Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki wielkie - wyslalem zonie - jesli uda sie zakupic, to nawet nie wiesz jaka jej przyjemnosc sprawiles :)B)

 

ps

a z ciekawosci - jak sie oni maja w porownaniu do iperfum?

Mnie się wszystko zawsze udawało:) wiec Żonie też się uda. Towar idzie z Czech wiec trochę im schodzi, nie mniej dłużej niż 5-7 dni nie czekałem - a sporo od nich biorę. Jak się maja do iperfumy- na pewno taniej i nawet wody z lat 2007-2009 jako klasyki sprawują się świetnie, nawet jako testery, w przeciwienstwie do iperfumy, gdzie zdarzało mi się odsyłać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

proszę bardzo- źródło pewne i sprawdzone wielokrotnie, mają bardzo dużo klasyków w normalnych cenach bez januszowania jak na allegro;) 

 

https://onlineperfumy.pl/d/michael-kors-sporty-citrus/5288/

A ja mam mieszane uczucia. Może nie chodzi o oryginalność, a o samo zamówienie.

Kupiłem trzy produkty. Okazało się, że jednego nie ma - choć na stronie widniał - a drugi przyszedł nie ten co trzeba. Trzeci był ok.

Faktem jest to o czym piszesz, że mają fajne ceny i wody od dawna nieprodukowane.

Jak kogoś nie irytuje brak kontaktu i czas oczekiwania, to może kupować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie allegro. Przypomniałem sobie o jeden fajnej wodzie. Wpisałem w google. Na allegro 249 zł. Na Amazon 17 euro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do online nie miałem złych doświadczeń ale słyszałem takie opinie więc powiedzmy, ze może miałem farta:) w każdym razie z ciekawostek maja Kenzo Once Upon a Time Homme z 2010 r za 84pln 100ml tester, u nas startują od 299pln:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrym klonem Diora Sauvage i IMO lepszym zapachem jest Prada Luna Rossa Carbon.

 

 

Zasugerowawszy się Pańśką opinią polazłem do Sefory coby sprawdzić jak to działa. I o ile Sauvage mi się podoba o tyle PLR Carbon jakoś nie do końca mi pasuje, jakiś zbyt mydlany mi się wydaje. 


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprócz popularnych perfumerii internetowych zdarzało się Wam kupować w Empiku? Mam jakiś stary bon do wykorzystania a cenowo w niektórych przypadkach są bardzo konkurencyjni, ale jeszcze tam nie kupowałem.
Jest ok? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Zasugerowawszy się Pańśką opinią polazłem do Sefory coby sprawdzić jak to działa. I o ile Sauvage mi się podoba o tyle PLR Carbon jakoś nie do końca mi pasuje, jakiś zbyt mydlany mi się wydaje.

 

Ta mydlaność to przywara większości Prad. Akurat w tym przypadku jest IMO ok.

Dior jest za ostry, zbyt syntetyczny, dla mnie. No ale to już kwestia preferencji olfaktorycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Oprócz popularnych perfumerii internetowych zdarzało się Wam kupować w Empiku? Mam jakiś stary bon do wykorzystania a cenowo w niektórych przypadkach są bardzo konkurencyjni, ale jeszcze tam nie kupowałem.

Jest ok?

 

Kiedyś, raz kupowałem i było ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Empik stacjonarnie nie ma perfum. Ich sklep to tagomago - raczej dobre opinie.

 

Sam kupowałem tam Lalique EN i wszystko gra :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miał. W latach 90tych kupiłem tam Chanel Egoiste P za 1 610 000 zł. To były ceny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy zakup.Ciekawy.

 

674108a7e61e.jpg

 

bebb4d6f67b3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta mydlaność to przywara większości Prad. Akurat w tym przypadku jest IMO ok.

Dior jest za ostry, zbyt syntetyczny, dla mnie. No ale to już kwestia preferencji olfaktorycznych.

