Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Eugeniusz Szwed

Spotkanie nieformalne w Victorinox

Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętajcie żeby zabrać od wszystkich telefony :D


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli jest to możliwe jeszcze to saanczo +1

 

 

------------------------------------------------

 

Jeszcze możliwe, dopisałem Ciebie + 1 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziadek i STARUSZEK już zaczynają się dobrze bawić ! Brawo :)  

A, młodzież ? Przecież te nagrody nie mogą zostać w depozycie. A, są to: Album Klubowy, płyta CD Lang Lang creations of passion - jest to wydanie special Montblanc gift i butelka wina. 

Trzy pytania, trzy odpowiedzi i trzy nagrody !

 

Dalsze podpowiedzi:

 

w pyt nr 1 podpowiedź - 1971r. Bogdan

w pyt nr 2 podpowiedź - 1963r. Saksofon

w pyt nr 3 podpowiedź - 1991r z dodatkowo 2016r. Gitara

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mam przekichane... Historia to moja pięta achillesowa już od podstawówki.

Będę się cieszył jazzem i (jak zwykle) prezentacją Victorinox :)


Piotr

www.neverassume.info

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

historia - pięta achillesowa? Ostatnio sprawiałeś wrażenie jakbyś osie czasu miał "rozpykane" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra... ściągi zrobione:) Jak coś to wybieram butelkę wina... na wakacje jak znalazł:]


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

historia - pięta achillesowa? Ostatnio sprawiałeś wrażenie jakbyś osie czasu miał "rozpykane" ;)

No właśnie nie bardzo... Mnie np. 1963 kojarzy się z uruchomieniem pierwszego lasera w Polsce :) A raczej nie o to będą pytać w quizie :)


Piotr

www.neverassume.info

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co ? Następne podpowiedzi ? A niech tam ...

 

 

w pyt nr 1 podpowiedź - 1971r. Bogdan to imię autora tekstu

w pyt nr 2 podpowiedź - 1963r. Saksofon to instrument na którym ten utwór zagrał Dexter Gordon

w pyt nr 3 podpowiedź - 1991r z dodatkowo 2016r. Gitara akustyczna i zagrał na niej facet. On też śpiewał. Czasami nosi Rolexa. W tym roku zagrała to na gitarze basowej dziewczyna o imieniu Kinga. Jest młoda i piękna 


Jeśli już ktoś znalazł odpowiedzi to proszę nie upubliczniajcie ich ! Jutro będę jeszcze podpowiadał, ale na podłodze będzie otwarty futerał gitary ... Wiecie co to znaczy  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eugeniuszu, jeśli Twoje podpowiedzi byłyby trafne to nie wykluczone, że sam byś to wino wypił zagryzając albumem klubowym :D


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie podpowiedzi na piśmie, publicznie dla wszystkich.  Wieczorem, to juz będzie usługa i negocjacje tzn. otwarty futerał ...   :D

 

- Bogdan Loebl

- w tytule występuje słowo 'blue'

- Kinga Głyk

 

Odpowiedzią na każde pytanie ma  być tytuł utworu, jeden krajowy, dwa obce. Fragmenty będą zaprezentowane na żywo. Każdy otrzyma kartkę z pytaniami i delikatną podpowiedzią. Pytania są łatwe !!! To, przecież tylko 5 min w internecie. 

 

Oprócz występu duetu, atrakcją będzie montaż scyzoryków.

Muszę jeszcze pomyśleć o nagrodzie pocieszenia dla .................... Już wytypowałem jednego sympatycznego złośliwca   :P

 

 

Do zobaczenia o 18:00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję w imieniu własnym i Irka za świetną organizację Eugeniuszowi. Dziękuję Victorinoxowi za możliwość złożenia własnego scyzoryka. Igorowi i całej obsadzie Victorinoxa za cierpliwość i zaangażowanie. Pięknej Wokalistce oraz wszystkim za miłe spotkanie.

Dziękuję bardzo.

Pozdrawiam serdecznie Piotr


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykle co roku nasze spotkania nieformalne miały miejsce gdzieś "na mieście". Bywało różnie tzn. finał tych spotkań był czasami różny. Bywały i takie gdzie ostatni wychodzący musieli dopłacić do rachunku. Ale, generalnie dominowała zawsze ogólna wesołość. Szczerze mówiąc chciałem przełamać trochę tę tradycję bywania na Polach Mokotowskich i zaproponować coś innego. Spotkanie nieformalne, ale uporządkowane. Takie podczas którego będzie można coś nowego poznać, porozmawiać z przyjaciółmi przy winie, posłuchać muzyki i trochę się pobawić szukając odpowiedzi na pytania quizu. Moja propozycja miała być alternatywą do standardowych wypadów do kawiarni czy np. pubu Lolek. Show room Victorinox'a wydał mi się miejscem jak najbardziej odpowiednim na takie spotkanie tym bardziej, że Igor Pluciński i Joanna Kwiatkowska wyrazili gotowość pomocy w organizacji tego wieczoru. Prezentacja o firmie została przygotowana, stół do montażu scyzoryków czekał na chętnych, pytania do quizu ułożone, duet muzyczny /moi przyjaciele/ miał już repertuar i można było zaczynać. Ogromną niewiadomą była frekwencja. Bałem się tego co będzie jeśli zjawi się tylko np. trzy czy pięć osób. I kto, te przygotowane do montażu scyzoryki złoży, kto wypije wino przygotowane na ponad 20 osób, a było jeszcze kilka butelek Martell'a ! 

