument składający reklamację z tytułu gwarancji jest zobowiązany dostarczyć wadliwy przedmiot na koszt gwaranta do miejsca wskazanego w gwarancji lub miejsca wydania towaru.

 

art. 580 § 1 Kodeksu cywilnego

 

A wiec to nie ty powinieneś ponieść koszty przesyłki.

 

I małe ale istotne ale, powyższe ma zastosowanie jeżeli zawarłbyś umowę z gwarantem z ue na terenie Polski lub np. przez internet z firmą z ue jeżeli kieruje swoje usługi na polski rejon (np oferuje wysyłkę do Polski).

 

Ty natomiast masz niewiele mówiący świstek papieru czyli gwarancje miedzynarodowa wystawioną przez Szwajcarska firme i zegarek kupiony w Niemczech. Kruk może zrobic co zechce to ich dobra wola. Odeślij zegarek do niemieckiego sprzedawcy, niech on się martwi.

 

Mam gdzieś skan takiej gwarancji wystawiony przez polskiego dystrybutora gdzie gwarantem jest firma ze szwajcarii. Mozna nią sobie podetrzeć tylną część ciała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Totalny bezsens. Mi Tudor zaczął się troszkę spiszyć to poszedłem fakt, że w Warszawie do Pieśkiewicza i okazało się że był lekko namagnesowany. Rozmagnesował i zegarek chodzi jak ta lala. Wg mnie niepotrzebnie poleciałeś od razu do Kruka. Było znaleźć dobrego zegarmistrza u siebie i srawdzić w I kolejności właśnie przypadłość namagnesowania.


A tak w ogóle, to widze że wKruk w ciula sobie leci


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli Kruk nie da rady naprawić prostej ETY , powinieneś odesłać zegarek do sprzedawcy na jego koszt. Pytanie ile spieszy zegarek?


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1200 pln bo zegarek jedzie w specjalnym transporcie i nikt nim nie rzuca. Ponadto trzeba przesyłkę ubezpieczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I zrobić odprawę czasową. Koszty nie są zawyżone, kwestia tylko kto powinien je ponieść. Kruk niekoniecznie, bo niby dlaczego?


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I zrobić odprawę czasową. Koszty nie są zawyżone, kwestia tylko kto powinien je ponieść. Kruk niekoniecznie, bo niby dlaczego?

 I tu jest problem , Kruk niekoniecznie , choć uważam że skoro jest oficjalnym dystrybutorem , powinny być mu po prostu zrefundowane.

Ja też się nie poczuwam , bo dlaczego skoro gwarancja jest międzynarodowa , jaki jest jej sens jeśli miałbym odwozić zegarek do kraju gdzie go nabyłem? wówczas przestaje być międzynarodowa.

Z drugiej strony , tak jak pisałem , czy to wina klienta gdy lokalny oficjalny serwis nie poradzi sobie z naprawą?


e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 I tu jest problem , Kruk niekoniecznie , choć uważam że skoro jest oficjalnym dystrybutorem , powinny być mu po prostu zrefundowane.

Ja też się nie poczuwam , bo dlaczego skoro gwarancja jest międzynarodowa , jaki jest jej sens jeśli miałbym odwozić zegarek do kraju gdzie go nabyłem? wówczas przestaje być międzynarodowa.

Z drugiej strony , tak jak pisałem , czy to wina klienta gdy lokalny oficjalny serwis nie poradzi sobie z naprawą?

 

No ale ogólne warunki gwarancji nie są tożsame z gwarancją międzynarodową. Gwarancja międzynarodowa słuzy temu, że np. przykładowy Francuz Zidane będąc w Polsce może tu naprawić zegarek w razie awarii mimo, że kupił go np. w Paryżu. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją , że Klient z Polski kupił w Niemczech, a chce naprawiać w Polsce. Stąd są te obostrzenia. Kruk nie ma ani obowiązku, ani nie musi mieć chęci ponoszenia jakichkolwiek kosztów związanych z tym zegarkiem.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to nie jeat sytuacja analogiczna co Farancuza Zidane? Obaj chcemy naprawić w innym kraju niż kupiliśmy...


e8Me4oa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Dodasz jeszcze trochę do 1200 zł i będziesz miał nowy mechanizm do swojego TUDORA...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale ogólne warunki gwarancji nie są tożsame z gwarancją międzynarodową. Gwarancja międzynarodowa słuzy temu, że np. przykładowy Francuz Zidane będąc w Polsce może tu naprawić zegarek w razie awarii mimo, że kupił go np. w Paryżu. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją , że Klient z Polski kupił w Niemczech, a chce naprawiać w Polsce. Stąd są te obostrzenia. Kruk nie ma ani obowiązku, ani nie musi mieć chęci ponoszenia jakichkolwiek kosztów związanych z tym zegarkiem.

