Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość

Siedem zegarkowych cudów świata

Rekomendowane odpowiedzi

Piotrek, twórz swoją listę, ja już to uczyniłem

 

Czekaj, Marcin , jeszcze myślę ! :wink: 8)

 

Może ograniczymy się do 15 czasomierzy...

 

żeby się tylko nie okazało , że za mało nas w tej piaskownicy :cry:

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Trudno, skoro pozostali nie wyrażają chęci wzięcia udziału w zabawie, to my zdecydujemy za nich :!: :twisted:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Obiecuję, że wynik naszego głosowania zostanie opatrzony bardzo ładną grafiką :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że to dobitny dowód na to, że "zegarko-fobia" zwyciężyła audiofilię :twisted:


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mam nadzieję, że to dobitny dowód na to, że "zegarko-fobia" zwyciężyła audiofilię :twisted:

 

Wiesz co ziomal :?:, ostatnio zadajesz mi coraz trudniejsze pytania. Muzyka, a w dalszej kolejności jakość jej odtwarzania, nadal są dla mnie bardzo istotne. Udało mi się skompletować zestaw odsłuchowy, którego jakość brzmienia wymiata nawet droższe zestawienia. Gdybym chciał kupić coś ewidentnie lepszego to musiałbym wydać gdzieś około 40.000 zł, a to już dla mnie jednak zbyt dużo. Pasja oczywiście jest pasją, ale na Hi-Fi się świat nie kończy. Dlatego właśnie na forum audiofilskim rozmawiamy też o zegarkach, jest na przykład kącik miłośników win wytrawnych, w ogóle jesteśmy bardzo otwarci. Ostatnio jeden koleś sporo ciekawych rzeczy pisał o starych znaczkach pocztowych. Ludzie mają pasje, a muzyka jest jedną z nich. Tak to wygląda.

Pozdrawiam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
"zegarko-fobia" zwyciężyła audiofilię :twisted:

 

hm.... zegarkofobia to strach przed zegarkami :lol: Ciekawa przypadłość.... :lol:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Marcin się trochę zapędził w tych swoich sformułowaniach. Domyślam się, że chodziło mu o to, że miłość do zegarków zwyciężyła muzykę, Hi-End. Odpowiedź jest taka jaką wcześniej napisałem.

Pozdrawiam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin się zapędził w drinkach :oops: , a taka pogoda dodatkowo temu nie służy :wink:

Oczywiście miałem na myśli miłość do zegarków, powiedzmy "zegarko-manię" :lol:

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh, ja się lubię czepiać językowych rzeczy, takie zboczenie zawodowe :lol:

 

A zapędzenie się w drinkach rozumiem doskonale :lol: Wczoraj wieczorkiem złoiłem butelczynę jakiegoś wina prosto ze słonecznej Kaliforni. Obserwowanie burzy ze szklaneczką w dłoni to miła - choć prosta - rozrywka :lol:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Neuro napisał:

Obserwowanie burzy ze szklaneczką w dłoni to miła - choć prosta - rozrywka :lol:

Dokładnie na to samo liczyłem, ale taaaaka była burza, że szkoda gadać, większa była u mnie w szklance- nie wody :wink: :lol:


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obserwowanie burzy ze szklaneczką w dłoni to miła - choć prosta - rozrywka

Analogia - choć burza tu raczej "stalowa" - ze świetnym opisem dezynwoltury u Ernsta Jy2nźngera:

Paryż, 27 maja 1944 - "Alarmy, przelatujące samoloty. Z dachu "Raphaela" widziałem dwukrotnie od strony Saint-Germain wzbijające się w górę potężne chmury wybuchów [...]. Za drugm razem, o zachodzie słońca, trzymałem w dłoni kieliszek burgunda, w którym pływały truskawki. Miasto ze swymi czerwonymi wieżami i kopułami tchnęło potężnym pięknem, podobne do kielicha wystawionego na śmiertelne zapłodnienie z powietrza. Wszystko było spektaklem, było czystą mocą potwierdzoną i wywyższoną przez ból".

(E. Jy2nźnger, Promieniowania, s. 484) - polecam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie no Otho, powiało kulturą z wyższej półki. Cieszymy się, że zawitałeś na nasze forum.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cieszymy się, że zawitałeś na nasze forum.

To sama przyjemność - ponadto rodzaj uzależnienia.

Również pozdrawiam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Patrząc na ilość naszych postów, to chyba masz rację z tym uzależnieniem :lol:

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nasze uzależnienie sytuuje się na płaszczyźnie duchowej. Bo związane jest - pośrednio - z czasem :lol: ... i jest groźniejsze niż uzależnienia fizyczne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dlaczego groźniejsze :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo łatwiej jest omotać jedwabnymi nićmi niż zakuć w stal...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś tu się zbyt poetycko i arystokratycznie zrobiło - może i dobrze. Skoro było o Ernście Jy2nźngerze, to teraz świetna, a zarazem głęboka anegdota od jego brata, Friedricha Georga, też znakomitego pisarza:

 

Urzędnik: „Gdzie pan pracuje?”

Ja: „Nigdzie. Jestem niezależny”

Urzędnik: „Czy posiada pan na to zezwolenie?”

(Dosłownie z rozmowy, jaką odbyłem w roku 1947 w urzędzie zatrudnienia)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bo łatwiej jest omotać jedwabnymi nićmi niż zakuć w stal...

 

Tak trzeba postępować z kobietami :lol:

 

Coś tu się zbyt poetycko i arystokratycznie zrobiło

 

Poczekaj, to tylko kwestia czasu jak znowu ktoś na forum zrobi dym. :twisted:

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz_W napisał:

Poczekaj, to tylko kwestia czasu jak znowu ktoś na forum zrobi dym. :twisted:

Tak się zastanawiam czy to czasami nie ma związku z tymi wahaniami temperatury :twisted:

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... i burzami z gradobiciem :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...szczególnie jak się spaceruje w takiej pogodzie bez parasola, a potem od razu wchodzi na forum i pisze... :twisted:


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a grad był np. w Pradze wielkości piłeczki do pingponga... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, za takie luźne pogawędki uwielbiam to forum. Niby zegarkowe, ale i szklaneczka wina, i Ernst Juenger!

 

Ja wczoraj nie z winem, a z prostym Lechem w ręce wieczór kończyłem, ale i tak było OK!

 

Z innych rzeczy, które cieszą: dzisiaj odebrałem kupioną na Allegro Doxę Antimagnetique (PLN 70) - jak pożyczę cyfraka, to wstawię fotkę. Doxa pójdzie do renowacji na złotą, a potem nie wiem, pewnie dam komuś w prezencie, bo starych zegarków mam już dosyć :lol:

 

Aha, długo siedziałem cicho, ale nie wytrzymałem i domagam się pochwał: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....28&start=15 :oops: :oops: :oops: :oops:

 

Pozdrowienia

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Marcin, wspaniała kolekcja, dobrze, że się upomniałeś :!: :twisted:

Moje typy: Doxa i Tissot za sekundniki i ogólnie za wygląd- uwielbiam sekundniki nad godziną 6-tą :lol:

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.