 

Po weekendzie testów i okupowaniu Sefor i Daglasów zamówiłem Carbona. W Sauvage wyczuwałem coś drażniącego, może ten "plastik" i to nawet po kilku godzinach. Natomiast Carbon od 13.00 bardzo przyjemnie pachnie;p

Edytowane przez zielony.m

SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po weekendzie testów i okupowaniu Sefor i Daglasów zamówiłem Carbona. W Sauvage wyczuwałem coś drażniącego, może ten "plastik" i to nawet po kilku godzinach. Natomiast Carbon od 13.00 bardzo przyjemnie pachnie;p

 

To raczej bylejakość i brak pomysłowości oraz chęć łatwego zarobku.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką przesyłkę dziś dostałem, w sam raz na drugą część lata. Te kilka próbek, to całkiem przypadkowy wybór, a są nimi:

Versace Oud Noir - dopiero teraz poznałem zapach, który nie raz czułem gdzieś w powietrzu i zawsze mi się podobał. Ponoć podobny jest do TF Oud Wood, Versace albo TF to mój kolejny 'must have'. Nie wiem jak TF, ale ten Versace jest całkiem 'świeży' i nawet w ten upał fajnie i lekko projektuje,

Etienne Aigner No. 1 Oud - całkiem przyjemny unisex, jakiś tytoń czy korzenie przykryte słodką mgiełka. O dziwo, nawet mi pasuje, ale raczej zrobię prezent mojej kobiecie,

Mauboussin Homme - zapowiadało się całkiem nieźle, ale na końcu zostaje tylko puder i mydło. Eleganckie, to fakt, ale tylko mydło, którego nie znoszę, do zapomnienia,

Rumz Al Rasasi Leo Pour Lui - długa nazwa, a ocenię krótko: baaaardzo fajny zapach, ma coś z Armani Code Profumo i Avon Tomorrow, których lubię używać, zdecydowanie na wieczór i chłodniejsze dni, być może stanie na półce,

Rasasi Abyan - intrygująca główna nuta, początkowo z dystansem, później skradł mi serce, nietuzinkowy i uniwersalny zapach, ktoś mógłby nawet powiedzieć, że 'swieżak', ten zapach ma zdecydowanie w sobie to coś, co skłania mnie do zakupu.

8b7490024caf3d6b7ae1c4c3c9485d0e.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do mnie te oba Rassasi nie trafiają.Rzecz gustu.L'Aventure jest ok.Creedopodobny. Versace ON jest super.Mój następny cel.

Edytowane przez loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ten Versace jest świetny i ma całkiem dobre parametry, na skórze czuć go delikatnie jeszcze po kąpieli. To także mój powakacyjny cel, no i może coś jeszcze od Rasasi albo innego araba.

Z L'Aventure nie miałem wcześniej przyjemności obcować, ładny zapach, w moim typie, jednak u mnie niezbyt trwały. Wydaje mi się, że te próbki Rasasi dłużej się na mnie trzymały. Cztery godziny względnej projekcji i tyle, ale zapach warty spróbowania, był na mojej liście już od wiosny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym awenturem to jest tak, że Ty już nie czujesz i wydaje się słaby a otoczenie czuje doskonale.Moja stara :) późnym popołudniem pytała czym tak ładnie pachnę a przecież psiukałem się rano przed ósmą. A na koszulce następnego dnia jeszcze zapach był taki, że  w pokoju czuć było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym awenturem to jest tak, że Ty już nie czujesz i wydaje się słaby a otoczenie czuje doskonale.Moja stara :) późnym popołudniem pytała czym tak ładnie pachnę a przecież psiukałem się rano przed ósmą. A na koszulce następnego dnia jeszcze zapach był taki, że  w pokoju czuć było.

I tak ma być, idealnie dobrane perfumy nie pachną po jakimś czasie prawie wcale dla właściciela, a otoczenie je czuje.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

I tak ma być, idealnie dobrane perfumy nie pachną po jakimś czasie prawie wcale dla właściciela, a otoczenie je czuje.

Poważnie piszesz ?

 

Ja perfumuje się dla siebie. I to ja mam czuć zapach jak najdłużej.

To mnie ma sprawić przyjemność jego obecność.

Otoczenie jakoś średnio mnie interesuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od wczoraj testuje Valentino uomo intense. Taki Dior homme intense tylko z lepszymi parametrami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poważnie piszesz ?

 

Ja perfumuje się dla siebie. I to ja mam czuć zapach jak najdłużej.

To mnie ma sprawić przyjemność jego obecność.

Otoczenie jakoś średnio mnie interesuje.

Jak najbardziej poważnie.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Jak najbardziej poważnie.

Rozumiem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.