 

 

 

Przecież na karcie gwarancyjnej nie ma informacji jakiej narodowości była osoba kupująca zegarek od AD. Możesz to rozjaśnić ?

Dla mnie to jakiś bezsens, a gdyby ten zegarek kupił Niemiec w Niemczech i kolega go od niego nabył to mógłby naprawiać w ramach trwającej gwarancji w Polsce??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

No, Panowie, w 2824 Tudor zmienił sposób regulacji, więc to już nie jest takie proste :lol:

 

Się śmiejesz. Może pracownik regulujący musi mieć czyste korzenie do trzeciego pokolenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale ogólne warunki gwarancji nie są tożsame z gwarancją międzynarodową. Gwarancja międzynarodowa słuzy temu, że np. przykładowy Francuz Zidane będąc w Polsce może tu naprawić zegarek w razie awarii mimo, że kupił go np. w Paryżu. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją , że Klient z Polski kupił w Niemczech, a chce naprawiać w Polsce. Stąd są te obostrzenia. Kruk nie ma ani obowiązku, ani nie musi mieć chęci ponoszenia jakichkolwiek kosztów związanych z tym zegarkiem.

No a jaka sytuacja bylaby gdyby w Polsce bylo kilku roznych AD Tudora?  Np kupilem zegarek w Warszawie u Kruka ( jest AD)  ale mieszkam w Kozlowej Gorze I ide do Sowy ( też AD) bo mam blizej I prosze o naprawe gwarancyjna bo.....

I co oni mi mowia zebym sobie poszedł spowrotem do Kruka bo tam  kupilem zegarek a nie u nich?   :blink:


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eta 2824 to taki taki wół roboczy, dobry mechanizm "low class". Regulowałem ich kilkanaście do wartości chronometru zmianą pozycji przesuwki. Każdy prawdziwy zegarmistrz wyreguluje Ci ten zegarek na poczekaniu za jakieś drobne. Kruk woła 1200, bo procedury celne są skomplikowane i kosztują absurdalnie dużo. Tu nie można mieć do nich pretensji. Szwajcaria jest poza UE i to generuje koszty procedur celnych w obie strony (z, a potem do Polski). Zaoszczędzisz papierkowej pracy wielu ludziom, a sobie kosztów i czasu dając ten zegarek do regulacji najbliższemu zegarmistrzowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaoszczędzisz papierkowej pracy wielu ludziom, a sobie kosztów i czasu dając ten zegarek do regulacji najbliższemu zegarmistrzowi.

I tym spodobem straci gwarancję producenta.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli każdorazowe skorzystanie z gwarancji ma kosztować 1200,- to ja dziękuję.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co oni mi mowia zebym sobie poszedł spowrotem do Kruka bo tam  kupilem zegarek a nie u nich?   :blink:

 

Czasem nawet w obrębie samych salonów Kruka może nie być prosto. Pamiętam jak w ubiegłym roku poszedłem z moją Omegą PO kupioną w warszawskim Kruku (na gwarancji)  do ich łódzkiego salonu w celu zapytania o możliwość sprowadzenia bransolety oraz jej ewentualnego skrócenia. Usłyszałem wówczas odpowiedź, że u nich nie ma zegarków Omegi i skoro kupiłem w Warszawie to właśnie tam powinienem wystosować powyższe zapytanie... po prostu ręce mi opadły. Nigdy tam już nie wszedłem.

Taka mała anegdota, przepraszam za OT :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale co w tym dziwnego, że jeden salon ma autoryzację, a drugi nie. Skrócenie bransolety, prosta rzecz, ale w Łodzi po prostu nie mają uprawnień do tego.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.