Martwiłem się niepotrzebnie bo tuż po 18:00 zaczęli przyjeżdżać goście i zrobiło się bardzo sympatycznie. Duet miał dla kogo występować, a przy stole montażowym scyzoryków ustawiła się kolejka. Każdy kto złożył scyzoryk stawał się jego właścicielem ! Na każdym ostrzu samodzielnie zmontowanego scyzoryka widnieje napis: "self-assembled personlich montiert" ! Myślę, że warto mieć w kolekcji taki egzemplarz. / ja nie mam /

Z poziomem trudności pytań quizu chyba przesadziłem, ale były podpowiedzi i ogólnie dostępny internet wiec efekt był prawie rewelacyjny.  Przygotowane nagrody warte były trudu szukania i wsłuchiwania się w kilkutaktowe fragmenty utworów. Wszystko się udało tzn. tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Proszę napiszcie kilka słów oceny. Chciałbym wiedzieć jak taki wieczór i taka formuła spotkania nieformalnego została  przez  Was odebrana. Czy to dobra  alternatywa do spotkań nieformalnych "na mieście" ?

 

Serdecznie wszystkim dziękuję za przybycie, udział i wspólną dobrą zabawę. Zwycięzcom quizu gratuluję wygranych, a wszystkim posiadania nowego pięknego, własnoręcznie złożonego scyzoryka.

 

PS

miałem nadzieję, że ktoś po quizie poprosi mnie o autograf. A tu nic ! żadnego zainteresowania ! Wszyscy byli tylko wpatrzeni w wokalistkę ...  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka fotek z piątkowego wieczoru:

 

 

 

 


Nastepne fotki:

 

 

post-24159-0-32237800-1466952246_thumb.jpg

post-24159-0-81872900-1466952340_thumb.jpg

post-24159-0-53026500-1466952768_thumb.jpg

post-24159-0-00074600-1466952808_thumb.jpg

post-24159-0-83054400-1466952921_thumb.jpg

post-24159-0-75868300-1466952990_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda zbierałem juz głos ale skoro pytasz. Organizacja Perfekt! Szampan na wejściu, Wokalistka perfekt w sensie wizualnym, teraz jak o tym wspomniałeś to faktycznie ktoś śpiewał i grał ale to tak przez mgłę pamiętam.

Szanowna Małżonka pilnowała wszystkich Twoich wytycznych Eugeniuszu.

Cieszę się, że pytania konkursowe były łatwe, ja wymiękłem po kilku minutach.

Victorinox w całej obsadzie perfekt nawet prezentacja całkiem ciekawa :)

Składanie scyzorykow tez perfekt, Pan pomagający przy montażu wyjątkowo wyrozumiały i temu Panu nagroda za to co robił.

Ogólnie towarzystwo choć nieliczne całkiem miłe, dziękuję raz jeszcze w imieniu własnym i Irka :)


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak Kol. Staruszek oceniam to spotkanie na perfekcyjnie zorganizowane i również dziękuję bardzo serdecznie Kol. Eugeniuszowi za zorganizowanie tego spotkania.

Nareszcie mogłem swobodnie porozmawiać z kilkoma kolegami, poznać również nowych kolegów i koleżanki, obejrzeć zegarki Victorinox'a, i przede wszystkim dokładnie obejrzeć stanowisko do montażu scyzoryków i oczywiście jeden złożyć własnoręcznie.

Szczerze mówiąc, to dotychczas myślałem że montaż scyzoryków to bardziej skomplikowany proces. :)

A tak ogólnie, to moim zdaniem Kol. Igor ma bardzo dużo pozytywnych wibracji i tworzy na spotkaniach bardzo dobrą aurę, więc spotkania w Victorinox'sie  dla mnie osobiście są zawsze dużą przyjemnością. 

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za możliwość udziału w tym spotkaniu i z wielką przyjemnością przyjdę na następne. 

 

Edit. Na temat zespołu i utworów które wykonywał niestety nic nie napiszę, bo zupełnie się na tym nie zmam. Uwielbiam ciszę.

Mogę tylko napisać, że Pani która śpiewała jest IMO niezwykle piękną kobietą!


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.